rozwińzwiń

Złote kłamstwa

Okładka książki Złote kłamstwa Barbara Freethy
Okładka książki Złote kłamstwa
Barbara Freethy Wydawnictwo: BIS literatura piękna
440 str. 7 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Golden Lies
Wydawnictwo:
BIS
Data wydania:
2016-09-12
Data 1. wyd. pol.:
2016-09-12
Liczba stron:
440
Czas czytania
7 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375514933
Tłumacz:
Magdalena Sikorska
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
60 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
786
221

Na półkach:

Ciekawy pomysł, wartka akcja.

Ciekawy pomysł, wartka akcja.

Pokaż mimo to

avatar
612
612

Na półkach:

Na okładce napisano, że powieść ta łączy w sobie elementy thrillera i romansu. Thrillera w niej jak na lekarstwo, a romans banalny i bardzo letni. Krótko mówiąc- przeciętne czytadło, dobre dla relaksu i szybkiego zapomnienia.
Autorka chciała najwyraźniej stworzyć coś na miarę książek Dana Browna, ale nie wyszło. Fabuła traktuje o poszukiwaniach chińskiego smoka, którego figurkę znalazła na swoim strychu babka głównego bohatera Rileya. Ten cenny artefakt zostaje oddany do wyceny w słynnym Domu Hathawayów- sklepie z antykami i zostaje skradziony. Riley i dziedziczka bogatych Hatheweyów- Paige- ruszają śladem posążka i przy okazji odkrywają, że coś ich do siebie ciągnie.
Barbara Freethy stworzyła bohaterów płaskich i przewidywalnych, a akcji książki brakuje polotu i wartkości. Najsłabiej jednak wypadły sceny erotyczne- lepiej było by, gdyby autorka zrezygnowała z opisów zmagań łóżkowych pary bohaterów, bo ani w tym ognia, ani romantyzmu.
"Złote kłamstwa" dobrze sprawdzą się latem na plaży, gdy potrzebujemy lektury, która zajmie nam uwagę, ale nie będzie wymagała szczególnego wysiłku umysłowego.

Na okładce napisano, że powieść ta łączy w sobie elementy thrillera i romansu. Thrillera w niej jak na lekarstwo, a romans banalny i bardzo letni. Krótko mówiąc- przeciętne czytadło, dobre dla relaksu i szybkiego zapomnienia.
Autorka chciała najwyraźniej stworzyć coś na miarę książek Dana Browna, ale nie wyszło. Fabuła traktuje o poszukiwaniach chińskiego smoka, którego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
815
621

Na półkach: ,

Znowu się sprawdza powiedzenie: Nie oceniaj książki po okładce. Okładka mnie nie urzekła, ale ta książka to na prawdę porządna porcja kobiecej literatury. Nie jest infantylna. Trzyma czytelnika w niepewności i napięcia, na wszystkich płaszczyznach i we wszystkich wątkach przewijających się w książce.
Mamy ty trochę treści obyczajowych, trochę kryminału i odrobinę romansu. Lubię takie przeplatanie się styli. Jest też odrobina z mistycyzmu i kultury Chin.
Riley podczas porządków u babci na strychu znajduje posążek smoka. Pewnie to jakiś stary, zapomniany rupieć. Ale czy oby na pewno. Przez tego smoka (a może dzięki niemu) życie wielu ludzi ulegnie zmianie. Splotą się (ponownie) losy 3 rodzin.
Wciągająca lektura.

Znowu się sprawdza powiedzenie: Nie oceniaj książki po okładce. Okładka mnie nie urzekła, ale ta książka to na prawdę porządna porcja kobiecej literatury. Nie jest infantylna. Trzyma czytelnika w niepewności i napięcia, na wszystkich płaszczyznach i we wszystkich wątkach przewijających się w książce.
Mamy ty trochę treści obyczajowych, trochę kryminału i odrobinę romansu....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2340
554

Na półkach:

Książka nie odbiega od innych tej autorki. Mnie historia smoków jednak nie wciągneła. Główni bohaterowie dla mnie byli bardzo nie zdecydowani tacy przeciętni i nijacy. Książka jak ktoś nie ma lepszych pozycji do czytania to może się skusić na jej przeczytanie.

Książka nie odbiega od innych tej autorki. Mnie historia smoków jednak nie wciągneła. Główni bohaterowie dla mnie byli bardzo nie zdecydowani tacy przeciętni i nijacy. Książka jak ktoś nie ma lepszych pozycji do czytania to może się skusić na jej przeczytanie.

