Samulka

- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Data wydania:
- 2016-03-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-03-02
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375154016
- Tagi:
- literatura polska
Szczęście może mieć niekiedy smak kurczaka z rożna i pączków.
Samulki to miasteczko, w jakim każdy chciałby żyć: radosne, zadbane, z parkiem, cukiernią i biblioteką. Pełne przyjaznych, głęboko wierzących ludzi, którzy spotykają się w przykościelnej kawiarence Pod Aniołami.
Do Samulek trzy lata temu przeprowadziła się Ewa – samotna trzydziestolatka, skłonna do autoironii i do łez, która w gorszych chwilach szuka pocieszenia w kawoterapii, ciastoterapii, floroterapii i spacerach z psem. A gdy to nie działa, rozmawia…
Z kim może rozmawiać zdeklarowana samotniczka, której nikt nigdy nie odwiedza i która też do nikogo nie chodzi? Dlaczego Ewa przeniosła się do Samulek? Czy dzięki nowym znajomym z kawiarenki odzyska radość życia i jaki udział będzie w tym miał tajemniczy Marcin… o ile on naprawdę istnieje?
„Samulka” to powieść dla tych, którzy czasami czują się zagubieni i smutni, ale ufają, że wiara, nadzieja i miłość nadają życiu sens.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Podobne książki
Oficjalne recenzje
Słowoterapia dla zagubionych w życiu
Za oknem szaro, bury i „kocykowo". W takich momentach chętnie sięgam po książki łatwe i proste. Takie po których moje serce rozgrzewa optymizm i miłe uczucia. „Samulka" Kingi Facon porwała mnie, zauroczyła i obudziła nadzieję i wiarę w drugiego człowieka.
Która z Was, Drogie Panie nie marzyła czasami o idealnym świecie z ludźmi, którzy są chętni do pomocy i wsparcia chociażby dobrym słowem?
Ewa – bohaterka książki jest samotną trzydziestolatką, która szuka swojego miejsca w świecie. Ma skłonności do użalania się nad sobą i często popada w skrajnie depresyjne stany. Leczy się w dość niekonwencjonalny sposób stosując kawoterapię, floroterapię i spaceroterapię. Poza tym rozmawia, ciągle rozmawia... opowiada i mówi, żyje w symbiozie ze bohaterami literackimi. Realny świat ją przeraża i przerasta, do momentu w którym postanowi zaadoptować sobie przyjaciela. Pies ze schroniska zmusza Ewę do wyjścia z domu. Musi spacerować pomimo złego nastroju, pomimo brzydkiej pogody.
Adopcja zwierzaka wyciąga z domu Ewę i zmusza do zupełnie innego życia. Poznaje realnych ludzi w realnym świecie. Zaczyna się spotykać z niesamowitą grupą ludzi z „Kawiarenki pod Aniołami". Pomimo strasznego stanu psychicznego kobieta poniekąd niechcący zaczyna wkraczać w zupełnie inny świat, w którym ludzie się uśmiechają zupełnie bezinteresownie.
„Samulka” to dla mnie nowe doświadczenie czytelnicze. Wsiąkłam w tą opowieść bez reszty. Niby zwyczajna, banalna historyjka a jednak w bardzo delikatny, aczkolwiek dosłowny sposób porusza bardzo wiele problemów, obok których przechodzimy obojętnie. Temat przyjaźni, codziennych relacji międzyludzkich, trudny temat wiary w Boga autorka pięknie ubrała w słowa sprawiając, że czytelnik po prostu rozpływa się, zapominając o realnym świecie.
Już od dawna nie zauroczyła mnie tak bardzo żadna książka. Zachwyciła mnie atmosfera panująca w tej książce. Autorka ma niesamowitą zdolność kreowania rzeczywistości i bohaterów. Nie wiem jak to jest możliwe? Ale jestem przekonana, że jest. Sama się o tym wszystkim przekonałam na własnej skórze. Jestem pełna podziwu dla wspaniałego debiutu Kingi Facon. Mam nadzieję, że jej twórczość rozwinie się a ja... ja będę z niecierpliwością oczekiwała na kolejne książki.
