Forsaken House
Wydawnictwo: Wizards of the Coast Cykl: Ostatni Mythal (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
352 str. 5 godz. 52 min.
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Ostatni Mythal (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Wizards of the Coast
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9780786932603
Ta książka nie posiada jeszcze opisu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 42
- 37
- 23
- 7
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
wszystkie 3 tomy przeczytałam (1 tom wydano po polski, 2 po angielsku) książke moge polecić acz akcja jest czasem zagmatwana
wszystkie 3 tomy przeczytałam (1 tom wydano po polski, 2 po angielsku) książke moge polecić acz akcja jest czasem zagmatwana
Pokaż mimo toEvermeet jeszcze dochodzi do siebie po zdradzie Kymila Nimesina i ataku na bastion elfów, kiedy dochodzi do kolejnego ataku. Elfy demony - deamonfey, wraz z innymi demonami atakują wieżę magów i kradną z niej potężny artefakt.
Jedyna nadzieja w magu Araevinie, który przemierzał niegdyś Faerun w towarzystwie Drużyny Białej Gwiazdy. Jego doświadczenie i znajomość magii pomogą jemu i jego wiernym towarzyszom odnaleźć kryształy magii, które naprowadzą ich na właściwą drogę rozwiązania problemów demonicznych elfów.
Jest to pierwszy tom trylogii, której niestety reszta nie została wydana po polsku. Autor w dość ciekawy sposób opisuje wydarzenia, które miały miejsce. O deamon fey pierwszy raz przeczytałem właśnie w tej książce, kiedy to już myślałem, że odłamy elfów mam już uporządkowane :) Niemniej czytało mi się bardzo przyjemnie i aż żałuję, że nie mogę zajrzeć do kontynuacji :)
Evermeet jeszcze dochodzi do siebie po zdradzie Kymila Nimesina i ataku na bastion elfów, kiedy dochodzi do kolejnego ataku. Elfy demony - deamonfey, wraz z innymi demonami atakują wieżę magów i kradną z niej potężny artefakt.
więcej Pokaż mimo toJedyna nadzieja w magu Araevinie, który przemierzał niegdyś Faerun w towarzystwie Drużyny Białej Gwiazdy. Jego doświadczenie i znajomość magii...
Podobała mi się. Ciekawa lecz trochę zagmatwana, jednak przy odpowiednim skupieniu- wychodzi dobrze.
Trochę mało opisów niektórych rzeczy, jednakże całościowo jest fajna :)
Szkoda, że pierwszy tom jest ostatnim :/
Podobała mi się. Ciekawa lecz trochę zagmatwana, jednak przy odpowiednim skupieniu- wychodzi dobrze.
Pokaż mimo toTrochę mało opisów niektórych rzeczy, jednakże całościowo jest fajna :)
Szkoda, że pierwszy tom jest ostatnim :/
Dostałem ją na Mikołajki jeszcze za czasów szkolnych. Nie wiem jak. Nie wiem czemu, ale pochłonąłem tę książkę w jeden dzień. Solidne dziełko, które broni się ciekawymi bohaterami i fajną fabuła. Czasami tylko trochę się dłuży i zdarzają się małe potknięcia logiczne.
Było to dla mnie pierwsze spotkanie z tym światem i było to spotkanie jak najbardziej owocne. Była to ciekawa odmiana po książkach ze świata Warhammera. Bez problemu wbiłem się w klimat uniwersum oraz w panującą sytuacje. Plus za pokazywanie akcji z obydwu stron konfliktu.
Dostałem ją na Mikołajki jeszcze za czasów szkolnych. Nie wiem jak. Nie wiem czemu, ale pochłonąłem tę książkę w jeden dzień. Solidne dziełko, które broni się ciekawymi bohaterami i fajną fabuła. Czasami tylko trochę się dłuży i zdarzają się małe potknięcia logiczne.
więcej Pokaż mimo toByło to dla mnie pierwsze spotkanie z tym światem i było to spotkanie jak najbardziej owocne. Była to...
Richard Baker po raz kolejny, po "Potępieniu" udowadnia mi osobiście, że jest autorem... ZŁYM.
