Bliskie kraje
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2016-04-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-04-13
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365282583
- Tagi:
- człowiek literatura polska poszukiwanie sensu życia poszukiwanie szczęścia poszukiwanie własnej tożsamości przyroda relacje międzyludzkie uczucie zbiór opowiadań
Pewna kobieta zakłada nielegalny ogród ostatnim piętrze warszawskiego bloku. Pewien mężczyzna składa 1156 żurawi origami i niechcący ratuje komuś życie. Pewna dziewczynka martwi się, że wyrażając egoistyczne życzenie, popełniła grzech przeciwko grawitacji. Punkowa poetka zostaje gwiazdą serialu telewizyjnego, a sekretarka zmarłego pisarza wchłania jego tożsamość jak rozgwiazda ciało swojej ofiary.
Pamięć odsłania warstwy krajobrazów, do których nie da się już wrócić, chociaż to one nas zbudowały. Świat przyrody przenika się z ludzkim światem, a mimo to pozostaje dziki, wywołując zachwyt i grozę. W drugim człowieku otwiera się otchłań, niepokojąca, ale i znajoma. Inni są tuż obok nas, a zarazem nieskończenie daleko.
Bliskie kraje to 22 opowiadania o inności, obcości i niezwykłych spotkaniach. Zarazem jest to wyznanie wiary w piękno i moc literatury w świecie wyniszczonym przez wojny i kryzys ekologiczny. Mocna, hipnotyzująca proza.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Momenty rzeczywistości
Uchwycenie rzeczywistości to trudne zadanie. Szczególnie, że sama jej definicja jest niejednoznaczna. Każdy ma swoją własną rzeczywistość. Ulotną, niemożliwą do zatrzymania. Rzeczywistość to momenty, które dzieją się cały czas. A my tylko na niektóre zwracamy jakąkolwiek uwagę. Zawsze lubiłam powieści czy opowiadania, które skupiają się właśnie na tych z pozoru nieistotnych momentach, fragmentach życia, z których na pierwszy rzut oka nic wielkiego nie wynika.
Tak właśnie jest w 22 opowiadaniach Julii Fiedorczuk ze zbioru „Biskie kraje”. Są to krótkie historie, fragmenty życia jej bohaterów. Z pozoru każde jest różne. Zbiór podzielony jest na trzy części: „Strefa unikania”, „Bliskie kraje” i „Poranek Marii” (według tytułów opowiadań),które w nieoczywisty sposób łączą się pewną klamrą. To historie o samotności, marzeniach, teoriach i pomysłach na własne życie. Bohaterowie próbują, nie zawsze z pełnym skutkiem, odkryć sens własnego istnienia, swoją drogę i przeznaczenie. Rzeczywistość płynie dookoła, powoli, hipnotyzująco.
W „Bliskich krajach” możemy odczuć echa poprzedniej powieści Julii Fiedorczuk, „Nieważkości”. To nie tylko ten sam styl i ta sama próba uchwycenia przemian dokonujących się w nas. To również bezpośrednie nawiązania. Pojawia się Ewa, jedna z głównych bohaterek „Nieważkości” i jeden z jej bezdomnych epizodów. Uważni wychwycą także wplecioną opowieść o Zu, która przyjechała do Grecji zafascynowana twórczością upośledzonego chłopca.
W „Bliskich krajach” pojawiają się podobne motywy. Polska Centralna – dorastające dziewczęta, często w małomiasteczkowej scenerii. Krajobraz przepleciony z bezgranicznym światem. Grecja – stypendia pisarskie, ciągnące się błogo krajoznawcze pobyty. Oraz próby tworzenia dorosłego życia, w większych już miastach. Mamy historię dwóch koleżanek, wkraczających w studenckie życie. Mamy historię dziewczynki, która odkrywa motywy teologiczne, prosząc Matkę Boską o egoistyczne życzenia. Marię, która spędza wagary z dużo starszymi od siebie chłopakami. Sekretarkę zmarłego pisarza żywiącą się jego dziełem…
Opowiadania z pozoru nie łączą się, choć co kilka opowieści pojawia się ta sama bohaterka. Leda – z początku, gdy pierwotnie akcja dzieje się na greckiej wyspie, a później w centralnej Polsce, to imię wydaje się po prostu przypadkowe. Potem dopiero fragmenty z życia układają się w jakąś całość. Ale to tylko momenty rzeczywistości, poetycka proza, napisana hipnotyzującym literackim językiem. U progu opowiadań tkwi zagadka, piękna tajemnica życia, którą autorka próbuje musnąć swym dotknięciem. Dotyka ją lekko, jak mącącą się taflę wody. Rozchodzi się na boki falami i umyka w tej rzeczywistości. To piękna proza pozostawiająca po sobie poczucie poezji.
