Terms of Enlistment

Okładka książki Terms of Enlistment Marko Kloos
Okładka książki Terms of Enlistment
Marko Kloos Wydawnictwo: 47North Cykl: Frontlines (tom 1) fantasy, science fiction
347 str. 5 godz. 47 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Frontlines (tom 1)
Tytuł oryginału:
Terms of Enlistment
Wydawnictwo:
47North
Data wydania:
2013-05-08
Data 1. wydania:
2013-05-08
Liczba stron:
347
Czas czytania
5 godz. 47 min.
Język:
angielski
ISBN:
1477809783
Tagi:
Science Fiction Military Science Fiction
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
279
186

Na półkach:

Po "Pobór" sięgnąłem po przeczytaniu Wojen Palladowych, które były świetne i miałem ochotę na coś więcej od autora.
Ogólnie książka jest dobra, acz tak serio wciągnęła mnie dopiero po przeczytaniu 2/3. To co się działo wcześniej fajnie się czytało, aż raziło mnie że wszystko jest w Netflixowej produkcji, gdzie wszyscy są piękni, młodzi i poukładani, a do tego nad wszystkim powiewa wielka amerykańska flaga. Końcówka na szczęście trochę to wszystko rekompensuje.

Po "Pobór" sięgnąłem po przeczytaniu Wojen Palladowych, które były świetne i miałem ochotę na coś więcej od autora.
Ogólnie książka jest dobra, acz tak serio wciągnęła mnie dopiero po przeczytaniu 2/3. To co się działo wcześniej fajnie się czytało, aż raziło mnie że wszystko jest w Netflixowej produkcji, gdzie wszyscy są piękni, młodzi i poukładani, a do tego nad wszystkim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
105
84

Na półkach: , , , ,

Bardzo przyjemne ciężkie sci-fi.
Nie poraża nowością. Nie poraża Oryginalnością, Bohaterowie są sztampowi ale tytuł jest świetnie napisanym akcyjniakiem przy którym miło spędziłem czas

Akcja rozgrywka się w odległej przyszłości, świat podzielony jest miedzy dwa Mocarstwa Chino-Rosję i USA. Przecietny obywatel stanów żyje z dnia na dzień, nie posiadając większych perspektyw. Zamartwia się o to czy na ulicy nikt go nie napadnie i czy w tym tygodniu dostatnie swój przydział kartek na żywność. Pośród tego motłochu jest Andrew Grayson, młody mężczyzna który ma ambicję by zmienic swój status i po latach pracy w armii przenieść się z brudnych slumsów do przedmieść klasy średniej.

Jestem pewien że Marko Kloss jest fanem twórczości Campbella, bo w powieści pojawia parę nawiązań. Pojawia się porucznik floty o takim nazwisku. Do tego Panowie mają podobny styl.

Bardzo przyjemne ciężkie sci-fi.
Nie poraża nowością. Nie poraża Oryginalnością, Bohaterowie są sztampowi ale tytuł jest świetnie napisanym akcyjniakiem przy którym miło spędziłem czas

Akcja rozgrywka się w odległej przyszłości, świat podzielony jest miedzy dwa Mocarstwa Chino-Rosję i USA. Przecietny obywatel stanów żyje z dnia na dzień, nie posiadając większych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2047
1876

Na półkach: , ,

Jedna z książek, które kiedyś-skądś kupiłem i sobie na kupce wstydu leżała. Tu akurat kupiłem całą serię w promocji, razem z Flotą i paroma innymi space operami.

Z Kloosem miałem styczność czytając wojny palladowe i tam podobało mi się podszycie space opery czymś ciekawszym, ale niekoniecznie od razu ciężkim science fiction.

I tu znów całkiem mi się podobało. Mamy jakąś bliżej nieokreśloną przyszłość, elementy geopolityczne stanowiące tło i klasyczny pierwszy kontakt. Do tego tradycyjnie motyw zaciągnięcia się, perypetii na szkoleniu, jak chyba w praktycznie każdej space operze.

Czyli zupełnie nic nowego. Jednak narracja i historia jest na tyle interesująco poprowadzona, że czytało się dobrze. Dodano pewne elementy young adult, szczególnie w warstwie romansowej, ale to też już standard w gatunku.

