Autyzm. Przełom w podejściu

- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Tytuł oryginału:
- Autism Breakthrough: The Groundbreaking Method That Has Helped Families All Over the World
- Wydawnictwo:
- Vivante
- Data wydania:
- 2016-04-20
- Liczba stron:
- 431
- Czas czytania
- 7 godz. 11 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365442185
- Tłumacz:
- Kinga Składanowska
- Tagi:
- autyzm choroba dziecko poczucie bezpieczeństwa poradnik rodzice rodzina rozwój dziecka terapia wychowanie dziecka
Jako chłopiec, Raun Kaufman został zdiagnozowany przez ekspertów jako dziecko autystyczne, o IQ poniżej 30 i wymagające specjalistycznej opieki medycznej. Lata później, Raun ukończył studia z zakresu Etyki Biomedycznej na Uniwersytecie Browna, stał się znanym i cenionym ekspertem od zaburzeń ze spektrum autyzmu, a przede wszystkim najlepszym dowodem na to, że z autyzmu da się wyjść.
Jak to możliwe?
Dzięki programowi Son-Rise, rewolucyjnej metodzie stworzonej przez rodziców Kaufmana. Jego historia została opowiedziana w bestsellerowej książce "Przebudzenie naszego syna" i poruszającym filmie telewizyjnym "Son-Rise: a Miracle of Love". W niniejszej książce Raun, opierając się na swoim doświadczeniu, a także przypadkach rodzin, którym pomógł wyprowadzić dzieci z autyzmu, przedstawia zasady programu, który pomógł mu i tysiącom innych osób.
W swojej poruszającej książce Kaufman wyjaśnia, jakie to uczucie być autystycznym dzieckiem i pokazuje, w jaki sposób rodzice dzieci ze spektrum zaburzeń autyzmu mogą na nowo rozbudzić nadzieję i pomóc swoim dzieciom zaadaptować się na nowo w świecie i funkcjonować jak większość społeczeństwa.
"Autyzm – przełom w podejściu" to przede wszystkim zbiór praktycznych strategii, które można stosować od zaraz: czasami rodzice zauważą zmiany w zachowaniu ich dzieci w ciągu zaledwie jednego dnia od wprowadzenia nowej metody w podejściu. Znajdziesz w niej:
Przełomowe informacje i zasady, dzięki którym każdy rodzic ma szansę dotrzeć do swojego zablokowanego dziecka i nawiązać z nim porozumienie,
Wyjątkowe metody, oparte na bezpieczeństwie emocjonalnym, które pomagają stworzyć autystycznemu dziecku przestrzeń, w której może powoli otwierać się na innych i nawiązywać społeczne relacje,
Sposoby pracy, które przystosowują autystyczne dzieci do przebywania wśród ludzi i tworzą grunt pod budowanie w nich pewności siebie,
Proste strategie, dzięki którym zniwelowanie stresu, strachu i poczucia wyobcowania u zablokowanego dziecka staje się proste i dostępne dla rodziców, opiekunów i osób pracujących z osobami ze spektrum zaburzeń autyzmu.
Przekonaj się, że z autyzmu można wyjść.
Od wydawcy:
"Książka powinna być obowiązkową lekturą wszystkich rodziców oraz opiekunów dzieci z autyzmem. Pewne przesłania są na tyle ważne i uniwersalne (np.: akceptuj dziecko, podejmuj próby zrozumienia jego zachowań i reakcji, bądź przekonany o jego rozwojowym potencjale),że jej lektura nie będzie czasem straconym (nawet jeśli ktoś nie wykorzysta technik Programu Son-Rise we wspieraniu rozwoju dziecka).
- dr hab. Barbara Marcinkowska, prof. APS
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kreatywnie ucząc elastyczności
Na początku poczynię wyznanie: mam swój zawodowy mit założycielski. Co ciekawe – właśnie sobie to uświadomiłam pisząc ten tekst – obejmuje on wszystkie moje zawody (jest ich bowiem kilka). Zaczęło się, niezgodnie z zaleceniem prawdziwych książkofilów, od filmu, by po wielu latach zakończyć na książce. Temat był niełatwy, dotyczył autyzmu i rodzin, w których dziecko jest dotknięte tym zaburzeniem rozwojowym (nie chorobą) oraz metodom pracy nad usprawnianiem obszarów rozwojowych wykazujących deficyty. Dramatyczna historia przestawiona w filmie wywarła na mnie, młodej i nadwrażliwej wtedy osobie, wstrząsające wrażenie. Było ono tak silne, że w pewnym sensie zdeterminowało moje późniejsze wybory życiowe, a zwłaszcza zawodowe.
