Rzeka podziemna

Okładka książki Rzeka podziemna Tomasz Jastrun
Okładka książki Rzeka podziemna
Tomasz Jastrun Wydawnictwo: Czarna Owca literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2016-08-03
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380155343
Tagi:
literatura polska psychika życie szaleństwo
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
148 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
909
906

Na półkach:

Jesteście ciekawi jak wygląda często życie osób, których przyjaciółką jest wciąż szepcząca im do uszu postępująca depresja? Zapraszam do lektury.To nie Hanna Barber, tu wszystko na poważnie. To studium człowieka pchanego ku ostateczności, w ramiona szaleństwa. Dzięki bohaterowi możemy zobaczyć pogardę dla otaczającej go nowej rzeczywistości. Niezgoda na to aby ideały w które wierzy umierały na rękach.Celebracja przeszłości i negacja przerastającego świata, to jego codzienność. Każdy dzień przybiera barwy nieszczęścia. Owszem zdarza mu się trzeźwo spoglądać na to, co go otacza, niemniej depresja siedząca mu na kolanach zaburza percepcję.Jedno jest pewne: pomimo cierpienia, czerpie z kobiet garściami( kochanki, kontakt z dziećmi zaburzony),każdy problem urasta do rangi niemożliwego do zniwelowania. Ma zaszczyt być autorem własnej klęski. Mieć pustkę w oczach, czuć apokaliptyczny klimat. Czas uwięził jego życie w próżni. Ciężko być wygrywem w walce o jestestwo, gdy stare przekonania żyją w człowieku jak bakterie.Chroniczny ból, brak zrozumienia i zgody na postępowy kraj, rządzę pieniądza, konsumpcjonizm, spowija go jak całun. Specyfiki wciąż przypisywane przez lekarzy nie pomagają wstać. Pogłębiają siedzący gulą w gardle problem. Wypluwa swe jestestwo pełne guzów czytelnikowi prosto w twarz. Jest intymnie, dosadnie, prostolinijnie- za to lubię książki Pana Jastruna. Słowa jak kule trafiają w odbiorcę. Tak jest zawsze, było tak i dzisiaj. Depresyjna książka, odczuwalna każdym fragmentem ciała. Realizm doświadczeń mrozi mózg. Ciężko żyć gdy ma się wiele pytań, odpowiedzi brak. Gdy serce otula wszechobecny strach. Sporo tu alkowy. Warto pamiętać sięgając po lekturę. Depresja go porwała-jak fale rozbitków. Oda do samobójstwa w pigułce. Tak wygląda świat w tej przejmującej spowiedzi.
Moja ocena 7/10.

Jesteście ciekawi jak wygląda często życie osób, których przyjaciółką jest wciąż szepcząca im do uszu postępująca depresja? Zapraszam do lektury.To nie Hanna Barber, tu wszystko na poważnie. To studium człowieka pchanego ku ostateczności, w ramiona szaleństwa. Dzięki bohaterowi możemy zobaczyć pogardę dla otaczającej go nowej rzeczywistości. Niezgoda na to aby ideały w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
80

Na półkach: , ,

Do trzech razy sztuka. Za trzecim też się nie udało.

Do trzech razy sztuka. Za trzecim też się nie udało.

Pokaż mimo to

avatar
202
22

Na półkach:

Nie potrafię ocenić w punktach, bo trudno mi wystawić notę jednocześnie za atrakcyjność, rzemiosło, przekaz.

Doświadczenie Pana Tomasza niestety też jest moim doświadczeniem. Za lekturę "Rzeki..." wziąłem się w czasie jednego z głebszych kryzysów. NIE POLECAM w takich chwilach - prosty poradnik i motywator do samobójstwa. Opis do bólu realistyczny - widziałem swój wewnętrzny chaos, natręctwa, miotanie się od wściekłości do apatii, poczucie beznadziei, chwytanie się wspomnień.

Strona warsztatowa, jak wszystko, co tworzy Pan Jastrun, na wysokim poziomie.

Przekaz (jak sądzę) godny wsparcia - zwróćcie uwagę na problem, ludzi tym dotkniętych, nie bagatelizujcie własnego stanu. Depresja nie jest zakatarzeniem. To choroba śmiertelna - unicestwiająca społecznie i często fizycznie.

Pozdrawiam przy okazji autora, wiem że od lat walczy z tą chorobą.

Nie potrafię ocenić w punktach, bo trudno mi wystawić notę jednocześnie za atrakcyjność, rzemiosło, przekaz.