Do dziś nie przypuszczałam, że stosuję kawoterapię, ciastkoterapię i spaceroterapię. Szkoda tylko, że nie ma blisko mnie „Kawiarenki pod Aniołami" i nie ma tych wszystkich wspaniałych osób, które stosują uśmiechoterapię, rozmowoterapię i poezjoterapię.
Polecam, bardzo gorąco polecam wszystkim kobietom „Samulkę". Niech zapanuje moda na poezjoterpię, uśmiechoterapię i dobrosłowoterapię. Dzięki tej książce można uwierzyć, że faktycznie istnieją „wiara, nadzieja i miłość, które nadają życiu sens”.
Iwona Migowska
OPINIE i DYSKUSJE
Ta książka jest dobra. Nie dlatego, że jest dobrze napisana, chociaż to też, ale dlatego, że traktuje o dobrych ludziach. Takich naprawdę dobrych, których chciałoby się spotykać na swojej drodze jak najczęściej i jak najwięcej. O ludziach takich, jakimi sami chcielibyśmy być, ale nie zawsze nam to wychodzi.
Samulki to małe miasteczko, niemal wszyscy się tu znają, wiedzą o swoich problemach, pomagają sobie nawzajem. I to tu właśnie przyjeżdża Ewa, samotna trzydziestolatka, izolująca się od otoczenia, za przyjaciół ma książki i ich bohaterów, z którymi pija kawę, je śniadania i toczy dyskusje. Ewa pracuje w przedszkolu, jest księgową, wykonuje swoją pracę, ale się w nią nie angażuje. Czasami jednak nawet kilka godzin w pracy wydaje się ponad jej siły. Nie daje rady, otacza ją ciemność, świat wydaje się być jej największym wrogiem. Ciemny, ponury bez śladu słońca. A przecież kiedyś było inaczej, przecie umiała cieszyć się życiem, była aktywna, miała grono przyjaciół, rozwijała z nimi własną firmę, żyła. Co się zmieniło? Jakie wydarzenia zmieniły ją do tego stopnia, że bez leków nie daje rady funkcjonować? Funkcjonować to bardzo dobre słowo, bo Ewa tak naprawdę nie żyje, ona po prostu jest, egzystuje.
Na szczęście są również mieszkańcy Samulek. Czy uda im się wyciągnąć Ewę z jej samotni? Czy uda im się do niej trafić? Czy ona im na to pozwoli?
Zaznaczę od razu, że jeśli ktoś reaguje alergicznie na historie z Bogiem w tle, niech po tę książkę nie sięga. Ja nie jestem osobą religijną, od kościoła trzymam się z daleka, ale nie mam nic przeciwko temu, aby przeczytać dobrze opowiedzianą historię. Ta do takich, w moim mniemaniu, należy. „Samulka” odczekała swoje na moim Kindelku. Cieszę się, że przeczytałam ją teraz. Dała mi ciepło, rozgrzała od środka i pozostawiła spokojną. A tego mi w chwili obecnej brakuje najbardziej: spokoju wewnętrznego i ciepła.
Ta książka jest dobra. Nie dlatego, że jest dobrze napisana, chociaż to też, ale dlatego, że traktuje o dobrych ludziach. Takich naprawdę dobrych, których chciałoby się spotykać na swojej drodze jak najczęściej i jak najwięcej. O ludziach takich, jakimi sami chcielibyśmy być, ale nie zawsze nam to wychodzi.
więcej Pokaż mimo toSamulki to małe miasteczko, niemal wszyscy się tu znają, wiedzą o...
Przepiękna w swojej oryginalności.
Brakuje mi na polskim rynku literackim takich mądrych a zarazem prostych książek z Bogiem w tle. Wątek ciemności depresyjnej prawdziwy.
Książka może pomóc zrozumieć cierpienia wewnętrzne,których nie widać okiem. Duchowa przemiana pouczająca dla szukających pomocy.
Mogę ze szczerego serca polecić do przeczytania i rozmyślania!
Przepiękna w swojej oryginalności.
Pokaż mimo toBrakuje mi na polskim rynku literackim takich mądrych a zarazem prostych książek z Bogiem w tle. Wątek ciemności depresyjnej prawdziwy.
