Dobry pomysł ma Martina Badstuber, kiedy chce zainteresować dzieci geografią. Wymyśla bowiem prostą grę budzącą zaciekawienie - i realizuje ją w sposób, który nawet dorosłych może urzec. Każdy rozdział, który jest jednocześnie przedstawieniem wybranego kraju ze świata, rozpoczyna powtórzeniem tytułowej kwestii i dodaniem do niej dziwnej, zabawnej, absurdalnej lub śmiesznej informacji, która jednak jest prawdziwa. To zaintryguje nie tylko dzieci (kraj, w którym z odchodów słonia robi się papier, albo w którym można kupić mleko w kostce, albo w którym misie panda siusiają, stojąc na przednich łapach? Brzmi co najmniej intrygująco). Przewrócenie strony (z zabawną i dosłowną ilustracją wiadomości) oznacza przejście do wyjaśnienia. Tu autorka najpierw podaje nazwę kraju, a potem skrótowo go charakteryzuje. Oczywiście pomija w tym geograficzne informacje i podręcznikowe nudy, skupia się za to na różnicach kulturowych, klimatycznych czy „zwierzęcych”: bo bardzo często właśnie do egzotycznych gatunków odwołuje się autorka. To przyciągnie dzieci i sprawi, że uważniej będą przyglądać się zamieszczonym obok notek mapkom. Mapki są również ilustracjami – to narysowane kontury krajów z zaznaczonymi „atrakcjami”: stolicą, najdłuższą rzeką lub drogą kolejową, najważniejszym punktem do odwiedzenia… Pojawia się tu tylko kilka informacji, tak, żeby dzieci zapamiętały je dobrze. Obok standardowych rysuneczków-ikon są też drobne rysunkowe dowcipy związane z treścią notki. Łatwo się domyślić, że to prawdziwy wabik dla maluchów. Tak przygotowane wiadomości bardzo podsycają ciekawość i sprawiają, że dzieci będą chciały samodzielnie szukać dalszych informacji – w nadziei, że natrafią na równie atrakcyjne. Ciekawostkami ze „Znam taki kraj, którego ty nie znasz” można się dzielić z rodzicami lub przyjaciółmi, za każdym razem zyskując w towarzystwie opinię świetnego rozmówcy. To powinno też zachęcić maluchy do rozwijania umiejętności narracji. Nie mówiąc już o tym, że na pewno przygotuje do lekcji geografii.

Dobry pomysł ma Martina Badstuber, kiedy chce zainteresować dzieci geografią. Wymyśla bowiem prostą grę budzącą zaciekawienie - i realizuje ją w sposób, który nawet dorosłych może urzec. Każdy rozdział, który jest jednocześnie przedstawieniem wybranego kraju ze świata, rozpoczyna powtórzeniem tytułowej kwestii i dodaniem do niej dziwnej, zabawnej, absurdalnej lub śmiesznej...

POZNAJ KRAJE, KTÓRYCH JESZCZE NIE POZNAŁEŚ

W każdym dziecku jest coś z podróżnika. Któż z nas bowiem, będąc dzieckiem jeszcze, nie chciał odwiedzić jakichś krain. Czy był to kraj znany czy nie, nuta odkrywcy w sercu każdego z nas pragnęła bądź to zobaczyć coś, co widziało się tylko na zdjęciach albo o tym czytało, bądź być pierwszym, który zetknie się z nieznanym. I książka taka jak ta jest idealnym prezentem dla młodego czytelnika spragnionego wiedzy o świecie.

Niemiecka autorka i ilustratorka zabiera nas w podróż przez naszą planetę. Francja, Rosja, Wielka Brytania, Madagaskar, Egipt, Meksyk, Japonia. Każda strona świata znajduje tu swoich przedstawicieli. Każdy najważniejszy kraj znajduje tu dla siebie miejsce. Czy to więc książka geograficzna? Nudny wykład o państwach, miastach i ich mieszkańcach? Absolutnie nie! To szalona, zabawna książka, która zaskakuje, oczarowuje i zdumiewa dzieci… oraz dorosłych!

Dlaczego tak się dzieje? Autorka „Choinki dla pani słoniowej” zdecydowała się i owszem, omówić wszystkie wspomniane kraje, ale nie w sposób, jaki spotyka się zazwyczaj. Nie mamy więc suchych faktów – te, które otrzymujemy, aż ociekają soczystością. I jest to sok bardzo smaczny. Zupełnie jakby próbować nowego, wspaniałego owocu. Gdzie zwierzęta leczy się z uzależnienia od alkoholu? Gdzie niedźwiedzie polarne mogą trafić do więzienia, a gdzie wielbłąd do biblioteki? Gdzie jada się nieświeże ryby, a gdzie ziemniaki kosztujące ok 2000 zł za kilogram? Świat pełen jest niezwykłych dziwów, a Martina Badstuber przedstawia je w sposób lekki, łatwy w odbiorze, niezwykle przyjemny i zarazem spleciony z bardziej klasycznymi informacjami, które znaleźć by się mogły w podręcznikach. Powstaje z tego mieszanka, która doskonale spełnia założenia nauki poprzez zabawę i zabawy poprzez naukę. I chociaż „Znam taki kraj…” przeznaczona jest przede wszystkim dla dzieci, to jednak nawet dorośli dowiedzą się z niej naprawdę wielu intrygujących rzeczy.

Oczywiście skoro jest to jednak pozycja dla młodszych, autorka zadbała także o odpowiednią stronę graficzną. Ta zaś jest prosta, dziecinna, ale taka właśnie powinna być. Nie brak także map narysowanych w tym samym stylu i bardziej rozbudowanych przerywników.

Wniosek? Książkę warto kupić i podarować dzieciom. Tym, którzy już czują pasję odkrywcy, pobudzi ona wyobraźnię, tych nie przekonanych do tematu, zafascynuje światem. Każdemu natomiast przekaże ciekawa wiedzę, którą warto jest znać. Dlatego polecam gorąco.

Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/04/14/1720/

POZNAJ KRAJE, KTÓRYCH JESZCZE NIE POZNAŁEŚ

W każdym dziecku jest coś z podróżnika. Któż z nas bowiem, będąc dzieckiem jeszcze, nie chciał odwiedzić jakichś krain. Czy był to kraj znany czy nie, nuta odkrywcy w sercu każdego z nas pragnęła bądź to zobaczyć coś, co widziało się tylko na zdjęciach albo o tym czytało, bądź być pierwszym, który zetknie się z nieznanym. I...