Ot, takie pew-pew w kosmosie, ale na swój gatunek bardzo porządne i po resztę też sięgnę skoro już mam. Taka kosmiczna odskocznia.

Jedna z książek, które kiedyś-skądś kupiłem i sobie na kupce wstydu leżała. Tu akurat kupiłem całą serię w promocji, razem z Flotą i paroma innymi space operami.

Z Kloosem miałem styczność czytając wojny palladowe i tam podobało mi się podszycie space opery czymś ciekawszym, ale niekoniecznie od razu ciężkim science fiction.

I tu znów całkiem mi się podobało. Mamy jakąś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
100
54

Na półkach: ,

Jeśli miałbym określić tą książkę jednym słowem to byłoby to "konkretna". Marko Kloos od początku do końca nie marnuje czasu czytelnika. Nie mamy tu dłużyzn, sztucznego pompowania treści czy wątków pobocznych rozwadniających główną oś fabularną. Wszystko jest po coś i za to należy się ogromny szacunek.

Na pewno największym atutem tej powieści jest jej tempo. Akcja jest niezwykle dynamiczna i w ciągu tych 400+ stron dzieje się naprawdę dużo, przez co nie można narzekać na nudę. Nie uważam też, żeby którykolwiek wątek został potraktowany po macoszemu. Trzeba pamiętać, że jest to wprowadzenie do siedmiotomowej (na tą chwilę) serii. Mamy tu otwarcie wielu różnych wątków, wprowadzenie w świat i jego zasady, przedstawienie postaci i zaznajomienie z hierarchią wojskową. Czyli wszystko to, co musi być w zawarte w 1 tomie, a do tego jeszcze wartka historia z widowiskową akcją. Czego chcieć więcej?

Na wyróżnienie zasługuje również kreacja postaci. Autor świetnie zaznacza to, kto jest młody i naiwny, a kto starszy i doświadczony, bez powtarzania tego co i rusz. Wszystko czuć po tym, jak dane postaci się zachowują. Nie mam na myśli tego, że Andrew i jego towarzysze broni są infantylni i głupi jak niektórzy bohaterowie powieści młodzieżowych. Po prostu mają oni w sobie tą młodzieńczą niewinność i werwę, które wkrótce zostają wystawione na niejedną próbę. Ile z tego zostanie po wielu podbramkowych sytuacjach? Cóż, jak to w prawdziwym życiu - czas pokaże.

Nie zrozumcie mnie jednak źle - to nie jest książka młodzieżowa. Rzeczywistość odległej przyszłości jest brutalna i bezwzględna, w myśl zasady “przetrwają najsilniejsi”. Podział kastowy widoczny jest jak na dłoni, ludzie umierają na lewo i prawo na różne sposoby, a o lepszych czasach nie marzy już nikt. Liczy się tylko przetrwanie, zwłaszcza w obliczu nowego, nieznanego zagrożenia na horyzoncie, o którym nikt na Ziemi nie ma pojęcia. Przynajmniej na razie.

Chciałbym też wyróżnić coś, czego się tu nie spodziewałem, czyli wątek romantyczny. Poprowadzony on został naprawdę dobrze i ze smakiem. Nie jest nachalny, wychodzi sam z siebie, w zrozumiałych okolicznościach. Nie wybiega przed szereg i jest tym, czym powinien być dobry wątek romantyczny - ciekawym dodatkiem, rozbudową postaci. Nie ma tu wielu romantycznych wyznań czy miłosnych uniesień, ale aż miło popatrzeć na takie młodzieńcze zauroczenie, podtrzymujące na duchu dwie dusze, pozwalając im nieco odetchnąć od zagrożenia, walki i śmierci.

Jeśli lubicie powieści militarne, pokochacie “Pobór”. Jeśli nie lubicie - dajcie szansę, być może zmienicie zdanie. Ja sam nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejny tom, a później po wszystkie następne!

