Fabuła składa się z w dużej części z opowiadanych, pojedynczych historii szpiegowskich.Sam styl jest odpowiedni do treści- lekki, trochę lakoniczny, zdania krótkie i potoczyste. Ale postaci zarysowane pobieżnie a główny nacisk autor kładzie na opisywanie sposobu pracy wywiadu i agentów Sporo można dowiedzieć się o specyfice tej działalności, ale gorzej z literacką, pełnokrwistą fabułą , co u mnie powodowało znużenie i mniejsze zainteresowanie.

Fabuła składa się z w dużej części z opowiadanych, pojedynczych historii szpiegowskich.Sam styl jest odpowiedni do treści- lekki, trochę lakoniczny, zdania krótkie i potoczyste. Ale postaci zarysowane pobieżnie a główny nacisk autor kładzie na opisywanie sposobu pracy wywiadu i agentów Sporo można dowiedzieć się o specyfice tej działalności, ale gorzej z literacką,...

Świetna książka, rozkręca się stopniowo i trzyma w napięciu do samego końca.

Świetna książka, rozkręca się stopniowo i trzyma w napięciu do samego końca.

Książka szpiegowska a wciąga jak fantastyka. Jest coś z zagadki i zrozumienia natury ludzkiej. Pokazuje realia szpiegowskie a nie fajerwerki jak w filmie. Dobra i dość lekka pozycja.

Książka szpiegowska a wciąga jak fantastyka. Jest coś z zagadki i zrozumienia natury ludzkiej. Pokazuje realia szpiegowskie a nie fajerwerki jak w filmie. Dobra i dość lekka pozycja.

Cały czas miałem wrażenie, że nie wiem o co chodzi ale za kilka stron wątki zaczną się łączyć a czytanie nie będzie męczące, nadzieja jednak topniała. Chciałem chociaż do 100 stron ale przy 80ej stwierdziłem, że jakbym czytał książkę stworzoną przez jakiś algorytm i przetłumaczoną na pl poprzez aplikację. Słowem- odpuściłem (co czynię baaaaardzo rzadko).

Cały czas miałem wrażenie, że nie wiem o co chodzi ale za kilka stron wątki zaczną się łączyć a czytanie nie będzie męczące, nadzieja jednak topniała. Chciałem chociaż do 100 stron ale przy 80ej stwierdziłem, że jakbym czytał książkę stworzoną przez jakiś algorytm i przetłumaczoną na pl poprzez aplikację. Słowem- odpuściłem (co czynię baaaaardzo rzadko).

Bardzo dobra powieść szpiegowska mistrza tego gatunku. Zaskakujące intrygi, zwroty akcji i misternie dopracowana fabuła.

Bardzo dobra powieść szpiegowska mistrza tego gatunku. Zaskakujące intrygi, zwroty akcji i misternie dopracowana fabuła.

Numer jeden wśród powieści szpiegowskich według mojego męża.
Musiałam to sprawdzić. :)
Tak, niezwykła to książka! Właściwie bez akcji, a jednak trudno ją odłożyć. Bez wulgaryzmów, a bohaterowie zdecydowanie przekonujący.

Powieść retro, bardzo klimatyczna. Do delektowania się, smakowania.

Nie wszystko zostaje podane na tacy, a jednak uważny czytelnik wszystko rozwikła.

Numer jeden wśród powieści szpiegowskich według mojego męża.
Musiałam to sprawdzić. :)
Tak, niezwykła to książka! Właściwie bez akcji, a jednak trudno ją odłożyć. Bez wulgaryzmów, a bohaterowie zdecydowanie przekonujący.

Powieść retro, bardzo klimatyczna. Do delektowania się, smakowania.

Nie wszystko zostaje podane na tacy, a jednak uważny czytelnik wszystko rozwikła.

Dla mnie rozczarowanie…nuda panie, dłużyzna

Dla mnie rozczarowanie…nuda panie, dłużyzna

Mistrz powieści szpiegowskiej, John le Carre, jest przede wszystkim mistrzem psychologii, jego obserwacje mają oczywiście charakter uniwersalny i mogą być czytane pod różnymi szerokościami geograficznymi i w różnym czasie. Wymagają myślenia i uwagi od czytelnika.
Powieść jest nie tylko rozgrywką szpiegowską, ale to głównie rzecz o mrocznej stronie każdego człowieka, o namiętnościach, nad którymi ludzie nie zawsze panują.
Każdy człowiek i każdy bohater le Carre ma swój słaby punkt. Nawet gdy określona operacja szpiegowska jest zaplanowana w najdrobniejszych szczegółach, gdy wymyśliły ją najtęższe umysły, może się zawalić dlatego tylko, że ktoś w którymś momencie nie zapanuje nad swoją ciemną stroną. Nie chodzi tutaj tylko o to, że ktoś się zdenerwuje i z nerwów coś zrobi źle. Chodzi o cos głębszego. Przykładowo faktu, że w MI6 jest kret, domyślano się, ale wiadomo było, że musi go prowadzić w pełni dyspozycyjny rosyjski oficer. No i była zagwozdka, kto mógłby być takim oficerem, nikt nie pasował do takiego wzorca. Okazało się jednak, że zwykły, podrzędny pracownik ambasady rosyjskiej jednego dnia, jadąc ulicami Londynu, obwiesił się medalami, których na tym stanowisku zdobyć nie mógł. Przypadkowo zostało to zauważone. I to naprowadziło Smileya na trop, że to właśnie ten człowiek prowadzi kreta i spotyka się z im regularnie. Proces demaskacji kreta mógł ruszyć dopiero od momentu, gdy jego oficer prowadzący nie zapanował nad swoją pychą. To był jeden raz na wiele lat, ale wystarczyło.
całość
https://powrot-do-krainy-ksiazki.blogspot.com/2023/03/john-le-carre-druciarz-krawiec-zonierz.html

Mistrz powieści szpiegowskiej, John le Carre, jest przede wszystkim mistrzem psychologii, jego obserwacje mają oczywiście charakter uniwersalny i mogą być czytane pod różnymi szerokościami geograficznymi i w różnym czasie. Wymagają myślenia i uwagi od czytelnika.
Powieść jest nie tylko rozgrywką szpiegowską, ale to głównie rzecz o mrocznej stronie każdego człowieka, o...

Fabuła jest fikcyjna i nazwiska oczywiście fikcyjne, ale ktokolwiek liznął tematyki służb specjalnych i zimnej wojny znajdzie tu nawiązania do sprawy Kima Philby'ego i paru innych. Nawet wśród autorów mających za sobą staż w służbach jak le Carre naprawdę rzadko trafia się książka tak realistycznie opisująca działania wywiadu.
W wielu opiniach są zarzuty, że za dużo nazwisk a za mało akcji. No cóż, rzeczywistość nie jest taka jak filmy z Bondem.

Fabuła jest fikcyjna i nazwiska oczywiście fikcyjne, ale ktokolwiek liznął tematyki służb specjalnych i zimnej wojny znajdzie tu nawiązania do sprawy Kima Philby'ego i paru innych. Nawet wśród autorów mających za sobą staż w służbach jak le Carre naprawdę rzadko trafia się książka tak realistycznie opisująca działania wywiadu.
W wielu opiniach są zarzuty, że za dużo nazwisk...

Książka bardzo mnie nudziła. Fabuła zanim się rozkręciła to książka zdążyła się skończyć. Nic ciekawego

Książka bardzo mnie nudziła. Fabuła zanim się rozkręciła to książka zdążyła się skończyć. Nic ciekawego