Doświadczenie Pana Tomasza niestety też jest moim doświadczeniem. Za lekturę "Rzeki..." wziąłem się w czasie jednego z głebszych kryzysów. NIE POLECAM w takich chwilach - prosty poradnik i motywator do samobójstwa. Opis do bólu realistyczny - widziałem swój...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1676
1676

Na półkach: ,

Podzielam poglądy Jastruna stąd jego wywody polityczne dały mi dodatkowa przyjemność w postaci porozumienia z autorem. Książka obrazuje postępującą chorobę duszy, depresję. Jeden z najdłużej zatrudnionych w korporacji pracowników zapada się w tę chorobę od czasu do czasu otrząsając się z niej, by spojrzeć na rzeczywistość realnie, krytycznie wręcz. Świat pędzi i zmienia się a nasz bohater celebruje swoją polityczną przeszłość dziwiąc się zmianom, które zaszły. Również w kolegach z tamtych czasów. W tle sporo opisów seksu i wszędobylskie majteczki. Upieram się przy tym, że dorosłe kobiety wkładają majtki, najchętniej bawełniane a majteczki pozostawiają na okazje do ich zdjęcia… Zbyt frywolnie? Zapewniam, że w porównaniu z książką wcale. Kilka penetracji i opisów przyrodzenia chętnie bym z książki wycięła. Odczuwam w treści nadmiar penisów. Całość dobra. A choroba straszna.

Podzielam poglądy Jastruna stąd jego wywody polityczne dały mi dodatkowa przyjemność w postaci porozumienia z autorem. Książka obrazuje postępującą chorobę duszy, depresję. Jeden z najdłużej zatrudnionych w korporacji pracowników zapada się w tę chorobę od czasu do czasu otrząsając się z niej, by spojrzeć na rzeczywistość realnie, krytycznie wręcz. Świat pędzi i zmienia się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3768
949

Na półkach: , , ,

Powieść opisująca nie tylko chorobę duszy bohatera, ale i robaka toczącego nasz kraj. Rozgoryczenie, rozpacz, a nawet beznadzieja wyrywają się ze stron "Podziemnej rzeki" i wylewają na czytelnika często w formie ciekawych metafor. Raz jesteśmy rażeni ironią, innym razem zalani jadem.

Bohaterem "Podziemnej rzeki" jest hipochondryk obnażający się z myśli oraz odczuć, również tych najintymniejszych, który mieszkając samotnie, nadal ma żonę oraz kochanki, gdzieś tam dorosłe dzieci i sporadyczny z nimi kontakt. Bynajmniej nie tak powinna prezentować się postać idealna, której zapewne większość - w obliczu jej depresji - chętnie by współczuła. Ale dzięki temu czujemy, iż ta postać jest prawdziwa, taka, jak każdy z nas, a nie wykrojona na potrzeby fabuły. Stanowi istotny głos kogoś, kto walczył dla idei wolnościowych, kto doświadczył transformacji w wieku dojrzałym, kto ma trudności z pogodzeniem się, że wolność została zbrukana konsumpcjonizmem, pogonią za władzą, że pozostały jedynie hasła, które dobrze brzmią na ustach nowej władzy, a za którymi nie stoi już nawet cień dawnych przekonań. Nie jest łatwo nie popaść w depresję w świecie, gdzie każdy dba jedynie o siebie, gdzie materialne kwestie i dążenia jednostki przysłaniają ludzkie relacje i rozbijają rodziny. Nie mamy szacunku dla ciężkiej pracy i uznania fachowości, bo wolimy się zadowalać namnażającymi się tak zwanymi specjalistami bez wyobraźni, wrażliwości i patrzenia w przyszłość. Jednak depresja nie jest przypisana tylko do ludzi dorosłych, którzy czują rozczarowanie kierunkiem jaki przyjęła obecna cywilizacja. Coraz częściej dotyka nastolatków, którzy gubią się w narzuconym im tempie życia. Nie wiedzą, jak było kiedyś, a jednak nie są w stanie przyjąć tego, jak jest dziś.

