Mało jest u nas książek, dobrych książek o Toskanii, w ogóle o Włoszech. Przynajmniej ja czuję niedosyt. Wybrałem książkę Fabiani, autorki którą wcześniej poznałem dzięki świetnej pracy o Rzymie, i się nie zawiodłem. Jest to niby pozycja o sztuce - głównie toskańskiej z akcentem na malarstwo - ale też o historii, życiu codziennym w czasach quattrocenta, cinquecenta i trochę trecenta. Naprawdę świetne.

Mało jest u nas książek, dobrych książek o Toskanii, w ogóle o Włoszech. Przynajmniej ja czuję niedosyt. Wybrałem książkę Fabiani, autorki którą wcześniej poznałem dzięki świetnej pracy o Rzymie, i się nie zawiodłem. Jest to niby pozycja o sztuce - głównie toskańskiej z akcentem na malarstwo - ale też o historii, życiu codziennym w czasach quattrocenta, cinquecenta i...

Napisana z wielką pasją opowieść o wielkich artystach i ich dziełach oraz mecenasach; o tle historycznym epoki, o kulturze...
Całość czyta się (słucha) z ogromnym zaciekawieniem, gdyż autorka pisze lekko, ale interesująco, wydobywając na światło dzienne różne mało znane powszechnie ciekawostki i smaczki.
Polecam - nie tylko miłośnikom sztuki.

Napisana z wielką pasją opowieść o wielkich artystach i ich dziełach oraz mecenasach; o tle historycznym epoki, o kulturze...
Całość czyta się (słucha) z ogromnym zaciekawieniem, gdyż autorka pisze lekko, ale interesująco, wydobywając na światło dzienne różne mało znane powszechnie ciekawostki i smaczki.
Polecam - nie tylko miłośnikom sztuki.

Nie jest to książka o historii sztuki, nie o obrazach, nie o rzeźbach czy architekturze. To książka o ludziach, którzy te dzieła tworzyli. Pośrednio jako mecenasi i bezpośrednio jako artyści. Opowiada nie tyle o zmianach w percepcji sztuki, odchodzeniu od bizancjum i gotyku, ku nowemu odczytaniu starożytności, ile o osobach którzy te zmiany powodowali. Oczywiście, przez pryzmat ich dzieł, ale zawsze w centrum pozostawał człowiek, a nie, jak kiedyś złośliwie określił to pewien historyk "stópka Madonny wygięta w prawo" - które to twierdzenie wywołało dziką awanturę z moją opiekunką roku, a powinnam zauważyć, że studiowałam właśnie historię sztuki.
Tak więc, jeżeli ktoś poszukuje katalogu dzieł, ich chronologicznego porządku, wpływów i suchych faktów - pomylił adres. To opowieści, gawędy właśnie jakie można snuć wieczorami, niekoniecznie przy ognisku. Trochę własnych spostrzeżeń (z którymi można się zgadzać lub nie),sporo treści i masa ciekawostek. Opisywane postacie stają się w ustach Pani Fabiani żywymi osobami, dalekimi od spiżowych posągów w jakie zamienia je podręcznikowa historia.
Dla mnie to było kilka fantastycznych wieczorów, kiedy słuchałam opowieści o osobach i ich pracach, które już dobrze znam, a które odkrywałam na nowo.
Szczerze polecam.

Nie jest to książka o historii sztuki, nie o obrazach, nie o rzeźbach czy architekturze. To książka o ludziach, którzy te dzieła tworzyli. Pośrednio jako mecenasi i bezpośrednio jako artyści. Opowiada nie tyle o zmianach w percepcji sztuki, odchodzeniu od bizancjum i gotyku, ku nowemu odczytaniu starożytności, ile o osobach którzy te zmiany powodowali. Oczywiście, przez...

Włoski renesans podany w niezwykle przystępny sposób. Ogromna dawka informacji i ciekawostek o artystach epoki, ich dziełach, osiągnięciach i osobliwych - zabawnych i dramatycznych - przypadkach a także mecenasach, kronikarzach, biografach a nawet prądach politycznych, których wpływy odcisnęły się trwałym i nieprzemijalnym piętnem na sztuce i w ogóle na kulturze wielu pokoleń.

Jedynym minusem publikacji jest to, iż wydanie jest nie do końca przemyślane od strony edytorskiej. Kiepskim i niewygodnym dla czytelników rozwiązaniem jest to, iż reprodukcje omawianych dzieł dołączono na końcowych kartach książki - zamiast umieścić je w tekście w ramach właściwej, odnoszącej się do nich, gawędy - a i tak wielu z nich szukać trzeba... w internecie, gdzie nader często autorka nas odsyła...

