To jest moja pierwsza książka przeczytana w całości po hiszpańsku. Jestem z siebie dumna! Podobali mnie się główni bohaterowie, wątek kryminalny ciekawy. Jedyny minus to te dziwne przemyślenia życiowe głównej bohaterki. Ogromnie mnie irytowały. Już kolejną część kupiłam. Tym razem udało mi się zdobyć pierwszy tom :)

To jest moja pierwsza książka przeczytana w całości po hiszpańsku. Jestem z siebie dumna! Podobali mnie się główni bohaterowie, wątek kryminalny ciekawy. Jedyny minus to te dziwne przemyślenia życiowe głównej bohaterki. Ogromnie mnie irytowały. Już kolejną część kupiłam. Tym razem udało mi się zdobyć pierwszy tom :)

Kolejna świetna książka autorki. Czyta się łatwo, przyjemnie. Historia nieco zawiła i mało wiarygodna, ale i tak klimat hiszpańskiego kryminału z nutką ironii wynagradza tematykę ;). Tym razem detektywi zmierzają się z przypadkami "odciętych penisów", które dostaje Petra Delicado w kolejnych przesyłkach. Powstaje nie tylko pytanie do kogo one należą, ale i także kto stoi za cała sprawą.
Do tego w pewnym momencie akcja przenosi się do mroźnej Moskwy.
Polecam! Na pewno sięgnę po kolejne części serii.

Kolejna świetna książka autorki. Czyta się łatwo, przyjemnie. Historia nieco zawiła i mało wiarygodna, ale i tak klimat hiszpańskiego kryminału z nutką ironii wynagradza tematykę ;). Tym razem detektywi zmierzają się z przypadkami "odciętych penisów", które dostaje Petra Delicado w kolejnych przesyłkach. Powstaje nie tylko pytanie do kogo one należą, ale i także kto stoi...

Książkę uznałabym za średnią,gdyby nie zabawne dialogi pary detektywów- Petry i Fermina.To ona jest wyższa stopniem i chociaż stara się tego nie wykorzystywać,to nijak jej to nie wychodzi.Akcja książki rozgrywa się w Hiszpanii oraz przez nieznaczną część w Rosji.Pewnego dnia szef prosi Petrę,żeby reprezentowała wydział policji w występie telewizyjnym. W wyniku tego zaczęła dostawać mnóstwo poczty a w niej między innymi znalazł się pakunek z ciekawą zawartością-odciętym penisem. I tak rozpoczyna się śledztwo,w którym nie ma ciała a tylko jego część.Takich pakunków niestety dostaje coraz więcej,na każdym następnym organie widnieją jakieś znaki. O co w tym wszystkim chodzi? Czy to szalony fan Petry,psychopata czy może sekta?
Książka jest momentami nudna,momentami zabawna a pod koniec nawet sporo się dzieje.Nic nadzwyczajnego ale i nie mogę powiedzieć,że nędza.

Książkę uznałabym za średnią,gdyby nie zabawne dialogi pary detektywów- Petry i Fermina.To ona jest wyższa stopniem i chociaż stara się tego nie wykorzystywać,to nijak jej to nie wychodzi.Akcja książki rozgrywa się w Hiszpanii oraz przez nieznaczną część w Rosji.Pewnego dnia szef prosi Petrę,żeby reprezentowała wydział policji w występie telewizyjnym. W wyniku tego zaczęła...