Monika Samitowska-Adamczyk
Książka na półkach
- 183
- 110
- 19
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Dotąd znałam Julię Fiedorczuk jako bardzo utalentowaną poetkę, zaś “Bliskie kraje” to pierwsza przeczytana przeze mnie książka prozatorska autorki. Po zbiór często sięgałam podczas codziennych dojazdów komunikacją miejską i pomysł ten okazał się trafny, ponieważ opowiadania są na tyle krótkie, że zwykle w ciągu jednej z takich podróży byłam w stanie przeczytać jedną czy nawet więcej ze zgromadzonych w książce historii. Były też na tyle ciekawe, że wytrącały mnie na chwilę z codziennej rutyny i skłaniały do refleksji nad kondycją człowieka czy naturą życia, o co zwykle ciężko w zatłoczonym pociągu. Dlatego też nie uważam, żeby brak mocnych zakończeń poszczególnych historii stanowił o wadzie tej prozy – w wielu przypadkach otwierał on właśnie przestrzeń do własnych przemyśleń.
W opowiadaniach Fiedorczuk można się odnaleźć i przejrzeć, ponieważ zawierają w sobie pierwiastek mitologiczny. Unosi się nad nimi dławiący zapach dymu papierosowego i jaśminu, w trakcie lektury niemal czuć palące słońce, które wprowadza w stan błogostanu. Jednak uczucie uśpienia nie powinno zmylić – wiele z nich podszytych jest nutą niepokoju, która każe bohaterom zmyślonych światów autorki zachować szczególną czujność. Niektórym udaje się uniknąć działania fatum, zaś inni na własnej skórze doświadczają potężniejszej od nich siły, która często odbiera im godność, sprawczość oraz poczucie sensu. Do opowiadań, które najbardziej przypadły mi do gustu należą: “Strefa unikania”, “Lśnienie”, “Mech”, “Pieśń nad pieśniami”, “Bliskie kraje” i “Medulla” – najprawdopodobniej dlatego, że w jakimś sensie najbardziej rezonują z moimi doświadczeniami, dzięki czemu odczułam je szczególnie intensywnie.
Choć opowiadania zebrane w tomie nie są ze sobą bezpośrednio powiązane składają się na pewną całość. Może być tak gdyż – jak twierdzi autorka – wszystkie one są w pewien sposób ugruntowanie w rzeczywistości: wywodzą się z jej własnych doświadczeń lub zasłyszanych przez nią historii. Szczególnie ciekawe jest to w odniesieniu do tych opowieści, które osadzone są w postapokaliptystycznej rzeczywistości. Uważny czytelnik dostrzeże także pozostawione przez autorkę tropy pozwalające wychwycić drobne powiązania między poszczególnymi historiami – przykładowo: materiał, z którego w jednym z opowiadań uszyta jest sukienka, w innym jest już starą, wyblakłą szmatką. Historie nie wydają się jednak układać w ciąg chronologiczny – dzieją się raczej w pewnym nieokreślonym czasie, w jednym i w każdym miejscu, wszędzie i nigdzie, w równoległych do siebie i sąsiadujących ze sobą światach i wymiarach – taka jest zresztą natura mitu. “Bliskie kraje” to skrupulatnie utkana przez autorkę opowieść osadzona w sieci powiązań i wzajemnych zależności, co stanowi o mocy tej prozy.
Dotąd znałam Julię Fiedorczuk jako bardzo utalentowaną poetkę, zaś “Bliskie kraje” to pierwsza przeczytana przeze mnie książka prozatorska autorki. Po zbiór często sięgałam podczas codziennych dojazdów komunikacją miejską i pomysł ten okazał się trafny, ponieważ opowiadania są na tyle krótkie, że zwykle w ciągu jednej z takich podróży byłam w stanie przeczytać jedną czy...
więcej Pokaż mimo towiemy dokąd podążamy
ale nie wiemy skąd
wiemy co wiemy
ale nie wiemy skąd
nie jesteśmy dziećmi
znamy nasz pragnienia
przyszłość jest pewna
kwestia realizacji
droga donikąd
zapraszamy, wsiadaj
cudowna przejażdżka donikąd
ruszajmy
Road To Nowhere TALKING HEADS
22 opowiadania nie poprawiające nastroju...jak to w takich zbiorach , są perełki , rzeczy solidne i słabsze....ale generalnie bardzo ok. Co nas zmienia i dlaczego...i w co?...czemu jesteśmy aż tak bardzo uzależnieni od jakiś pieprzonych szczególików , norm i konwenansów?.. czemu musimy w tym tkwić?...zachęcam
wiemy dokąd podążamy
więcej Pokaż mimo toale nie wiemy skąd
wiemy co wiemy
ale nie wiemy skąd
nie jesteśmy dziećmi
znamy nasz pragnienia
przyszłość jest pewna
kwestia realizacji
droga donikąd
zapraszamy, wsiadaj
cudowna przejażdżka donikąd
ruszajmy
Road To Nowhere TALKING HEADS
22 opowiadania nie poprawiające nastroju...jak to w takich zbiorach , są perełki , rzeczy solidne i...
