LSD... moje trudne dziecko. Historia odkrycia "cudownego narkotyku"

Okładka książki LSD... moje trudne dziecko. Historia odkrycia "cudownego narkotyku" Albert Hofmann
Okładka książki LSD... moje trudne dziecko. Historia odkrycia "cudownego narkotyku"
Albert Hofmann Wydawnictwo: Wydawnictwo Cień Kształtu nauki przyrodnicze (fizyka, chemia, biologia, itd.)
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
nauki przyrodnicze (fizyka, chemia, biologia, itd.)
Tytuł oryginału:
LSD - mein Sorgenkind. Die Entdeckung einer "Wunderdroge"
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Cień Kształtu
Data wydania:
2016-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2001-01-01
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360685266
Tłumacz:
Krzysztof Lewandowski
Tagi:
LSD narkotyki substancje psychodeliczne psychotropy używki
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Droga do Eleusis. Misteria psychodeliczne Albert Hofmann, Carl A. P. Ruck, R. Gordon Wasson
Ocena 7,7
Droga do Eleus... Albert Hofmann, Car...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
471 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
21
10

Na półkach:

Chyba trudno o lepsze wprowadzenie w tematykę LSD, niż opowieść samego jego odkrywcy. Początek, w którym można dowiedzieć się, że synteza LSD-25 nie była przypadkiem, a starannie zaplanowanym procesem, jest przeciekawy. W każdym rozdziale Hofmann podaje swoje wyraźne stanowisko na dany temat, a to dodaje osobistego charakteru. Efekt działania LSD został jasno przedstawiony w ostatnim rozdziale: "Po zażyciu LSD granice pomiędzy doświadczającą jaźnią i światem zewnętrznym mniej lub bardziej znikają, co zależy od głębokości stanu odurzenia. [...]Część jaźni wpływa do świata zewnętrznego, staje się składową obiektów, które zaczynają żyć i mieć inne, głębsze znaczenie." Stąd niezbyt rozumiem skąd wzięło się w dalszej części przekonanie, że LSD pozwala na obserwację jakiejś "prawdziwej" rzeczywistości poprzez dostrojenie fal mózgowych. LSD raczej modyfikuje to jak przetwarzane są bodźce zmysłowe, umieszcza w rzeczywistości elementy, które są w nas, niż powoduje wizje zupełnie niepowiązane z nami samymi (świadomością/podświadomością). Jeśli by tak nie było, to czy doświadczenia po LSD nie powinny być znacznie bardziej jednolite? Przecież istniałaby jedna "prawdziwa" rzeczywistość, którą mógłby oglądać każdy pod wpływem LSD.
LSD jako substancja poszerzająca świadomość, poczucie jedności z rzeczywistością - tak.
LSD jako substancja umożliwiająca doświadczenie innych wymiarów rzeczywistości - dla mnie osobiście nieprzekonujące.

Świetna książka, na pewno skłaniająca do refleksji.

Chyba trudno o lepsze wprowadzenie w tematykę LSD, niż opowieść samego jego odkrywcy. Początek, w którym można dowiedzieć się, że synteza LSD-25 nie była przypadkiem, a starannie zaplanowanym procesem, jest przeciekawy. W każdym rozdziale Hofmann podaje swoje wyraźne stanowisko na dany temat, a to dodaje osobistego charakteru. Efekt działania LSD został jasno przedstawiony...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
19
18

Na półkach: ,

"LSD moje trudne dziecko" napisał sam Albert Hofmann! Jest to opus magnum wybitnego naukowca i chemika. Sięgający po lekturę, pozna historie powstania dimetyloaminy kwasu lizergowego. Pozna kultową przygodę z rowerem i wiele innych facecyjnych doświadczeń autora. Moje oczekiwanie wobec tej pozycji, były prognozą terapeutycznych rozwiązań i motywacji po zażyciu LSD oraz spodziewałem się pewnych technik szamańskich. Niestety tego tu nie znajdziemy. Książkę umieszczam na podium wraz z twórczością Fadimana i Huxlejya. Abstrahując, dzieło Hofmanna przedstawia konkretnie przeprowadzone badania z zastosowaniem w bezpieczny, kontrolowany sposób psychodelik pod okiem badaczy. Polecam bardzo. "LSD moje trudne dziecko" to niewielki, ale szczegółowy wykład o wspaniałym odkryciu substancji, po której spożyciu świat otwiera przed nami wrota, które były dla nas wcześniej tajemnicą. Tripowanie pozwala doświadczyć wiele emocjonalnych przeżyć, odkryć świadomościowych i osobistych. Należy pamiętać, że sposób, w jaki spędzimy naszą podróż z LSD, jest tylko doświadczeniem psychicznym i może nawiązać w naszej psychice jedynie iluzję, te pozytywne, jak i negatywne. Dlatego ważne jest środowisko, w jakim spędzimy naszą podróż. Książkę polecam każdemu, kto planuje przeżyć przygodę z psychodelikami pierwszy raz, jest również kompendium o LSD.