Niewątpliwie "Rzekę podziemną" czyta się jak dziennik chorego reprezentanta naszej społeczności. Zostaje przedstawiona codzienność, zmagania z chorobą i lekarzami, którzy niejednokrotnie zamiast przyczynić się do poprawy funkcjonowania pacjenta doprowadzają do większej frustracji. Przepisywanie leków straciło już chyba swoją rolę. Teraz istnieją tabletki na każde możliwe schorzenie duszy, tylko jakoś nikt nie ma czasu na przeprowadzenie rzetelnej diagnostyki. I tak toniemy w tabletkach na dobry sen, szybkie wstawanie, na te od bólu głębszego i takie na ból lekki, by pozbyć się lęków, czarnych wizji i wyobraźni niepewnej przyszłości. Taka porcja chemii dobrze zakonserwuje, być może nawet stworzy odpowiednią blokadę na odczuwanie czegokolwiek.

Po lekturze zaczynam się zastanawiać, kto tu jest tak naprawdę chory. Czy to aby na pewno bohater, który zdaje sobie sprawę z obecnych realiów życia, a tylko trudno mu na nie przystać, pogrzebać ideały, w które wierzył? Czy społeczeństwo, które nie zwraca uwagi na bliźniego, również tego najbliższego, żeby tylko mieć więcej, żyć łatwiej, nawet za ceną czyjegoś upokorzenia, odebrania mu pracy, doprowadzenia do choroby?
Nie napawa optymizmem, ale skłania do wielokierunkowych przemyśleń, do poszukiwań rozwiązań i własnego miejsca zanim i nas dopadnie czarnowidztwo. Bo jak pokazuje Jastrun fachowej pomocy, gdy już zacznie trawić nas choroba duszy możemy nie otrzymać ani od bliskich, ani od lekarzy, czy nawet w strefie alternatywnych metod zwalczania rozczarowań.
Przemawia do mnie plastyczny sposób opisywania sytuacji i odczuć bohatera. Podoba mi się zamysł Jastruna do dokładnie takiego, jak nam zaprezentował podejścia do rzeczywistości jednostki zapadającej się w swojej chorobie. I w brew pozorom nie jest ta powieść tak ciężka i mroczna, jaką miała prawo się stać, a to za sprawą pojawiającej się ironii, rozbijającej powagę sytuacji i zmiękczającej nieco beznadziejność sytuacji, w jakiej ulokował się bohater. Oczywiście jest przygnębiająco, a jednocześnie nie odczuwa się tak dotkliwie bezkształtnej ostateczności, nawet, gdy jest o niej mowa wprost.

Powieść opisująca nie tylko chorobę duszy bohatera, ale i robaka toczącego nasz kraj. Rozgoryczenie, rozpacz, a nawet beznadzieja wyrywają się ze stron "Podziemnej rzeki" i wylewają na czytelnika często w formie ciekawych metafor. Raz jesteśmy rażeni ironią, innym razem zalani jadem.

Bohaterem "Podziemnej rzeki" jest hipochondryk obnażający się z myśli oraz odczuć, również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1951
1129

Na półkach: ,

Opowieść gorzka, jak piołun. Ale czyż inne w wydźwięku może być świadectwo zmagania się z depresją?

Nie powiem, bohater nie wzbudza szczególnej sympatii. Zdaje się być zgorzkniałym erotomanem, który nie potrafi pogodzić się z potransformacyjną rzeczywistością, z upadkiem ideałów i "popsuciem" wolności w nowej Polsce. Skupionym w zasadzie tylko na sobie hipochondrykiem, który pretensje ma wobec wszystkich innych. Ale równocześnie: to bardzo prawdziwa postać. Jego anonimowość jeszcze bardziej podkreśla, że to taki polski everyman z końca XX wieku. I jego opowieść jest równie prawdziwa i szczera, nie pomija żadnych dziwnych myśli, odczuć, ani ciągot.

Choć całość czyta się dość ciężko - ze względu na przesycenie treści nihilizmem i goryczą - jest tu masa świetnych fragmentów i myśli, dotyczących współczesnego życia. Szczególnie te, które dotyczą komercjalizmu i konsumpcjonizmu, który zastąpił nam komunizm. A także te, które mówią o upadku solidarnościowych ideałów na rzecz władzy, chęci wzbogacenia się i wygodnego życia. Równie ciekawe jest podejście do samej depresji, która z jednej strony została przedstawiona jako choroba, dotykająca coraz większą ilość ludzi, a z drugiej - bagatelizowana, trywializowana i pomniejszana w społecznym odbiorze. No i ta szemrana firemka, oferująca "usługi ostateczne"...

Dobra książka. Choć niełatwa w lekturze.

Opowieść gorzka, jak piołun. Ale czyż inne w wydźwięku może być świadectwo zmagania się z depresją?