A nawet bardzo złym, przez co się jakoś idiotycznie cieszę, że "Ostatni Mythal" doczekał się tylko jednego tomu. jakkolwiek to w moich ustach (tekście?) nie brzmi.
Książka jest po prostu nudna. postacie są płaskie i z trudem można je od siebie odróżnić - wszystkie są stworzone na jedno kopyto. Elfy z Evereski - nie ważne, złote, księżycowe czy leśne - zachowują się tak samo nijako, jak fey'ri. Gensai powietrza, jaka przewija się przez karty powietrza z powodzeniem mogłaby być też jednym z elfów! Nie pomogła także lista postaci, przewijająca się przez karty powieści - imię (a czasem tylko przydomek) z dwoma słowami, czasem trzema, kim dana postać jest...? Średnio.
W zasadzie, nie wiem, kto był głównym bohaterem, nie rozumiem ideologi wojny i walki, jaka się wywiązała na kartach powieści. Takie pomieszanie z poplątaniem, bez ładu i składu. Próby wyjaśnienia sytuacji kończyły się fiaskiem, cofanie się co wcześniejszych rozdziałów i wyszukiwanie odpowiedzi okazywało się być męczące. Mam wrażenie, że Baker nie przemyślał sobie kompletnie założeń historii, jaką chce przedstawić, tylko pisał dla pisania, dla samego faktu, że "napisał trzecią cześć Wojny Pajęczej Królowej, więc zna świat, to może pisać...". Brrr.
Nie. Już sam opis pozycji:
"Dom Dlardragethów to starożytny ród skażonych złem słonecznych elfów, który pragnie zemścić się na potomkach tych, którzy niegdyś go pokonali.
Araevin to mag z Evermeet, który odkrywa powrót Dlardragethów i nie waha się poświęcić samego siebie, by ich pokonać.
Evermeet to miejsce, w którym chciałby mieszkać każdy elf, o ile nie planuje wziąć udziału w odbudowie potęgi Imperium Cormanthyru."
składania do zastanowienia się. Mamy dom skażonych złem słonecznych elfów (aha?),którzy chcą się zemścić na potomkach tych, którzy ich niegdyś pokonali. No okey... Czyli mamy konflikt z przeszłości?
Araevin to mag, który odkrywa powrót tych złych... Super. Sęk w tym, że kompletnie ten mag do mnie nie przemawia, nie zapada w pamięć, po prostu jest jedną z wielu istot, które przewijają się rpzez karty powieści. A to "poświęcenie samego siebie..."? Złamanie czarem przymusu to raczej średnie usprawiedliwienie dla poświęcenia samego siebie, prawda?
A samo Evermeet? Z opisów wnioskujemy tylko tyle, że jest, że jest zagrożone, że już trwają walki, ale jest jednocześnie piękne. Aha. Czyli w sumie nie dowiadujemy się wiele. Rozumiem. Na Nieco ponad 300 stronach nie da się zamieścić wielu opisów miejsc, jeśli chcemy jeszcze umieścić milijony postaci, walki i bitwy i knowania i walki i miliojony postaci... wspominałam o milijonach postaci i walkach? No właśnie. Robi się taki misz-masz, bardzo słaby zresztą.
Zdecydowanie najsłabsza z książek, było nie było, niesamowicie bogatego i interesującego świata Forgotten Realms. Dłuży się, jest nielogiczna i absurdalnie zagmatwana. Być może kolejne części (dobry żart) by coś wyjaśniały, jednak z tego, co zdołałam poszukać, wydano tylko wersje angielskie, których po prostu boję się ruszyć, bo jeszcze się rozczaruję, albo coś....
http://kaginbox.blox.pl/2016/05/Opuszczony-dom.html
Richard Baker po raz kolejny, po "Potępieniu" udowadnia mi osobiście, że jest autorem... ZŁYM.
więcej Pokaż mimo toA nawet bardzo złym, przez co się jakoś idiotycznie cieszę, że "Ostatni Mythal" doczekał się tylko jednego tomu. jakkolwiek to w moich ustach (tekście?) nie brzmi.
Książka jest po prostu nudna. postacie są płaskie i z trudem można je od siebie odróżnić - wszystkie są stworzone...
Doskonała lektura!!!
Doskonała lektura!!!
Pokaż mimo to