Książka może pomóc zrozumieć cierpienia wewnętrzne,których nie widać okiem. Duchowa przemiana pouczająca dla szukających pomocy.
Mogę ze szczerego serca polecić do przeczytania i rozmyślania!
Nie żałuję, że sięgnęłam po tę książkę. A z przepisu Ewy na ciastoterapię, floroterapię czy kaworerapię chętnie skorzystam w pochmurne, smutne dni.
Książka jest lekka, dobrze się ją czyta, pisana jest prostym językiem, pełna humoru i skłaniająca do przemyśleń na swoim życiem i relacjami z bliskimi.
Nie żałuję, że sięgnęłam po tę książkę. A z przepisu Ewy na ciastoterapię, floroterapię czy kaworerapię chętnie skorzystam w pochmurne, smutne dni.
Pokaż mimo toKsiążka jest lekka, dobrze się ją czyta, pisana jest prostym językiem, pełna humoru i skłaniająca do przemyśleń na swoim życiem i relacjami z bliskimi.
„..„Samulka” to powieść dla tych, którzy czasami czują się zagubieni i smutni, ale ufają, że wiara, nadzieja i miłość nadają życiu sens.. „
Główna bohaterka, trzydziestoletnia Ewa pracuje w przedszkolu, jest zapaloną czytelniczką . Do miejscowości Samulka sprowadziła się przed trzema laty .Ewa cierpi na depresję, stara się wszelkimi sposobami poradzić sobie z chorobą.
Dlaczego Ewa przeniosła się do Samulek, radosnego miasteczka z przykościelną kawiarenką Pod Aniołami ?
Książka godna polecenia, skłania do przemyśleń, jednak nie zapada mocno w pamięć .
[TWK 95]
„..„Samulka” to powieść dla tych, którzy czasami czują się zagubieni i smutni, ale ufają, że wiara, nadzieja i miłość nadają życiu sens.. „
więcej Pokaż mimo toGłówna bohaterka, trzydziestoletnia Ewa pracuje w przedszkolu, jest zapaloną czytelniczką . Do miejscowości Samulka sprowadziła się przed trzema laty .Ewa cierpi na depresję, stara się wszelkimi sposobami poradzić sobie z...
Ewa kobieta po przejściach, choć z początku nie wiemy jakich. Odznacza się bujną wyobraźnią i pasją czytelniczą, co w tym połączeniu daje pomieszanie fikcji z rzeczywistością. Bohaterka pokazuje czytelnikowi jak zmagać się ze swoimi słabościami. Udowadnia że jesteśmy na ciągłej sinusoidzie wzlotów i upadków. Choć po części książka wydaje się być nieco religijna nie przeszkadza to w jej odbiorze by być zawsze pozytywnie nastawionym do losu, mimo naszych ran w sercu. Niby spokojne miasteczko, a wydaje się że wszystko tam się może zdarzyć. Opowieść która niesie nadzieję na lepsze jutro dla każdej skołatanej duszy.
Ewa kobieta po przejściach, choć z początku nie wiemy jakich. Odznacza się bujną wyobraźnią i pasją czytelniczą, co w tym połączeniu daje pomieszanie fikcji z rzeczywistością. Bohaterka pokazuje czytelnikowi jak zmagać się ze swoimi słabościami. Udowadnia że jesteśmy na ciągłej sinusoidzie wzlotów i upadków. Choć po części książka wydaje się być nieco religijna nie...
więcej Pokaż mimo toZłapana w biegu z bibliotecznej pułki. Trochę sceptycznie nastawiona, bo tytuł jakiś dziwny i nawet o autorce nic nie słyszałam, rozpoczęłam lekturę nie za bardzo wiedząc czego się spodziewać. Na szczęście bardzo miło mnie zaskoczył ten przypadkowy "łup". Książka lekka, z poczuciem humoru i przedstawiająca dziwactwa, a za razem często normalność każdego z nas.
Złapana w biegu z bibliotecznej pułki. Trochę sceptycznie nastawiona, bo tytuł jakiś dziwny i nawet o autorce nic nie słyszałam, rozpoczęłam lekturę nie za bardzo wiedząc czego się spodziewać. Na szczęście bardzo miło mnie zaskoczył ten przypadkowy "łup". Książka lekka, z poczuciem humoru i przedstawiająca dziwactwa, a za razem często normalność każdego z nas.