Jakkolwiek bardzo polecam wszystkim wielbicielom sztuki i epoki - i nie tylko - a sam z ogromną przyjemnością sięgnę po kolejne zbiory z gawędami o sztuce pani Bożeny Fabiani.

Włoski renesans podany w niezwykle przystępny sposób. Ogromna dawka informacji i ciekawostek o artystach epoki, ich dziełach, osiągnięciach i osobliwych - zabawnych i dramatycznych - przypadkach a także mecenasach, kronikarzach, biografach a nawet prądach politycznych, których wpływy odcisnęły się trwałym i nieprzemijalnym piętnem na sztuce i w ogóle na kulturze wielu...

Autorka licznych publikacji popularnonaukowych o sztuce. Od wielu lat prowadzi bardzo ciekawy program "W stronę sztuki" na antenie II Polskiego Radia.
W tej jednej z kilku części Gawęd o sztuce (Gawędy o sztuce XIII-XV) zaprasza nas w pasjonującą i wciągająca podróż do Włoch doby renesansu. Zapoznaje nas z tajemnicami bohaterów "Żywotów" spisanych wcześniej przez Giorgia Vasariego.
Ukazuje wielkich mistrzów i ich mecenasów opowiadając ich życie oraz omawiając twórczość i najważniejsze dzieła frasobliwie i gawędziarsko.

Forma językowa wciąga, nie nudzi, jest wartka i autorka cały czas pogłębia napięcie.
Ogromna bogactwo materiałów historycznych, anegdot i choć to tylko wybrani i ulubieni artyści autorki to wartka akcja i ciekawostki bez reszty wciągają czytelnika w opowieść.
Poznamy m. in takich artystów jak Giorgio Vasari, Giotto, Donatello, Masaccio i innych.

Zachęcam wszystkich pasjonatów sztuki i nie tylko bo warto.

Autorka licznych publikacji popularnonaukowych o sztuce. Od wielu lat prowadzi bardzo ciekawy program "W stronę sztuki" na antenie II Polskiego Radia.
W tej jednej z kilku części Gawęd o sztuce (Gawędy o sztuce XIII-XV) zaprasza nas w pasjonującą i wciągająca podróż do Włoch doby renesansu. Zapoznaje nas z tajemnicami bohaterów "Żywotów" spisanych wcześniej przez Giorgia...

Bardzo interesująca pozycja.
Dzięki niej nabrałam ochoty, by jechać do Włoch.
Mnóstwo wiedzy, barwnych historii i miły głos lektorki (słuchałam audiobooka).

Bardzo interesująca pozycja.
Dzięki niej nabrałam ochoty, by jechać do Włoch.
Mnóstwo wiedzy, barwnych historii i miły głos lektorki (słuchałam audiobooka).

Książkę czyta się przyjemnie. Jest napisana ładnym językiem. Tytuł zaś oddaje treść pozycji, bo to gawędy nie opracowanie biograficzne.
Była to moja pierwsza książka z takiego obszaru i pewnie nie prędko podejmę znowu podobną tematycznie lekturę, z racji koncentracji na innych tematach, niemniej nie był to czas stracony.
Poszerzyłam swoją wiedzę o zagadnienia piękne i wzniosłe, poruszałam się bowiem po krużgankach sztuki wyższej. Podróżowałam po renesansowych Włoszech. Poczytałam o niezwykłym Giorgio Vasarim, zbieraczu życiorysów wielkich artystów Włoskich. Zapoznałam się z życiem fascynujących nas do dzisiaj artystów i ich zaplecza. Autorka przytoczyła ciekawostki, anegdoty a wszystko ze znawstwem, smakiem i swobodą.

Lekki przewodnik po świecie malarstwa i rzeźby doby renesansu dla każdego.

Książkę czyta się przyjemnie. Jest napisana ładnym językiem. Tytuł zaś oddaje treść pozycji, bo to gawędy nie opracowanie biograficzne.
Była to moja pierwsza książka z takiego obszaru i pewnie nie prędko podejmę znowu podobną tematycznie lekturę, z racji koncentracji na innych tematach, niemniej nie był to czas stracony.
Poszerzyłam swoją wiedzę o zagadnienia piękne i...

Wspaniała lektura! Tylko kiedy ja będę mogła pojechać do Włoch i to wszystko zobaczyć na własne oczy?! Bo po przeczytaniu tej książki muszę!

Wspaniała lektura! Tylko kiedy ja będę mogła pojechać do Włoch i to wszystko zobaczyć na własne oczy?! Bo po przeczytaniu tej książki muszę!