Rzadko czytam książki tego rodzaju, ale w tym przypadku zaciekawiła mnie tematyka czyli podróż osadników do nowego świata czyli Ameryki Południowej. Mimo, że dopiero od połowy książki zaczyna się najciekawsza część opowieści, od początku historia głównych bohaterów mnie wciągnęła.
Wbrew pozorom nie jest to romansidło, bardziej powieść przygodowa z dobrze opisanymi realiami epoki. Książka Elviry Menendez jest na dodatek lekko napisana, także te ponad 500 stron czyta się ekspresowo. Polecam dla tych którzy lubią tego typy powieści.

Rzadko czytam książki tego rodzaju, ale w tym przypadku zaciekawiła mnie tematyka czyli podróż osadników do nowego świata czyli Ameryki Południowej. Mimo, że dopiero od połowy książki zaczyna się najciekawsza część opowieści, od początku historia głównych bohaterów mnie wciągnęła.
Wbrew pozorom nie jest to romansidło, bardziej powieść przygodowa z dobrze opisanymi realiami...

O jej istnieniu dowiedziałam się w trakcie oglądania serialu, który powstał na jej podstawie. Z radością muszę przyznać, że moja opinia na temat książki odbiega od opinii na temat serialu. Wciągająca, dynamiczna i bardzo ciekawa.

O jej istnieniu dowiedziałam się w trakcie oglądania serialu, który powstał na jej podstawie. Z radością muszę przyznać, że moja opinia na temat książki odbiega od opinii na temat serialu. Wciągająca, dynamiczna i bardzo ciekawa.

" W sercu oceanu" to debiut literacki hiszpańskiej aktorki, która łączy swą pracę z twórczością literacką . Na podstawie powieści powstał serial wyświetlany również w telewizji polskiej.
Powieść stanowi niezwykle ciekawe połączenie historii XVI wiecznej Hiszpanii prowadzącej intensywny podbój nowych kolonii Nowego Świata z pogłębionym tłem obyczajowym ówczesnych czasów.
Całość stanowi monumentalną powieść o wielkiej przygodzie, rywalizacji, podziałach klasowych , religijnych , obliczach brutalnego niewolnictwa i form rasizmu .
Czytelnik poznaje losy nieślubnego i odrzuconego przez ojca Alonsa , będącego owocem nadużycia władzy przez hrabiego, który zmuszony chronić swe życie zmuszony jest uciekać z kraju. Alonso dołącza do pierwszej w historii Korony Kastylii zorganizowanej ekspedycji osiemdziesięciu młodych i szlachetnie urodzonych kobiet lecz pozbawionych środków do życia. Po dwóch latach przygotowań ekspedycja wyrusza w ponad sześciomiesięczny rejs z portu w Sewilli . Niezwykle trudna i niebezpieczna podróż pełna nieoczekiwanych zdarzeń , chorób, braku żywności czy napadu piratów dziesiątkuje liczbę podróżnych. W Nowym Świecie odnajdują się nieliczni i to w okolicznościach o których nie marzyli.
Całość tworzy niezwykle malowniczy obraz życia XVI Europy, w której największą aktywność w podbojach Nowego Świata zaznaczyli Kastylijczycy, Portugalczycy , Francuzi, Maurowie a nawet Wikingowie z Północy ( bardzo cenieni na targach niewolników ze względu na siłę i wytrzymałość) .
W wartką akcję powieści wpleciony został portret kobiety czasów XVI wieku, zderzenie kultury europejskiej z jej sztywnymi zasadami zachowań i ubioru z innymi przywilejami obowiązującymi w Nowym Świecie ( swoboda w samodzielnym wychodzeniu z domu, wygodniejsze stroje, wolność w wyborze męża).
Dla mnie czytanie tej powieści było wspaniałą podróżą literacką w przeszłość , m.in. na Wyspy Szczęśliwe ( obecnie Wyspy Kanaryjskie) , podróż pełną emocji , niespodziewanych zdarzeń a nawet okrucieństwa.

" W sercu oceanu" to debiut literacki hiszpańskiej aktorki, która łączy swą pracę z twórczością literacką . Na podstawie powieści powstał serial wyświetlany również w telewizji polskiej.
Powieść stanowi niezwykle ciekawe połączenie historii XVI wiecznej Hiszpanii prowadzącej intensywny podbój nowych kolonii Nowego Świata z pogłębionym tłem obyczajowym ówczesnych czasów....

