Początkowo denerwowało mnie przypominanie co było w pierwszej części, choć rozumiem autorkę, że czytelnik który zaczął od 2 tomu, miał pojęcie o życiorysach i relacjach Niny i Natalii.
Jak zazwyczaj bywa, dopiero od chwili powiedzmy morderstwa (nie chcę zdradzać szczegółów),cała historia nabiera tempa i smaczku. Choć domyśliłem się trochę wcześniej jak naprawdę było, to powód mnie zaskoczył i muszę przyznać, że Fabiańska wykonała tu zręcznego fikołka, pewnego wydawałoby się, nic nieznaczącego wydarzenia z części pierwszej.

Początkowo denerwowało mnie przypominanie co było w pierwszej części, choć rozumiem autorkę, że czytelnik który zaczął od 2 tomu, miał pojęcie o życiorysach i relacjach Niny i Natalii.
Jak zazwyczaj bywa, dopiero od chwili powiedzmy morderstwa (nie chcę zdradzać szczegółów),cała historia nabiera tempa i smaczku. Choć domyśliłem się trochę wcześniej jak naprawdę było, to...

Lubię, gdy w książce jest i śmieszno, i strasznie, ale tutaj nie miałam okazji tego doświadczyć.

Podczas lektury miałam wrażenie, że "ślizgam się" po tej historii tak jakby została napisana pośpiesznie, bez dostatecznego wygładzenia szczegółów.

Przeczytać można, ale nie jest to żadna rewelacja.

Lubię, gdy w książce jest i śmieszno, i strasznie, ale tutaj nie miałam okazji tego doświadczyć.

Podczas lektury miałam wrażenie, że "ślizgam się" po tej historii tak jakby została napisana pośpiesznie, bez dostatecznego wygładzenia szczegółów.

Przeczytać można, ale nie jest to żadna rewelacja.

Historia pewnej przyjaźni, dwóch kobiet, które poznały się w sanatorium. Wprawdzie nie wiem, jak tak różne dwie kobiety mogły się aż tak zaprzyjaźnić, ale pewnie nie jest to niemożliwe, chociaż dzieli je wszystko, począwszy od różnicy wieku, około trzydziestoletniej.

Niny nie polubiłam absolutnie, rozwydrzona dziunia, właścicielka wielkiej firmy, którą prowadzi wraz z czterema siostrami. Napastliwa, arogancka, wrzeszcząca i skacząca do oczu wszystkim dookoła. Taaak, wiem, że straszliwie zraniona, ale i tak jej nie polubiłam.

Natalia dama po siedemdziesiątce prowadząca swój rodzinny, nieduży zakład fotograficzny. Natalia to taka dobra dusza, dla ludzi i zwierząt. Ze wszystkimi żyje w zgodzie, nikomu nie wadzi, do czasu...aż uzna, że "nie wypada", to tylko plomba z zęba jak zakładał ją porządny dentysta. Tę kobitkę polubiłam bardziej.

Autorka oddaje narrację na przemian, raz Ninie raz Natalii. Rozdziały książki zatytułowane są przysłowiami. Z których dwóch nie znałam, ale bardzo mi się spodobały.

"Ksiądz i niewiasta z jednego ciasta"
"Prawda i cnota ginie od złota"

Reasumując, jest to przeciętne, ale dobrze się czytające, czytadło dla kobiet. Wątek kryminalny, dość...hmm osobliwy, ale nasza rodzima panna Marple, czyli Natalia, radzi sobie z nim doskonale, rozwiązując go w tempie ekspresowym. Tak więc, jak ktoś lubi taką literaturę, to raczej się nie znudzi tą książką. Ja do pięciu gwiazdek dodam jeszcze jedną, za sposób, w jaki Natalia traktuje zwierzęta i rośliny...zwłaszcza te trujące 😉

Historia pewnej przyjaźni, dwóch kobiet, które poznały się w sanatorium. Wprawdzie nie wiem, jak tak różne dwie kobiety mogły się aż tak zaprzyjaźnić, ale pewnie nie jest to niemożliwe, chociaż dzieli je wszystko, począwszy od różnicy wieku, około trzydziestoletniej.

