Łemkowie. Losy zaginionego narodu

Okładka książki Łemkowie. Losy zaginionego narodu Marek A. Koprowski
Okładka książki Łemkowie. Losy zaginionego narodu
Marek A. Koprowski Wydawnictwo: Replika historia
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2016-07-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-07-01
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376745299
Tagi:
Łemkowie mniejszość etniczna mniejszość narodowa
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
66 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
145
103

Na półkach:

Pierwszą część trzeba przebrnąć, ale reszta jest rewelacyjna. Warto poczytać. Jest to uzupełnienie wiedzy o Łemkach z ich bezpośrednich relacji (aczkolwiek traktowałabym to jako wstęp).

Pierwszą część trzeba przebrnąć, ale reszta jest rewelacyjna. Warto poczytać. Jest to uzupełnienie wiedzy o Łemkach z ich bezpośrednich relacji (aczkolwiek traktowałabym to jako wstęp).

Pokaż mimo to

avatar
158
27

Na półkach: ,

Druga i trzecia część jest świetna: czyli opowiadania Goczów. Warte przeczytania.

Druga i trzecia część jest świetna: czyli opowiadania Goczów. Warte przeczytania.

Pokaż mimo to

avatar
24
23

Na półkach:

[+] Obszerna kompilacja historii Łemków od XIX wieku do dzisiaj, w której autor zawarł m.in. wywózkę ludności ukraińskiej do ZSRR oraz Akcję "Wisła", oraz spojrzenie na to, jak dzisiaj wygląda samoorganizowanie się Rusinów w Polsce
[+] Wzruszające relacje Łemków z czasów II Wojny Światowej, PRL i dnia dzisiejszego. Zwłaszcza wrażenia robią opowieści państwa Goczów o "Wiśle" i organizacji Muzeum w Zyndranowej

[-] Zdaję sobie sprawę, że Ukraińcy dużo napsuli krwi Łemkom (zwłaszcza przez łączenie tych dwóch narodów w jeden),ale nie wiem, czy momentami książka nie bije w trochę zbyt anty-ukraińskie tony? Czuć to zwłaszcza w relacji Bogdana Gambala, który dość mocno krytycznie odnosi
się do Ukraińców

8,5/10, zaokrąglając - 9/10.

[+] Obszerna kompilacja historii Łemków od XIX wieku do dzisiaj, w której autor zawarł m.in. wywózkę ludności ukraińskiej do ZSRR oraz Akcję "Wisła", oraz spojrzenie na to, jak dzisiaj wygląda samoorganizowanie się Rusinów w Polsce
[+] Wzruszające relacje Łemków z czasów II Wojny Światowej, PRL i dnia dzisiejszego. Zwłaszcza wrażenia robią opowieści państwa Goczów o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
191
80

Na półkach:

Historia Łemków, narodu/mniejszości narodowej zamieszkująca głównie w zwartej grupie obszar Beskidu Niskiego oraz zachodnich krańców Bieszczadów i wschodnich Beskidu Sądeckiego. Autor prowadzi nas od momentu zawiązania się świadomości narodowej wśród Łemków, przez IIWŚ, Akcję "Wisła" i czasy PRLu. Dla mnie najbardziej interesujące były wydarzenia z czasów IIWŚ, przesiedlenia w ramach akcji "Wisła" oraz działania UPA na Łemkowszczyźnie.

Historia Łemków, narodu/mniejszości narodowej zamieszkująca głównie w zwartej grupie obszar Beskidu Niskiego oraz zachodnich krańców Bieszczadów i wschodnich Beskidu Sądeckiego. Autor prowadzi nas od momentu zawiązania się świadomości narodowej wśród Łemków, przez IIWŚ, Akcję "Wisła" i czasy PRLu. Dla mnie najbardziej interesujące były wydarzenia z czasów IIWŚ,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
816
714

Na półkach:

Łemkowie to jedna z uznanych prawnie mniejszości etnicznych w Polsce. Czasami utożsamiana z Ukraińcami, jednak oni sami czują się Rusinami. Patrząc z boku mam wrażenie, że to mniejszość spokojna – nie tak kontrowersyjna, jak chociażby Ślązacy – pogodzona ze swoją historią ale dbająca o to, aby nie została zapomniana.