Film, emitowany w polskiej telewizji pod koniec poprzedniego wieku, nosił polski tytuł „Cud miłości” (oryg. Son-Rise: A Miracle of Love) i stanowił telewizyjną adaptację książki napisanej przez małżeństwo Kaufmanów „Przebudzenie naszego syna” (Son-Rise). Opisywali oni historię diagnozy ich trzyletniego syna Rauna (autyzm wczesnodziecięcy),formy oferowanej im pomocy i terapii dziecka (umieszczenie w specjalistycznej placówce) oraz wyboistą drogę poszukiwań innych form terapii, aż do eksperymentów i wymyślenia własnej, autorskiej metody Son-Rise, nazywanej w Polsce metodą opcji. Autyzm i podobne zaburzenia (m. in. zespół Aspergera),nazywane obecnie zaburzeniami ze spektrum autyzmu, choć znane ludzkości od dawna, dopiero od kilkudziesięciu lat stanowią obszar zainteresowań badawczych medycyny, psychologii i pedagogiki specjalnej. W latach siedemdziesiątych, gdy Kaufmanowie usłyszeli diagnozę syna, metody pomocy rodzinom nią dotkniętym były ograniczone i dopiero raczkowały, nawet w USA, a wybór oscylował między terapią behawioralną a oddaniem dziecka do zakładu opiekuńczego, gdzie przebywało do końca życia, a z terapią bywało różnie.
Książka Rauna K. Kauffmana, mężczyzny, który deklaruje się, że wyszedł („wyzdrowiał”) z autyzmu, budzi ogromne zainteresowanie nie tylko wśród specjalistów zajmujących się pracą z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi osobami z autyzmem, ale także wśród rodziców borykających się z tym tematem, a także osób badających funkcjonowanie mózgu. Autor bowiem nie tylko zrelacjonował własną historię, ale także kontynuuje dzieło rodziców, pracując w założony przez nich ośrodku z rodzicami, opiekunami i terapeutami pod kątem wdrażania programu Son-Rise w ich pracy z dziećmi. Najważniejsze jednak jest to, że wystarczy przeczytać jego książkę, posłuchać jego wystąpień (autor był w Polsce, udzielał wywiadu i prowadził szkolenie) i poczytać o jego losach (ukończył studia z zakresu etyki biomedycznej, był kierownikiem wspomnianego wyżej ośrodka, żyje normalnie, prowadząc samodzielne życie, ma przyjaciół i był w kilku związkach),by się przekonać, że trzyipółletnia praca terapeutyczna jego rodziców przyniosła spektakularne efekty, przez niektórych określane jako cud. Raun bowiem nie ma żadnych pozostałości po zaburzeniu rozwoju, które dotyka szczególnie sfery społecznej i komunikacji, co więcej - wydaje się być, w ocenie osób, które go słyszały i uczestniczyły w jego zajęciach, ponadprzeciętnie empatyczny, wsłuchujący się w przekazy innych oraz elokwentny, doskonale się komunikując, wypowiadajac przed ogromnym audytorium oraz dyskutujac ze specjalistami.
Autyzm: przełom w podejściu stanowi doskonały podręcznik pracy w duchu humanistycznym z osobami z autyzmem i ze spektrum autyzmu. W książce, gruntownie przemyślanej i doskonale napisanej, znajdziemy nie tylko wyjaśnione prostym językiem wszystkie najważniejsze założenia programu Son-Rise, historie rodzin borykających się z trudnościami w jego realizacji, ale także ujęte w punktach najważniejsze rzeczy do zapamiętania, źródła internetowe do każdego rozdziału (niestety tylko po angielsku),plan działań na najbliższy czas oraz tabelki do obserwacji i wniosków z zachowania własnego dziecka. Autor podkreśla ważkość pracy nad kontaktem i relacją rodzica (terapeuty) z dzieckiem, traktując wszystkie „-izmy” i trudne zachowania jako efekt uboczny zakłóceń tego kontaktu, a tym samym nie koncentrując się (jak w innych metodach) na ich wygaszaniu, tylko na zbudowaniu satysfakcjonujących dla obu stron osobowych relacji.
