Rodzice Prezydenta. Janina Milewska - Duda i Jan Tadeusz Duda w rozmowie z Mileną Kindziuk
„Skoro takie było zrządzenie Opatrzności, że nasz syn został wybrany
prezydentem, to znaczy, że jako rodzice mamy obowiązek o nim mówić.
Podobnie o naszej rodzinie. Po to, by ludzie wiedzieli, skąd wywodzi się
Andrzej Duda, jakie wartości są dla niego istotne, jaki system wartości
wyznaje. Polacy mają do tego prawo”.
/fragment/
Kiedy ich syn, Andrzej Duda, zdecydował się kandydować w wyborach
prezydenckich, wszyscy pytali – kim jest i skąd pochodzi? W pełni
poświęcił się kampanii prezydenckiej– ale mówił w niej o Polsce, nie o
sobie. Wygrał wybory, wielu Polaków w nim pokłada nadzieję na lepsze
życie. Jednak on dalej nie mówi o sobie, tylko o Polsce. Jego rodzice
wiedzą, że ma teraz do wypełnienia ważną misję. Ale wiedzą też, że muszą
dać świadectwo – tego, jaka jest ich rodzina, jaki był ich dom, jakie
wartości przekazali swoim dzieciom i jak wychowali syna. I mają
świadomość tego, że teraz osądzi go już tylko Bóg i historia.
Rodzice Prezydenta to rozmowa o rzeczach, które są najważniejsze: o
wierze, wartościach, zaufaniu i odpowiedzialności. Janina i Jan Dudowie
niezwykle szczerze opowiadają o swoich korzeniach, o domu, o tym, jak
zmieniło się ich życie po wyborze syna na urząd prezydenta RP, ale także
jak przeżywają medialne ataki na niego. Ich opowieść, bogata w rodzinne
historie, anegdoty, uzupełniona fotografiami z rodzinnego albumu,
pozwala zobaczyć, kim naprawdę jest i skąd pochodzi Andrzej Duda.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 34
- 14
- 8
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
W nauczaniu Kościoła jest głęboka mądrość, bo to, czego Kościół uczy, nie jest nigdy przeciwko mnie, tylko dla mnie. Uczy tego, co służy lud...
RozwińBez przykazań nie dałoby się żyć, a ich łamanie zawsze obraca się przeciw nam. [Janina Milewska-Duda].
OPINIE i DYSKUSJE
Rodzice Andrzeja Dudy nie od razu zgodzili się na wywiad do książki. Wyczywam ich jako skromne osoby i jak sami stwierdzili, nie chcą rozgłosu, szumu wokół siebie. Jednak z czasem ulegli namowom Mileny Kindziuk, tłumacząc swoją decyzję tym, że skoro ich syn służy społeczeństwu, to ich powinnością jest by troszkę wpuścić zainteresowanego czytelnika do swojej prywatności, opowiadając o domu, w którym wychowywał się ich syn, a zarazem przyszły prezedent, o zasadach, wartościach, które mu przekazywali, które były dla nich nad wyraz ważne i które Andrzej Duda z domu wyniósł. Najistotniejsze były wartości religijne. Czerpanie siły z wiary, bo wtedy można przetrwać wszystkie życiowe burze.
Janina i Jan pochodzą z domów otwartych i sami też wyznają zasadę "Gość w dom, Bóg w dom". W niewielkim blokowym mieszkaniu, najważniejszy był stół, który oznacza wspólnotę, integruje. Ważne też były książki. Częste wspólne, rodzinne czytanie na głos, po którym pojawiała się dyskusja na temat danej lektury. Uczyli też swoje dzieci patriotyzmu oraz szacunku do innych.
Państwo Dudowie to osoby mocno wykształcone. Oboje są profesorami wykładającymi w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Łączy ich pasja, jaką jest praca naukowa. Prowadzą wspólne badania, wydają razem publikacje. Nie jest łatwo godzić sukcesy zawodowe z wychowywaniem dzieci ale dzięki wierze i ambicji udaje im się realizować na wielu płaszczyznach. Może też dzięki temu, że starali się szybko usamodzielnic swoje pociechy. Uczyli odpowiedzialności.
"Dzieciom trzeba dać korzenie i skrzydła. Wtedy poradzą sobie w życiu i będą szczęśliwe".
