Ślubny wianek

Po ostatnim razie miałem spory uraz do literatury romantycznej, ogólnie ciężko mi teraz dać plusa jakimś romansom, no ale ostatnio przy zamawianiu kilku książek był na przecenie pakiet romansów, no to się skusiłem i tym sposobem do mojej kolekcji dołączyło kilka nowych książek. I co mogę powiedzieć, jestem bardzo miło zaskoczony tą książką bo naprawdę mi się spodobała. Choć trochę przeraża mnie ilość tomów bo jest ich 52, to jednak początek serii jest naprawdę dobry i naprawdę daje serii kredyt zaufania i plusa, i z całą pewnością będą do mojej kolekcji dołączać następne książki z tej serii. Książka przede wszystkim nie jest naiwna, co mogę powiedzieć jest całkiem realistyczna i brutalna. Przedstawia ona nie tylko świat XIX protestanckiej Norwegii, czy Szwecji i ogólnie wszystkich krajów Skandynawskich, ale również sposoby pojmowania w tamtym świecie. Ciążka ma ciekawą fabułę, za to ma solidny plus, jest całkiem dobrze napisana, nieco intryguje i ciekawi, mnie w każdym razie zaciekawiła. Błędów nie wyłapałem, korektor odwalił dobrą robotę moim zdaniem, wadą książki jest jej wielkość, jest malutka zmieści się nawet do kieszeni, i do tego jak dla mnie dosyć krótka. W każdym razie książka naprawdę ma sporo plusów, dla tego serdecznie ją polecam.
Pozdrawiam
Z Panem Bogiem

Po ostatnim razie miałem spory uraz do literatury romantycznej, ogólnie ciężko mi teraz dać plusa jakimś romansom, no ale ostatnio przy zamawianiu kilku książek był na przecenie pakiet romansów, no to się skusiłem i tym sposobem do mojej kolekcji dołączyło kilka nowych książek. I co mogę powiedzieć, jestem bardzo miło zaskoczony tą książką bo naprawdę mi się spodobała. ...

Elen to piękna, młoda, acz ubogo urodzona dziewczyna. Rodzinne gospodarstwo jest mocno zadłużone i niebawem zostanie sprzedane. Główna bohaterka ma okazję uratować ojcowiznę, jednak cena jest bardzo wysoka... W zamian za spłacenie długów, Elen ma porzucić ukochanego i wziąć ślub z mężczyzną, którego nie darzy żadnym uczuciem. Czy jest gotowa na takie poświęcenie?

"Ślubny wianek" to wprowadzenie do norweskiej sagi "Elen z Krainy Fiordów". Byłam w szoku, kiedy doczytałam, że cykl zawiera aż 50 tomów! Jednak po sięgnięciu po pierwszą część, okazało się, że to raczej książeczka, aniżeli książka. Mały format, liczący do 200 stron - w sam raz do torebki. Co do treści: nie jest źle! Lekko i przewidywalnie, ale całkiem przyjemnie. Kolejne tomy z miłą chęcią będę traktowała jako przerywnik w "poważniejszych" książkach.

Elen to piękna, młoda, acz ubogo urodzona dziewczyna. Rodzinne gospodarstwo jest mocno zadłużone i niebawem zostanie sprzedane. Główna bohaterka ma okazję uratować ojcowiznę, jednak cena jest bardzo wysoka... W zamian za spłacenie długów, Elen ma porzucić ukochanego i wziąć ślub z mężczyzną, którego nie darzy żadnym uczuciem. Czy jest gotowa na takie poświęcenie?

"Ślubny...

Ślubny wianek czyta się szybko i łatwo. Czytelnik ma okazję dowiedzieć się jak się żyło ludziom w XIX wiecznej Norwegii. Sagi norweskie są znane ze śmiałości, prostych zdań i dużej ilości tomów. Jeden tomik nie waży za dużo a umila podróż pociągiem czy autobusem. Póki co rozpoczynam przygodę z Elen, Verą i innymi bohaterami. Przyznam się bez bicia, że porównując Sagę o Ludziach Lodu z Elen z krainy Fiordów ta druga wypada słabiej, bo skupia się na jednej rodzinie a nie na potomkach. Uważam jednak, że warto póki co dać szansę i czytać, chociaż portfel to trochę uszczupli.

Ślubny wianek czyta się szybko i łatwo. Czytelnik ma okazję dowiedzieć się jak się żyło ludziom w XIX wiecznej Norwegii. Sagi norweskie są znane ze śmiałości, prostych zdań i dużej ilości tomów. Jeden tomik nie waży za dużo a umila podróż pociągiem czy autobusem. Póki co rozpoczynam przygodę z Elen, Verą i innymi bohaterami. Przyznam się bez bicia, że porównując Sagę o...

Potencjalnego czytelnika (nie mówiąc o tłumaczu ;)) może przerażać ilość tomów: norweskich jest 42, polskich będzie 50 (treść polskiego wydania została podzielona inaczej niż norweskiego oryginału). Saga będzie w całości skupiać się na historii Elen, jeżeli pojawią się wątki dodatkowe, to będą one poboczne do głównej historii. Akcja toczy się w XIX-wiecznej Norwegii, dzięki czemu można dowiedzieć się co nieco o tym, jak żyli Norwegowie w tamtych czasach. Nie jest to żaden Harlequin, co nie znaczy, że seksu nie ma - aczkolwiek nie zawsze ma on miejsce w romantycznych okolicznościach (raczej rzadziej niż częściej ;)), ale to dla Skandynawów akurat typowe ;) Poza tym mamy tu zbrodnie, intrygi, rodzinne tajemnice - można się wciągnąć. Bardzo lekka lektura, przy czym przeczytanie jednego tomu (mającego ok. 200 stron) zajmuje góra dwa wieczory. Nazwałabym tę sagę czytadłem do torebki ;)

Potencjalnego czytelnika (nie mówiąc o tłumaczu ;)) może przerażać ilość tomów: norweskich jest 42, polskich będzie 50 (treść polskiego wydania została podzielona inaczej niż norweskiego oryginału). Saga będzie w całości skupiać się na historii Elen, jeżeli pojawią się wątki dodatkowe, to będą one poboczne do głównej historii. Akcja toczy się w XIX-wiecznej Norwegii, dzięki...