rozwińzwiń

Remedium na śmierć. Historie prawdziwe

Okładka książki Remedium na śmierć. Historie prawdziwe Marcin Wysocki
Okładka książki Remedium na śmierć. Historie prawdziwe
Marcin Wysocki Wydawnictwo: Psychoskok literatura piękna
363 str. 6 godz. 3 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Psychoskok
Data wydania:
2016-01-13
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-13
Liczba stron:
363
Czas czytania
6 godz. 3 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379004690
Tagi:
remedium na śmierć Marcin Wysocki psychoskok
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
717
608

Na półkach:

W dzisiejszych czasach nie mamy pojęcia jak wyglądało życie w czasie wojny, czym jest głód, prawdziwe cierpienie, czy śmierć najbliższych. Z drugiej strony niewiedza, jakikolwiek brak zainteresowania w tej materii, może być grzechem głównym. Podziwiam ludzi, którzy chcą dzielić się swoim cierpieniem, opowiadają o tym co im się przytrafiło, jak z tym żyli, jak sobie radzili. Dzięki takim powieściom możemy znaleźć się w epicentrum wydarzenia, czuć namiastkę cierpienia, bólu i nadziei, która wiele razy nadszarpnięta, nigdy nie zgasła.

Przed wybuchem wojny wszystko dobrze się układało. Życie było bezpieczne i stabilne, jednak później jej posady zostały bezpowrotnie zachwiane wojenną traumą. Do dziś świadkowie tamtych czasów mimo szczerych chęci nadal wiele z niej pamiętają, do dziś modlą się w duszy, aby tamte straszliwe dni nigdy nie powróciły. Czy dzisiejszy nastolatek potrafiłby oddać swoje życie za coś tak abstrakcyjnego jak ojczyzna?

Książka opowiada o losach Polaków urodzonych przed II Wojną Światową. Autor przedstawia nam relacje świadków z tamtych czasów, którzy widzieli okropny terror, jak sąsiedzi donoszą na sąsiadów, jak wokół szaleją bestie przebrane za ludzi, jak życie stało się tańsze od chleba. Pan Marcin zachował prawdziwe zdarzenia, daty, miejsca, a także osoby. Możemy poznać bohaterów w różnym wieku, jak postrzegali otaczający świat, obraz najeźdźców, co takiego toczyło się w różnych regionach z których pochodzili. Mimo dzielących ich różnic, łączy ich identyczne pragnienie przetrwania, te same wartości: troska o najbliższych. miłość do życia, rodziny, czy Boga.

Powieść nie należy do najłatwiejszych. Trzeba mocno się skupić by zrozumieć co chcą nam przekazać bohaterowie tamtych wydarzeń. Ich historie skłaniają do refleksji, szokują, zadziwiają, sprawiają, że mamy gęsią skórkę na plecach. Czytelnik ma wrażenie jakby znalazł się w epicentrum całego zamieszania, na własne oczy widzi przemoc, ból, cierpienie, które przerażają. Zagłębiając się w dalsze opowiadania bohaterów czułam narastający ucisk na klatkę piersiową, wraz z nimi przeżywałam na nowo te wszystkie okropności. Jeżeli macie odwagę wstąpić do piekła ta książka jest dla was. Polecam.

W dzisiejszych czasach nie mamy pojęcia jak wyglądało życie w czasie wojny, czym jest głód, prawdziwe cierpienie, czy śmierć najbliższych. Z drugiej strony niewiedza, jakikolwiek brak zainteresowania w tej materii, może być grzechem głównym. Podziwiam ludzi, którzy chcą dzielić się swoim cierpieniem, opowiadają o tym co im się przytrafiło, jak z tym żyli, jak sobie radzili....

więcej Pokaż mimo to

avatar
554
346

Na półkach:

Tematyka drugiej wojny światowej nie traci na popularności i jakby to nie zabrzmiało, dla mnie tak właśnie powinno być. Nie można rzucić w otchłań zapomnienia dramatu tylu ludzi, dramatu wspólnego, ale także tych jednostkowych, ważnych z punktu widzenia konkretnych osób. To są świadectwa, które przypominają nam, jak wielką tragedią jest wojna i jak bardzo powinniśmy dbać o to, by stare porzekadło, że „historia lubi się powtarzać”, w tym przypadku się nie ziściło.

Ludzka natura już w ten sposób jest stworzona, że często dramat milionów przejmuje nas mniej aniżeli tragedia pojedynczego człowieka. „Biedni ludzie” – myślimy, gdy słyszymy choćby o kolejnej katastrofie lotniczej, w której giną setki osób, ale przechodzimy nad tym do porządku dziennego. Ale już przykładowo historia matki, która patrzy jak jej dziecko gaśnie z dnia na dzień, walcząc z nieuleczalną chorobą, tak łatwo naszych myśli nie opuści. Dlaczego? Bo tragedia zbiorowa podlega swego rodzaju odpodmiotowieniu – ludzi ubiera się w statystyki – 200, 500, miliony poległych, zazwyczaj anonimowych, nie sposób przecież wyczytać wszystkich nazwisk, czasem nie wszystkie nawet są znane. I właśnie ta anonimowość, to wrzucenie wszystkich do jednego worka z napisem „ofiary tego a tego zdarzenia” sprawia, że nie zatrzymujemy się przy nich na dłużej myślą. Nie mieliśmy ich zdjęć przed sobą, nie wiemy, czym zajmowali się na co dzień ani czy mieli rodziny. Autor niniejszej książki zdaje się dobrze o tym wiedzieć. Bo też przedstawił w niej historie pojedynczych osób, z których każda miała swój własny sposób na walkę z wojenną rzeczywistością, swoje własne remedium na śmierć…