Nie wszyscy docenią.
Nie wszyscy docenią.
Pokaż mimo toBliskie kraje to zbiór opowiadań. Rzadko zdarza mi się czytać opowiadania, wolę dłuższe formy. Jednak Bliskie kraje mają coś w sobie. Autentyczność. Prawdę. Codzienność i życie.
Są to historie o zwykłych ludziach, takich jak my, którzy mają swoje problemy, dziwactwa, których spotyka czasem coś złego. Niektóre z tych opowiadań są smutne, tragiczne, inne pełne miłości i nadziei. Kilka z nich bardzo przypadło mi do serca, dlatego daję autorce siedem gwiazdek.
Bliskie kraje to zbiór opowiadań. Rzadko zdarza mi się czytać opowiadania, wolę dłuższe formy. Jednak Bliskie kraje mają coś w sobie. Autentyczność. Prawdę. Codzienność i życie.
więcej Pokaż mimo toSą to historie o zwykłych ludziach, takich jak my, którzy mają swoje problemy, dziwactwa, których spotyka czasem coś złego. Niektóre z tych opowiadań są smutne, tragiczne, inne pełne miłości i...
Uważam, że ta książka ma trochę zaniżoną ocenę. Nie bardzo odnajduję się w czytaniu opowiadań, dlatego dość długo kazałam książce leżeć na półce ale już po drugim opowiadaniu wiedziałam, że autorka zabiera mnie świat, który rozumiem. Niezwykła wrażliwość na otaczający świat i umiejętność opisywania codzienności, szczególnie tej, którą najczęściej omijamy szerokim łukiem, to jest to co mnie ujęło. Bohaterami są zwykli, trochę "ułomni" ludzie, szukający odpowiedzi albo wręcz tacy, który tłumaczą życie w sposób tylko im zrozumiały.
Polecam
Uważam, że ta książka ma trochę zaniżoną ocenę. Nie bardzo odnajduję się w czytaniu opowiadań, dlatego dość długo kazałam książce leżeć na półce ale już po drugim opowiadaniu wiedziałam, że autorka zabiera mnie świat, który rozumiem. Niezwykła wrażliwość na otaczający świat i umiejętność opisywania codzienności, szczególnie tej, którą najczęściej omijamy szerokim łukiem, to...
więcej Pokaż mimo toLubię opowiadania. Nie tylko dlatego, że – jak pisała Izabela Filipiak – "ujawnia się w nich fragmentaryczność życia – jakieś zdarzenie okazuje się na chwilę kluczowe dla zrozumienia ułamka czyjejś egzystencji. Powieść chce nas zapewnić, że całe życie ludzkie jest ważne, opowiadanie nie czyni takiego wysiłku, pozostawia tę kwestię otwartą", ale także z powodów bardziej psychologicznych. Mianowicie, w przypadku tak krótkich tekstów mogę przeczytać każdorazowo całość za jednym zamachem, co pozwala je "łyknąć" jakby w postaci skondensowanej, oszczędzając mi zarówno przypominania sobie, o co chodziło w odłożonej historii, jak i snucia introwertycznych dygresjo-analiz porównawczych rozmaitych stanów, percepcji i kompetencji odbiorczych przejawianych przeze mnie kolejno w trakcie lektury takiej np. powieści. Lubię więc opowiadania, a opowiadania Julii Fiedorczuk – w szczególności. Po pierwsze, dlatego, że emanuje z nich czułość autorki względem bohaterów, daleka przy tym od czułostkowości. Czuć, że tytułowe "bliskie kraje", niezależnie od swojego usytuowania geograficznego (jest wśród nich polska prowincja czy np. Indie),naprawdę są pisarce bliskie. Po drugie, na uwagę zasługuje umiejętne łączenie koncentracji na detalu z ważką tematyką egzystencjalną – pewna, że się tak wyrażę, holistyczność tej prozy. Po trzecie, to twórczość zjawiskowo piękna, niezwykle przejmująca, bez jednej fałszywej nuty, czysta jak łza, która przenika pod skórę i odtąd możemy ją czuć niby uczucie "nie w głowie, tylko w całym ciele". Po czwarte, nie zgadzam się z opinią, że brak opowiadaniom wyrazistych point – na mnie chyba największe wrażenie zrobiła ta z tekstu o kobiecych i dziewczęcych traumach (w tym o samobójstwie jednej z bohaterek) pt. "Mamo, moje ciało chce tańczyć":
"Ważne, żeby Olusia poradziła sobie podczas tej rozmowy i podczas wielu następnych. A dziewczynce trzeba nadać dobre imię. Powinny się nią zaopiekować, teraz i zawsze, wszystkie, nawet wiedźma, która tak naprawdę wcale nie była wiedźmą i która w zaświatach – gdyby istniały zaświaty – zamieniłaby się w anioła. Gdyby istniały anioły.