Tematów poruszanych w książce jest wiele. Każdy ciekawy, każdy dający do myślenia. Od Pana Jana i Pani Janiny bije niesamowita mądrość i w wielu ich opowieściach pojawia się konkretne przesłanie.
Warto z ich wypowiedzi zaczerpnąć coś dla siebie lub nawet wdrożyć w życie swojej rodziny.
Milena Kindziuk jak zwykle niezawodna, uwielbiam jej sposób prowadzenia rozmowy. Konkretne, taktowne i trafne pytania.
Książkę zdecydowanie polecam też tym, którzy podobnie jak ja nie interesują się za bardzo polityką, warto.
Rodzice Andrzeja Dudy nie od razu zgodzili się na wywiad do książki. Wyczywam ich jako skromne osoby i jak sami stwierdzili, nie chcą rozgłosu, szumu wokół siebie. Jednak z czasem ulegli namowom Mileny Kindziuk, tłumacząc swoją decyzję tym, że skoro ich syn służy społeczeństwu, to ich powinnością jest by troszkę wpuścić zainteresowanego czytelnika do swojej prywatności,...
więcej Pokaż mimo toRodzice Prezydenta to rozmowa o sprawach, które są najważniejsze: o wierze, wartościach, zaufaniu i odpowiedzialności. Janina i Jan Dudowie niezwykle szczerze opowiadają o swoich korzeniach, o domu, o tym, jak zmieniło się ich życie po wyborze syna na urząd prezydenta RP, ale także jak przeżywają medialne ataki na niego. Ich opowieść, bogata w rodzinne historie, anegdoty, uzupełniona fotografiami z rodzinnego albumu, pozwala zobaczyć, kim naprawdę jest i skąd pochodzi Andrzej Duda.
Mówią, że całkowicie oddali syna na służbę publiczną. A od dnia wyboru na urząd prezydenta ich życie nie jest już takie samo. W niedzielę 24 maja 2015 roku wiele się zmieniło. "Teraz nie czujemy się upoważnieni nawet do tego, by dzwonić do Andrzeja bez ważnych powodów"- wyjaśniają.
Wywiady do tej książki zostały przeprowadzone we wrześniu 2015 roku, po tym jak 6 sierpnia Andrzej Duda został zaprzysiężony na Prezydenta RP.
Odpowiadali na każde pytanie, nie unikali żadnych tematów. Nie brakowało też twardych słów pod adresem syna, choćby takich, że kiedyś osądzą go Bóg i historia. Bycie prezydentem,- mówili- to wielka odpowiedzialność i trudne zadanie. To brzemię, które rodzice chcą nieść razem z Andrzejem. Chcą mu towarzyszyć. Skoro on oddał w całości swoje życie na służbę publiczną, oni chcą być duchowo razem z nim. Do końca.
Jan Duda profesor nauk technicznych, automatyk informatyk specjalizujący się w komputerowym modelowaniu procesów.
Janina Milewska- Duda profesor nauk chemicznych, zajmująca się chemią fizyczna i organiczna, szczególnie fizykochemią węgla i innych paliw.
Kalendarium:
Jan Tadeusz Duda ur. 29 kwietnia 1949 w Starym Sączu.
Janina Milewska-Duda ur. 1949 r.
Ślub Janina i Jan - 1970 r.
Dzieci:
Andrzej
Anna
Dominika
Rodzice Prezydenta to rozmowa o sprawach, które są najważniejsze: o wierze, wartościach, zaufaniu i odpowiedzialności. Janina i Jan Dudowie niezwykle szczerze opowiadają o swoich korzeniach, o domu, o tym, jak zmieniło się ich życie po wyborze syna na urząd prezydenta RP, ale także jak przeżywają medialne ataki na niego. Ich opowieść, bogata w rodzinne historie, anegdoty,...
więcej Pokaż mimo to„Rodzice Prezydenta. Janina Milewska – Duda i Jan Tadeusz Duda” w rozmowie z Mileną Kindziukto książka którą powinien przeczytać każdy Polak. Po to aby zobaczyć jakimi przekonaniami kieruje się Nasz Prezydent. Aby zobaczyć czego nauczyli go rodzice i co jest dla niego w życiu ważne.