Osobiście najwięcej dała mi do myślenia opowieść p. Stanisławy Kazub, zamieszczona w książce jako pierwsza. Dlaczego? Bo sama niejednokrotnie wypytywałam swoją babcię o tamte czasy i z zapartym tchem, ale i niepokojem wysłuchiwałam naocznych relacji w zbliżonym do p. Stanisławy tonie. Przez całą książkę przewijało się to, co i ja usłyszałam od swojej babci – Niemcy byli źli przez to, co zrobili milionom, ale w stosunku do pojedynczych ludzi potrafili wykazać coś w rodzaju litości/skruchy/czegoś trudnego do nazwania, ale jednak o zabarwieniu pozytywnym. Rosjanie tego nie mieli. Byli dzicy, nieokrzesani. Pamiętam, jak babcia opowiadała, że gdy w ich domu stacjonował jakiś Niemiec, to dzielił się z nimi własnym jedzeniem, bo widział, jak biednie było w domu. Gdy później pomieszkiwał u nich Rosjanin, zamykał jedzenie i przez myśl nawet mu nie przeszło, by czymkolwiek obdarować rodzinę babci.

Dobrze się tę książkę czytało. Była mi bliska, bo też sama słyszałam wiele podobnych historii od osób mi znajomych. Każdy z nas zna takie historie, które opowiadali dziadkowie, wujkowie czy sąsiedzi. Każde miejsce w Polsce ma takie opowieści, które krążą pośród jego mieszkańców z pokolenia na pokolenie. I właśnie dlatego ta książka jest tak rzeczywista. Tu nie ma miejsca na dramat milionów, to świadectwo tragedii konkretnych osób, bez patosu, bez silącej się ze względu na tematykę na podniosły ton stylizacji językowej. To raczej coś w rodzaju: „Opowiedz mi, babciu. Opowiedz mi, dziadku”…

Ulubione cytaty:

„Boże broń, nie tak od rozszalałego żywiołu, wściekłego zwierzęcia, jak od niegodziwości drugiego człowieka”

„I mówię ni to wierszem, ni to prozą,

bo całe moje życie wierszem było pisane,

trudnym, niezwykłym, pięknym,

romantycznym, strasznym.

Wielkim i prozaicznym zarazem!”

Tematyka drugiej wojny światowej nie traci na popularności i jakby to nie zabrzmiało, dla mnie tak właśnie powinno być. Nie można rzucić w otchłań zapomnienia dramatu tylu ludzi, dramatu wspólnego, ale także tych jednostkowych, ważnych z punktu widzenia konkretnych osób. To są świadectwa, które przypominają nam, jak wielką tragedią jest wojna i jak bardzo powinniśmy dbać o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
900
698

Na półkach:

„Remedium na śmierć Historia prawdziwa” autorstwa Marcina Wysockiego jest swoistą próbą przybliżenia czytelnikowi, powojennych losów Polaków urodzonych przed II Wojną Światową.
Bohaterowie opowiadań pochodzą z różnych regionów kraju, najliczniej reprezentowane jest Mazowsze, pojawiają się też mieszkańcy Małopolski, Lubelszczyzny oraz Podlasia.
Różnorodność postaci pod względem wieku, pochodzenia oraz miejsca urodzenia nie ma znaczenia gdy czytając ich wspomnienia , uświadamiamy sobie jak uniwersalne jest pragnienie życia.
Zagłębiając się w lekturze zaczynamy rozumieć , dlaczego tamte pokolenia były tak głęboko wierzące – w czasach przepełnionych śmiercią, nienawiścią oraz niepewnością tylko Bóg był ich ostoją.
Czytając „Remedium na śmierć” stajemy się niemym świadkiem tamtych strasznych wydarzeń a dotychczasowe wyobrażenie wojny, tej wykreowanej przez lekcje historii w szkole, zostają zastąpione prawdziwymi obrazami, malowanymi ustami ludzi, którzy przez to piekło przeszli, którzy z tym piętnem żyją na codzień.
Bohaterowi powierzają nam swoją historię, fragment swojego życia, niejednokrotnie bardzo intymne wspomnienia, wywołujące mnóstwo wspomnień i emocji, niestety tych przykrych …
Niezwykli ludzie, zwyczajni ludzie, którzy przetrwali piekło, którzy udźwignęli się z tego jakże trudnego czasu … Dziękujmy im, za możliwość poznania prawdy ….
Interesująca lektura, która z pewnością poruszy niejedno serce, wyciśnie niejedną łzę.
Prawdziwa lekcja historii.

„Remedium na śmierć Historia prawdziwa” autorstwa Marcina Wysockiego jest swoistą próbą przybliżenia czytelnikowi, powojennych losów Polaków urodzonych przed II Wojną Światową.
Bohaterowie opowiadań pochodzą z różnych regionów kraju, najliczniej reprezentowane jest Mazowsze, pojawiają się też mieszkańcy Małopolski, Lubelszczyzny oraz Podlasia.
Różnorodność postaci pod...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    11
  • Przeczytane
    4
  • Posiadam(ebook)
    1
  • Agi ma
    1
  • Ebooki
    1
  • Pożyczone
    1
  • 52/2016
    1

Cytaty

Więcej
Marcin Wysocki Remedium na śmierć. Historie prawdziwe Zobacz więcej
Marcin Wysocki Remedium na śmierć. Historie prawdziwe Zobacz więcej
Marcin Wysocki Remedium na śmierć. Historie prawdziwe Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także