Z uwagi na fakt, że podwaliny metody stanowią: dołączanie do dziecka, szacunek, akceptacja dziecka, podejmowanie prób zrozumienia jego zachowań i reakcji, przekonanie o potencjale rozwojowym dziecka oraz perspektywa sfery jego najbliższego rozwoju, niektóre z rozdziałów czy sugestii mogą być doskonałą wskazówką do zastosowania w oddziaływaniach wychowawczych wobec każdego dziecka, także w normie rozwojowej, bez względu na jego stopień rozwoju. Ta wartościowa i długo wyczekiwana publikacja stać się może bardzo rozwijającym i poszerzającym perspektywę patrzenia na dziecko źródłem wiedzy i inspiracji nie tylko dla specjalistów czy rodzin dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, ale dla wszystkich rodziców. W tomie znajdziemy także obszerną bibliografię liczącą kilkaset pozycji, z czego tylko kilka w polskim przekładzie. Szkoda tylko, że wydawca polski nie zadbał o dostosowanie książki do polskich czytelników chociażby przez podanie pod hasłem „Pomocne organizacje” nazw i adresów internetowych polskich fundacji czy stowarzyszeń zajmujących się pomocą i edukacją osób z autyzmem i ich rodzin (m.in. Fundacji Synapsis czy Fundacji Być Bliżej Siebie - nota bene sprawującej patronat medialny nad tą publikacją). Dla specjalistów stanowić ona powinna obowiązkową lekturę, bez względu na wybraną w rezultacie metodę pracy. Pisząca te słowa odbiera ją zaś jako zamknięcie i podsumowanie pewnego etapu życia – piękne, mądre i inspirujące do skierowania swojej drogi w nowym kierunku.
Jowita Marzec
Książka na półkach
- 66
- 48
- 22
- 6
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Zawsze nieco sceptycznie podchodzę do lektury książek opisujących różne przełomowe podejścia w terapii konkretnych zaburzeń. Nie zaprzeczę jednak, że ciekawiła mnie perspektywa Raun’a K. Kaufman’a. Autor na wstępie swojej publikacji zaznacza, że został wyleczony z autyzmu dzięki opracowanej przez swoich rodziców metodzie Son- Rise. Właśnie to stwierdzenie sprawiło, że bardzo chciałam poznać jego drogę do uzdrowienia.
Jestem logopedą, ale nie śmiałabym nazwać siebie specjalistką od autyzmu. Widziałam dzieci autystyczne i czytałam trochę publikacji poświęconych temu zaburzeniu. Książkę Kaufmana doceniam za przejrzystość, bardzo empatyczne podejście zarówno do dzieci z autyzmem jak i szczerość przekazu. W programie Son-Rise autyzm traktowany jest jako zaburzenie relacji społecznych. Trudności osób autystycznych wynikają z nieumiejętności nawiązywania relacji z innymi ludźmi. W książce opisane są krok po kroku założenia całego programu, który skupia się w dużej mierze na rozwoju umiejętności społecznych. Nacisk kładziony jest na tworzenie więzi z dzieckiem z wykorzystaniem m.in. metody dołączania. Autyzm dotyczy sporej grupy dzieci, wiąże się z szeregiem problemów w sferze emocjonalnej, społecznej i komunikacyjnej. Program Son-Rise został dobrze przemyślany, nie ma w nim miejsca na oceny czy negatywne emocje, całą uwagę poświęca się dzieciom, które tego wsparcia potrzebują. Nie trawię poradników i wyświechtanych frazesów, tym bardziej doceniam książkę Kaufmana, który dał nadzieję rodzicom, którzy szukają pomocy dla swoich pociech.
Z chęcią przyjrzałabym się prowadzeniu terapii w takim ujęciu, bo odbiega zdecydowanie od standardów, z jakimi do tej pory miałam styczność. Spodobało mi się również to, że to właśnie rodzicom uczestniczącym w szkoleniach przypisuje się najważniejszą rolę w terapii. Nie psycholog i logopeda, a dokładnie rodzic dba o to, żeby zapewnić dziecku dobry start w relacje międzyludzkie. W wielu metodach umniejsza się rolę rodziców, przypisując sukcesy wykwalifikowanym terapeutom, w metodzie Son- Rise jest zupełnie inaczej i to wywarło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Poza częścią dotyczącą samej metody zawierającą liczne opisy konkretnych przypadków, w książce znaleźć można treści odnośniki do naukowych treści, które podbijają wiarygodność tego tytułu. Kaufman podkreśla również istotną rolę nastawienia terapeutów do pracy z dziećmi. Można znać założenia danej techniki, ale bez otwartej, empatycznej postawy i wiary w sukces swojej pracy trudno pomagać. Cenię sobie autorów, którzy przekazują wartościową wiedzę bez zbędnych przechwałek, a do takiego grona z pewnością mogę zaliczyć Raun’a K. Kaufman’a.
