Historia ,,Braterstwa'' jest powalająca. Ogromne wrażenie zrobiły na mnie pojedyncze sytuacje, jak i cała książka. Bohaterowie, ich historie, sceny - to wszystko składa się na bardzo dobrą książkę. Jedyne zastrzeżenie mam do wydawnictwa, ponieważ wydaje mi się, że kompletnie nie zadbali o wydanie: w książce jest mnóstwo różnego rodzaju błędów, inna czcionka na sąsiadujących ze sobą stronach, błędy graficzne, o literówkach nie wspomnę. Śmiać mi się chciało, jak wróciłam do domu, chciałam postawić nowy nabytek na półce, a na grzbiecie literówka. Zamiast Braterstwo jest napisane Brataerstwo. Zaraz zauważam takie rzeczy, więc niesamowicie mnie to poirytowało, co poskutkowało odłożeniem książki na dłuższą chwilę. Na szczęście przyszła mi z pomocą długa podróż, dlatego nie zwracając uwagi na rzeczy związane z wydaniem, skupiłam się na fabule. Po przeczytaniu mogę powiedzieć, że naprawdę się nie zawiodłam. Polecam każdemu, kto chciałby przenieść się na chwilę do ciemniejszego zakątku świata, gdzie wszystkie chwyty są dozwolone.

Historia ,,Braterstwa'' jest powalająca. Ogromne wrażenie zrobiły na mnie pojedyncze sytuacje, jak i cała książka. Bohaterowie, ich historie, sceny - to wszystko składa się na bardzo dobrą książkę. Jedyne zastrzeżenie mam do wydawnictwa, ponieważ wydaje mi się, że kompletnie nie zadbali o wydanie: w książce jest mnóstwo różnego rodzaju błędów, inna czcionka na sąsiadujących...