"LSD moje trudne dziecko" napisał sam Albert Hofmann! Jest to opus magnum wybitnego naukowca i chemika. Sięgający po lekturę, pozna historie powstania dimetyloaminy kwasu lizergowego. Pozna kultową przygodę z rowerem i wiele innych facecyjnych doświadczeń autora. Moje oczekiwanie wobec tej pozycji, były prognozą terapeutycznych rozwiązań i motywacji po zażyciu LSD oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
11
5

Na półkach:

Według mnie to obowiązkowa pozycja dla wszystkich zainteresowanych tematyką psychodelików. Hofmann rewelacyjnie i szczegółowo omówił LSD, począwszy od samej chemii, która daje "mikro" spojrzenie na cząsteczkę co czyni ją według mnie jeszcze bardziej pasjonującą. Do tego opisy auto eksperymentów, podróżnicze historie osób blisko związanych z tematem psychodelików, naukowców i artystów. Poza samym tematem LSD, znajdziemy tam opisy innych substancji z grupy fantastikum i przygody z nimi związane. To daje szeroki wgląd w historię psychodelików, którą współtworzył sam Albert Hofmann. Fascynująca sprawa, Polecam!

Według mnie to obowiązkowa pozycja dla wszystkich zainteresowanych tematyką psychodelików. Hofmann rewelacyjnie i szczegółowo omówił LSD, począwszy od samej chemii, która daje "mikro" spojrzenie na cząsteczkę co czyni ją według mnie jeszcze bardziej pasjonującą. Do tego opisy auto eksperymentów, podróżnicze historie osób blisko związanych z tematem psychodelików, naukowców...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
95
55

Na półkach:

Ciekawie poznać historię odkrycia LSD z perspektywy samego Alberta Hofmanna. Mimo wszystko, po przeczytaniu wcześniej książki Groffa "Obszary nieświadomości" miałam trochę większe oczekiwania. Niemniej jednak, polecam.

Ciekawie poznać historię odkrycia LSD z perspektywy samego Alberta Hofmanna. Mimo wszystko, po przeczytaniu wcześniej książki Groffa "Obszary nieświadomości" miałam trochę większe oczekiwania. Niemniej jednak, polecam.

Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach: , ,

Jeżeli wpadłeś/aś na niniejszy tytuł poszukując wiedzy na temat substancji LSD/podróży psychodelicznych to bardzo dobrze trafiłeś/aś.

Książka na początku dosyć trudna do zrozumienia przez nie-chemików przez język chemiczno-naukowy.

Książka rozwiewa wiele wątpliwości na temat podróży psychodelicznych. Relacje wielu znanych osób, psychiatrów, twórców czy pisarzy, którzy stali się znaczącymi postaciami w życiu twórcy LSD.

Dość bogate (jak na ten temat) opisy podróży psychodelicznych i wpływ na życie podróżujących.

Dobrze było przeczytać książkę samego autora tego "świata", również o tym, w jaki sposób ta "cudowna" substancja powstała.

Bardzo polecam każdemu i będę polecał cały czas :)

PS Moim subiektywnym zdaniem powinny ten tytuł przeczytać również osoby, które wrzucają substancje z grupy "fantastikum" do wora substancji powszechnie nazywanymi "narkotykami", które są złe.

Jeżeli wpadłeś/aś na niniejszy tytuł poszukując wiedzy na temat substancji LSD/podróży psychodelicznych to bardzo dobrze trafiłeś/aś.

Książka na początku dosyć trudna do zrozumienia przez nie-chemików przez język chemiczno-naukowy.

Książka rozwiewa wiele wątpliwości na temat podróży psychodelicznych. Relacje wielu znanych osób, psychiatrów, twórców czy pisarzy, którzy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
196
129

Na półkach:

Jedna z obowiązkowych lektur dla każdego, kto zaciekawiony jest tematyką substancji psychodelicznych i ich wpływu na ludzki organizm. Miejscami ciężko było mi przebrnąć przez naukową nomenklaturę. W książce natomiast opisana jest nie tylko przygoda z LSD (swoją drogą bardzo pasjonująca),ale i inne ciekawe substancje zmieniające percepcję. Na szczególną uwagę zasługują opisy podróży, mnie osobiście zaciekawiły najbardziej. A potem polecam poczytać nieco Huxleya :) jako dopełnienie tej przygody.

Jedna z obowiązkowych lektur dla każdego, kto zaciekawiony jest tematyką substancji psychodelicznych i ich wpływu na ludzki organizm. Miejscami ciężko było mi przebrnąć przez naukową nomenklaturę. W książce natomiast opisana jest nie tylko przygoda z LSD (swoją drogą bardzo pasjonująca),ale i inne ciekawe substancje zmieniające percepcję. Na szczególną uwagę zasługują...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Sporo chemicznego języka, przez którego ''zwykły czytelnik'' musi okazać się dużą dawką cierpliwości. Mimo wszystko książka warta przeczytania.

