Podróże z kwasem, garbnikiem i słodyczą

Okładka książki Podróże z kwasem, garbnikiem i słodyczą Tomasz Kaźmierowski, Maciej Mizerka, Artur Paszczak
Okładka książki Podróże z kwasem, garbnikiem i słodyczą
Tomasz KaźmierowskiMaciej Mizerka Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura podróżnicza
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2016-03-28
Data 1. wyd. pol.:
2016-03-28
Język:
polski
ISBN:
9788377858721
Tagi:
wino
Średnia ocen

4,6 4,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,6 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
201
137

Na półkach:

Gdyby nie koncowe rozdzialy, ocena bylaby jeszcze nizsza. Niestety, ale ksiazka potwierdza teze, ze nie kazdy pisac powinien. Pierwsze rozdzialy napisane dziwacznym stylem, z manierą wręcz sienkiewiczowska. Dziwaczne opisy i dygresje. Po hisorii o koniu fryzyjskim i nic nie wnoszacycym opisie gosci w restauracji z gwiazka Michelin, zamiast opisu wygladu i smaku potraw poddalam sie i przeszlam do rozdzialow o Norwegii i Wloszech. Bylo znacznie lepiej, ale czy naprawde byl sens wydawac te ksiazke? Cos podobnego moglby napisac kazdy kto jedzie na wakacje i potem opisuje gdzie jadl, co jadl i za ile. Czy rzeczywiscie potrzebuje takich informacji jak ta, ze autor jadl rybe w Hamburgu w cenie warszawskiej i mu nie smakowala? A potem opis rasy konia fryzyjskiego? Proponuje nastepnym razem zalozyc i prowadzic blog, a nie wydawac ksiazke.

Rozdzail o jezdzie 1300 km po alkohol na granice austriacko-wloska to wyjatkowa perelka, ktora powinnna otwierac ksiazke.

Gdyby nie koncowe rozdzialy, ocena bylaby jeszcze nizsza. Niestety, ale ksiazka potwierdza teze, ze nie kazdy pisac powinien. Pierwsze rozdzialy napisane dziwacznym stylem, z manierą wręcz sienkiewiczowska. Dziwaczne opisy i dygresje. Po hisorii o koniu fryzyjskim i nic nie wnoszacycym opisie gosci w restauracji z gwiazka Michelin, zamiast opisu wygladu i smaku potraw...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1589
1575

Na półkach: ,

Podróże kształcą, edukują, poszerzają horyzonty wiedzy. Są oknem na świat ukazującym widok odmiennych kultur, tradycji oraz ludzi. Zorganizowane, spontaniczne, grupowe czy samotne, zawsze pozostawiają po sobie zbiór wspomnień, które człowiek niesie u swojego boku przez resztę życia. Najważniejsze jest jednak w przypadku podróży to, by potrafiły wywołać uśmiech i poczucie satysfakcji. A człowiek w pełni wdycha klimat odległych zakątków tylko wtedy, kiedy wie, że znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie. O wędrówce, a właściwie o wielu bogatych we wrażenia wędrówkach opowiada książka Tomasza Kaźmierowskiego, Macieja Mizerka i Artura Paszczaka – „Podróże z kwasem, garbnikiem i słodyczą”. Macie ochotę na literacką przejażdżkę po ciekawych zakątkach naszego globu?

By zaspokoić apetyt żądnych widoków oczu, fizyczny głód oraz łaknienie wyobraźni, autorzy książki wyruszają w nieznane, by czerpać jak najwięcej z szansy poznawania świata. Poprzez piaski pustyni Negew, góry Sardynii, lodowce Norwegii i cudowne uliczki Florencji brną w poszukiwaniu tradycji, lokalnych opowieści, ale przede wszystkim kuchni i wina. Słuchają, kosztują, degustują i cieszą się zdobytym doświadczeniem. Przelewając wspomnienia na papier nie tylko relacjonują, ale przy tym przestrzegają, sugerują i dają praktyczne wskazówki dla tych, którzy chcieliby ruszyć ich śladem.

Jak prezentuje się kuchnia arktyczna i jak smakuje niedźwiedzie mięso? Czy języki dorsza rzeczywiście okazują się wyjątkowym rarytasem? Jak wygląda sympatia Węgrów skierowana wprost do mieszkańców Polski? Wyruszając w długą przygodę u boku tej książki poznacie odpowiedzi nie tylko na te, ale także na wiele innych pytań. Prześledzicie przeszłość i teraźniejszość danych zakątków, liźniecie nieco historii, spotkacie interesujących ludzi i odkryjecie, że we Włoszech podawane na talerzu flaki mogą mieć więcej aniżeli jedno oblicze.