Pokaż mimo to

avatar
379
169

Na półkach: ,

Niegrzeczny chłopiec i grzeczna dziewczynka szukają smoka. Nieważne, że chłopiec ma już trochę więcej niż osiemnaście lat, podobnie jak dziewczynka. Banalny romans, lekka fascynacja kulturą Chińską (no może mniej niż lekka) daje książkę bardzo lekką, płytką i szczęśliwym zakończeniem. Na odpoczynek dla głowy naprawdę może być, szczególnie dla pań.

Niegrzeczny chłopiec i grzeczna dziewczynka szukają smoka. Nieważne, że chłopiec ma już trochę więcej niż osiemnaście lat, podobnie jak dziewczynka. Banalny romans, lekka fascynacja kulturą Chińską (no może mniej niż lekka) daje książkę bardzo lekką, płytką i szczęśliwym zakończeniem. Na odpoczynek dla głowy naprawdę może być, szczególnie dla pań.

Pokaż mimo to

avatar
257
87

Na półkach:

Minęło trochę czasu odkąd ostatni raz czytałam książki Barbary Freethy, ale okazuje się, że nadal lubię styl tej autorki. Jej historie, mimo że nie są jakoś specjalnie skomplikowane, czyta się płynnie i z przyjemnością. Z tą książką było podobnie: bohaterowie dali się lubić, była zagadka i był czarny charakter.

Ogólnie podobało mi się i mogę polecić jako lekkie czytadło.

Minęło trochę czasu odkąd ostatni raz czytałam książki Barbary Freethy, ale okazuje się, że nadal lubię styl tej autorki. Jej historie, mimo że nie są jakoś specjalnie skomplikowane, czyta się płynnie i z przyjemnością. Z tą książką było podobnie: bohaterowie dali się lubić, była zagadka i był czarny charakter.

Ogólnie podobało mi się i mogę polecić jako lekkie czytadło.

Pokaż mimo to

avatar
1996
1402

Na półkach: , , , ,

Od momentu przeczytania cyklu "Zatoka aniołów" stałam się fanka Barbary Freethy.
Po raz kolejny przekonałam się, że autorka potrafi pisać na różne tematy w sposób bardzo ciekawy i wciągający,
Tym razem w swojej powieści zabiera nas w świat chińskich legend związanych z niepozorną figurką smoka. Właścicielem tego posążku jest Riley a właściwie jego babka, która znalazła go podczas porządkowania strychu. Posążek zostaje oddany do wyceny znanemu właścicielowi domu z antykami i niestety skradziony w chińskiej dzielnicy Chinatown, a on sam pobity walczy o życie w szpitalu.
Wtedy do akcji wkracza Riley, który chce odzyskać posążek a pomaga mu w jego odnalezieniu córka właściciela sklepu Paige. Krok po kroku odkrywają tajemnice związane nie tylko z posążkiem ale również kłamstwa i sekrety swoich rodzin. I mimo różnych charakterów i pozycji społecznych bardzo się do siebie zbliżają. A tajemnice rodzinne szczególnie związane z Paige są naprawdę szokujące.
Powieść o rodzinnych tajemnicach z przeszłości sięgająca wydarzeń związanych z II wojną, gdy trójka przyjaciół popełniła niezbyt honorowy czyn, a teraz przeszłość wychodzi na jaw mimo że miała nigdy nie ujrzeć światła dziennego.
To bardzo ciekawa i wciągająca obyczajowa z wątkiem sensacyjnym i delikatnym romansem. I mimo że akcja jest powolna to trudno oderwać się od lektury z ciekawości co będzie dalej i jak potoczą się losy bohaterów.

Od momentu przeczytania cyklu "Zatoka aniołów" stałam się fanka Barbary Freethy.
Po raz kolejny przekonałam się, że autorka potrafi pisać na różne tematy w sposób bardzo ciekawy i wciągający,
Tym razem w swojej powieści zabiera nas w świat chińskich legend związanych z niepozorną figurką smoka. Właścicielem tego posążku jest Riley a właściwie jego babka, która znalazła go...

więcej Pokaż mimo to

avatar
916
855

Na półkach:

Na plus:
+ szybka akcja,
+ ciekawa historia,
+ wyraziści bohaterowie,

Na minus:
- paskudna okładka nijak mająca się do treści,
- i mały minus za zakończenie - troszkę "za słabe".

Ale zdecydowanie więcej pozytywów niż negatywów! Warto przeczytać.

