rozwińzwiń

The Bronze Horseman

Okładka książki The Bronze Horseman Paullina Simons
Okładka książki The Bronze Horseman
Paullina Simons Wydawnictwo: William Morrow Paperbacks Cykl: Jeździec miedziany (tom 1) literatura obyczajowa, romans
810 str. 13 godz. 30 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Jeździec miedziany (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Bronze Horseman
Wydawnictwo:
William Morrow Paperbacks
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
810
Czas czytania
13 godz. 30 min.
Język:
polski
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
337
88

Na półkach: ,

Początek zapowiadał się intrygująco i mnie pochłonęła ta lektura. Gdy w środku okazało się, że wszystko się wyjaśniło, miałam wrażenie, że czytam Harlequina... Na szczęście koniec lektury wszystko uratował i mam ochotę na kolejną część.

Początek zapowiadał się intrygująco i mnie pochłonęła ta lektura. Gdy w środku okazało się, że wszystko się wyjaśniło, miałam wrażenie, że czytam Harlequina... Na szczęście koniec lektury wszystko uratował i mam ochotę na kolejną część.

Pokaż mimo to

avatar
521
217

Na półkach: , , ,

Daję tylko znać, że ostatnio udało mi się przeczytać „Jeźdźca miedzianego”. Nie będę świrować - książka zrobiła na mnie wrażenie, lecz nie znajdzie się w mojej topce ulubionych klasyków. Początek tej historii naprawdę mnie zaintrygował. Pierwsza część spełniła wszystkie moje oczekiwania względem nie tylko samej powieści historycznej, ale i romansu. „Jeździec miedziany” ukazuje życie dwójki młodych ludzi, których wojna wystawia na niejedną próbę. Czytelnik przez całą powieść obserwuje wzloty i upadki Tani, oraz Aleksandra. Dwa różne światy, dwie różne osobowości, które próbują przetrwać wśród ognia, oraz niemieckich oficerów. To książka, która wydobywa emocje. Przedstawia czytelnikowi życie w głodzie, mrozie i wiecznym strachu. Cierpienie, walka o rodzinę, dylematy, kłamstwa, czy skomplikowane relacje, także nie są tutaj pojęciami obcymi. To powieść, która na maksa uderza w czytelnika, zmusza do refleksji, oraz ukazuje, ile jest w stanie poświęcić człowiek dla prawdziwej i tej jedynej miłości. To książka, która zapewne niejednokrotnie złamie Twoje serce. Więc dlaczego nie stała się moim ulubieńcem? Przez pojawiającą się infantylność. Mając wgląd na to, że główną bohaterką jest młoda dziewczyna, idzie jakoś to zrozumieć i przymknąć oko. Lecz tutaj pojawia się kolejna sprawa - sceny erotyczne gdzieś w połowie książki. Był moment, gdzie podczas czytania czułam, że ocieram się o kiepski i tani romans. Na szczęście po kilkudziesięciu stronach wszystko wraca na odpowiednie tory i czytelnik dalej może cieszyć się piękną i wspaniałą historią. Ale nie ukrywam, trochę mnie to pokonało… Koniec końców, patrząc na całokształt, książka dała radę. Autorka operuje naprawdę przyjemnym piórem, niejednokrotnie zaskakuje, wydobywa z czytelnika sporo smutku, trochę łez, ale również i delikatny uśmiech. Także jak najbardziej polecam.

Daję tylko znać, że ostatnio udało mi się przeczytać „Jeźdźca miedzianego”. Nie będę świrować - książka zrobiła na mnie wrażenie, lecz nie znajdzie się w mojej topce ulubionych klasyków. Początek tej historii naprawdę mnie zaintrygował. Pierwsza część spełniła wszystkie moje oczekiwania względem nie tylko samej powieści historycznej, ale i romansu. „Jeździec miedziany”...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
9

Na półkach:

"Jeźdźca miedzianego" czytałam dwa razy i w obu przypadkach byłam równie zachwycona. Opowieść o pięknej miłości. Pięknej, choć jednocześnie smutnej i rozwijającej się w czasach, kiedy takie uczucie było prawdopodobnie abstrakcją. Świetnie oddany duch Rosjan i ich spojrzenie na świat, a także miłość do "matki Rosji".
Zarówno za pierwszym, jak i za drugim razem miałam ogromną niechęć do Daszy, choć pamiętam, że wydawało mi się, iż umierając wypowiada nieco inne słowa. Jakie było moje zaskoczenie, kiedy okazało się, że to tylko moja wyobraźnia!, - i w tym właśnie momencie nieco ją polubiłam. Szura i Tatia... postaci pięknie stworzone, z pięknymi charakterami. Będąc zupełnie szczerą, wcale nie dziwię się Tatianie miłości i oddania, jakimi obdarzyła Alexandra. Mam wrażenie, że sama nieco się w nim zakochałam (tylko mnie nie wydajcie).