Andrzeja Dudę, wybrano na Prezydenta Polski. Tak naprawdę mało kto zna jego sylwetkę, bo poznaliśmy to nazwisko, tak naprawdę dopiero w trakcie kampanii wyborczej. Bardzo zainteresowała mnie książka która jest rozmową z Jego rodzicami. Bo kto, jak kto, ale rodzice znają go najlepiej. I pewnie w niej będzie wiele informacji o których nie przeczytamy w gazetach czy internecie.
Wywiad- rozmowa została podzielona na kilka tematów, dzięki czemu możemy czytać książkę nie po kolej karta po kartce, lecz tak jak nas interesuje. Państwo Dudowie opowiadają o swojej religijności, wychowaniu dzieci, wspominają swoich krewnych, mówią także o swoich przyzwyczajeniach, tradycjach domowych, przytaczają różne anegdoty.
Tak naprawdę to nie jest książka o Andrzeju Dudzie, lecz o tym co w życiu państwa Dudów jest ważne. Więc jest wiele pytań o wiarę i moralne wartości. Widzimy w jakim środowisku wyrastał prezydent i jego siostry.
Dzięki uprzejmości „Rodziców Prezydenta” możemy zobaczyć mnóstwo świetnych zdjęć z archiwum państwa Dudów – zdjęcia z młodości Janiny i Jana oraz ich dzieci. Oraz te bardziej współczesne – Andrzeja Dudę z żoną i córką, a nawet zdjęcia z rocznicy ślubu Pary Prezydenckiej. Są one ułożone chronologicznie dzięki czemu możemy przyjrzeć się jak zmieniało się otoczenie w rodzinie prezydenckiej.
Polecam tę książkę każdemu w każdym wieku.
Autorka rozmowy Milena Kindziuk dynamicznie poprowadziła ten wywiad. Poszczególne części i rozdziały są krótkie i ułożone w logiczny ciąg. Również pytania są krótkie i rzeczowe: minimum słów, maksimum treści.
Książka jet ciekawa i warta przeczytania. Wywiad daje nam bardzo wiele wiadomości o Naszym prezydencie. Jest jednak jeden minus- rodzice Prezydenta Dudy zostali wykreowani niemal na świętych. Takie to wszystko lukrowane i piękne. To mnie drażniło w tej książce. Bo czy ta rodzina nie ma wad? Nie było tam kłótni? A młody Andrzej Duda był zawsze tak posłuszny i poukładany, nie miał swojego zdania i o wszystkim zawsze wiedzieli rodzice?. Ale to tylko moje wątpliwości. Przeczytajcie i sami i oceńcie. A ja czekam na Wasze komentarze.
Czytaj: http://ksiazkaznadzieja.pl/2016/01/rodzice-prezydenta/
„Rodzice Prezydenta. Janina Milewska – Duda i Jan Tadeusz Duda” w rozmowie z Mileną Kindziukto książka którą powinien przeczytać każdy Polak. Po to aby zobaczyć jakimi przekonaniami kieruje się Nasz Prezydent. Aby zobaczyć czego nauczyli go rodzice i co jest dla niego w życiu ważne.
więcej Pokaż mimo toAndrzeja Dudę, wybrano na Prezydenta Polski. Tak naprawdę mało kto zna jego sylwetkę, bo...
Książkę przeczytałam w jeden wieczór i co tu dużo mówić - skradła moje serce! :) Nie ukrywam, że kupiłam ją z sympatii do samego Andrzeja Dudy - w końcu, jak wiadomo, za to kim jesteśmy i jak się zachowujemy w dużej mierze odpowiedzialni są ludzie, którzy nas wychowali. Kilka wywiadów z rodzicami prezydenta przekonało mnie, że to ciepli, życzliwi i uczciwi ludzie i warto bliżej poznać ich historię. Wywiad-rzeka okazał się strzałem w dziesiątkę!
Tak jak już ktoś pisał, Janina i Jan Dudowie wydają się być małżeństwem idealnym. Mimo wieloletniego małżeńskiego stażu, wciąż darzą się ogromną "młodzieżową" miłością, która - jak ujął sam pan Duda - rośnie z każdym dniem. Książkę warto kupić chociażby z tego względu, że rodzice prezydenta dają czytelnikowi wiele rad - jak stworzyć dobrą rodzinę i jak, tak zwyczajnie i po ludzku być dobrym człowiekiem.