Po przeczytaniu ostatniego zdania w opisie książki, który znajduję się na okładce stwierdziłam, że to coś dla mnie. Zresztą przyciągnęła mnie również okładka, której nie można pominąć wzrokiem kiedy przegląda się książki w bibliotece.

Jednak ciężko było mi się wciągnąć w tą historię. Już po pierwszych stronach czułam, że będzie to długa przeprawa, szczególnie, że liczy ona ponad pięćset stron. Na akcje było mi długo czekać. Zresztą wielkich porywów namiętności nie zauważyłam podczas czytania, chyba że gdzieś przegapiłam.

Kolejną rzeczą, która mi się nie podobała to liczne hiszpańskie zwroty, które nie zostały przetłumaczone. Czytelnik ma się domyślać co mogą one oznaczać?

Dobra, czas trochę wspomnieć o plusach.
Sam temat książki jest ciekawy. Akcja książki dzieję się w XVI wieku, opowiada przede wszystkim o kolonizacji Nowego Świata przez Hiszpan. Tak jak już nie raz mówiła, lubię po przez czytanie dowiadywać się nowych faktów, a taką właśnie możliwość miałam podczas czytania tej pozycji. Jeżeli przebrniecie przez pierwsze rozdziały to dalej jest nieco ciekawiej i doroślej.

Nie zamierzam was ani zachęcać, ani odradzać tej książki, bo jak już mówiłam to po prostu nie moje klimaty, a innym być może się spodoba.

Po przeczytaniu ostatniego zdania w opisie książki, który znajduję się na okładce stwierdziłam, że to coś dla mnie. Zresztą przyciągnęła mnie również okładka, której nie można pominąć wzrokiem kiedy przegląda się książki w bibliotece.

Jednak ciężko było mi się wciągnąć w tą historię. Już po pierwszych stronach czułam, że będzie to długa przeprawa, szczególnie, że liczy...

Powieść ta trafiła w moje ręce zupełnie przypadkiem. Lubię powieści historyczne, więc nie opierałam się przed przeczytaniem tej pozycji. Dodam, że nie wiedziałam o niej nic poza tym, co udało mi się wyczytać na okładce książki przed rozpoczęciem lektury.

Historia opisana była dla mnie niezwykle przyjemna. Autorka znajduje doskonały balans w sposobie prowadzenia narracji. Nie zanudza czytelnika niepotrzebnymi szczegółami, a wszystkie detale konieczne dla zrozumienia i wyobrażenia sobie sytuacji zostają odpowiednio przedstawione.
Mankamentem tej powieści, ze strony osoby, która lubi bogate przedstawienie postaci jest to, że autorka nie poświęca wiele czasu i uwagi przedstawieniu bohaterów swojej powieści. Dialogi są proste, nastawione na przekazanie czytelnikowi odpowiedniej ilości informacji. Nie mamy też wielu fragmentów, które pozwalają nam dokładnie wejrzeć w motywacje postępowania bohaterów.

Jeśli komuś zależy na głębi postaci, nie polecam tej powieści. Uważam jednak, że po tę pozycję powinien sięgnąć każdy, kto chce dowiedzieć się o zaskakującym spojrzeniu mieszkańców Starego Świata na rdzennych mieszkańców innych kontynentów, historii kolonizacji. Warto przeżyć wspólnie z bohaterami trudy ciężkiej przeprawy przez ocean oraz aklimatyzacji w zupełnie nowym świecie, rządzącym się nowymi, nie zawsze zrozumiałymi prawami.

Powieść ta trafiła w moje ręce zupełnie przypadkiem. Lubię powieści historyczne, więc nie opierałam się przed przeczytaniem tej pozycji. Dodam, że nie wiedziałam o niej nic poza tym, co udało mi się wyczytać na okładce książki przed rozpoczęciem lektury.

Historia opisana była dla mnie niezwykle przyjemna. Autorka znajduje doskonały balans w sposobie prowadzenia narracji....