"Jeźdźca miedzianego" czytałam dwa razy i w obu przypadkach byłam równie zachwycona. Opowieść o pięknej miłości. Pięknej, choć jednocześnie smutnej i rozwijającej się w czasach, kiedy takie uczucie było prawdopodobnie abstrakcją. Świetnie oddany duch Rosjan i ich spojrzenie na świat, a także miłość do "matki Rosji".
Zarówno za pierwszym, jak i za drugim razem miałam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
148
63

Na półkach:

Hehe. Sądziłam, że będę czytać coś na kształt Wojny i pokoju Tołstoja, więc bardzo się zdziwiłam, gdy okazało się, że to zwykły romans, do tego dość pikantny. Sama pikanteria mnie nie bulwersuje, a sex nie zawstydza, ale coś innego (poza absurdalną fabułą!) mnie tu naprawdę zdenerwowało...

Ona płacze, bo wie, że on wraca za chwilę na front, więc akcja idzie tak: "Chodź. - Załamywał mu się głos, pękało serce. - Rozsuń nogi tak, jak lubię.". I cyk, od razu mijają smutki, twardnieją sutki, serce przestaje pękać, bohaterka nogi rozsuwa tak, jak on lubi i jazda.

To losowy cytat, jeden z tysiąca. Napalony samiec mówi, że kocha, a miłość w tej definicji jest fizycznym zbliżeniem. Relacja określana jako romantyczna jest zwykłym polowaniem na niewinność bohaterki, mnóstwo tu przemocy, wymuszeń i absurdów fabularnych (kocham cię i dlatego ożenię się z Twoja siostrą). Seks musi być, bo on tęsknił, bo on chce, bo on ma potrzeby, a gdy leży na wpół żywy w szpitalu to domaga się chociaż dotknięcia cycka, bo to mu pomoże. Ona początkowo nie chce, bo są tam inni ludzie i nie ma na to ochoty, ale już po chwili rozpina koszulę, by ulżyć ukochanemu i na 100% twardnieją jej od razu sutki i na tych sutkach się zatrzymam.

Ktoś, kto tłumaczył to dzieło i później ktoś, kto to redagował dopuścił do użycia nie sutka, a sutkę. Aleksander więc "ssał prawą sutkę" przynajmniej kilka razy, na szczęście na przemian ze ssaniem poprawnej części ciała. Obrzydliwe to było, a gdy sprawdziłam i okazało się, że część słowników dopuszcza używanie tej archaicznej formy żeńskiej poczułam, że przegrałam w tym Leningradzie nie tylko czas, ale też honor.

Bo... bo te sutki były ważne i główny bohater lubi się nimi zajmować, a nam czytelniczkom pozostaje westchnąć cicho i zapamiętać dokładne opisy tego, co dostaje w zamian i instrukcje dotyczące seksu oralnego, oczywiście tylko w relacji kobieta-mężczyźnie, bo co on dokładnie robił bohaterce to nie wiadomo, wiadomo tylko, że zanurzał (czasem) głowę pomiędzy jej uda, a ona szalała z rozkoszy. Aha.

Brnęłam tak z ich nurkami przez różowe błotko miłości przez ponad 700 stron, po głodzie, smrodzie, grafomaństwie i w otoczeniu trupów, mając nadzieję, że w końcu moździerz rozerwie ich na strzępy, ale nie musiał, bo zakończenie otwarte mogłoby sugerować, że kres nadszedł i najlepszy komandos kiedyś ginie (w końcu trwa wojna),ale halo, spojler w tytule, są jeszcze przynajmniej dwa tomy tej historii!!! Na koniec napiszę tylko, że byłam pod ogromnym wrażeniem samej końcówki, bo jest tak skonstruowana, że prawie dałam się nabrać i o mały włos zamieniłabym te 720 zmarnowanych stron na rzecz "nie no, nie było tak źle".

Nie dowiedziałam się niczego nowego o oblężeniu Leningradu, ale wiem już, że muszę więcej czytać o literaturze, którą wybieram do przeczytania i wypisać się z grup, w których to gówno polecano. :)

Hehe. Sądziłam, że będę czytać coś na kształt Wojny i pokoju Tołstoja, więc bardzo się zdziwiłam, gdy okazało się, że to zwykły romans, do tego dość pikantny. Sama pikanteria mnie nie bulwersuje, a sex nie zawstydza, ale coś innego (poza absurdalną fabułą!) mnie tu naprawdę zdenerwowało...

