Książka zbliżona do pozycji tego autora „W kręgu symboli biblijnych”. W zasadzie opiera się na tożsamej treści i podobnej kompozycji. Autor (ksiądz, teolog) w sposób naprawdę prosty prowadzi przez tekst Słowa Bożego pokazując niektóre symbole jakie są ukryte w Biblii. Pokazuje ich możliwy sens, kontekst w jakim ten sens się rodził i różne jego krytyki. Dotyka zarówno symboli Starego jak i Nowego Testamentu, ale te pierwsze pokazuje w kluczu Chrystologicznym. Nie brakuje nawiązań do kultur w jakich Biblia powstawała (żydowskiej, greckiej czy nawet perskiej). Pozycja naprawdę prosta – również dla laików.

Książka zbliżona do pozycji tego autora „W kręgu symboli biblijnych”. W zasadzie opiera się na tożsamej treści i podobnej kompozycji. Autor (ksiądz, teolog) w sposób naprawdę prosty prowadzi przez tekst Słowa Bożego pokazując niektóre symbole jakie są ukryte w Biblii. Pokazuje ich możliwy sens, kontekst w jakim ten sens się rodził i różne jego krytyki. Dotyka zarówno...

Kupując książkę myślałem,że zawierać będzie więcej przykładów symboliki biblijnej.Znajdziemy tu też rozdziały dotyczące specyfiki,analizy symbolizmu i zarys jego historii,zagrożenia związane z interpretacją ponadsłowną.Książkę polecam, mimo że lekko się zawiodłem jej lekturą to garść wiedzy z niej wyniosłem.

Kupując książkę myślałem,że zawierać będzie więcej przykładów symboliki biblijnej.Znajdziemy tu też rozdziały dotyczące specyfiki,analizy symbolizmu i zarys jego historii,zagrożenia związane z interpretacją ponadsłowną.Książkę polecam, mimo że lekko się zawiodłem jej lekturą to garść wiedzy z niej wyniosłem.