rozwińzwiń

Czytadło

Okładka książki Czytadło Tadeusz Konwicki
Okładka książki Czytadło
Tadeusz Konwicki Wydawnictwo: Niezależna Oficyna Wydawnicza NOWA literatura piękna
205 str. 3 godz. 25 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Niezależna Oficyna Wydawnicza NOWA
Data wydania:
1992-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1992-01-01
Liczba stron:
205
Czas czytania
3 godz. 25 min.
Język:
polski
ISBN:
8370540449
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
147 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
828
546

Na półkach: , ,

W powszechnym rozumieniu czytadło, to książka niezbyt wysokich lotów, którą zwykle zapomina się zaraz po przeczytaniu. Książka Konwickiego nie spełnia jednak tego kryterium do końca. Wprawdzie czyta się ją dość łatwo, ale pod powierzchnią zdań znajdują się głębsze znaczenia. Czy autor celowo nadał jej taki tytuł, który zniechęci przypadkowego czytelnika, a nieprzypadkowy doceni zawartość?

Na początku tej książki czułam się zdezorientowana. Śledzimy losy pewnego niemłodego (ale i nie starego) mężczyzny, który trafia na imieniny znajomych. Tam poznaje młodą dziewczynę, która w wyniku pewnych wydarzeń ląduje martwa w jego mieszkaniu. Nie zdradzam tu zanadto fabuły, ponieważ czytelnik dowiaduje się o tym już na samym początku książki.

Kto zabił?

W wyniku tej zaskakującej dla bohatera śmierci, jego życie zaczyna się toczyć w równie zaskakujący sposób. Rano, po feralnej nocy, budzi go policja. Ale jak zorientowali się tak szybko, że dziewczyna nie żyje? Wszyscy wydają się wiedzieć o głównym bohaterze wiele, jeśli nie wszystko. Skąd? A przede wszystkim, kto zabił, bo przecież nie on.

Kolejne wydarzenia teoretycznie rzucają coraz więcej światła na całą sprawę, a jednocześnie coraz bardziej zaciemniają sytuację. Absurdalne wydarzenia następują jedno po drugim. Bohater próbuje cokolwiek zrozumieć (także siebie). W końcu się poddaje i po prostu podąża za przypadkowo spotkanymi (a jednak nieprzypadkowymi) ludźmi, których poznaje w trakcie śledztwa na swój temat.

Każdy napotkany człowiek okazuje się mieć drugą twarz, być kimś innym, niż się na początku wydawało. Komisarz policji, który prowadził sprawę tego morderstwa okazuje się być politycznym szurem. Prezydent, czyli kolega z celi o wyglądzie żula, przeradza się w filozofa, zaangażowanego politycznie podobnie jak policjant. I wszystko się ze sobą łączy, a wszyscy się znają.

Polska lat 90.

Absurd goni absurd. Cały czas miałam wrażenie, ze ledwo nadążam z fabułą, że gdzieś giną mi całe watki. Zupełnie jak głównemu bohaterowi. Ktoś jednego dnia nie żył, drugiego żyje. Później jednak się okazuje jeszcze coś innego. Komisariat policji przypomina miejsce schadzek, gdzie każdy ma wstęp. Wszyscy politykują, filozofują, dociekają.

A ja ciągle miałam wrażenie, że pomiędzy słowami kryje się jakiś niedostępny dla mnie sens. Zdania mają podwójne znaczenia, które nie tylko odnoszą się do fabuły, ale i do czegoś więcej.

Wydaje się, że wszystko jest jakimś odniesieniem do zmian politycznych w Polsce na początku lat 90. Zresztą wtedy Konwicki tę książkę napisał. Aluzje jednak nie były dla mnie zupełnie jasne. Jakby mi umykał główny sens. Kto zabił? Kogo? I po co? A może wcale nie muszę tego do końca rozumieć i faktycznie potraktować tę książkę jako czytadło?

W powszechnym rozumieniu czytadło, to książka niezbyt wysokich lotów, którą zwykle zapomina się zaraz po przeczytaniu. Książka Konwickiego nie spełnia jednak tego kryterium do końca. Wprawdzie czyta się ją dość łatwo, ale pod powierzchnią zdań znajdują się głębsze znaczenia. Czy autor celowo nadał jej taki tytuł, który zniechęci przypadkowego czytelnika, a nieprzypadkowy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
140
86

Na półkach: ,

O czym jest ta książka ?? Nie wiem...
Główny bohater... przypomina mi mojego przyjaciela, który po wypiciu kilku głębszych zaczyna mówić jak Konwicki, który nomen omen podarował mi te książkę.
Przypomina mi mieszankę Narratora i Durdena z Fight Clubu.
Dom wariatów ! I mimo to jakoś nie mogłam się wgryźć w nią

O czym jest ta książka ?? Nie wiem...
Główny bohater... przypomina mi mojego przyjaciela, który po wypiciu kilku głębszych zaczyna mówić jak Konwicki, który nomen omen podarował mi te książkę.
Przypomina mi mieszankę Narratora i Durdena z Fight Clubu.
Dom wariatów ! I mimo to jakoś nie mogłam się wgryźć w nią

Pokaż mimo to

avatar
520
279

Na półkach:

To było moje pierwsze podejście do twórczości Konwickiego , które niestety nie zachwyciło. Mam nadzieję, że inne powieści autora bardziej przypadną mi do gustu.