Na plus:
+ szybka akcja,
+ ciekawa historia,
+ wyraziści bohaterowie,

Na minus:
- paskudna okładka nijak mająca się do treści,
- i mały minus za zakończenie - troszkę "za słabe".

Ale zdecydowanie więcej pozytywów niż negatywów! Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
1446
1394

Na półkach:

Sekrety miewają wszyscy, mniejsze bądź większe, starsze i młodsze, towarzyszą nam zawsze. Jedna kategoria zwłaszcza budzi emocje – tajemnice rodzinne nigdy nie przechodzą bez echa, a gdy dają o sobie znać spokój odchodzi w zapomnienie. Czasem przypadkowo zostają odkryte i od tego momentu pojawiają się kolejne pytania, natomiast odpowiedzi na nie trzeba poszukać nie tylko w przeszłości, ale i teraźniejszości.

Nikt nie podejrzewał, że strych Nan Delaney kryje coś wartościowego, raczej szybciej można by przypuszczać, że znajdzie się tam cała masa niepotrzebnych nikomu śmieci niż skarb. Zakurzony smok na pierwszy rzut oka nie wyglądał na rzecz drogocenną, zresztą na każdy kolejny także. Przynajmniej tego był pewien Riley McAllister, ale babcia ma nadzieję, że jest inaczej, nie ma więc innego wyjścia jak się przekonać czy stara figurka przedstawia jakąkolwiek wartość. Niezbyt urodziwy posążek pod względem historycznym i pieniędzy może okazać się ogromną niespodzianką, gdy eksperci szanowanego domu aukcyjnego zaczynają się nim interesować. Smok budzi prawdziwą sensację, niestety ma to także swoje ciemne strony – jego zniknięcie nie jest tym czego ktokolwiek by oczekiwał, tak samo jak i kolejnych, niezbyt przyjemnych, wydarzeń. Paige Hathaway czuje się osobiście odpowiedzialna za ten incydent i całą resztą, a Riley nie zamierza niczego jej ułatwiać, mężczyzna zaczyna własne dochodzenie w tej sprawie nie ufając nikomu. Rzeźba ma więcej niż tajemnicze pochodzenie i otacza ją zbyt wiele sekretów, legenda z nią związana dodaje tylko niewiadomych do i tak skomplikowanej sytuacji. Odpowiedzi nie wiadomo gdzie szukać, może w Chinatown znaki zapytania zostają przynajmniej częściowo wyjaśnione? Coś jeszcze zaprząta uwagę tej dwójki – współpraca, pomimo różnicy charakterów, zaczyna zahaczać o bardziej osobiste tematy. Jednakże posążek nie daje o sobie zapomnieć, co więcej to czego o nim Paige i Riley się dowiadują dodaje mu niesamowitości, ale czy w tej legendzie jest chociaż ziarno prawdy? Stare tajemnice powoli uchylają rąbka tajemnicy, co przynosi z sobą ból, lecz i daje szansę na zamknięcie drzwi do przeszłości.

Sekrety, starożytny smok i para bohaterów, różniących się od siebie pod każdym względem czyli mieszanka uczuciowa – sensacyjna najczęściej gwarantuje interesującą lekturę i nie inaczej jest w przypadku „Złotych kłamstw”. Ich autorka, od lat, łączy z powodzeniem obyczajową stronę z kryminalną, dając swym czytelnikom porcję zagadek, sporo humoru i emocjonalnych perypetii. Przepis na fabułę wydaje się schematyczny, lecz w znajomo wyglądających ramach można także włożyć wątki własne, tak by opowiadana historia wciągała podczas czytania i pozostawała zaskakującą od początku do końca. Barbara Freethy kolejny raz zagwarantowała dobrą czytelniczą rozrywkę, do której można wracać, a w trakcie poznawania kolejnych perypetii zwroty akcji są gwarantowane. Oczywiście ważni są również bohaterowie – scharakteryzowani na zasadzie przeciwieństw bardzo dobrze wpisują się w akcję i bez problemu dźwigają jej ciężar. Pomiędzy tajemnicami pojawia się motyw przeznaczenia oraz niejasnych rodzinnych sekretów i chińskich mitów, co daje w efekcie końcowym intrygująca książkę.