Autorzy książki zabierają czytelnika w głąb swoich wspomnień, a te nie dotyczą wyłącznie jednej podróży. Wyjazdów, lotów czy wędrówek tutaj wiele, tak samo jak i różnorodnych kultur czy wątków. Pojawiają się portrety ludzi, obrazy różnorodnych mieścin, charakterystyki orientalnych kuchni oraz zrelacjonowane doznania dostarczone przez skropione trunkami języki. Treść chłonie się więc nie tylko wzrokiem, ale jej ślad przyjemnie podrażnia także nos i kubki smakowe Nie można pominąć jednak sporej dozy historii, która moim zdaniem ma niestety niekorzystny wpływ na tę publikację. Nie brak tutaj suchych faktów, o których można przeczytać chociażby w Internecie. Dla zainteresowanych jednak podam, że możecie się stąd dowiedzieć przykładowo co nieco na temat dziejów dotyczących Fryzji czy losów kształtowanej przez lata angielskiej wymowy.

Od książek podróżniczych oczekuję oryginalności i wiedzy, o której nie dowiem się z żadnych innych źródeł. Uwielbiam wyjątkowe przygody, napotkanych ludzi i przekazywane przy kawie czy ognisku opowieści rdzennych mieszkańców. Zanurzając się w tekście omawianej lektury odczuwałam zawód i klęskę mając wrażenie, że czytam przewodnik turystyczny. A jednak z czasem sytuacja pozytywnie się rozkręciła i otrzymałam całkiem niemałą porcję tego, co lubię najbardziej – żywiołu i niepowtarzalności. Byli niesamowici bohaterowie, niezapomniane przeżycia, ale było i coś, czego z pewnością się nie spodziewałam. Oprócz rewelacyjnych zdjęć, książka zawiera przepisy! Czytelnik może więc w swoim własnym domu stworzyć namiastkę orientalnego klimatu i wieloma zmysłami chłonąć aurę wspomnień, o których piszą autorzy tej książki. Nie można także pominąć wskazówek skierowanych dla osób podróżujących. Publikacja zawiera bowiem nie tylko sugestie, porady, dokładne nazwy wartych odwiedzenia knajp czy restauracji, ale także numery telefonów. Jeżeli i Wy marzycie więc o prawdziwej przygodzie, nie tylko tej literackiej, ta książka może okazać się inspiracją i podpowiedzią zarazem.

Trudno wychwycić styl, jakim została napisana ta książka. Momentami jest zabawnie, chwilami bardzo poważnie. Niektóre z działów zawierają praktycznie same opisy, w innych postawiono na dialogi. Generalnie jest tutaj wszystkiego po trochu i wszystko naraz, co momentami cieszy i absorbuje, kiedy indziej odrobinę irytuje i nudzi. Ale taki miszmasz niesie ze sobą niewątpliwą zaletę. Może przemówić do tych, którzy nie lubią monotonii i wędrówki jednostajną, prostą drogą.

Zalety książki:
- sugestie dla tych, którzy planują wyruszyć w opisywane rejony świata,
- różnorodność wrażeń wynikająca z wielu odwiedzonych miejsc,
- inspirujące przepisy, dzięki którym każdy czytelnik może poczuć smak orientu we własnym domu,
- ciekawostki dotyczące zagranicznych kultur,
- przepiękne zdjęcia.

Wady książki:
- spora ilość suchych faktów, nudnawej historii i opisów, o których możemy przeczytać chociażby w internetowej encyklopedii,
- brak chronologii i przeskoki tematyczne, z powodu których początkowo trudno wbić się w rytm każdego nowego, rozpoczętego rozdziału.

Chcecie przeczytać o winach drogich i tanich? Tych przepłaconych, ale i wartych swojej ceny? Chcecie zakosztować obcych kultur nie tylko od strony zwyczajów dnia codziennego, ale przede wszystkim kuchni? Marzycie o własnej podróży i czekacie na impuls, który pomoże Wam stanąć na starcie wyjątkowej ścieżki? Bądź też chcecie w kilka godzin, kierowani wyobraźnią, pokonać tysiące kilometrów? Sięgajcie po „Podróże z kwasem, garbnikiem i słodyczą” .

Zdjęcia książki na blogu: http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com

Podróże kształcą, edukują, poszerzają horyzonty wiedzy. Są oknem na świat ukazującym widok odmiennych kultur, tradycji oraz ludzi. Zorganizowane, spontaniczne, grupowe czy samotne, zawsze pozostawiają po sobie zbiór wspomnień, które człowiek niesie u swojego boku przez resztę życia. Najważniejsze jest jednak w przypadku podróży to, by potrafiły wywołać uśmiech i poczucie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    14
  • Przeczytane
    11
  • Posiadam
    7
  • Europa
    1
  • 2009 Nabytki
    1
  • Przeczytane w 2016
    1
  • Legimi
    1
  • Nowości...
    1
  • Przeczytane 2018
    1
  • Podróżnicze
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Podróże z kwasem, garbnikiem i słodyczą


Podobne książki

Przeczytaj także