To moje pierwsze spotkanie z twórczością Katarzyny Bondy i mam mieszane odczucia. Książkę pomimo wydania w formacie kieszonkowym czytało mi się bardzo dobrze. Lekko pochłaniałam kolejne rozdziały, gdyby nie praca dałoby się przeczytać ją w jeden góra dwa dni. Byłam ciekawa całej historii i rozwiązania zagadki. Sama jak zwykle przy tego typu książkach próbowałam znaleźć sprawcę. Z drugiej strony zakończenie chyba mnie rozczarowało, a może po prostu go nie zrozumiałam. Mimo wszystko dam szansę kolejnej części z profilerem Meyerem w roli głównej.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Katarzyny Bondy i mam mieszane odczucia. Książkę pomimo wydania w formacie kieszonkowym czytało mi się bardzo dobrze. Lekko pochłaniałam kolejne rozdziały, gdyby nie praca dałoby się przeczytać ją w jeden góra dwa dni. Byłam ciekawa całej historii i rozwiązania zagadki. Sama jak zwykle przy tego typu książkach próbowałam znaleźć...

Zwykła dziewczyna, a może sławna aktorka? Kto zabił Ninę Frank, a tak na prawdę Agnieszkę Nalewajko?

Pierwsza książka tej autorki, z którą mam do czynienia, to jednocześnie pierwszy z tomów z serii o profilerze Hubercie Meyerze. Nie będę ukrywała - na początku totalnie nie zaciekawiła mnie ta pozycja. Ciężko było mi wgryźć się w fabułę, nie do końca sprawnie szło mi przechodzenie pomiędzy kolejnymi wątkami. Z czasem jednak przekonałam się do tej historii i sama zaczęłam obstawiać, kto faktycznie zabił Nikę.

Bardzo spodobała mi się postać Huberta Meyera oraz jego zaangażowanie w rozwiązanie sprawy. W połączeniu z zafascynowanym kryminałami Eugeniuszem Kulą tworzyli ciekawy duet zawodowy.

„Sprawa Niny Frank” to książka o marzeniach, pomyłkach, karierze, prawdziwym życiu gwiazd, problemach rodzinnych oraz mistycyzmie… o miłości dziecka do rodzica, tragedii, uzależnieniu od drugiego człowieka, zdradzie i walki wewnętrznego dobra ze złem.

Jestem ciekawa kolejnych książkę z serii ☺️

Zwykła dziewczyna, a może sławna aktorka? Kto zabił Ninę Frank, a tak na prawdę Agnieszkę Nalewajko?

Pierwsza książka tej autorki, z którą mam do czynienia, to jednocześnie pierwszy z tomów z serii o profilerze Hubercie Meyerze. Nie będę ukrywała - na początku totalnie nie zaciekawiła mnie ta pozycja. Ciężko było mi wgryźć się w fabułę, nie do końca sprawnie szło mi...

Książka do przeczytania, ale momentami chaotyczna i przegadana. Miałam nadzieję na trochę więcej obecności profilera. Końcówka jak dla mnie wydumana i niezrozumiała...po przeczytaniu całości nie nazwałabym tego kryminałem. Być może kolejne części będą lepsze, ale patrząc na "Sprawę Niny Frank" mogę tylko stwierdzić, że "szału ni ma".

Książka do przeczytania, ale momentami chaotyczna i przegadana. Miałam nadzieję na trochę więcej obecności profilera. Końcówka jak dla mnie wydumana i niezrozumiała...po przeczytaniu całości nie nazwałabym tego kryminałem. Być może kolejne części będą lepsze, ale patrząc na "Sprawę Niny Frank" mogę tylko stwierdzić, że "szału ni ma".

Pierwsza powieść Bondy z Hubertem Meyerem w roli głównej. Mroczna, pełna zagadek, dobrze napisana. Moim zdaniem jedna z najlepszych książek autorki. Polecam!

Pierwsza powieść Bondy z Hubertem Meyerem w roli głównej. Mroczna, pełna zagadek, dobrze napisana. Moim zdaniem jedna z najlepszych książek autorki. Polecam!

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Bondy. Bardzo podobała mi się książka. Wciąga. Z chęcią sięgnę po inne pozycje tej autorki.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Bondy. Bardzo podobała mi się książka. Wciąga. Z chęcią sięgnę po inne pozycje tej autorki.

Jest to pierwsza książka tej autorki jaką miałam okazję czytać.
Klasyczny kryminał, z tajemnicami w tle.
Rozpoczyna serię kryminałów z Hubertem Meyerem, psychologiem śledczym.

Mamy tutaj wrażenie, że wszyscy wiedzą co się wydarzyło, ale nikt nic nie mówi.
Mała miejscowość, celebrytka i ukochana aktorka grająca nieskazitelną zakonnicę okazuje się wcale nie taka dobra, co tylko podkręca atmosferę tej historii.
Przyznam szczerze, że początkowo książka mnie nie zachwyciła, jednak dalsza część, kiedy akcja mocno przyspiesza i zaskakujące rozwiązanie sprawy na koniec, postawiła tą pozycję bardzo wysoko w moim rankingu 😁

Zdecydowanie zachęca do przeczytania całej serii z Hubertem, który dla mnie jest postacią ciekawa, bezkompromisowa, zaskakującą i bardzo profesjonalną.