To było moje pierwsze podejście do twórczości Konwickiego , które niestety nie zachwyciło. Mam nadzieję, że inne powieści autora bardziej przypadną mi do gustu.

Pokaż mimo to

avatar
650
319

Na półkach: ,

Czytadło, to powieść z 1992 r. Podobno nie zdobyła uznania krytyki, w sumie to się nie dziwię, bo trochę przekombinowana jest. Tak w ogólnym zarysie to nie bardzo wiadomo o chodzi, czeski film. To niewątpliwy popis elokwencji i inteligencji pisarza. To surrealistyczna powieść, z elementami absurdu i całkiem ciekawych humorystycznych przemyśleń, ale nie jestem do końca przekonana czy takie słowne igraszki, to dobry powód by wydać książkę. A z drugiej strony, gdy czyta się ja obecnie, to nie sposób nie dostrzec, że mamy tu kolejną prawdę o Polsce, a może ciągle to ta sama prawda o Polsce, bo to (o)powieść o Polsce. Po prostu wątek miłosny, który się w niej pojawia zaciemnia wszystko, ale Konwicki rzuca odbłyski, żeby czytelnik nie zszedł z drogi. Wiadomo, że sprawy polskie były zawsze Konwickiemu bliskie, w Czytadle Polska próbuje rozliczyć się z własną przyszłością. I nagle okazuje się, że żyjemy w społeczeństwie krystalicznie czystym. Nie ma winnych, bo albo zapomnieli, albo ich intencje zostały źle zrozumiane, a tak w ogóle to sami jesteśmy tak poszkodowani, że nie ma się co czepiać. Nie powiem, żeby ta książka zachwyciła mnie w znaczeniu literackim, ale to niewątpliwie powieść po którą trzeba sięgnąć i przebić się przez ten romantyczny watek, żeby kolejny raz zobaczyć smutną prawdę o sobie.

Czytadło, to powieść z 1992 r. Podobno nie zdobyła uznania krytyki, w sumie to się nie dziwię, bo trochę przekombinowana jest. Tak w ogólnym zarysie to nie bardzo wiadomo o chodzi, czeski film. To niewątpliwy popis elokwencji i inteligencji pisarza. To surrealistyczna powieść, z elementami absurdu i całkiem ciekawych humorystycznych przemyśleń, ale nie jestem do końca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
200
79

Na półkach: , ,

Ta książka była tak... niecodzienna, że przeczytałam ją w dwa dni, to dziwna sprawa, bardzo.

Ta książka była tak... niecodzienna, że przeczytałam ją w dwa dni, to dziwna sprawa, bardzo.

Pokaż mimo to

avatar
560
332

Na półkach: ,

Konwicki , to Konwicki i tyle w tym temacie.

Konwicki , to Konwicki i tyle w tym temacie.

Pokaż mimo to

avatar
653
154

Na półkach:

Konwicki w pigułce, aczkolwiek nie polecam rozpoczynania przygody z tym pisarzem od lektury tejże książki.

Konwicki w pigułce, aczkolwiek nie polecam rozpoczynania przygody z tym pisarzem od lektury tejże książki.

Pokaż mimo to

avatar
500
38

Na półkach:

Świetna literatura. Autor chciał pokazać, że potrafi napisać "czytadło" czyli powieść z wątkami kryminalno - erotycznymi. I mu się udało, choć oczywiście, pomiędzy nieuniknionymi zwrotami akcji, dużo tu dygresji, mądrych, oryginalnych fraz o ludziach, miłości, bogu, wszechświecie: zbiór dobrych cytatów, to co najmniej z 15 pozycji. W tle charakterystyczne wydarzenia i postacie wczesnych lat 90-tych XX wieku.

Świetna literatura. Autor chciał pokazać, że potrafi napisać "czytadło" czyli powieść z wątkami kryminalno - erotycznymi. I mu się udało, choć oczywiście, pomiędzy nieuniknionymi zwrotami akcji, dużo tu dygresji, mądrych, oryginalnych fraz o ludziach, miłości, bogu, wszechświecie: zbiór dobrych cytatów, to co najmniej z 15 pozycji. W tle charakterystyczne wydarzenia i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3336
743

Na półkach: , , , ,

Autor pięknie opisuje ciało kobiety i to podobałao mi się najbardziej :)

Autor pięknie opisuje ciało kobiety i to podobałao mi się najbardziej :)

Pokaż mimo to

avatar
1118
1117

Na półkach:

Inteligent pogubiony w chaotycznej rzeczytwistości po 89 roku. Poetyka snu i absurd typowy dla Konwickiego. Intryguje i irytuje na zmianę.

Inteligent pogubiony w chaotycznej rzeczytwistości po 89 roku. Poetyka snu i absurd typowy dla Konwickiego. Intryguje i irytuje na zmianę.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    220
  • Chcę przeczytać
    124
  • Posiadam
    58
  • Teraz czytam
    8
  • Literatura polska
    4
  • Niedoczytane
    2
  • Literatura polska
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2013
    2
  • Audiobooki
    2

Cytaty

Więcej
Tadeusz Konwicki Czytadło Zobacz więcej
Tadeusz Konwicki Czytadło Zobacz więcej
Tadeusz Konwicki Czytadło Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także