rozwińzwiń

August

Okładka książki August John Williams
Okładka książki August
John Williams Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy powieść historyczna
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788306031041
Tagi:
cesarstwo Rzym August Juiusz Cezar listy
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
616
70

Na półkach:

Pisarz pisarzy? Kunsztowny sztukmistrz powieściopisarstwa, grający powieść historyczną? Gdy polski czytelnik spotyka się z znamienitym pisarzem amerykańskim, wielbionym przez „New York Review of Books” przekonania na temat takiego prozaika ma już właściwie podane na tacy. Polski czytelnik może mieć jeszcze do czynienia z pośmiertelnym bestsellerem Williamsa, a więc opowieścią o profesorze Stonerze.

Nie ukrywam, że ma się ochotę iść pod prąd, powiedzieć: „jak zachwyca, jak nie zachwyca?” Jednak w moim przypadku tak powiedzieć nie jestem w stanie. Nurt prozy Williamsa jest spokojny, szeroki i dostojny, ale na powierzchni. Jakie emocje dzieją się przemilczeniach, jakie dramaty w niewypowiedzianych słowach podczas błahych rozmów. A wszystko to napisane zgodnie z trudną sztuką powieściopisarstwa.

Przechodząc do samego „Augusta” trzeba chyba zaznaczyć, że Williams w sporze o to, jak bardzo starożytni różnią się od nowożytnych(czy tam nowoczesnych) wybiera stanowisko: nie bardzo. Pewnie spotkałby się z wieloma zarzutami historyków na temat postrzegania przez rzymian swojej osoby w kategoriach subiektywnych, ale nie wchodźmy w te niuanse.
Jak piszę autor „jeśli książkę ta zawiera prawdy, to są prawdy fantazji, a nie historii”. Ciach, uciekajcie wielbiciele historii prawdziwych!

A jednak, takie „wczucie” się w bohaterów przydałoby się niejednemu przyjacielowi muzy Klio. Wczuwamy się nie tylko w Augusta, ale i w inne postaci historii: Liwię, Strabona, Mikołaja z Damaszku(od niego podobno pochodzą cukierki „mikołajki”, pisał też ksiązki),Marka Agryppę i wielu innych.

Książka podzielona jest na dwie części, które można by zatytułować „zdobycie władzy” i „panowanie”. Tematem książki jest wszechpotężna moc, siła, którą nazwiemy za Williamem żądzą władzy. Córka Augusta, Julia, mówi o radosnym podnieceniu własną mocą. To właśnie dzięki Julii poznajemy życie Rzymu, i dzięki jej dziennikowi czujemy niemal fizyczną przyjemność odczuwania, gdy opisuje swoje doznania erotyczne. Warto podkreślić tę umiejętność, bo nie jest ona wcale powszechna, nawet w naszej epoce pornograficznej. Podczas kąpieli w morzu Julia wspomina: W zimnej wodzie sutki twardnieją, jak twardniały dawniej dzięki pieszczotom mężczyzny. W obfitości wody ciało faluje, jak kiedyś, gdy odczuwało przyjemność.

Są przyjemności, ale są i obowiązki. August często nie chce, ale „musi” coś zrobić. Cnotliwy rzymianin. Bez uświadomienia sobie mechanizmu obowiązku, który narzuca nam działania, które są inne od naszych pragnień dylematy historycznych postaci. byłyby jedynie pustymi tyradami. August przywraca obyczajność „zgniłej republice”. Kto nie zna tego mechanizmu, temu ciężko jest zrozumieć powracające jak fale cezaryzmy. Jak piszę Mecenas, przyjaciel Augusta do historyka Tytusa Liwiusza:
ideały starej Republiki nie miały nic wspólnego z rzeczywistością. Pod wielkimi słowami kryły się straszne czyny, pozór tradycji i porządku osłaniał zepsucie i chaos, wołanie o wolność odwracało uwagę-nawet samych wołających- od niedostatku, ucisku i usankcjonowanego morderstwa. Zrozumieliśmy, że musimy zrobić to, co zrobiliśmy.

Żądza władzy pochłania nawet filozofów, a postać Augusta oczarowuje największych poetów epoki. Strabon piszę:

w swojej greckiej dumie z historii i języka jesteśmy zbyt zadowoleni z siebie zbyt łatwo zakładamy swą wyższość nad „barbarzyńcami” Zachodu(…)nasze prowincję mają swój urok i kulturę,bez wątpienia, ale tutaj, w Rzymie, wyczuwa się pewną żywotność.
Ta żywotność ma jednak swoje konsekwencje, o których filozof dowie się spacerując między stoiskami księgarskimi...