Sporo chemicznego języka, przez którego ''zwykły czytelnik'' musi okazać się dużą dawką cierpliwości. Mimo wszystko książka warta przeczytania.

Pokaż mimo to

avatar
29
24

Na półkach:

Psychodeliki wyciągnęły mnie z wielu poważnych problemów psychicznych. To absurd że są nielegalne, a leki SSRI podawane przez psychiatrów, to żałosna próba zastąpienia legalnych w latach 60 psychodelików. Bardzo mi w życiu pomogły stać się lepszą osobą. Jako fan LSD, jestem zadowolony z przeczytania tej książki. Albert Hoffman wydobył ducha grzybów, przeniósł go w tabletki i zawiózł je do szamanki, by sprawdzić czy mają taką samą moc. Bardzo mądry, ciekawy człowiek. Cenię go również za to, ze pod koniec książki pisał o Misteriach Eleuzyjskich, czyli psychodelicznych świętach, które trwały przez 2 tysiące lat, zanim wszystko zniszczyli prymitywni chrześcijanie. Powinniśmy powrócić do tych zwyczajów, by ludzie mogli doświadczać prawdziwego uniesienia duchowego (nirvany),zamiast pustej atrapy w postaci opłatka w kościele. Polecam psychodelicznej społeczności.

Psychodeliki wyciągnęły mnie z wielu poważnych problemów psychicznych. To absurd że są nielegalne, a leki SSRI podawane przez psychiatrów, to żałosna próba zastąpienia legalnych w latach 60 psychodelików. Bardzo mi w życiu pomogły stać się lepszą osobą. Jako fan LSD, jestem zadowolony z przeczytania tej książki. Albert Hoffman wydobył ducha grzybów, przeniósł go w tabletki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
157
75

Na półkach: , ,

Podobnie jak sama substancja kilka lat temu, tak i ta książka teraz odnalazła mnie w odpowiednim stanie, miejscu i czasie. Bardzo wielkie dzięki za to.

Podobnie jak sama substancja kilka lat temu, tak i ta książka teraz odnalazła mnie w odpowiednim stanie, miejscu i czasie. Bardzo wielkie dzięki za to.

Pokaż mimo to

avatar
223
96

Na półkach:

Hmm... przede wszystkim spodziewałem się nieco innej treści, koncentrującej się na relacji historycznej i skutków odkrycia LDS w życiu dr. Hofmanna.
Otrzymujemy natomiast misz-masz historii jak doszło do odkrycia tego psychodeliku, opisów przeżyć i wizji wywołanych przez LSD u różnych osób z kręgów naukowych i, nazwijmy je, artystycznych. Do tego dochodzą historie odkrycia innych substancji psychoaktywnych przez Alberta Hofmanna (ależ to zasłużony człowiek!),wymiany listów między nim a wpływowymi osobami, które eksperymentowały z tą substancją, a także trochę filozofii i przemyśleń nad naturą i relacją ludzkiej psychiki ze światem zewnętrznym.

Pozycja wydaje się nieco chaotyczna, ale mimo to polecam osobom zainteresowanym, gdyż szczególnie końcówka daje sporo do myślenia.

Nie jest to instrukcja obsługi psychodelików, czy też książka propagandowa. Dr Hofmann, o którym za wiele się z tej niedługiej książki nie dowiadujemy, nie namawia, ale na pewno ci, którzy chcą się zdecydować na użycie LSD otrzymają tu sporą dawkę wiedzy i materiału do przemyśleń. No ja jestem za :)

P.S. Minusem wydania elektronicznego w polskim tłumaczeniu są pojawiające się niekiedy błędy stylistyczne. Proszę, szanujmy czytelników i czytelniczki, którzy wydają na książki swoje ciężko zarobione pieniądze.

Hmm... przede wszystkim spodziewałem się nieco innej treści, koncentrującej się na relacji historycznej i skutków odkrycia LDS w życiu dr. Hofmanna.
Otrzymujemy natomiast misz-masz historii jak doszło do odkrycia tego psychodeliku, opisów przeżyć i wizji wywołanych przez LSD u różnych osób z kręgów naukowych i, nazwijmy je, artystycznych. Do tego dochodzą historie odkrycia...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    874
  • Przeczytane
    599
  • Posiadam
    130
  • Teraz czytam
    31
  • Ulubione
    15
  • Chcę w prezencie
    14
  • 2021
    8
  • Popularnonaukowe
    6
  • 2020
    5
  • 2013
    4

Cytaty

Więcej
Albert Hofmann LSD... moje trudne dziecko. Historia odkrycia "cudownego narkotyku" Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także