Znalazł się w końcu ktoś, kto niejako odczarował autyzm, a piętno poważnego zaburzenia neurorozwojowego przerodziło się podążanie wraz z dzieckiem ścieżką do tworzenia dobrych relacji. Autyzm. Przełom w podejściu to książka dająca nadzieję, ale pozbawiona przejaskrawionych obietnic szybkiego osiągania celów. Praca z dzieckiem została ukazana, nie jako coś trudnego, ale jako szansa na zbudowanie wartościowych więzi i lepszego poznania swoich pociech oraz ich potrzeb. Kwestie, które wydawały się smutne lub wręcz traumatyczne zostały niejako odczarowane, zachowania wzbudzające lęk i frustracje w końcu stały się normalne. Autyzm. Przełom w podejściu jest mądrze i w prosty sposób napisaną książką, do której z pewnością będę wracać.
Zawsze nieco sceptycznie podchodzę do lektury książek opisujących różne przełomowe podejścia w terapii konkretnych zaburzeń. Nie zaprzeczę jednak, że ciekawiła mnie perspektywa Raun’a K. Kaufman’a. Autor na wstępie swojej publikacji zaznacza, że został wyleczony z autyzmu dzięki opracowanej przez swoich rodziców metodzie Son- Rise. Właśnie to stwierdzenie sprawiło, że...
więcej Pokaż mimo toZaświeć się na niebiesko.
Społeczne pojmowanie problemów związanych z autyzmem jest w ostatnich latach coraz szersze i przepełnione bardzo dużą dawką zrozumienia, lecz to wciąż zbyt mało. A autyzm to problem, który dotyka coraz większej ilości dzieci. Diagnostyczne statystyki względem tego problemu nieustannie wzrastają, co może niepokoić, jednak sam autyzm wcale nie jest żadnym wyrokiem. To jedynie pewien problem, z którym można się uporać za sprawą codziennej pracy, terapii i dzięki nawiązaniu z dzieckiem silnej więzi, która pomoże mu opanować zaistniałe problemy (głównie na gruncie społecznym i emocjonalnym). Niniejsza książka to poruszająca historia człowieka, który został zdiagnozowany jako autystyk. Na tej podstawie nie dawano mu w życiu większych szans, a jednak po latach nie tylko ukończył studia, ale stał się także światowej sławy ekspertem od swojej przypadłości, względem której opracowano specjalny program Son-Rise, umożliwiający skuteczne nawiązanie z autystycznymi dziećmi trwałego, pełnego radości kontaktu i bardzo ważnych, emocjonalnych więzi.
Autyzm objawia się najczęściej w przejawianiu przez dziecko trudności komunikacyjnych, niechęci lub braku umiejętności na polu wyrażania uczuć i /lub werbalizacji własnych potrzeb. Dzieci autystyczne wykazują zauważalną niechęć do zmian, opóźnienia rozwojowe w sferze społecznej i emocjonalnej, a także przywiązanie do schematów zachowań – zarówno w zabawie, jak również w codziennym rozkładzie zajęć w ciągu dnia, czy też w sferze ewentualnych nowości, którym dzieci te są wysoce niechętne. U autystyków zauważyć można brać chęci do nawiązywania kontaktu wzrokowego, a także zapóźnienia w procesie rozwoju mowy. Kaufman także usłyszał w młodości taką diagnozę.
Jako chłopiec, Raun Kaufman został zdiagnozowany przez ekspertów jako dziecko autystyczne, o IQ poniżej 30 i wymagające specjalistycznej opieki medycznej. Lata później, Raun ukończył studia z zakresu Etyki Biomedycznej na Uniwersytecie Browna, stał się znanym i cenionym ekspertem od zaburzeń ze spektrum autyzmu, a przede wszystkim najlepszym dowodem na to, że z autyzmu da się wyjść. Jak to możliwe? Dzięki programowi Son-Rise, rewolucyjnej metodzie stworzonej przez rodziców Kaufmana.
Program Son-Rise to przełomowe podejście w pracy z osobami z diagnozą autyzmu, polegające na prowadzeniu efektywnej terapii opierającej się na budowaniu więzi, nastawionej przede wszystkim na uczenie tego, jak inicjować, utrzymywać i pielęgnować relacje międzyludzkie. Stosowane podejście pomaga w nawiązywaniu z osobami z autyzmem spontanicznych, pełnych radości i partnerstwa relacji. Program pomógł wielu rodzinom na całym świecie w dotarciu do swojego zablokowanego dziecka oraz w stworzeniu mu przestrzeni, w której otworzyło się ono na innych ludzi.
