Sama nie wiem czemu czytam dalej tą serię. Pomimo że jest słabo jestem ciekawa jak się potoczą losy bohaterów. Niestety początek książki tragiczny. Liczyłam że będzie więcej pazura ze strony Tam a niestety książka zaczyna się w momencie kiedy już wzdycha do Lyrika i nieudolnie próbuje udawać twardą. Zabrakło mi tego zacięcia i nieustępliwości Tam. Lyrik też nie powala na kolana swoim zachowaniem. Znowu dużo przemyśleń jak to go/ją chcę ale nie mogę mieć. I chyba jeszcze bardziej cukierkowo o ile to możliwe.

Sama nie wiem czemu czytam dalej tą serię. Pomimo że jest słabo jestem ciekawa jak się potoczą losy bohaterów. Niestety początek książki tragiczny. Liczyłam że będzie więcej pazura ze strony Tam a niestety książka zaczyna się w momencie kiedy już wzdycha do Lyrika i nieudolnie próbuje udawać twardą. Zabrakło mi tego zacięcia i nieustępliwości Tam. Lyrik też nie powala na...

Kolejną część serii.
Bardzo polecam całość.

Kolejną część serii.
Bardzo polecam całość.

Ta część cyklu opowiada o przyjaciółce Shei - barmance Tamar King oraz basiście Sundera Lyriku West. Każde z nich nosi w sobie rany, które ukrywa pod maską bezczelności i mroczności. On próbuje ją uwieść, bo zalazła mu za skórę i myśli, że seks wszystko odczaruje. Ona mu się opiera, bo ma za sobą traumatyczne przeżycia, a jednocześnie jakaś siła ją ku niemu popycha. On pokazuje swoją opiekuńczą stronę, jej mury pękają i wyjawia mu swoją tajemnicę. On... broni się przed wyznaniami ile może. Ponieważ ta część kończy się takim kulminacyjnym dla relacji momencie, ciężko pisać więcej, jednak napięcie jakie mi towarzyszyło przy czytaniu sprawiło, że od razu chwyciłam po drugą część ich przygody.

Ta część cyklu opowiada o przyjaciółce Shei - barmance Tamar King oraz basiście Sundera Lyriku West. Każde z nich nosi w sobie rany, które ukrywa pod maską bezczelności i mroczności. On próbuje ją uwieść, bo zalazła mu za skórę i myśli, że seks wszystko odczaruje. Ona mu się opiera, bo ma za sobą traumatyczne przeżycia, a jednocześnie jakaś siła ją ku niemu popycha. On...

Trzecia część świata muzyków nie jest już tak zaskakująca co poprzednie, ponieważ znamy juz dobrze tych chłopaków. Może własnie dlatego spory początek książki, w którym Tamar i Lyrik krążą wokół siebie jest zwyczajnie nudny. Nic się nie dzieje, do chwili kiedy zdajemy sobie sprawę, ze tych dwoje łączy ogromny ból, który noszą w sercach i duszach.
Książka nie powala, ale sięgam po następną część wiec cos w niej jest.

Trzecia część świata muzyków nie jest już tak zaskakująca co poprzednie, ponieważ znamy juz dobrze tych chłopaków. Może własnie dlatego spory początek książki, w którym Tamar i Lyrik krążą wokół siebie jest zwyczajnie nudny. Nic się nie dzieje, do chwili kiedy zdajemy sobie sprawę, ze tych dwoje łączy ogromny ból, który noszą w sercach i duszach.
Książka nie powala, ale...

Kolejny tom serii. Głównym wątkiem jest tutaj historia Tamar i Lyrika, basisty zespołu rockowego - Sunder.
Poznajemy trochę lepiej tą dwójkę bohaterów oraz ich problemy z przeszłości. Jednocześnie dalej wiemy , co się dzieje z Bazem i Sheą oraz pozostałymi członkami zespołu.
Czy trudna przeszłość połączy Tamar i Lyrika? Cóż, na to pytanie znajdzie się odpowiedź dopiero w kolejnej części.
Na razie poznają siebie i swoje mroczne strony.
Przeczytać można, ale podobnie jak poprzednie części nie zwala z nóg.