Marek A. Koprowski w publikacji o wiele mówiącym tytule „Łemkowie. Losy zaginionego narodu” przybliża nam historię tej grupy etnicznej od połowy XIX wieku. Nie będę wam przytaczać tutaj faktów, to już zrobił autor książki, wspomnę natomiast, że jest to relacja o ludziach rozerwanych pomiędzy kilka narodów, a jednak będących wspólnotą i zdeterminowanych, aby kultywować wspólną tradycję. Znamienny jest tytuł pierwszego rozdziału „Subiektywna historia Łemków” wskazujący na to, że trudno jednolicie zinterpretować wszelkie fakty, bo między samymi opisywanymi istnieją różnice.

Pomimo słowa „subiektywnie” Markowi A. Koprowskiemu udaje się zachować obiektywność i nie oceniać. Pierwszy rozdział książki jest nafaszerowany faktami, jak kaczka na niedzielny obiad. Jest to ogromna kopalnia wiedzy i to z bogatymi złożami – wydarzenia, nazwiska itp. błyskają na nas z kolejnych zdań. Czy jest to przystępne? Nie czyta się tego źle, ale wymaga skupienia, żeby cokolwiek zapamiętać. Trochę jak z podręcznikiem do historii – niby wszystko jasne, ale w suchości informacji łatwo rozmarzyć się o szklance wody i zgubić wątek.

Kolejne trzy rozdziały to już coś znacznie ciekawszego, bo relacje konkretnych osób. Historia zaczyna żyć, nabierać konkretnych twarzy. Chociażby taka Akcja „Wisła”. Oczywiście, że mówiąc historii Łemków trzeba zasygnalizować, że w latach 1947-50 byli poddawani masowym przesiedleniom. Inny wymiar ma jednak opowieść o osobach, które rękami i nogami broniły się przed deportacją. Ja uwielbiam czytać takie relacje. Może mniej jest w nich obiektywizmu, ale mimo wszystko jest prawda.

Nie wiem, czy słyszeliście o Łemkach. Może w niektórych rodzinach znać przedstawicieli tej grupy. Ostatnimi czasy zespół Lemon wykorzystał swoje pięć minut w popularnym talentshow, aby wspomnieć o swoich korzeniach i rozbudzić ciekawość Polaków, kim oni są. Ja przyznam się, że wiele lat temu, jak byłam dzieckiem, posłyszałam, że jedna z moich cioć wywodzi się z Łemków. Zaintrygowało mnie, co to znaczy. Nie zgłębiałam szczególnie historii tej grupy, ale kiedy zobaczyłam książkę „Łemkowie. Losy zaginionego narodu” poczułam chęć dowiedzieć się więcej. No to wiem.

Łemkowie to jedna z uznanych prawnie mniejszości etnicznych w Polsce. Czasami utożsamiana z Ukraińcami, jednak oni sami czują się Rusinami. Patrząc z boku mam wrażenie, że to mniejszość spokojna – nie tak kontrowersyjna, jak chociażby Ślązacy – pogodzona ze swoją historią ale dbająca o to, aby nie została zapomniana.

Marek A. Koprowski w publikacji o wiele mówiącym tytule...

więcej Pokaż mimo to

avatar
990
850

Na półkach:

Sięgnęłam po tę książkę, bo nie przypominam sobie z lekcji historii, abyśmy jakoś szczególnie skupiali się na tej mniejszości narodowej, a w kilku wcześniejszych książkach natknęłam się na tę nazwę i byłam ciekawa, kim dokładnie są Ci Łemkowie i skąd się w Polsce wzięli.
Mieszkali w Karpatach od lat, ale po II wojnie światowej utracili swoją ojczyznę.
Władze polskie wysiedliły ich na zachód, gdzie musieli od nowa zbudować swój świat.
Pozostawili domy, gospodarstwa i do dzisiejszego dnia nie otrzymali za to żadnych rekompensat!
Pomimo tego nie wyrzekli się swojego języka i ciągle pielęgnują własną kulturę.

W książce poznamy rys historyczny tej nacji i wysłuchamy relacji rodowitych Łemków: Teodora i Marii Goczów oraz Bogdana Gambala, działacza Ruskiej Bursy w Gorlicach.
Obejrzymy fotografie, a pogłębić wiedzę pomoże nam bogata bibliografia na końcu książki.