Ale nie istnieją. Więc jeśli kiedyś coś spadło wam z nieba – i jeśli to było dobre – przekażcie to koniecznie dalej".
Lubię opowiadania. Nie tylko dlatego, że – jak pisała Izabela Filipiak – "ujawnia się w nich fragmentaryczność życia – jakieś zdarzenie okazuje się na chwilę kluczowe dla zrozumienia ułamka czyjejś egzystencji. Powieść chce nas zapewnić, że całe życie ludzkie jest ważne, opowiadanie nie czyni takiego wysiłku, pozostawia tę kwestię otwartą", ale także z powodów bardziej...
więcej Pokaż mimo toPrzedziwny, niejednolity zbiór. Część opowiadań mnie zachwyciło, część zmęczyło, część wręcz odrzuciło. Nie ulega wątpliwości, że autorka jest świetna językowo, kreuje niezwykłe światy, co świadczy o tym, że jej świat wewnętrzny musi być wyjątkowo bogaty, wielobarwny i pełen nieoczywistości wyobraźni.
Przedziwny, niejednolity zbiór. Część opowiadań mnie zachwyciło, część zmęczyło, część wręcz odrzuciło. Nie ulega wątpliwości, że autorka jest świetna językowo, kreuje niezwykłe światy, co świadczy o tym, że jej świat wewnętrzny musi być wyjątkowo bogaty, wielobarwny i pełen nieoczywistości wyobraźni.
Pokaż mimo to"Bliskie kraje" to zbiór 22 opowiadań Julii Fiedorczuk, autorki "Nieważkości" nominowanej do nagrody Nike. Julia Fiedorczuk w "Nieważkości" skupiła się na opisaniu ulotności, dojrzewania, kobiecej psychiki i zwykłych ludzkich problemów. Nie ma w niej jednak miejsca na happy endy i szczęśliwe momenty... świat jest brutalny, świat jest prawdziwy, a kobiety próbują znaleźć w nim miejsce dla siebie – ich osobiste historie są jednak mało znaczące. Większego wymiaru nabierają dopiero przez ich połączenie. I piszę o tym wszystkim nie tylko dlatego, że "Nieważkość" była moim pierwszym spotkaniem z twórczością Fiedorczuk... W "Bliskich krajach" – jej kolejnym utworze widać bowiem echa "Nieważkości". Uważny czytelnik podczas lektury "Bliskich krajów" dojrzy w nich pararelę do historii i bohaterów przedstawionych w "Nieważkości" – delikatne, epizodyczne, a jednak tworzące pomost pomiędzy poszczególnymi utworami Fiedorczuk. I tak pojawi się wątek bezdomnej Ewy oraz Zuzanny, która wyjeżdża zafascynowana pracami młodego, niepełnosprawnego artysty...
Pierwsze skrzypce w utworach Fiedorczuk grają kobiety – młode i stare, biedne i bogate. Polska pisarka przedstawia czytelnikom zaledwie urywki ich życia, często wyrwane z kontekstu, a ze sobą powiązane jedynie emocjami. Z tych skrawków – pozornie zupełnie różnych wyłania się historia ulotności. W czytelniku pojawia się świadomość, która nie towarzyszy mu codziennie, a której przebłyski pojawiają się jedynie od czasu do czasu. Świadomość odrębności ludzkich bytów. Świadomość, że każdy człowiek mijany przez nas na ulicy posiada własną historię... wbrew pozorom nie jest jedynie tą chwilą, w której rozmawia przez telefon, pyta o godzinę, sprawdza rozkład jazdy autobusów, przepycha się obok nas w autobusie. Wokół niego istnieje także sfera przeszłości, przyszłości oraz teraźniejszości, w której prawdopodobnie my jesteśmy jedynie epizodem.