Nie powiem, bohater nie wzbudza szczególnej sympatii. Zdaje się być zgorzkniałym erotomanem, który nie potrafi pogodzić się z potransformacyjną rzeczywistością, z upadkiem ideałów i "popsuciem" wolności w nowej Polsce. Skupionym w zasadzie tylko na sobie hipochondrykiem,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4376
4191

Na półkach: , , , ,

To powieść psychologiczna jest to bardzo prawdziwy,wstrząsający zapis choroby duszy,gdzie szaleństwo przeplata się z tym całym trzeźwym widzeniem siebie i świata.
Jest to prawdziwa historia borykającego się chorego człowieka cierpiącego na depresje.
To dobre studium psychologiczne felieton pisarza bardzo ciekawy,doskonale napisał go.
Czyta się świetnie wzruszył mnie,poruszający do głębi serca.

To powieść psychologiczna jest to bardzo prawdziwy,wstrząsający zapis choroby duszy,gdzie szaleństwo przeplata się z tym całym trzeźwym widzeniem siebie i świata.
Jest to prawdziwa historia borykającego się chorego człowieka cierpiącego na depresje.
To dobre studium psychologiczne felieton pisarza bardzo ciekawy,doskonale napisał go.
Czyta się świetnie wzruszył...

więcej Pokaż mimo to

avatar
814
286

Na półkach: ,

"Rzeka podziemna", to dziennik - studium człowieka dotkniętego depresją z wszelkimi jej konsekwencjami. To opowieść o tym, że chcąc dogonić życie w takim tempie, jakie narzuciła nam rzeczywistość można dostać zadyszki i słono za to zapłacić.
Czytając tę książkę nie zastanawiałam się nad tym czy bohater powieści zasługuje na współczucie, moje myśli zaprzątało coś innego - jak wiele osób przypłaciło okres transformacji, obecne tempo życia i wszechobecny "wyścig szczurów" tą podstępną chorobą duszy, którą tak bardzo trudno pokonać.

"Rzeka podziemna", to dziennik - studium człowieka dotkniętego depresją z wszelkimi jej konsekwencjami. To opowieść o tym, że chcąc dogonić życie w takim tempie, jakie narzuciła nam rzeczywistość można dostać zadyszki i słono za to zapłacić.
Czytając tę książkę nie zastanawiałam się nad tym czy bohater powieści zasługuje na współczucie, moje myśli zaprzątało coś innego -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2762
60

Na półkach:

[...] Napisano wiele książek o depresji. Większość z nich to naukowe opracowania dla psychologów i psychoterapeutów, sporą część stanowią również praktyczne poradniki i podręczniki uczące sposobów radzenia sobie z chorobą. Pojawiają się od czasu do czasu (choć ostatnio częściej) również teksty fabularne dotyczące życia z Czarnym Psem (jak depresję nazywał Winston Churchill). Jedną z takich pozycji jest wydana niedawno Rzeka podziemna Tomasza Jastruna. [...]

Całość recenzji dostępna pod adresem: http://inspeerio.pl/kropla-ktora-zatruwa-cale-morze-o-rzece-podziemnej-tomasza-jastrun.html

[...] Napisano wiele książek o depresji. Większość z nich to naukowe opracowania dla psychologów i psychoterapeutów, sporą część stanowią również praktyczne poradniki i podręczniki uczące sposobów radzenia sobie z chorobą. Pojawiają się od czasu do czasu (choć ostatnio częściej) również teksty fabularne dotyczące życia z Czarnym Psem (jak depresję nazywał Winston...

więcej Pokaż mimo to

avatar
319
85

Na półkach:

Bardzo lubię felietony Jastruna, jednak odetchnęłam, gdy skończyłam tą książkę. Jeszcze z 10 stron i sama nabawiałabym się depresji. Ufff
Tylko nie wiem, czy o tej chorobie można lepiej napisać...

Bardzo lubię felietony Jastruna, jednak odetchnęłam, gdy skończyłam tą książkę. Jeszcze z 10 stron i sama nabawiałabym się depresji. Ufff
Tylko nie wiem, czy o tej chorobie można lepiej napisać...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    227
  • Przeczytane
    188
  • Posiadam
    54
  • Ulubione
    10
  • Teraz czytam
    4
  • 2019
    4
  • Do kupienia
    3
  • 2016
    3
  • Literatura polska
    2
  • Lit. polska
    2

Cytaty

Więcej
Tomasz Jastrun Rzeka podziemna Zobacz więcej
Tomasz Jastrun Rzeka podziemna Zobacz więcej
Tomasz Jastrun Rzeka podziemna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także