Pozycja nie jest gruba i szybko się ją czyta.
Ma w sobie wiele ciekawych informacji, jednak to relacje rozmówców sprawiają, że jest wyjątkowa i szczerze mówiąc, chętnie wysłuchałabym jeszcze więcej takich opowieści.

Jeżeli macie więc ochotę poznać bliżej ten pełnoprawny naród o własnej kulturze i tożsamości, to zapraszam do czytania.

Sięgnęłam po tę książkę, bo nie przypominam sobie z lekcji historii, abyśmy jakoś szczególnie skupiali się na tej mniejszości narodowej, a w kilku wcześniejszych książkach natknęłam się na tę nazwę i byłam ciekawa, kim dokładnie są Ci Łemkowie i skąd się w Polsce wzięli.
Mieszkali w Karpatach od lat, ale po II wojnie światowej utracili swoją ojczyznę.
Władze polskie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
398
379

Na półkach: ,

Książkę otwiera esej historyczny, w którym autor przedstawia zwięzły wykład na temat przeszłości Łemków. Całość liczy około stu stron i jest znakomitym wprowadzeniem dla laika do historii tej grupy etnicznej. Marek Koprowski umiejętnie opisuje najważniejsze wydarzenia i postacie kluczowe dla tworzenia się świadomości narodowej Łemków. Dobrze zarysowuje także kontrowersje występujące wewnątrz społeczności związane z rozdarciem narodowym – część Łemków skłania się ku byciu Ukraińcami, inni zaś wciąż sądzą, że są jednak osobną grupą. Opisuje również, jak działacze ukraińscy starali się oddziaływać na tę mniejszość, przez długi czas uważając ją za „swoich”. Marek Koprowski pokazuje, jak przebiegały te linie sporów i jak sobie z nimi radzono. Efektem tego jest istnienie dwóch konkurujących ze sobą stowarzyszeń: Zjednoczenia Łemków i Stowarzyszenia Łemków.
(...)
Siłą książki są jednak wspomnienia trojga rodowitych Łemków, zasłużonych zresztą dla przetrwania ich kultury i świadomości.

więcej na http://goodbuk.pl/2021/09/09/lemkowie-m-a-koprowski/

Książkę otwiera esej historyczny, w którym autor przedstawia zwięzły wykład na temat przeszłości Łemków. Całość liczy około stu stron i jest znakomitym wprowadzeniem dla laika do historii tej grupy etnicznej. Marek Koprowski umiejętnie opisuje najważniejsze wydarzenia i postacie kluczowe dla tworzenia się świadomości narodowej Łemków. Dobrze zarysowuje także kontrowersje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
195
97

Na półkach: , ,

W Polsce prawnie uznane są cztery mniejszości etniczne: romska, tatarska, karaimska i łemkowska. Tej ostatniej poświęcona jest książka Marka A. Koprowskiego „Łemkowie – losy zaginionego narodu”. Tytuł ten może komuś mylnie zasugerować, że przeczyta o bardzo dawnych dziejach sięgających czasów biblijnych. Jednakże, historia którą przybliża Koprowski wraz ze znamienitymi Łemkami z dziada pradziada – Teodorem i Marią Gocz oraz Bogdanem Gambalem - obejmują przede wszystkim wydarzenia najnowsze z XX wieku, wciąż żywe w pamięci i wspomnieniach całych rodzin.

Narodowy Spis Powszechny w 2002 roku wykazał, że w Polsce przynależność do łemkowskiej grupy etnicznej zadeklarowało niecałe 6000 osób. Z kolei w 2011 roku, przy inaczej sformułowanych pytaniach, aż 10 500 osób zaznaczyło, iż identyfikują się jako Łemkowie. Co ciekawe, w końcowej części książki Koprowskiego, łemkowski intelektualista Bogdan Gambal wspomina o próbach manipulacji tym wynikiem przez Fundację Batorego, a pisząc jaśniej, dążeniu do ukrainizacji Łemków w Spisie, tym samym do dyskryminacji tej mniejszości.

Bogdan Gambal podkreśla też, że "Ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych i językach regionalnych z 6 stycznia 2005 r. p (…) po raz pierwszy po wojnie zdefiniowała kim są Łemkowie. Jest w niej napisane wprost, że jest to grupa etniczna, czyli bezpaństwowy naród, który nie jest zorganizowany w żadnym państwie zewnętrznym. Ma swój język, zwyczaje i w znaczący sposób odróżnia się od innych narodów. Ze względu na to, że w trakcie procesowania ustawy pojawiły się wątpliwości, to Sejm przyjął tzw. wyjaśnienia do ustawy stwierdzające, że w przypadku Łemków za etniczną łemkowską mniejszość należy uznawać tę część społeczności, która nie uważa się za część narodu ukraińskiego."