Jest to pierwsza książka tej autorki jaką miałam okazję czytać.
Klasyczny kryminał, z tajemnicami w tle.
Rozpoczyna serię kryminałów z Hubertem Meyerem, psychologiem śledczym.

Mamy tutaj wrażenie, że wszyscy wiedzą co się wydarzyło, ale nikt nic nie mówi.
Mała miejscowość, celebrytka i ukochana aktorka grająca nieskazitelną zakonnicę okazuje się wcale nie taka dobra, co...

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Bondy. Podobała mi się książka. Z chęcią sięgnę po inne pozycje

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Bondy. Podobała mi się książka. Z chęcią sięgnę po inne pozycje

Czyta się dynamicznie, strona za stroną, kartka za kartką i coraz bliżej dotarcia do prawdy, któż winny jest śmierci tytułowej Niny Frank. Spodziewałam się troszkę większego zaskoczenia na koniec książki, aczkolwiek sama powieść mocno przykuła moją uwagę. Zamierzam sięgnąć po kolejne dzieła Kasi Bondy.

Czyta się dynamicznie, strona za stroną, kartka za kartką i coraz bliżej dotarcia do prawdy, któż winny jest śmierci tytułowej Niny Frank. Spodziewałam się troszkę większego zaskoczenia na koniec książki, aczkolwiek sama powieść mocno przykuła moją uwagę. Zamierzam sięgnąć po kolejne dzieła Kasi Bondy.

Tak to jest jak się zaczyna serię od końca. Między innymi dzięki uprzejmości #wydawnictwomuza przeczytałam ostatnie pięć części. Więc można powiedzieć, że w miarę jestem na bieżąco. Szkoda tylko, że jeszcze pierwsze cztery przede mną. 🤣

Skończyłam pierwsza część i jakoś dziwnie się czuję. Od razu zaznaczam, że chodzi o życie prywatne Huberta, głównego bohatera. Dziwnie się czyta jego losy od końca. Nie polecam. Serię zaczynamy po początku 🤣

Co do fabuły. Zagadka śmierci znanej aktorki. Nina Frank zginęła z rąk przebiegłego mordercy. Czy Hunert Mayer odkryje kto za tym stoi? Dlaczego zginęła? Czyje ręce to zrobiły? Profiler odkrywa odkrywa przed nami co chwilę nowe fakty. Życie i przeszłość Niny okazuje się zupełnie inne niż sama aktorka to przedstawiała. Wszystkie tajemnice wychodzą na jaw. Przeszłość, matka, prawdziwy ojciec, przemiana. Mnóstwo nowych faktów, nowych dowodów. Ale czy mordercę uda się złapać? Koniecznie musicie przeczytać.
Wciąga i czyta się szybko. Bardzo lubię książki #katarzynabonda i z przyjemnością sięgam po kolejną.

Polecam 💪💪💪

Tak to jest jak się zaczyna serię od końca. Między innymi dzięki uprzejmości #wydawnictwomuza przeczytałam ostatnie pięć części. Więc można powiedzieć, że w miarę jestem na bieżąco. Szkoda tylko, że jeszcze pierwsze cztery przede mną. 🤣

Skończyłam pierwsza część i jakoś dziwnie się czuję. Od razu zaznaczam, że chodzi o życie prywatne Huberta, głównego bohatera. Dziwnie się...

Wow, udało się, udało mi się przeczytać. I znów mam mieszane uczucia. To moja pierwsza książka pani Bondy i naprawdę chciałabym dać wyższą ocenę, ale nie przekonał mnie ten tom do tego wystarczająco. Momentami tak, były super wątki, ale tylko momentami. Do tej pory męczy mnie myśl kim jest ten tajemniczy ON, co to nazwał Ninę Rusałką, ON ją rozpieszczał, ON był jest bardzo blisko... No dobra, ale ja chcę wiedzieć. :( Końcówka książki była ciekawa, to patrzenie na pewne chwile z pozycji osoby trzeciej, albo w ogóle wymieszanie postaci, tu duży plus. Sam profiler też był fajnym bohaterem, potrzebuję o takich czytać. Mimo wszystko potrzebuję przeczytać kolejny tom, by się przekonać, czy warto (udaję, że nie widzę tej dużej liczby stron). :D

Wow, udało się, udało mi się przeczytać. I znów mam mieszane uczucia. To moja pierwsza książka pani Bondy i naprawdę chciałabym dać wyższą ocenę, ale nie przekonał mnie ten tom do tego wystarczająco. Momentami tak, były super wątki, ale tylko momentami. Do tej pory męczy mnie myśl kim jest ten tajemniczy ON, co to nazwał Ninę Rusałką, ON ją rozpieszczał, ON był jest bardzo...