Takie rzeczywiste„spotkanie z historią” przechodzi również Horacy:

Dzisiaj miała miejsce moja pierwsza bitwa. I muszę Ci od razu powiedzieć, że gdy tylko znalazłem się w poważnym niebezpieczeństwie, rzuciłem tarczę i miecz i uciekłem.(…)Czy związałem się z Brutusem i przyjąłem funkcję trybuna w jego wojsku w godnym pogardy dążeniu, by wznieść się ponad swój stan i zostać arystokratą? Nie mogę uwierzyć że to prawda.(…)stało się tak dlatego, jak sądzę, że pochłonięty studiami zapomniałem o całym świecie i prawie zacząłem wierzyć, iż filozofowie mają rację. Wolność. Przyłączyłem się do sprawy Brutusa dla słowa i nie wiem, co to słowo znaczy. Człowiek może przez rok żyć jak głupiec, a stać się mądrym w ciągu jednego dnia.

Jest przy końcu taki passus z myśli Oktawiana:

Męczę się drogi Mikołaju. W lewym oku prawie zupełnie straciłem wzrok. Kiedy je jednak zamykam, widzę jak na wschodzie delikatnie wznosi się wybrzeże Italii, które tak lubię. I potrafię rozpoznać, także z odległości, kształty poszczególnych domków, a nawet ruchy postaci na lądzie. W wolnym czasie zastanawiam się nad tajemniczym życiem, jakie muszą prowadzić ci prości ludzie. Przypuszczam, że każde życie pozostaje tajemnicze, nawet moje.

Dzięki prozie Williamsa mamy szansę zajrzeć w te tajemnicze zakamarki życia.

Pisarz pisarzy? Kunsztowny sztukmistrz powieściopisarstwa, grający powieść historyczną? Gdy polski czytelnik spotyka się z znamienitym pisarzem amerykańskim, wielbionym przez „New York Review of Books” przekonania na temat takiego prozaika ma już właściwie podane na tacy. Polski czytelnik może mieć jeszcze do czynienia z pośmiertelnym bestsellerem Williamsa, a więc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
703
128

Na półkach: , ,

Rzym, rok 44. przed Chrystusem.

Juliusz Cezar zostaje zamordowany. Miasto pogrąża się w chaosie. Na mocy testamentu dziedzicem Cezara ma zostać jego dziewiętnastoletni krewniak, Oktawian. Niedoświadczony, kontemplacyjny z natury chłopak nie bardzo zdaje się nadawać do wkroczenia na brutalną, pełną spisków scenę polityczną. Mimo sprzeciwów rodziny postanawia jednak przyjąć spadek. Nikt nie podejrzewa, jakie konsekwencje będzie miała ta decyzja dla całego ówczesnego świata...

Jest to historia o tym, jak Oktawian stał się bogiem, opowiedziana w pamiętnikach i listach, wymienianych przez jego bliskich i wrogów. Dzięki temu zabiegowi obraz wydarzeń zostaje odmalowany w wyjątkowo intensywnych barwach. Autorowi udało się nawet ogarnąć mariaże dynastii julijsko-kludyjskiej (tak, tak - "Moda na sukces" to przy tym pikuś)!
Najbardziej podobały mi się fragmenty dziennika Julii, ze względu na wewnętrzną przemianę, jaką przeszła.

Gdybym miał szukać analogii, klimatem najbardziej przypomina serial HBO "Rzym".
Pierwotnie powieść ta ukazała się w roku 1972. Szkoda, że tyle czasu musieliśmy czekać na polskie wydanie, bo jeśli ktoś interesuje się historią starożytną, lektura tej książki na pewno sprawi mu przyjemność!

Rzym, rok 44. przed Chrystusem.

Juliusz Cezar zostaje zamordowany. Miasto pogrąża się w chaosie. Na mocy testamentu dziedzicem Cezara ma zostać jego dziewiętnastoletni krewniak, Oktawian. Niedoświadczony, kontemplacyjny z natury chłopak nie bardzo zdaje się nadawać do wkroczenia na brutalną, pełną spisków scenę polityczną. Mimo sprzeciwów rodziny postanawia jednak przyjąć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
286
79

Na półkach: , ,

Na opowieść o Auguście cesarzu Rzymu składają się listy m.in. Marka Agrypy, Mecenasa, Julii, Liwii, Horacego. Dobrze napisane. Ciekawa opowieść o cesarzu i człowieku, który dla obranego przez siebie celu zdecydował się ułożyć i podporządkować życie swoich najbliższych wymarzonej przez siebie idei- odnowie Rzymu.

Na opowieść o Auguście cesarzu Rzymu składają się listy m.in. Marka Agrypy, Mecenasa, Julii, Liwii, Horacego. Dobrze napisane. Ciekawa opowieść o cesarzu i człowieku, który dla obranego przez siebie celu zdecydował się ułożyć i podporządkować życie swoich najbliższych wymarzonej przez siebie idei- odnowie Rzymu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    79
  • Przeczytane
    32
  • Posiadam
    15
  • Księgi ezoteryczne i zapomniane
    1
  • Powieści
    1
  • 2018
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Hystory
    1
  • Literatura zagraniczna
    1
  • Przeczytane w 2022
    1

Cytaty

Więcej
John Williams August Zobacz więcej
John Williams August Zobacz więcej
John Williams August Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także