Niny nie polubiłam absolutnie, rozwydrzona dziunia, właścicielka wielkiej firmy, którą prowadzi wraz z...

Zastanawiałam się jaką dać ocenę książce i stwierdziłam ostatecznie, że na to 5 zasłużyła.
Niestety zbyt dużą część fabuły zajmuje powrót do Sanatorium pod Zegarem.
W Sanatorium było też dużo śmiesznych momentów, tutaj było więcej smutnych.
No i sama zagadka kryminalna i sposób działania policji (czytam dużo kryminałów i na serio nie wiem czy w którymś zatrzymali kogoś po kilku godzinach od zabójstwa tylko sugerując się zawartością wazoniku obok łóżka denatki).

Zastanawiałam się jaką dać ocenę książce i stwierdziłam ostatecznie, że na to 5 zasłużyła.
Niestety zbyt dużą część fabuły zajmuje powrót do Sanatorium pod Zegarem.
W Sanatorium było też dużo śmiesznych momentów, tutaj było więcej smutnych.
No i sama zagadka kryminalna i sposób działania policji (czytam dużo kryminałów i na serio nie wiem czy w którymś zatrzymali kogoś po...

Drugi tom - drugie spotkanie z Natalią, kobietą, której jesień życia bywa złocista, słoneczna, dzięki jej życiowemu optymizmowi, gotowości do realizacji marzeń oraz obecności niezwykłego czworonoga. Bywa w kolorze burgunda ze względu na dojrzały związek. Bywa szaro-bura z powodu obmowy, naznaczenia, które dla niektórych jej znajomych są sposobem radzenia sobie zazdrością, małostkowością. Spotykamy również Ninę i jej siostry - tak różne, ale zawsze gotowe do walki w imię dobra pozostałych i niosące to samo brzemię - imiona odzwierciedlające monarchistyczne ambicje matki.
Autorka umiejętnie spłata wątek obyczajowy z uczuciowym i kryminalnym. I jak zwykle odpowiednio dawkuje humor.

Drugi tom - drugie spotkanie z Natalią, kobietą, której jesień życia bywa złocista, słoneczna, dzięki jej życiowemu optymizmowi, gotowości do realizacji marzeń oraz obecności niezwykłego czworonoga. Bywa w kolorze burgunda ze względu na dojrzały związek. Bywa szaro-bura z powodu obmowy, naznaczenia, które dla niektórych jej znajomych są sposobem radzenia sobie zazdrością,...

Być może gdybym czytała książkę ocena byłaby większa. Niestety wersja audio – z denerwującymi westchnieniami i czytaniem przez nos Pani Mirelli Rogozy-Biel była tak męcząca, że obrzydziła mi tą historię.

Być może gdybym czytała książkę ocena byłaby większa. Niestety wersja audio – z denerwującymi westchnieniami i czytaniem przez nos Pani Mirelli Rogozy-Biel była tak męcząca, że obrzydziła mi tą historię.

Starsza pani znowu na tropie!

Pomimo tak pięknego zakończenia pierwszej części serii, bohaterkom nie układa się wcale tak bajkowo… Nina, w tęsknocie za wyjątkowo inteligentnym Maksiem, adoptuje szczeniaczka, który wywróci jej doskonale poukładane życie do góry nogami, natomiast szczęście Natalii zostanie wystawione na próbę pod ostrzałem ludzi z sąsiedztwa, święcie oburzonych jej jawnym romansem. Bo przecież w tym wieku już nie wypada! Na domiar złego musi natychmiast wyruszyć w podróż żeby ratować dawną przyjaciółkę przed gwarantowanym ośmieszeniem się, przez co kolejny raz nieświadomie staje się główną podejrzaną w sprawie morderstwa… Czy i tym razem uda jej się z tego wyplątać?