Kobieta zakładająca nielegalny ogród na ostatnim piętrze warszawskiego bloku, mężczyzna składający ponad tysiąc żurawi i tym samym ratujący komuś życie, pogubiona kobieta, która cały czas szuka miejsca dla siebie... zagubiona i pogubiona pragnie zacząć wszystko od nowa lub zakończyć. Mała dziewczynka wyrusza w swoją pierwszą podróż mentalną i musi zmierzyć się z egoistycznym życzeniem, które wypowiedziała... obawia się, że popełniła grzech przeciwko grawitacji. Sekretarka zmarłego pisarza wchłania jego tożsamość i wykorzystuje jego życie dla własnych celów, punkowa poetka spotyka się z niepozorną kobietą, a potem staje się gwiazdą serialu telewizyjnego. A to tylko niektóre z historii przedstawionych w zbiorze Fiedorczuk – proste, a jednocześnie mocne i wyraziste.
Opowiadania o inności, obcości i samotności wśród ludzi. Mimo bliskości drugiego człowieka – mentalność, zdolność odczuwania i wrażliwość bywa niekiedy bardzo daleka i niezsynchronizowana potrafi wyrządzić więcej złego niż dobrego. Bohaterki prozy Fiedorczuk przechodzą życiowe inicjacje – w relacji z Bogiem, drugim człowiekiem i przede wszystkim naturą, która odgrywa ważną rolę w opowiadaniach ze zbioru "Bliskie kraje". Degradacja naturalnego środowiska, wojny i kryzys ekologicznym stają się odzwierciedleniem moralnego upadku społeczeństwa.
"Bliskie kraje" - zbiór elektryzujących, magicznych i wyrazistych opowiadań, które poruszają czytelnika do głębi. Ich bohaterowie cały czas poszukują siebie – nie tylko własnej drogi życiowej, ale przede wszystkim prawdy o samym sobie. Ucieczką mogą stać się żurawie, wycieczki, literatura, modlitwa... droga jest jednak zawsze długa i kręta. Świat przyrody przenikający się ze światem ludzkim rodzi wrażenie niepokoju, lęku i ciemności... przyprawia o szybsze bicie serce. Julia Fiedorczuk po raz kolejny wykazała się wirtuozerią języka. Stworzyła opowiadania po których lekturze w człowieku zostają nie tyle ludzkie historie, co emocje towarzyszące ich czytaniu... Moc literatury, moc słowa pisanego i świat ludzkich emocji, problemów. Choć nie chodzi tu nawet o "moc" problemów, co po prostu o zwykłą szarość ludzkiej egzystencji, która składa się z większych i mniejszych radości i smutków. Julia Fiedorczuk stworzyła hipnotyzującą prozę o wychodzeniu z własnych stref bezpieczeństwa, o zderzaniu się z rzeczywistością, która lubi zadawać ciosy. Ciekawa, oryginalna pozycja!
"Bliskie kraje" to zbiór 22 opowiadań Julii Fiedorczuk, autorki "Nieważkości" nominowanej do nagrody Nike. Julia Fiedorczuk w "Nieważkości" skupiła się na opisaniu ulotności, dojrzewania, kobiecej psychiki i zwykłych ludzkich problemów. Nie ma w niej jednak miejsca na happy endy i szczęśliwe momenty... świat jest brutalny, świat jest prawdziwy, a kobiety próbują znaleźć w...
więcej Pokaż mimo toJulii Fiedorczuk udało się coś naprawdę niecodziennego. Uchwyciła moment. Jej opowiadania to naprawdę wyjątkowo esencjonalne kawałki życia. Budzące w czytelniku całą gamę emocji. To jest właśnie literatura, którą chce się czytać.
Julii Fiedorczuk udało się coś naprawdę niecodziennego. Uchwyciła moment. Jej opowiadania to naprawdę wyjątkowo esencjonalne kawałki życia. Budzące w czytelniku całą gamę emocji. To jest właśnie literatura, którą chce się czytać.
Pokaż mimo toNie rozumiem niechęci czytelników do opowiadań- je bardzo lubię, a zwykle są deficytowe na rynku czytelniczym. Więc jestem zadowolona,ze mogę dostąpić opowiadań w dobrym wydaniu pisarskim. Te takie są
Nie rozumiem niechęci czytelników do opowiadań- je bardzo lubię, a zwykle są deficytowe na rynku czytelniczym. Więc jestem zadowolona,ze mogę dostąpić opowiadań w dobrym wydaniu pisarskim. Te takie są
Pokaż mimo to