Jeśli miałbym określić tą książkę jednym słowem to byłoby to "konkretna". Marko Kloos od początku do końca nie marnuje czasu czytelnika. Nie mamy tu dłużyzn, sztucznego pompowania treści czy wątków pobocznych rozwadniających główną oś fabularną. Wszystko jest po coś i za to należy się ogromny szacunek.

Na pewno największym atutem tej powieści jest jej tempo. Akcja jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
12

Na półkach:

Nie mogłem się oderwać od czytania. Wciągająca i nawet realistycznie przedstawiona wizja przyszłości. Polecam!

Nie mogłem się oderwać od czytania. Wciągająca i nawet realistycznie przedstawiona wizja przyszłości. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
122
33

Na półkach:

Dałem radę przeczytać 1/3 książki. Chyba wyrosłem z takich naiwnych dzieł.

Dałem radę przeczytać 1/3 książki. Chyba wyrosłem z takich naiwnych dzieł.

Pokaż mimo to

avatar
872
318

Na półkach: ,

https://ksiazki-z-gornej-polki.blogspot.com/2023/02/129-marko-kloos-pobor.html

Lubicie science-fiction? Ja dopiero od niedawna się do nich przekonuję i co rusz natrafiam na jakąś perełkę. "Pobór" z pewnością również się do nich zalicza. To pierwszy tom serii "Frontlines" autorstwa Marko Kloosa, militarnej sci-fi.


Akcja rozgrywa się, oczywiście, w przyszłości. Na przeludnionej Ziemi nie żyje się dobrze. W wielkich enklawach biedoty, które żyją tylko z pomocy państwa, szerzy się przemoc a mieszkańców nie opuszcza poczucie beznadziei. Andrew marzy o tym by opuścić Ziemię i pewnego dnia zamieszkać w jednej z kolonii na innych planetach. Jest pewien, że tam musi żyć się lepiej. Aby zmienić swoje życie zaciąga się do wojska, które po pięciu latach gwarantuje mu dużą sumę pieniędzy i zupełnie nowe możliwości. Chłopak nie wie, że podpisanie kontraktu to bilet w jedną stronę. A pieniądze, na które tak liczy, tylko wydają mu się dużą sumą. 


Andrew przechodzi okres szkolenia, zawiera przyjaźnie i zdobywa pierwsze doświadczenie jako żołnierz. Przeżywa rozczarowanie, kiedy wydaje mu się, że trafił mu się najsłabszy los na loterii. Jednak dzięki zwrotowi akcji jego ścieżka życiowa gwałtownie skręca a akcja nabiera rozpędu. W pierwszym tomie książki mamy wprowadzenie do sytuacji Ziemian z przyszłości oraz dużo czasu, aby dobrze poznać głównego bohatera, zanim zostanie on rzucony w sam środek dramatycznych wydarzeń. Szeregowy Andrew to postać, której nie da się nie lubić. Może trochę naiwny, ale w gruncie rzeczy bardzo mądry chłopak o wielkim sercu i odwadze, która nie pozwala mu się nigdy cofnąć. To bardzo dobrze napisany bohater, jego charakter wyłania się z jego postępowania a nie tylko z opisu. Za to opis książki wydaje mi się bardzo nietrafiony. Jakby był o całkiem innym Andrew. Więc się nie zraźcie: chłopach nie jest roszczeniowym nierobem i bardzo przyjemnie się o nim czyta.


Fabuła mocno trzyma w napięciu. Andrew z jednej przygody wpada w drugą, i ciekawość czytelnika tylko rośnie. Są momenty, kiedy wstrzymuje się oddech, bo robi się naprawdę niebezpiecznie i nie można być pewnym, że zakończenie będzie szczęśliwe. Książka zasługuje na najwyższą ocenę. Historia jest przemyślana i dopracowana. To sci-fi, ale bardzo łatwe w odbiorze, i czyta się je szybko. 


Czy w książce jest jakiś minus? Jeden mały, który akurat mnie trochę przeszkadzał. Za mało dla mnie było opisu życia Andrew sprzed zaciągnięcia się do wojska. Przez to poznałam tę przyszłą Ziemię tylko z militarnego punktu widzenia, nie wiedząc za wiele o jej społeczeństwie, polityce czy nastrojach zamieszkujących ją ludzi. A to był temat ważny w późniejszych rozdziałach, i podejrzewam że w kolejnych tomach również. W pewnym sensie Andrew przeszedł z jednej strony na drugą, a ja nie wiedząc jak było "tam" nie potrafiłam do końca zaakceptować jego nastawienia "tutaj" i bezdyskusyjnego wykonywania rozkazów. Kiedy ktoś przez całe życie mieszka w dzielnicach biedoty, powinien mocniej utożsamiać się z ich pragnieniami i marzeniami, a także choćby w najmniejszym stopniu solidaryzować się przeciwko wspólnemu wrogowi. Tymczasem Andrew prawie że beztrosko i bezmyślnie stanął po drugiej stronie barykady, zupełnie odcinając się uczuciowo od tych, którzy byli po drugiej stronie. A to zupełnie nie pasowało ani do jego charakteru, ani do sposobu szkolenia młodych kadetów. Nikt nie robił im sieczki z mózgów i nie niszczył w nich dobra, żeby stali się maszynami ślepo wykonującymi rozkazy. Więc we wszystkich scenach dotyczących Detroit mocno brakowało mi tego odnośnika do przeszłości Andrew i jej wpływu na jego odczucia w teraźniejszości.


Jestem wymagająca w stosunku do bohaterów i rzadko zdarza się, żebym wszystkich polubiła tak jak bohaterów "Poboru". Choćby więc tylko z tego powodu mam zamiar kontynuować czytanie serii. Oczywiście ciekawa fabuła i zakończenie również są bardzo zachęcające. Szczerze polecam książkę.

https://ksiazki-z-gornej-polki.blogspot.com/2023/02/129-marko-kloos-pobor.html

Lubicie science-fiction? Ja dopiero od niedawna się do nich przekonuję i co rusz natrafiam na jakąś perełkę. "Pobór" z pewnością również się do nich zalicza. To pierwszy tom serii "Frontlines" autorstwa Marko Kloosa, militarnej sci-fi.


Akcja rozgrywa się, oczywiście, w przyszłości. Na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
36

Na półkach:

Czyta się świetnie.

Czyta się świetnie.

Pokaż mimo to

avatar
154
36

Na półkach:

Pierwsza część serii Frontlines to naprawdę niezłe wprowadzenie w historię. Poznajemy tutaj młodego Andrew Graysona, który krótko po osiągnięciu dorosłości wstępuje do wojska. Przechodzi szkolenie przygotowawcze, na którym poznaje Halley, swoją przyszłą dziewczynę.
Historia Graysona jest pełna zwrotów akcji, chwil, kiedy myśli się, że już po ptakach, a mimo to dwie strony dalej wszystko się zmienia. Życie Andrew raz idzie zupełnie na opak, żeby za chwilę wydarzenia potoczyły się tak, jak w jego marzeniach. Zakończenie zbija z nóg. W życiu bym nie przypuszczała, że akcja tak się potoczy.
Pióro Kloosa poznałam już w zeszłym roku podczas lektury "Wstrząsów wtórnych" i już wtedy się w nim zakochałam. "Pobór" jest kolejną książką tego autora, którą serdecznie polecam każdemu fanowi sci-fi.

Pierwsza część serii Frontlines to naprawdę niezłe wprowadzenie w historię. Poznajemy tutaj młodego Andrew Graysona, który krótko po osiągnięciu dorosłości wstępuje do wojska. Przechodzi szkolenie przygotowawcze, na którym poznaje Halley, swoją przyszłą dziewczynę.
Historia Graysona jest pełna zwrotów akcji, chwil, kiedy myśli się, że już po ptakach, a mimo to dwie strony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
602
477

Na półkach:

Zaciągnąłem się na tę serię z przyjemnością :)

Zaciągnąłem się na tę serię z przyjemnością :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    535
  • Chcę przeczytać
    459
  • Posiadam
    130
  • Science Fiction
    10
  • Teraz czytam
    10
  • Fantastyka
    9
  • Ulubione
    9
  • Ebook
    7
  • Legimi
    7
  • 2018
    7

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Terms of Enlistment


Podobne książki

Przeczytaj także