Dość obszerne i wyczerpujące opracowanie tematu, o którym w Polsce nie wiemy za dużo. Nie byliśmy wówczas w centrum wydarzeń, dlatego wizerunek templariuszy i krucjat, jaki u nas się wytworzył jest dość mocno ograniczony i zapewne narzucony dominującą narracją historyczną którychś czasów. Książka rzuca nowe światło, ukazuje konteksty i kulisy funkcjonowania zakonu. Po raz kolejny w tego typu publikacji przebija na pierwszy plan brudne oblicze ówczesnego papiestwa i władzy cywilnej (jak to często bywa - francuskiej). Szkoda, że językowo jest co najwyżej poprawnie, że nie ma tego językowego sznytu efekciarstwa, który ostatnio odnalazłem w "Krwi królów".

Dość obszerne i wyczerpujące opracowanie tematu, o którym w Polsce nie wiemy za dużo. Nie byliśmy wówczas w centrum wydarzeń, dlatego wizerunek templariuszy i krucjat, jaki u nas się wytworzył jest dość mocno ograniczony i zapewne narzucony dominującą narracją historyczną którychś czasów. Książka rzuca nowe światło, ukazuje konteksty i kulisy funkcjonowania zakonu. Po raz...

Jeśli ktoś rozpocznie swoją przygodę z tempriuszami to polecam. Zwięzłe, napisane prostym, miłym językiem i wystarczająco ogólne.

Jeśli ktoś rozpocznie swoją przygodę z tempriuszami to polecam. Zwięzłe, napisane prostym, miłym językiem i wystarczająco ogólne.

Książka była moim pierwszym źródłem nauki o templariuszach. Jako, że zakon bardzo mnie interesuje, dowiedziałam się wiele przydatnych rzeczy, ale książka była napisana w niezbyt przyjemny sposób i nie mogłam przebrnąć przez niektóre rozdziały, mimo że są bardzo krótkie.

Książka była moim pierwszym źródłem nauki o templariuszach. Jako, że zakon bardzo mnie interesuje, dowiedziałam się wiele przydatnych rzeczy, ale książka była napisana w niezbyt przyjemny sposób i nie mogłam przebrnąć przez niektóre rozdziały, mimo że są bardzo krótkie.

Słaba pozycja. Ktoś kto zainteresowany tematyką Templariuszy sięgnąłby po tę książkę jako pierwszą traktującą tym temacie były bardzo zawiedziony i wręcz zniechęciłby się. W mojej ocenie autorka zbyt chaotycznie podeszła do tematu. Zgodzić się należny, iż są w książce przedstawione nowe fakty dotyczące Templariuszy, ale są one dostrzegalne tylko dla wprawnego czytelnika, który ma już wiedzę na ten temat. Niewątpliwie książka zawiera dużo faktów, opisów zasad zakonu i informacji o życiu codziennym. Zbyt szerokie chyba jedna jest wprowadzenie w temat, a sama wiedza nieusystematyzowana. Książkę czyta się ciężko. Ja osobiście z ulgą odetchnąłem dobiegając jej końca. Są na rynku wydawniczym o wiele lepiej napisane pozycje na ten temat, sama autorka takie podaje w bibliografii. Nie chciałbym nikogo zniechęcać, ale sugeruję zacząć przygodę z Templariuszami od czegoś bardziej wciągającego.

Słaba pozycja. Ktoś kto zainteresowany tematyką Templariuszy sięgnąłby po tę książkę jako pierwszą traktującą tym temacie były bardzo zawiedziony i wręcz zniechęciłby się. W mojej ocenie autorka zbyt chaotycznie podeszła do tematu. Zgodzić się należny, iż są w książce przedstawione nowe fakty dotyczące Templariuszy, ale są one dostrzegalne tylko dla wprawnego czytelnika,...

Polecam tę pozycję. Szczególnie ze względu na poruszane przez autorkę kwestie procesu, na nowo zweryfikowane dzięki odnalezionemu przez nią w archiwach Watykanu, protokołu z przesłuchania najwyższych dostojników Zakonu, które odbyło się w zamku Chinon nad Loarą. Naukowcy wiedzieli o istnieniu tego dokumentu, został on jednakże źle skatalogowany i na kilka wieków "zaginął".
Reszta książki w sposób bardzo syntetyczny, ale z wieloma ciekawymi przemyśleniami i teoriami, przybliża dzieje Zakonu. Co ważne polityka nie odgrywa w tej pracy najważniejszej roli, czym często autorzy prac historycznych próbują przytłaczać czytelnika. Napisana przystępnym językiem, nie skierowanym wyłącznie do fachowców. Jest to mówiąc krótko, popularnonaukowa wersja naukowych badań autorki. Popularnonaukowa nie znaczy przy tym gorsza.

Polecam tę pozycję. Szczególnie ze względu na poruszane przez autorkę kwestie procesu, na nowo zweryfikowane dzięki odnalezionemu przez nią w archiwach Watykanu, protokołu z przesłuchania najwyższych dostojników Zakonu, które odbyło się w zamku Chinon nad Loarą. Naukowcy wiedzieli o istnieniu tego dokumentu, został on jednakże źle skatalogowany i na kilka wieków "zaginął"....

Książka po prostu "słaba". Mnie w żadnym wypadku nie zaciekawiła i z trudem dotarłem do jej końca. Wszystkim którzy zastanawiają się nad jej lekturą, radzę zastanowić się nad innymi pozycjami. Z pewnością znajdziecie w nich więcej rzetelnych informacji na temat tego fascynującego zakonu.

Książka po prostu "słaba". Mnie w żadnym wypadku nie zaciekawiła i z trudem dotarłem do jej końca. Wszystkim którzy zastanawiają się nad jej lekturą, radzę zastanowić się nad innymi pozycjami. Z pewnością znajdziecie w nich więcej rzetelnych informacji na temat tego fascynującego zakonu.

Czytałam już jakiś czas temu, ale zrobiła na mnie ogromne wrażenie i po paru latach zabrałam się za nią ponownie, co bardzo rzadko się zdarza. Polecam jak najbardziej.

Czytałam już jakiś czas temu, ale zrobiła na mnie ogromne wrażenie i po paru latach zabrałam się za nią ponownie, co bardzo rzadko się zdarza. Polecam jak najbardziej.