Siegając po tę pozycję nie spodziewałam się fajerwerków. Właściwie zaczęłam czytać, bo - po pierwsze - lubię literaturę hiszpańską, hiszpańsko-amerykańską, opowieści o Nowym Świecie, a po drugie - miałam ochotę na powieść historyczną, niekoniecznie polską. Przeczytałam i...
No właśnie - nie mogę powiedzieć, zeby to była zła powiesć. Historia wciąga, czyta się przyjemnie. Poza tym książka wywołuje rózne emocje - mnie już chyba tradycyjnie trafiało, gdy na jaw wychodziła hipokryzja i ciemnota osób, które mieniły się odkrywcami nowej ziemi i ich panami. A już postawa hiszpańskich kobiet, które same zahukane i zniewolone, i w gruncie rzeczy nieszczęśliwe z tego powodu, nie potrafiły zrozumieć, że można inaczej, choć przeciez Indianki właśnie tak żyły...
Pod koniec trochę mnie to śmieszyło - dbanie o to, by, broń Boże spod ciężkiej sukni nie wysunęła się łydka - i to w tropikalnym klimacie! Te wszystkei cyrki z kapielą... ;)
Ale rwacając do książki - dobrze napisana, choć ta historia trochę jakby pocięta. Momentami miałam wrażenie, że oglądam obrazki dość szybko przenosząc się w czasie. Takie coś w rodzaju serialu (a serial taki był, prawda?). Dość przewidywalna historia miłosna... Za to genialne odwzorowanie realiów epoki. To było coś! I kilka mądrych myśli, przemyconych jakby mimochodem.
Nie zachwyciło, ale podobało się - taka ocena w skrócie...

Siegając po tę pozycję nie spodziewałam się fajerwerków. Właściwie zaczęłam czytać, bo - po pierwsze - lubię literaturę hiszpańską, hiszpańsko-amerykańską, opowieści o Nowym Świecie, a po drugie - miałam ochotę na powieść historyczną, niekoniecznie polską. Przeczytałam i...
No właśnie - nie mogę powiedzieć, zeby to była zła powiesć. Historia wciąga, czyta się przyjemnie....

Wyruszali, wyruszali i wyruszyć nie mogli... ;) Nie wiedzieć czemu spodziewałam się opowieści głównie o Nowym Świecie... tymczasem bohaterowie dotarli tam dopiero w drugiej połowie książki. Szybko się czytało i chyba tylko dlatego nie poddałam się po paru rozdziałach. Powieść moim zdaniem mało przekonywująca. Bohaterowie jacyś tacy płytcy... nijacy. Fabuła mało wciągająca... a może nie tyle fabuła, ile styl pisania? Trudno powiedzieć. Książka taka sobie.

Wyruszali, wyruszali i wyruszyć nie mogli... ;) Nie wiedzieć czemu spodziewałam się opowieści głównie o Nowym Świecie... tymczasem bohaterowie dotarli tam dopiero w drugiej połowie książki. Szybko się czytało i chyba tylko dlatego nie poddałam się po paru rozdziałach. Powieść moim zdaniem mało przekonywująca. Bohaterowie jacyś tacy płytcy... nijacy. Fabuła mało...

W sercu Oceanu to bardzo dynamiczna szybko rozwijająca się powieść przugodowo,historyczna z wątkami romansu.Głównym bohaterem książki jest młody chłopak Alonso,który musi uciekać wraz z matką przed wojskiem,obojgu udaje się uciec i otrzymują pomoc od ojca Xoana z klasztoru ,jednak zakonnik doradza chłopakowi aby wyjechał z Hiszpanii do Nowego Światu w wyprawie która ma się rozpocząć za kilka miesięcy.Drugą główną bohaterką jest Ana de Rojas pochodząca z dobrego domu ,która wraz z innymi damami ma wziąć udział w wyprawie do Nowego Świata.Gdy rozpoczyna się wyprawa drogi obojga spotykają się jednak Ana zakochana jest w kapitanie Salzarze. Załoga statku przeżywa różne wydarzenia jak burza,sztorm,napad piratów.W końcu załodze udaje się dostać od Nowego Świata jednak dostają się na terytoria Portugalczyków z którymi to Hiszpanie konkurują o kolonie.Ana se Rojas wpada w oko najbogatszego człowieka w tym regionie De Brasa,który chce wziąć ślub z Aną jednak z opresji wybawia ją Alonso.Niebawem Salazar bierze ślub z Isabel de Contrerras,a Alonso wyrusza w podróż wraz z Salzarem w rejony Santos jako poganiacz bydła,tymczasem Ana dochodzi do wniosku że chce być z Alonsem .Gdy ten powraca do Asuncion ,wyznaje mu miłość ,a niebawem biorą ślub.Alonso i Ana de Rojas już nigdy nie opuszczą Paragwaju ziemie na które przybyli.W sercu oceanu to dynamiczna powieść z wieloma wątkami,historiami,opartą na historii Hiszpanii w drugiej połowie XVI wieku.To także powieść o miłości,także tej wyidealizowanej,oraz o realiach życia w kolonii ,oraz samym problemem niewolnictwa.