Z pozostałych rozdziałów, obejmujących wspomnienia Teodora Gocza, a następnie jego małżonki Marii Gocz, płynie bogata w szczegóły opowieść o losach ich rodzin sięgających I wojny światowej, później przymusowych wysiedleń w ramach „Akcji Wisła”, aż do powrotu w rodzinne strony, na ziemie przodków, aby w Zyndarowej założyć Muzeum Kultury Łemkowskiej. Przede wszystkim Teodor doświadczył w swoim życiu licznych niesprawiedliwości wynikających m.in. z łemkowskiego pochodzenia, o których zdecydował się opowiedzieć i do końca swoich dni zabiegał w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości i Praw Człowieka w Strasbourgu o oczyszczenie swojego nazwiska z fałszywych zarzutów. Podkreślał też, że dla Łemków „Akcja Wisła” wciąż trwa, gdyż nigdy nie uzyskali żadnego zadośćuczynienia, choćby przeprosin.

Na stronach książki Koprowskiego wielokrotnie przewijają się wzmianki o austro-węgierskim obozie internowania Talerhof z czasów I wojny światowej tzw. pierwszym obozie koncentracyjnym w Europie. Trafiali do niego Łemkowie, wielu intelektualistów, wybitnych przedstawicieli tej grupy etnicznej straciło tam życie. Jednym z nich był duchowny pochodzenia łemkowskiego Maksym Sandowycz – Święty Maksym kościoła prawosławnego kanonizowany w 1994 roku.

W całej książce wydarzenia z różnych dekad nie są zbyt uporządkowane, niektóre informacje chciałoby się przeczytać na początku, a nie pod sam koniec, lecz może taki był zamysł autora i współtwórców. Przykładowo, być może wzmianki na ostatnich stronach, o tym że w XVII i XVIII wieku na ziemiach łemkowszczyzny dominowały wpływy propolskie i księża stanowiący łemkowską inteligencję polonizowali się, nie mają większego znaczenia dla współczesnej tożsamości tej grupy etnicznej, gdyż później musieli dostosować się do innych realiów i wpływów, aby trwać. I dopasowują się do dziś, jednocześnie zaznaczając, że są, byli i będą.

W Polsce prawnie uznane są cztery mniejszości etniczne: romska, tatarska, karaimska i łemkowska. Tej ostatniej poświęcona jest książka Marka A. Koprowskiego „Łemkowie – losy zaginionego narodu”. Tytuł ten może komuś mylnie zasugerować, że przeczyta o bardzo dawnych dziejach sięgających czasów biblijnych. Jednakże, historia którą przybliża Koprowski wraz ze znamienitymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1153
939

Na półkach: ,

Łemkowie to wschodniosłowiańska grupa etniczna, należąca do części narodu Rusińskiego, do czasu wysiedleń zamieszkiwała obszar Beskidu Niskiego oraz części Bieszczadów i Beskidu Sądeckiego. Część z nich czuje przynależność do Ukrainy, a część nie chce być z nią utożsamiana, uważa, że są odrębnym narodem.

Na ogół nie sięgam po książki historyczne. Ten temat mnie jednak fascynuje i niejako dotyczy, ponieważ w moich żyłach płynie łemkowska krew, gdyż mój dziadek nim był. Dziadek był cudowną, kochaną osobą, która w życiu przeszła wiele. Opowiadał ciekawe historie, a w domu mówiło się zarówno po polsku, jak i po ukraińsku. Dzięki temu, choć nie umiem mówić w tym języku, to dużo rozumiem. Brakuje mi tego, tak, jak brakuje mi dziadka.

Co do samej książki, to wydaje mi się, że może ona się spodobać osobom, które lubią czytać pozycje historyczne, albo tak jak mnie, interesuje ich temat Łemków. Nie jest to lekka pozycja, którą czyta się wygodnie. Jest dużo dat, dużo nazwisk, opiera się głównie na dziejach tego narodu, a liczyłam na więcej ciekawostek. Nie do końca zatem się zgodzę ze słowami na okładce, jakoby pozycja ta była przystępna. Gdyby dotyczyła innej tematyki, szybko bym się zniechęciła, ponieważ czułam się, jakbym miała przed sobą podręcznik szkolny.