Kluczem do sukcesu w praktycznym stosowaniu założeń programu jest empatia, nieustająca próba zrozumienia dziecka, konsekwencja, a także wielka miłość, wyrozumiałość i otwartość na potrzeby małego człowieka. Taka mieszanka jest w stanie skruszyć każdy mur - również ten, który jest dla autystyka barierą w prawidłowym kontakcie ze światem zewnętrznym. Jako ojciec córki ze spektrum autyzmu mogę z pełną świadomością zaświadczyć, że to działa. W czasie trwającej od kilku lat pracy w ramach różnego rodzaju terapii stosowałem wraz ze specjalistami różne metody, w tym także elementy Son-Rise i wierzcie na słowo - to naprawdę działa i ma, jako praktyczny program działania, wielki sens.
Książka to same plusy. Jest ona nie tylko zrozumiała i przejrzysta, ale także - co ważne! - skupiono się w niej głównie na szczegółowych, klarownych opisach oraz na praktyce, która dzięki systematycznie wykonywanym, prostym zadaniom, pozwala zwiększyć u dziecka umiejętności społeczne oraz opanować zachowania niepożądane, które przeszkadzają mu w codziennym funkcjonowaniu. Kluczem jest nawiązanie z dzieckiem kontaktu, a następnie bardzo wskazanej, emocjonalnej więzi, która bazując na zaufaniu, miłości i pozytywnych emocjach umożliwia młodemu człowiekowi (patrząc długofalowo) pokonywanie kolejnych przeszkód rozwojowych.
Społeczna wiedza i poziom świadomości na temat autyzmu stale wzrastają, są one jednak w dalszym ciągu relatywnie niskie. Brak świadomości rodzi uprzedzenia, krzywdzące stereotypy i niewłaściwe wnioski, które są w stanie kogoś realnie zranić. Warto w związku z tym przekonać się o tym, że autyzm to nic strasznego, nic dziwacznego, ani też nic, czego należałoby unikać i od czego należałoby stronić. Warto postępować wręcz przeciwnie, autystycy to bowiem cudowni i pełni ciepła ludzie, których odróżnia od innych tylko to, że funkcjonują w nieco odmienny od powszechnie przyjętego za normę sposób. Książki takie jak ta są w stanie nam te wszystkie prawdy objawić i na nowo uświadomić
Na koniec mała ciekawostka i wzmianka o tym, dlaczego kolorem autyzmu jest barwa niebieska. Niebieski jest uznawany za najgłębszy z kolorów, rozpływający się w nieskończoności horyzontu. Jako barwa najczystsza i najzimniejsza zarazem staje się najbardziej odrealnioną ze wszystkich barw - dlategom właśnie kojarzony jest on z autyzmem, który bywa w dużej mierze nieokreślony, daleki, a dla osób postronnych osoby takie są po prostu "niekontaktowe". Co roku miesiąc kwiecień (a w szczególności dzień 02.04.) ogłaszany jest okresem szczególnej solidarności z osobami, które zdiagnozowano pod kątem autyzmu. Zaświećmy się wtedy wraz z innymi na niebiesko. Jednak samą barwę możemy nosić w myślach - na znak solidarności i zrozumienia - przez cały rok.
Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni taniaksiazka.pl
Zapraszam raz jeszcze do sekcji Nowości Księgarni taniaksiazka.pl
#bloggujezTK #taniaksiazka #ksiegarniataniaksiazka #autyzm #autyzmprzełomwpodejściu #raunkkaufman #zaświećsięnaniebiesko #cosnapolce #bookreview #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #wewnatrzinazewnatrz
https://cosnapolce.blogspot.com/2022/10/autyzm-przeom-w-podejsciu-program-son.html
Zaświeć się na niebiesko.
więcej Pokaż mimo toSpołeczne pojmowanie problemów związanych z autyzmem jest w ostatnich latach coraz szersze i przepełnione bardzo dużą dawką zrozumienia, lecz to wciąż zbyt mało. A autyzm to problem, który dotyka coraz większej ilości dzieci. Diagnostyczne statystyki względem tego problemu nieustannie wzrastają, co może niepokoić, jednak sam autyzm wcale nie jest...
Znalazłam w tej książce miłość, mądrość i nadzieję.
Znalazłam w tej książce miłość, mądrość i nadzieję.
Pokaż mimo to