Pokaż mimo toKsiążka dla tych , którym nie przeszkadza wątek religijny. Życie kobiety z problemami, z samą sobą. Pies przyjaciel i piękny świat ludzi wierzących. Niestety, w życiu realnym nie spotykany.
Książka dla tych , którym nie przeszkadza wątek religijny. Życie kobiety z problemami, z samą sobą. Pies przyjaciel i piękny świat ludzi wierzących. Niestety, w życiu realnym nie spotykany.
Pokaż mimo tonie ocenię książki, której nie doczytałam. tak się cieszyłam, że ją znalazłam w bibliotece tymczasem okazała się ona dla mnie zbyt dołująca i dziwna, doczytałam do połowy
nie ocenię książki, której nie doczytałam. tak się cieszyłam, że ją znalazłam w bibliotece tymczasem okazała się ona dla mnie zbyt dołująca i dziwna, doczytałam do połowy
Pokaż mimo toSamulki to mała miejscowość, w której niewiele się dzieje. Ludzie się znają, są dla siebie życzliwi i pomocni. Ewa, księgowa pracująca w przedszkolu jest zadowolona, że szukając swojego miejsca trafiła właśnie do Samulek. Niestety nie potrafi zaprzyjaźnić się z mieszkańcami. Chociaż przez swoje rytuały zapada mocno w ich pamięć, co w odpowiednim momencie bardzo się przydaje.
Wypadek samochodowy, w którym kiedyś brała udział pozostawia wiele śladów w pamięci bohaterki, które trudno zatrzeć nawet farmakologicznymi metodami. Jednak okazuje się, że najlepszą terapią mogą być inni, dobrzy ludzie. Pomocna bibliotekarka Kinga, która wybiera dla Ewy "bezpieczne" ksiażki; pani Małgosia z cukierni Łasuch wybierająca najlepsze pączki; właściciele kwiaciarni rozumiejący, że ktoś może przyjść żeby tylko powąchać kwiaty; ekipa z kawiarni prowadzonej przez wolontariuszy; Marcin, który potrafi naprawić łańcuch od roweru, a w końcu także i pies Kajtek przygarnięty że schroniska. Oni wszyscy mimo oporów Ewy, mimo jej niezrozumiałego zachowania nie rezygnują z bycia blisko.
Książka pokazuje jak wiele dobrych i mądrych rzeczy można zrobić, jeśli nie patrzy się tylko na siebie, ale kawałek swojego czasu poświęca dla innych. Temat, który wybrała autorka jest bardzo trudny: zamknięcie się w sobie, odcięcie od świata, depresja...Ale książkę czyta się wyśmienicie. Polecam😊
Samulki to mała miejscowość, w której niewiele się dzieje. Ludzie się znają, są dla siebie życzliwi i pomocni. Ewa, księgowa pracująca w przedszkolu jest zadowolona, że szukając swojego miejsca trafiła właśnie do Samulek. Niestety nie potrafi zaprzyjaźnić się z mieszkańcami. Chociaż przez swoje rytuały zapada mocno w ich pamięć, co w odpowiednim momencie bardzo się...
więcej Pokaż mimo toŁadna, nieco poetycka powieść o kobiecie, której rozpadło się życie. Mając trudne dzieciństwo, a później cudem uniknęła śmierci w wypadku. Ewa przeprowadziła się do malowniczej i cichej wioski Samulka, gdzie boryka się z depresją, ale trafia na wspaniałych ludzi, na obecność boskiej siły i miłego, spokojnego... Marcina. To daje jej siłę, aby dalej cieszyć się życiem.
Ładna, nieco poetycka powieść o kobiecie, której rozpadło się życie. Mając trudne dzieciństwo, a później cudem uniknęła śmierci w wypadku. Ewa przeprowadziła się do malowniczej i cichej wioski Samulka, gdzie boryka się z depresją, ale trafia na wspaniałych ludzi, na obecność boskiej siły i miłego, spokojnego... Marcina. To daje jej siłę, aby dalej cieszyć się życiem.
Pokaż mimo to