Kolejny tom serii. Głównym wątkiem jest tutaj historia Tamar i Lyrika, basisty zespołu rockowego - Sunder.
Poznajemy trochę lepiej tą dwójkę bohaterów oraz ich problemy z przeszłości. Jednocześnie dalej wiemy , co się dzieje z Bazem i Sheą oraz pozostałymi członkami zespołu.
Czy trudna przeszłość połączy Tamar i Lyrika? Cóż, na to pytanie znajdzie się odpowiedź dopiero w...

Jednak warto było czytać dalej, bo trzecia część jest zdecydowanie lepsza niż poprzednie. Lyrik i Tamar to po prostu moi ludzie. Te ich złośliwości, uśmieszki i zgrzytanie zębami. Walka o niezależność i zachowanie zdrowego rozsądku mimo buzujących hormonów i iskier, które zapowiadają pożar stulecia. Po prostu moi ludzie. A ta akacja z rudą dziwką rozłożyła mnie na łopatki. Totalnie.

Jednak warto było czytać dalej, bo trzecia część jest zdecydowanie lepsza niż poprzednie. Lyrik i Tamar to po prostu moi ludzie. Te ich złośliwości, uśmieszki i zgrzytanie zębami. Walka o niezależność i zachowanie zdrowego rozsądku mimo buzujących hormonów i iskier, które zapowiadają pożar stulecia. Po prostu moi ludzie. A ta akacja z rudą dziwką rozłożyła mnie na łopatki....

Hmm. Jak dobrze wypowiadałam się od dwóch pierwszych tomach tak tu? Rozczarowanie. Bowiem wkradła się tu zbyt duża schematyczność. Skrzywdzony facet udający twardego i kobieta, która zamiast po prostu być twardą i zimną do końca, jest skrzywdzoną małą dziewczynką. Ja wiem, że to może jest realne, ale zbyt często się powtarza. Każda z bohaterek ma jakieś blizny i nagle staje się zupełnie bezbronna. Ojej. Zamiast po prostu odpychać od tajemnic tak długo a dopiero potem pęknąć...

Hmm. Jak dobrze wypowiadałam się od dwóch pierwszych tomach tak tu? Rozczarowanie. Bowiem wkradła się tu zbyt duża schematyczność. Skrzywdzony facet udający twardego i kobieta, która zamiast po prostu być twardą i zimną do końca, jest skrzywdzoną małą dziewczynką. Ja wiem, że to może jest realne, ale zbyt często się powtarza. Każda z bohaterek ma jakieś blizny i nagle staje...

zagmatwane losy, zagmatwane życie, tajemnice, miłość, nienawiść, strach, obawa, w tej pozycji jest chyba wszystko. nie zapominany o humorze.

zagmatwane losy, zagmatwane życie, tajemnice, miłość, nienawiść, strach, obawa, w tej pozycji jest chyba wszystko. nie zapominany o humorze.

Dwoje zagubionych ludzi, którzy utknęli w przeszłości Red/Błękitna jak ją nazywał i Lyrik West.Czy obydwoje wydostaną się z tych okropnych wydarzeń z przeszłości i ruszą dalej razem , czy jednak przeszłość wygra? POLECAM!!!

Dwoje zagubionych ludzi, którzy utknęli w przeszłości Red/Błękitna jak ją nazywał i Lyrik West.Czy obydwoje wydostaną się z tych okropnych wydarzeń z przeszłości i ruszą dalej razem , czy jednak przeszłość wygra? POLECAM!!!

Szkoda, że nie ma zakończenia w tej samej części.
Przyjemne czytadło. Muszę sięgnąć po kolejnq część.

Szkoda, że nie ma zakończenia w tej samej części.
Przyjemne czytadło. Muszę sięgnąć po kolejnq część.