Wywiad-rzeka jest podzielony na kilka etapów. Państwo Dudowie opowiadają o swojej religijności, wychowaniu dzieci, wspominają swoich krewnych, mówią także o swoich przyzwyczajeniach, tradycjach domowych, przytaczają różne anegdoty. Wbrew pozorom książka nie skupia się na postaci Andrzeja Dudy, nie jest przepełniona pytaniami na jego temat. W wywiadzie dominują pytania o wiarę i moralne wartości. Widzimy w jakim środowisku wyrastał prezydent i jego siostry. Z każdą stroną robi nam się cieplej na sercu, bo państwo Dudowie to po prostu urocza para, ludzie bogaci w mądrość życiową.
Dodatkowo "Rodzice Prezydenta" prezentują mnóstwo świetnych zdjęć z archiwum państwa Dudów - zdjęcia z młodości Janiny i Jana (przepiękne, oddające klimat tamtych lat),ich małe pociechy, a także fotografie nieco bardziej współczesne - Andrzeja Dudę z żoną i córką, a nawet zdjęcia z rocznicy ślubu Pary Prezydenckiej. Są one ułożone chronologicznie. :)
Polecam tę książkę każdemu w każdym wieku. Jestem nastolatką i mnie urzekła bez reszty, nie myślcie, że to książka dla seniorów. Nic bardziej mylnego! Nawet jeśli nie lubicie prezydenta RP, na pewno pokochacie jego rodziców!
Książkę przeczytałam w jeden wieczór i co tu dużo mówić - skradła moje serce! :) Nie ukrywam, że kupiłam ją z sympatii do samego Andrzeja Dudy - w końcu, jak wiadomo, za to kim jesteśmy i jak się zachowujemy w dużej mierze odpowiedzialni są ludzie, którzy nas wychowali. Kilka wywiadów z rodzicami prezydenta przekonało mnie, że to ciepli, życzliwi i uczciwi ludzie i warto...
więcej Pokaż mimo to"Takich zwierząt nie ma" - powiedziało dziecko na widok żyrafy w zoo. "Takich ludzi nie ma... w moim otoczeniu" - westchnęłam nad ostatnią stroną. Biedna ja. Z zazdrości zaczęłam kombinować, że może to zwykła autolaurka, bo czy można być obiektywnym, opowiadając o sobie? A może przynajmniej państwo Dudowie w rzeczywistości mają jakieś drobne rysy na tym idealnym wizerunku, bo ja wiem, irytujący tembr głosu albo tiki nerwowe?
A teraz już poważnie. Rodzice Andrzeja Dudy ujęli mnie swoją wiarą, postawą i sposobem bycia. Prezentują wartości, które sama cenię i próbuję (z marnym zresztą skutkiem) wprowadzać w życie albo ofiaruję tym z moich powieściowych bohaterów, w których chciałabym się przeglądać.
Tyle, jeśli chodzi o treść, ale jest jeszcze forma. Milena Kindziuk dynamicznie poprowadziła ten wywiad. Poszczególne części i rozdziały są krótkie i ułożone w logiczny ciąg. Również pytania są krótkie i rzeczowe: minimum słów, maksimum treści. No i jeszcze zdjęcia. To lubię. Jestem nawet skłonna przymknąć oko na drobne niedoróbki redaktorskie.
Z wielką radością przeczytałabym teraz kolejny wywiad - z ludźmi, których państwo Dudowie spotykają na co dzień. Nie tylko z przyjaciółmi i krewnymi, ale też ze studentami, sąsiadami czy handlarzami z placu (Imbramowskiego?).
Na koniec spostrzeżenie, którego nie umiem zinterpretować, ale stwierdzę optymistycznie, że jeśli statystyki LC tak odzwierciedlają rynkową rzeczywistość, jak w przypadku tej książki, to mogę być spokojna o własne pisarskie powodzenie.
"Takich zwierząt nie ma" - powiedziało dziecko na widok żyrafy w zoo. "Takich ludzi nie ma... w moim otoczeniu" - westchnęłam nad ostatnią stroną. Biedna ja. Z zazdrości zaczęłam kombinować, że może to zwykła autolaurka, bo czy można być obiektywnym, opowiadając o sobie? A może przynajmniej państwo Dudowie w rzeczywistości mają jakieś drobne rysy na tym idealnym wizerunku,...
więcej Pokaż mimo to