Ona płacze, bo wie, że on wraca za chwilę na front, więc akcja idzie tak: "Chodź. -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
5

Na półkach:

Jedną z najpiękniejszych książek o miłości jakie czytałam. Historia mega mnie wciagneła. W głównym bohaterze można się zakochać. Bohaterka dość infantylna ale w całej historii jakoś mi to do niej pasowało i nie irytowała mnie
Mimo, że książka momentami bardziej przypomina średniej klasy erotyk niż romans to jednak nie traci swojej magii.
Prócz wątku miłosnego książka również porusza temat wojny przez co moim zdaniem czyta się ją jeszcze lepiej bo nie zamęcza w kółko jednym i tym samym.
Polecam

Jedną z najpiękniejszych książek o miłości jakie czytałam. Historia mega mnie wciagneła. W głównym bohaterze można się zakochać. Bohaterka dość infantylna ale w całej historii jakoś mi to do niej pasowało i nie irytowała mnie
Mimo, że książka momentami bardziej przypomina średniej klasy erotyk niż romans to jednak nie traci swojej magii.
Prócz wątku miłosnego książka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1579
618

Na półkach: , ,

Na początku "Jeździec miedziany" podobał mi się bardzo, ale później zaczął mnie nudzić.
Wątki miłosne były, według mnie, zbyt rozbudowane a historyczne mocno naiwne.
Kolejny raz stwierdzam, że tzw. literatura dla kobiet nie jest dla mnie.

Na początku "Jeździec miedziany" podobał mi się bardzo, ale później zaczął mnie nudzić.
Wątki miłosne były, według mnie, zbyt rozbudowane a historyczne mocno naiwne.
Kolejny raz stwierdzam, że tzw. literatura dla kobiet nie jest dla mnie.

Pokaż mimo to

avatar
171
35

Na półkach:

80% książki oceniam na mocne 7 choć wykręcałam się w nią dość długo. Nie jest to pozycja o której myślisz i szukasz chwili by przysiąść na kanapie i oddać się lekturze. Przynajmniej na samym początku.
Książka jakoś tam się rozkręca i już by mogło się wydawać ;-) ale niestety od momentu gdy bohaterowie znaleźli się w Łazariewie a dokładnie kiedy Aleksander przyjechał by odszukać Tatianę książka mnie zirytowała a zwłaszcza jej zachowanie ....
Taka bardzo dziecinna oooooo brakowało mi określenia ale sobie przypomniałam ;-) "słodka idiotka". Początkowe kłótnie - normalnie nonsens. Rozdwojenia jaźni dostałam serio nie wiedziałam o co jej chodzi.
I nie wiem dlaczego ale opisywane sceny sexu były również irytujące i męczące . W sumie 10% z pozostałej części autorka przeznaczyła na nie.
Te ich dialogi serio ???? ludzie tylko rozmawiają o seksie???
Także ocena w dół

80% książki oceniam na mocne 7 choć wykręcałam się w nią dość długo. Nie jest to pozycja o której myślisz i szukasz chwili by przysiąść na kanapie i oddać się lekturze. Przynajmniej na samym początku.
Książka jakoś tam się rozkręca i już by mogło się wydawać ;-) ale niestety od momentu gdy bohaterowie znaleźli się w Łazariewie a dokładnie kiedy Aleksander przyjechał by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
11
11

Na półkach:

Moja najukochańsza książka. Porywająca. Przejmująca. Po zakończeniu nie mogłam zabrać się za inną.

Moja najukochańsza książka. Porywająca. Przejmująca. Po zakończeniu nie mogłam zabrać się za inną.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Niby to romans, ale bardzo dobrze się czyta. Wciągająca historia, oczywiscie irytujaca bohaterka. Książka w pewnym momencie przeradza sie w erotyk, ale nadal uważam, że warto przeczytać.

Niby to romans, ale bardzo dobrze się czyta. Wciągająca historia, oczywiscie irytujaca bohaterka. Książka w pewnym momencie przeradza sie w erotyk, ale nadal uważam, że warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
106
27

Na półkach:

Wspaniały romans, jeden z tych, który czytając przynosi refleksję, że taka miłość się nie zdarza. Ale ta powieść to nie tylko miłość Tatiany i Aleksandra. To przede wszystkim brawurowy obraz wojny i tego jak niszczy niewinnych ludzi i sprowadza ich do najgorszych instynktów. To również toksyczne relacje rodzinne między rodzicami a dzieckiem i ślepa miłość do siostry. I chociaż zachowania Tatiany mogą nam się wydawać nielogiczne to pamiętajmy że w momencie akcji ma ona 16 lat. W tej powieści każdy znajdzie coś dla siebie.

Wspaniały romans, jeden z tych, który czytając przynosi refleksję, że taka miłość się nie zdarza. Ale ta powieść to nie tylko miłość Tatiany i Aleksandra. To przede wszystkim brawurowy obraz wojny i tego jak niszczy niewinnych ludzi i sprowadza ich do najgorszych instynktów. To również toksyczne relacje rodzinne między rodzicami a dzieckiem i ślepa miłość do siostry. I...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    13 296
  • Chcę przeczytać
    6 699
  • Posiadam
    2 508
  • Ulubione
    1 794
  • Teraz czytam
    214
  • Chcę w prezencie
    119
  • 2018
    74
  • 2013
    65
  • 2014
    64
  • 2021
    55

Cytaty

Więcej
Paullina Simons Jeździec miedziany Zobacz więcej
Paullina Simons Jeździec miedziany Zobacz więcej
Paullina Simons Jeździec miedziany Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także