Zbiór opowiadań o naszych twardych rosyjskich chłopakach z miękkimi serduchami :)
Wspaniały dodatek do całej serii, mamy szansę przeczytać o dalszych losach Ivana, Dimitria i Yuriego, a także poznać nowych bohaterów z ich gangu, których z pewnością poznamy bliżej w kolejnych tomach tej serii.

Polecam :)

Zbiór opowiadań o naszych twardych rosyjskich chłopakach z miękkimi serduchami :)
Wspaniały dodatek do całej serii, mamy szansę przeczytać o dalszych losach Ivana, Dimitria i Yuriego, a także poznać nowych bohaterów z ich gangu, których z pewnością poznamy bliżej w kolejnych tomach tej serii.

Polecam :)

Coraz bardziej zakochuję się w tych Rosjanach :) i żałuję, że opowiadania były takie krótkie..
1) Dima i Benny - to było takie słodkie i kochane :) oni są jak cukiereczki :)
2) Alexei - to opowiadanie chyba było najdłuższe...długo się rozkręcało, ale jestem ciekawa jak długo Alex będzie się opierał Shay...:)
3) Vasya - zdecydowanie za krótkie! Ale ile w nim było intensywności i oczekiwania :)
4) Nikolai - czekam z niecierpliwością na jego historię. Niby siedzi w ciemności, ale jego osoba chwyta za serce...w poprzednich częściach jakoś nie byłam przekonana do Viv, ale zobaczymy :)
5) Kostya - zaskakujące i obiecujące opowiadanie :) lubimy takich macho :)
6) Danila - ciepłe i miłe opowiadanko. Ci Rosjanie chyba mają gen opiekuńczości w dużych ilościach :)
7) Yuri - ah mój Yuri..Lena ma mnóstwo szczęścia, że kocha ją taki facet. I nie chodzi mi tu o kasę :P a jego podsłuchiwanie było świetne :)
8) Ivan - zastanawiałam kiedy Ivan w końcu się oświadczy :) to było całkowicie w jego stylu :) i tak jego niepewność :P
9) Sergei - naprawdę mnie zaintrygował. I spodobała mi się reakcja Biancki :) Ci chłopcy nie mogą dostać wszystkiego od razu! :):)
Świetnie się czytało. Na pewno będą do nich wracać.

Coraz bardziej zakochuję się w tych Rosjanach :) i żałuję, że opowiadania były takie krótkie..
1) Dima i Benny - to było takie słodkie i kochane :) oni są jak cukiereczki :)
2) Alexei - to opowiadanie chyba było najdłuższe...długo się rozkręcało, ale jestem ciekawa jak długo Alex będzie się opierał Shay...:)
3) Vasya - zdecydowanie za krótkie! Ale ile w nim było...

Minęło już trochę czasu, odkąd były święta, ale jestem przekonana, że na naszych Rosjanów nigdy nie jest za późno. ,,A Very Russian Christmas" to dodatek, do serii ,,Her Russian Protector", który plasuje się między ,,Yurim", a ,,Nikolaiem".
Na ,,A Very Russian Christmas" składa się dziewięć opowiadań, których akcja dzieje się - jak łatwo się domyślić - w okresie świątecznym. W książce oprócz dobrze znanych nam bohaterów, autorka przedstawia nam również nowych przystojniaków, których historię będziemy mogli później przeczytać.
Muszę przyznać, że wszystkie opowiadania ociekały lukrem, ale myślę, że po pełnych akcji i emocji głównych książek, trochę słodkości nie zaszkodzi. Ogólnie książka, podobała mi się bardzo i mogłam znaleźć przy niej wytchnienie na kilka godzin. Podsumowując ,,A Very Russian Christmas" autorstwa przecudownej Roxie Rivery, polecam wszystkim fanom serii, jako przyjemną lekturę na godzinkę albo dwie.

Minęło już trochę czasu, odkąd były święta, ale jestem przekonana, że na naszych Rosjanów nigdy nie jest za późno. ,,A Very Russian Christmas" to dodatek, do serii ,,Her Russian Protector", który plasuje się między ,,Yurim", a ,,Nikolaiem".
Na ,,A Very Russian Christmas" składa się dziewięć opowiadań, których akcja dzieje się - jak łatwo się domyślić - w okresie...

jestem trochę zawiedziona tym, że poznajemy historie chłopaków o których nie było jeszcze mowy, ale z drugiej strony to dobrze, że nakreśla to już jakieś historie, które dopiero poznamy. co do moich ukochanych bohaterów, których historie już znam to są świetne. takie jak przystały na gorących chłopców z Rosji, a moim numerem jeden jest puki co Yuri.

jestem trochę zawiedziona tym, że poznajemy historie chłopaków o których nie było jeszcze mowy, ale z drugiej strony to dobrze, że nakreśla to już jakieś historie, które dopiero poznamy. co do moich ukochanych bohaterów, których historie już znam to są świetne. takie jak przystały na gorących chłopców z Rosji, a moim numerem jeden jest puki co Yuri.