W sercu Oceanu to bardzo dynamiczna szybko rozwijająca się powieść przugodowo,historyczna z wątkami romansu.Głównym bohaterem książki jest młody chłopak Alonso,który musi uciekać wraz z matką przed wojskiem,obojgu udaje się uciec i otrzymują pomoc od ojca Xoana z klasztoru ,jednak zakonnik doradza chłopakowi aby wyjechał z Hiszpanii do Nowego Światu w wyprawie która ma się...

„W sercu oceanu“ to niezwykle pasjonująca powieść przygodowa o podróży hiszpańskich kobiet do Nowego Świata w połowie XVI wieku.
Jako iż o ziemie Ameryki Południowej rywalizują różne nacje, hiszpańska Korona postanawia wzmocnić swoją pozycję w koloniach wysyłając do nich dziewczęta należące do zubożałej szlachty. Ich głównym zadaniem jest wydanie na świat potomków hiszpańskich hidalgos, czyli możnych. Jedną z takich dziewcząt jest Ana, inteligentna i ciekawa życia dziewczyna, która odstaje od swych rówieśniczek choćby dlatego, że potrafi czytać i stara się myśleć samodzielnie. Ana doskonale zdaje sobie sprawę, że jako kobieta nigdy nie stanie się konkwistadorem. Dziewczyna bardzo szybko zakochuje się w kapitanie Salazarze, kierownkiem wyprawy do miasta Asunción.
Drugim bohaterem powieści jest Alonso, odważny bękart, który musi uciekać przed rodziną swego bogatego ojca. Tym samym Alonso staje się zamieszany we spisek pomiędzy hiszpańskimi szlachcicami i jego życie znajduje się w dużym niebezpieczeństwie. Chłopak zakochuje się w Anie, która nie odwzajemnia jego uczuć.
Pisarka korzysta ze swego doświadczenia w roli scenarzystki, by stworzyć interesująca i momentami zabawną fabułę. Czytelnik zdaje się pochłaniać powieść, której akcja płynie pod prąd. Świat przedstawiony jest szczegółowo opisany- pisarka przywołuje wiele starych obyczajów, przysłów i śpiewek, przez co czytelnik ma ochotę poznać jeszcze lepiej Hiszpanię, która już nie istnieje.
Menéndez stworzyła dwie silne postacie kobiece, które walczą ze stereotypami w czasach, gdy kobieta była traktowana jak „trzoda hodowlana“, nie posiadająca własnych poglądów i służąca jedynie do reprodukcji.
Dodatkowym atutem książki są jej ciekawe, momentami filozoficzne wywody, które mają na celu obnażenie bezsensowności uprzedzeń rasowych czy religijnych. Konserwatywne wychowanie dziewcząt prowadzi pośrednio do wielu zabawnych sytuacji.
Jest to jedna z tych książek, które dają do myślenia i pozostawiają po sobie pewnego rodzaju pustkę. Odżyło we mnie marzenie o podróży jachtostopem do Ameryki Łacińskiej. Do książki wrócę zapewne jeszcze nie raz.

„W sercu oceanu“ to niezwykle pasjonująca powieść przygodowa o podróży hiszpańskich kobiet do Nowego Świata w połowie XVI wieku.
Jako iż o ziemie Ameryki Południowej rywalizują różne nacje, hiszpańska Korona postanawia wzmocnić swoją pozycję w koloniach wysyłając do nich dziewczęta należące do zubożałej szlachty. Ich głównym zadaniem jest wydanie na świat potomków...

fajny film, fajna książka - szkoda że troszeczkę się różnią ( ale tylko odrobinkę )

fajny film, fajna książka - szkoda że troszeczkę się różnią ( ale tylko odrobinkę )