Druga połowa tej pozycji jest zdecydowanie ciekawsza, ponieważ zamiast suchych faktów zawiera wspomnienia Teodora Gocza, który był łemkowskim działaczem kulturalnym oraz twórcą Skansenu Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej, jego żony oraz Bogdana Gambala, łemkowskiego intelektualisty, wizjonera i polityka.

Nie da się ukryć, że naród ten jest fascynujący, przywiązany do tradycji oraz języka. W większości należeli (tak, jak mój dziadek),do kościoła grekokatolickiego, choć część z nich jest również prawosławna. Jako ciekawostkę dodam, że 19 sierpnia przypada święto Przemienienia Pańskiego, jest to również dzień urodzin mojej mamy. Co roku wraz z rodziną idziemy wtedy do cerkwi, gdzie sprawowana jest msza w intencji mojego dziadka, a potem idziemy na urodzinowy obiad.

Łemkowie to wschodniosłowiańska grupa etniczna, należąca do części narodu Rusińskiego, do czasu wysiedleń zamieszkiwała obszar Beskidu Niskiego oraz części Bieszczadów i Beskidu Sądeckiego. Część z nich czuje przynależność do Ukrainy, a część nie chce być z nią utożsamiana, uważa, że są odrębnym narodem.

Na ogół nie sięgam po książki historyczne. Ten temat mnie jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1169
1006

Na półkach:

Kiedy zobaczyłem zapowiedź tej książki, wiedziałem, ze muszę ją przeczytać. Urodziłem się i wychowałem na Podkarpaciu, na terenie Magurskiego Parku Narodowego. Można powiedzieć, ze dorastałem wśród tej nacji, chociaż nie do końca zadawałem sobie sprawę z wielu faktów.

Publikacja Koprowskiego to niezwykła kopalnia wiedzy o tej ludności, o ich życiu, zwyczajach itd. Jestem pod dużym wrażeniem wiedzy autora, który przyacza tutaj co rusz nazwiska, pokazując rodzinne koligacje, a w tle są przemiany społeczno - polityczne oraz gospodarcze. Doskonały przekaz, który zrozumie nawet laik taki ja ja, ale przekaz rzetelny i ciekawy. Podoba mi się postawa historyka, który nie ocenia, nie daje jednoznacznych odpowiedzi, ale pozwala czytelnikowi na pewien rodzaj refleksji po lekturze. Opowieści autora będącego również dziennikarzem, publicystą i historykiem jest na wysokim poziomie i przybliża czytelnikowi niezykle barwny,ale jednocześnie trudny obraz tej narodowości. Zawsze odbierałem Łemków bardzo pozytywnie, nie pamiętam aby byli agresywni czy też aby sprawiali ajkieś problemy. Wręcz przeciwnie. Wielki plus za zawarcie opowieści o konkretnych rodzinach. To pomaga czytelnikowi zrozumieć coś ważnego. To narodowość jaka przeszła przez cieżkie chwile, ale zawsze dbała o tożsamośc religijną i społeczną. Trudy zacisnęły ich relacje.

Podsumowując "Łemkowie. Losy zaginionego narodu" są lekturą, jaką czyta się z wielkkim zaangażowaniem i bez wątpienia jest to nieodzowna lektura dla tych, którzy chcą dowiedzieć się czegoś nowego przeszłości, o ludziach, którzy zasługują na pamięć i należy im się szacunek. Serdecznie polecam.

Kiedy zobaczyłem zapowiedź tej książki, wiedziałem, ze muszę ją przeczytać. Urodziłem się i wychowałem na Podkarpaciu, na terenie Magurskiego Parku Narodowego. Można powiedzieć, ze dorastałem wśród tej nacji, chociaż nie do końca zadawałem sobie sprawę z wielu faktów.

Publikacja Koprowskiego to niezwykła kopalnia wiedzy o tej ludności, o ich życiu, zwyczajach itd. Jestem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    80
  • Chcę przeczytać
    78
  • Posiadam
    17
  • 2021
    3
  • Historia
    3
  • 2018
    3
  • 2022
    2
  • 2019
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Reportaż, proza dokumentalna
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Łemkowie. Losy zaginionego narodu


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne