rozwińzwiń

James and the Giant Peach

Okładka książki James and the Giant Peach Roald Dahl
Okładka książki James and the Giant Peach
Roald Dahl Wydawnictwo: Penguin Books opowiadania, powieści dla dzieci
Kategoria:
opowiadania, powieści dla dzieci
Wydawnictwo:
Penguin Books
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wydania:
2013-01-01
Język:
angielski
ISBN:
9800141349893
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Nigdy nie dorastaj! Quentin Blake, Roald Dahl
Ocena 7,3
Nigdy nie dora... Quentin Blake, Roal...
Okładka książki The Witches Penelope Bagieu, Roald Dahl
Ocena 6,6
The Witches Penelope Bagieu, Ro...
Okładka książki Wielkomilud Roald Dahl, Marianna Sztyma
Ocena 7,9
Wielkomilud Roald Dahl, Mariann...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1257
330

Na półkach: , ,

Roald Dahl niezmiennie nas bawi, a czasami też i czegoś uczy. Historie opisywane przez niego są ciekawe i absorbujące, z dużą dawką humoru i niewielkim zastrzykiem edukacyjnych wtrętów.

W baśni "James i ogromna brzoskwinia" poznajemy owadzie ciekawostki i cechy charakterystyczne insektów. To też przykład niepoddawania się i działania podczas życiowego impasu, a także nauka nietracenia głowy, zachowania zimnej krwi i jasności myśli w chwilach trudnych czy w sytuacjach kryzysowych. To też transparentny przykład poznawania prawdziwych przyjaciół w biedzie i umiejętności radzenia sobie w sytuacjach stresowych.
"James i ogromna brzoskwinia" to magiczna przygoda, podczas której bawi się tak dorosły, jak i dziecko. Zdecydowanie polecam!

Jeśli podoba Wam się moja recenzja, to zapraszam po więcej:
https://www.instagram.com/anemonenemorose/

Roald Dahl niezmiennie nas bawi, a czasami też i czegoś uczy. Historie opisywane przez niego są ciekawe i absorbujące, z dużą dawką humoru i niewielkim zastrzykiem edukacyjnych wtrętów.

W baśni "James i ogromna brzoskwinia" poznajemy owadzie ciekawostki i cechy charakterystyczne insektów. To też przykład niepoddawania się i działania podczas życiowego impasu, a także nauka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
29

Na półkach:

Jest coś pięknego w tym, kiedy przychodzi do ciebie dziewięcioletni siostrzeniec-mol książkowy i mówi "Koniecznie musisz przeczytać tę książkę, na pewno ci się spodoba!". Książki Roalda Dahla w Wielkiej Brytanii traktowane są jako klasyka literatury dziecięcej, w Polsce szerzej znana jest tylko "Matylda" i "Charlie i fabryka czekolady". A szkoda! Powieść o ogromnej brzoskwini ma wspaniały, baśniowy klimat, a jej główny bohater to pod pewnymi względami pierwowzór Harry'ego Pottera - osierocony chłopiec wychowywany przez złe ciotki, który opuszcza dom, otwierając się na wspólne przygody z magicznie powiększonymi owadami, podróżując nad oceanem gigantyczną brzoskwinią. Jest to także piękna opowieść o przyjaźni i marzeniach. Czytałam w oryginale, w Polsce dostępna jest w kilku tłumaczeniach: najstarszym "Kuba i ogromna brzoskwinia" Jerzego Łozińskiego, nowszym "James i ogromna brzoskwinia" Katarzyny Szczepańskiej-Kowalczuk i najnowszym pod takim samym tytułem Michała Rusinka. Na podstawie książki powstał też film Disneya "Jakubek i brzoskwinia olbrzymka".

Jest coś pięknego w tym, kiedy przychodzi do ciebie dziewięcioletni siostrzeniec-mol książkowy i mówi "Koniecznie musisz przeczytać tę książkę, na pewno ci się spodoba!". Książki Roalda Dahla w Wielkiej Brytanii traktowane są jako klasyka literatury dziecięcej, w Polsce szerzej znana jest tylko "Matylda" i "Charlie i fabryka czekolady". A szkoda! Powieść o ogromnej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1957
1134

Na półkach: ,

Początkowo ta historia może się wydać nieco absurdalna: jak bowiem można uczynić bohaterem książki... olbrzymią brzoskwinię?! Jednak stopniowo czytelnik daje się porwać opowieści, jej niezwykle bajkowemu (jeśli nie wręcz baśniowemu) klimatowi.

Gdy Jakubek - gnębiony i wykorzystywany przez swoje dwie samolubne ciotki - spotyka na swojej drodze tajemniczego staruszka, który wręcza mu torebkę z magicznym proszkiem, zdaje się, że jego życie wreszcie będzie szczęśliwe. Jednak chłopiec wydaje się skazany na pecha, ponieważ wywraca się i rozsypuje cały proszek. Czy może być coś gorszego? Szybko jednak okazuje się, że niefortunny wypadek przyczynił się do wzrostu tytułowej brzoskwini olbrzymki oraz zamieszkujących w jej okolicy owadów. A to był tak naprawdę dopiero początek niesamowitych przygód...

Niby książka trąci myszką (czytałam wydanie z 1989 roku),ale coś w sobie ma. Myślę, że na jej podstawie mogłaby powstać całkiem ciekawa animacja dla dzieciaków...

Początkowo ta historia może się wydać nieco absurdalna: jak bowiem można uczynić bohaterem książki... olbrzymią brzoskwinię?! Jednak stopniowo czytelnik daje się porwać opowieści, jej niezwykle bajkowemu (jeśli nie wręcz baśniowemu) klimatowi.

Gdy Jakubek - gnębiony i wykorzystywany przez swoje dwie samolubne ciotki - spotyka na swojej drodze tajemniczego staruszka, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
7

Na półkach:

Książka ta jest krótka, ale pełna przygód! Pisarz dokładnie i szczegółowo opisał zdarzenia oraz postacie przez co łatwiej sobie wszystko wyobrazić ale…

O ile opowieść jest fajnie przedstawiona, i wciąga czytelnika, to jednak opowiada o biednym chłopcu, który traci rodziców. Następnie trafia do okrutnych ciotek aż w końcu spotyka tajemniczego małego człowieka, który oferuje mu „magiczną” torbę. Serio? A co z hasłem: „Nie rozmawiaj ze znajomymi” i „Odmawiaj gdy obcy częstuje Cię cukierkiem”? W dzisiejszych czasach, takie historie? Z drugiej jednak strony, autor jest mistrzem jeśli chodzi o tego typu gatunek. Oryginalność pomysłu Roalda Dahla jest fantastyczna i godna podziwu.
Książka „James i ogromna brzoskwinia” zaczyna się strasznie, i może powodować smutek ale czytelnik szybko odzyskuje dobry nastrój, i wczuwa się w niesamowite przygody bohatera i jego tajemniczych przyjaciół. Zdradzę tylko, że ma dobre zakończenie.
Powiedziałbym, że książka jest idealny dla prawie wszystkich grup wiekowych, ale najlepiej dla 7+.
Zuza, Wasza recenzentka.(pickabook.pl)

Książka ta jest krótka, ale pełna przygód! Pisarz dokładnie i szczegółowo opisał zdarzenia oraz postacie przez co łatwiej sobie wszystko wyobrazić ale…

O ile opowieść jest fajnie przedstawiona, i wciąga czytelnika, to jednak opowiada o biednym chłopcu, który traci rodziców. Następnie trafia do okrutnych ciotek aż w końcu spotyka tajemniczego małego człowieka, który oferuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
303
208

Na półkach:

Dobra, wartka przygodowa książeczka bez specjalnego morału. Szkoda, nie szkoda - nie wiem. Opowieść poszła w dowolnym kierunku, ale w tym przypadku nie boli nierozwiązanie pewnych zaplecionych wątków. No i dobrze - sny też nie mają struktury. Przynajmniej nie takiej jakiej uczą w szkołach.

Dobra, wartka przygodowa książeczka bez specjalnego morału. Szkoda, nie szkoda - nie wiem. Opowieść poszła w dowolnym kierunku, ale w tym przypadku nie boli nierozwiązanie pewnych zaplecionych wątków. No i dobrze - sny też nie mają struktury. Przynajmniej nie takiej jakiej uczą w szkołach.

Pokaż mimo to

avatar
377
256

Na półkach: , , , , ,

Zupełnie inne tłumaczenie i zupełnie inny odbiór książki. To jest taki "Hobbit" Skibniewskiej w świecie tłumaczeń książek Roald'a Dhal'a na język polski. Wspaniałe literackie przeżycie, wzorcowo przetłumaczone piosenki, no i ten baśniowy klimat. Ludwik Jerzy Kern to w końcu nie tylko tłumacz, ale wybitny twórca poezji dziecięcej oraz twórca sławnych piosenek, np. Nie bądź taki szybki Bill, czy Wojna Domowa. Nie czytałam jeszcze przekładu Łozińskiego, ale Pani Katarzyna Szczepańska-Kowalczuk powinna jeszcze dużo się nauczyć o przekładzie książek dziecięcych.
No i Pająk jest tu rodzaju męskiego.

Zupełnie inne tłumaczenie i zupełnie inny odbiór książki. To jest taki "Hobbit" Skibniewskiej w świecie tłumaczeń książek Roald'a Dhal'a na język polski. Wspaniałe literackie przeżycie, wzorcowo przetłumaczone piosenki, no i ten baśniowy klimat. Ludwik Jerzy Kern to w końcu nie tylko tłumacz, ale wybitny twórca poezji dziecięcej oraz twórca sławnych piosenek, np. Nie bądź...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1143
582

Na półkach: , ,

Trochę jak u Hiczkoka (nie chce mi się sprawdzać): najpierw trzęsienie ziemi, a następnie napięcie rośnie. Otóż (i to nie spoiler) rodzice głównego bohatera giną pożarcie przez nosorożca. Dziwne, że to książka dla dzieci, ale co zrobić? Co gorsza, źle się pisze recenzję na telefonie. Zrobiłem błąd i aby poprawić, muszę skasować. Będzie więc z błędem. A książka? Pouczająca, interesującą, wzruszająca i w sam raz dla młodego czytelnika. Naprawdę jestem pozytywnie zaskoczony. Więcej takich zaskoczeń.

Trochę jak u Hiczkoka (nie chce mi się sprawdzać): najpierw trzęsienie ziemi, a następnie napięcie rośnie. Otóż (i to nie spoiler) rodzice głównego bohatera giną pożarcie przez nosorożca. Dziwne, że to książka dla dzieci, ale co zrobić? Co gorsza, źle się pisze recenzję na telefonie. Zrobiłem błąd i aby poprawić, muszę skasować. Będzie więc z błędem. A książka? Pouczająca,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
377
256

Na półkach: , , , , ,

Fajna książka, ale chyba muszę ją przeczytać w innym tłumaczeniu. To było zdecydowanie zbyt "grzeczne". Dahl nie jest grzeczny :) Tłumaczenie jakoś mnie nie porwało. Stonoga nie pokazała wszystkich swoich nóżek ;) .

Fajna książka, ale chyba muszę ją przeczytać w innym tłumaczeniu. To było zdecydowanie zbyt "grzeczne". Dahl nie jest grzeczny :) Tłumaczenie jakoś mnie nie porwało. Stonoga nie pokazała wszystkich swoich nóżek ;) .

Pokaż mimo to

avatar
526
287

Na półkach: , ,

Miła i pobudzająca wyobraźnię książka idealna dla dzieci... Chociaż czasami miałam wrażenie, że dla takich trochę większych ;)

Miła i pobudzająca wyobraźnię książka idealna dla dzieci... Chociaż czasami miałam wrażenie, że dla takich trochę większych ;)

Pokaż mimo to

avatar
1931
389

Na półkach: , , , ,

Ożywcza i optymistyczna.
Może nieco się zestarzała, a ciepła naiwność fabuły budzi uśmieszek, to przecież pobudza wyobraźnię.
Odświeżająca lekturka.

Ożywcza i optymistyczna.
Może nieco się zestarzała, a ciepła naiwność fabuły budzi uśmieszek, to przecież pobudza wyobraźnię.
Odświeżająca lekturka.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    265
  • Chcę przeczytać
    124
  • Posiadam
    61
  • Ulubione
    9
  • Po angielsku
    9
  • 2017
    5
  • Teraz czytam
    5
  • 2018
    5
  • 2020
    4
  • Dla dzieci
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki James and the Giant Peach


Podobne książki

Przeczytaj także