Wbrew moim przypuszczeniom, kontakt między Niną a Natalią wcale nie urwał się po opuszczeniu sanatorium – panie wciąż regularnie się ze sobą kontaktowały i pielęgnowały rzadko spotykaną międzypokoleniową przyjaźń. Żałowałam tylko, że tak naprawdę tak niewiele było Niny w tej książce. Niby była, ale cała akcja tak naprawdę w ogóle jej nie dotyczyła, a ona sama nawet nie brała w niej udziału. Ale też po części dlatego udało mi się tak bardzo zżyć z Natalią stała się postacią, którą naprawdę szczerze polubiłam. Wątek romansu został ciekawie przedstawiony – ale mogłoby być więcej na temat tej nagłej przemiany w ludziach z sąsiedztwa i nagłym porzuceniu uprzedzeń… Bez solidnego wyjaśnienia taka zmiana wydała mi się rażąco mało prawdopodobna. Być może w trzeciej części znajdziemy do tego jakieś nawiązanie? Mam też wielką nadzieję na więcej Niny w trzeciej części!

Starsza pani znowu na tropie!

Pomimo tak pięknego zakończenia pierwszej części serii, bohaterkom nie układa się wcale tak bajkowo… Nina, w tęsknocie za wyjątkowo inteligentnym Maksiem, adoptuje szczeniaczka, który wywróci jej doskonale poukładane życie do góry nogami, natomiast szczęście Natalii zostanie wystawione na próbę pod ostrzałem ludzi z sąsiedztwa, święcie...

CAWPILE rating: 7.21/10*

Powiem szczerze, że strasznie mnie wkurzało, jak wiele osób traktowało tutaj Natalię. Ale niektóre stary baby są wredne, masakra! I jakby to wina Natalii, że innym nie pasuje, jak ona żyje i wszyscy ją pouczają. Ale mnie to wkurzyło. I ten ksiądz...

Ogólnie to mam wrażenie, że ta sprawa kryminalna była lekko naciągana. Niby ma sens, ale jednak jakoś tak dziwnie.

Adela... ta postać rozwaliła mi mózg, no serio xD

Nie było idealnie, ale mimo wszystko bardzo mi się podoba ta seria. Zabawna, urocza, pełna akcji i bardzo lubię główne bohaterki.

CAWPILE rating: 7.21/10*

Powiem szczerze, że strasznie mnie wkurzało, jak wiele osób traktowało tutaj Natalię. Ale niektóre stary baby są wredne, masakra! I jakby to wina Natalii, że innym nie pasuje, jak ona żyje i wszyscy ją pouczają. Ale mnie to wkurzyło. I ten ksiądz...

Ogólnie to mam wrażenie, że ta sprawa kryminalna była lekko naciągana. Niby ma sens, ale jednak...

W porównaniu z pierwszym tomem bardzo słaba .Mnie mocno rozczarowała .

W porównaniu z pierwszym tomem bardzo słaba .Mnie mocno rozczarowała .

Cała ja, znowu po przeczytaniu książki uświadomiłam sobie, że jest to kolejna część serii, którą zaczęłam czytać od środka. Mam teraz dylemat: wrócić do pierwszej części, czy iść za ciosem i sięgnąć po trzecią część.
Powieść w sam raz na leniwy, wakacyjny wieczór. Mamy w niej wątek kryminalny, szokującą otoczenie Natalię, nad wiek poważną Ninę i tajemniczą Adelę. Całość dopełnia krajobraz helski: morze, plaża, las i domek na Czarcim Cyplu.

Cała ja, znowu po przeczytaniu książki uświadomiłam sobie, że jest to kolejna część serii, którą zaczęłam czytać od środka. Mam teraz dylemat: wrócić do pierwszej części, czy iść za ciosem i sięgnąć po trzecią część.
Powieść w sam raz na leniwy, wakacyjny wieczór. Mamy w niej wątek kryminalny, szokującą otoczenie Natalię, nad wiek poważną Ninę i tajemniczą Adelę. Całość...