Sekrety miewają wszyscy, mniejsze bądź większe, starsze i młodsze, towarzyszą nam zawsze. Jedna kategoria zwłaszcza budzi emocje – tajemnice rodzinne nigdy nie przechodzą bez echa, a gdy dają o sobie znać spokój odchodzi w zapomnienie. Czasem przypadkowo zostają odkryte i od tego momentu pojawiają się kolejne pytania, natomiast odpowiedzi na nie trzeba poszukać nie tylko w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
981
976

Na półkach:

Cześć, książkomaniacy!
Jak już zapewne wiecie, bardzo lubię pióro Barbary Freethy, którą ja po prostu nazywam "Baśką". Oczarowała mnie swoimi poprzednimi książkami i gdy tylko dostałam możliwość, zrecenzowania jej następnej powieści o tytule "Złote kłamstwa" od razu, zabrałam się za czytanie. Dokładnie wiedziałam, że i teraz czeka mnie niezwykła przygoda, w mieście, które jest niesamowicie barwne, a życie w nim musi być bardzo ciekawe - mówię tutaj o San Francisco.
Zapraszam na recenzję!

"W trakcie porządków na strychu babka Rileya znajduje posążek smoka, który okazuje się cennym chińskim zabytkiem, obiektem pożądania wielu osób. Kiedy smok znika bez śladu, Riley musi połączyć siły z Paige Hathaway, piękną dziedziczką rodowej fortuny. Cynik i optymistka, ludzie z kompletnie różnych światów, z początku nie potrafią się porozumieć. Jednak nowe odkrycia coraz mocniej splatają historie ich rodzin, a Paige i Riley przekonują się, jak potężna jest moc przeznaczenia."

Powieść czytało mi się szybko mimo tej przeciętnej (można by rzec "standardowej") liczby stron. Tym razem "Baśka" postawiła na bardzo ciekawy i oryginalny chiński wątek, akcja książki rozgrywa się w San Francisco w dzielnicy Chinatown. Jeśli ktoś interesuje się państwem chińskim, to wie, że ma ono w sobie ciekawe tradycje jak i bardzo ciekawą historię. Książka ta jest bardzo barwna, czuć magie tego miejsca i tej historii. Autorka za każdym razem umie idealnie połączyć wątek kryminalny z przejmującą historią i jeszcze w to wpleść wątek miłosny, to wszystko daje czytelnikowi idealną całość. Bardzo podobały mi się opisy, szczególnie Chinatown, były bardzo żywe, przez co miałam wrażenie, że gdy tylko zamknę oczy, zauważę charakterystyczną zabudowę Chinatown i poczuję intensywny zapach tego miejsca.

Jeżeli chodzi o bohaterów to mam wrażenie, że "Baśka" ma wypracowany pewien typ głównego męskiego bohatera. To wygląda, jak taki odrysowany szablon i po prostu zmienia tylko kilka szczegółów. Tak właśnie został przedstawiony Riley, który jak dla mnie kropka w kropkę przypominał głównego bohatera innej powieści autorki pt. "Bez wytchnienia" - Dylana. Został jakby żywcem przeniesiony z tamtej powieści, tylko ze zmienionym imieniem i całkiem inną historią. Otóż Riley to taki typowy playboy, bardzo cyniczny, twardo stąpający po ziemi facet. Do tego nieufny i odpychający, ale jednocześnie bardzo pociągający. Jeśli miałabym wybrać ulubionego bohatera, to byłaby to Paige. Postać bardzo miła, serdeczna, rezolutna, która zawsze wiedziała czego chce i starała się znaleźć wyjście z każdej sytuacji.

Polecam Wam tę powieść jak i inne powieści tej autorki. Książka miła i na jeden spokojny wieczorek :)
Dziękuję za przeczytanie Wydawnictwu BiS.
Link do recenzji
http://kobiecerecenzje365.blogspot.com/2017/06/barbara-freethy-zote-kamstwa.html

Cześć, książkomaniacy!
Jak już zapewne wiecie, bardzo lubię pióro Barbary Freethy, którą ja po prostu nazywam "Baśką". Oczarowała mnie swoimi poprzednimi książkami i gdy tylko dostałam możliwość, zrecenzowania jej następnej powieści o tytule "Złote kłamstwa" od razu, zabrałam się za czytanie. Dokładnie wiedziałam, że i teraz czeka mnie niezwykła przygoda, w mieście, które...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    75
  • Przeczytane
    71
  • Posiadam
    6
  • Biblioteka
    2
  • Wypożyczone z biblioteki
    2
  • 2017
    2
  • Moi mali książęta :)
    1
  • Obyczajowe
    1
  • W bibliotece
    1
  • Z biblioteki można korzystać, mieć nie trzeba
    1

Cytaty

Więcej
Barbara Freethy Złote kłamstwa Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także