Ajć - no przyznaję się bez bicia - uwielbiam tych rosyjskich twardzieli o miękkich sercach!


"A Very Russian Christmas" to zbiór krótkich opowiadań, czas wydarzeń z tych historii ulokowany jest w okresie bożonarodzeniowym, a bohaterami cała chmara rosyjskich facetów i wybranek/ków ich serc!

Przeczytamy o Dimitrze i Benny oraz wiciu ich nowego gniazdka i przygotowaniach do przyjścia Małej Dziewczynki.

O Alexeiu i Shay, których jeszcze lepiej nie poznaliśmy.

O Vasyi i Ty'u - których poznaliśmy, ale tutaj jesteśmy świadkami pewnych zmian w ich relacji.

O NIKOLAIU! O NIKOLAIU i VEE - to chyba najbardziej wyczekiwana przeze mnie historia (choć po tej książce jestem podekscytowana też innymi historiami). To co przeczytałam o nich tutaj... oh ludzie, to będzie mocne!

O Kostyi i Holly. Tutaj jestem tak pozytywnie zaskoczona, uśmiałam się z Kostka i jego mikołajowych podchodów zza drzewa :).

O Danili i Macy - i Danny okazuje się chyba największym słodziakiem ...

Oczywiście o Yurim i rozpieszczanej przez niego do granic możliwości Lenie oraz ich wycieczce do Rosji.

O rozpoczynających całą seię Ivanie i Erin i wielkim kroku w ich wspólnym życiu.

I na koniec o miśku Sergeiu i Biance.

Każda historia jest słodka i urzekająca na swój sposób. Każdy z tych facetów ujmuje swoim oddaniem do kobiet (no i mężczyzn),które kochają. Te krótkie wglądy w ich życia odświeżają nam pary, które znamy i zdecydowanie zachęcają do sięgnięcia po kolejne tomy i poznanie historii kolejnych bohaterów.

Bardzo polecam!

Ajć - no przyznaję się bez bicia - uwielbiam tych rosyjskich twardzieli o miękkich sercach!


"A Very Russian Christmas" to zbiór krótkich opowiadań, czas wydarzeń z tych historii ulokowany jest w okresie bożonarodzeniowym, a bohaterami cała chmara rosyjskich facetów i wybranek/ków ich serc!

Przeczytamy o Dimitrze i Benny oraz wiciu ich nowego gniazdka i przygotowaniach do...

Świetne opowiadania. Moje ulubione to Alexei i Vasya (choć nie lubię zbytnio książek o dwóch panach :) to myślę, że w tej historii będzie się działo...). Podobały mi się też opowiadania o Ivanie i Yurim, ale wspominam ich m.in. dlatego, że dotychczas są moimi ulubieńcami:)

Świetne opowiadania. Moje ulubione to Alexei i Vasya (choć nie lubię zbytnio książek o dwóch panach :) to myślę, że w tej historii będzie się działo...). Podobały mi się też opowiadania o Ivanie i Yurim, ale wspominam ich m.in. dlatego, że dotychczas są moimi ulubieńcami:)

Króciutkie historie w wydaniu świątecznym tych ,których mogliśmy już poznać we wcześniejszych częściach i tych,których historie dopiero przed nami.Uwielbiam ich wszystkich.Groźni i apodyktyczni??hmm tylko z pozorów, a jak wiadomo pozory czasami potrafią okazać się mylnymi ;) Jak dla mnie to faceci po przejściach, z sercem na dłoni i prędzej czy później ,te właśnie serca zostaną przejęte przez te,które bronią się przed ich przejęciem ;)

Króciutkie historie w wydaniu świątecznym tych ,których mogliśmy już poznać we wcześniejszych częściach i tych,których historie dopiero przed nami.Uwielbiam ich wszystkich.Groźni i apodyktyczni??hmm tylko z pozorów, a jak wiadomo pozory czasami potrafią okazać się mylnymi ;) Jak dla mnie to faceci po przejściach, z sercem na dłoni i prędzej czy później ,te właśnie serca...