Książka poniekąd kucharska
Wydawnictwo: Vers kulinaria, przepisy kulinarne
241 str. 4 godz. 1 min.
- Kategoria:
- kulinaria, przepisy kulinarne
- Wydawnictwo:
- Vers
- Data wydania:
- 2000-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2000-01-01
- Liczba stron:
- 241
- Czas czytania
- 4 godz. 1 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8388601040
- Tagi:
- chmielewska książka poniekąd kucharska
Niech nikt nie spodziewa się rzetelnych, porządnych przepisów ani też informacji, jak się na przykład piecze chleb. Nikt mnie nigdy nie nauczył gotować. Nie spędzam połowy życia w kuchni, nie mam na to czasu. Mam wyłącznie doświadczenia własne i cudze oraz jakieś coś tam w genach, bo moja matka gotowała znakomicie. A skoro mowa tu jest wyłącznie o żarciu, to niby jak to ma się nazywać? Poniekąd książka kucharska, nie? ze wstępu autorki.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 242
- 422
- 404
- 34
- 17
- 14
- 10
- 8
- 8
- 7
Cytaty
Co zdrowe, to na ogół niesmaczne. Co najlepsze, to szkodliwe. Najsmaczniejsze zaś jest zazwyczaj i szkodliwe, i tuczące.
dodaj nowy cytat
Więcej
OPINIE i DYSKUSJE
Sympatyczna i trochę inna książka z przepisami. Nie ma tu dokładnych receptur i gramatur, za to mnóstwo anegdot i opowieści około -żywieniowych. Są też podpowiedzi dla początkujących lub mało praktykujących kucharzy z przymusu, takich jak i autorka, która podkreśla wielokrotnie, że zamiast stania przy garach, ceniła zawsze bardziej dyskusję i bycie ze swoimi gośćmi, poza tym pracowała zawodowo, pisała, no i miała męża i dzieci na wychowaniu ;) Przepisy są zatem proste, czytelne, każdy z łatwością je wykona. Jak się okazuje, gotowanie, to całkiem zabawna i nieraz wybuchowa sprawa. Mam wydanie z prześmiesznymi rysunkami Szymona Kobylińskiego - całość jest po prostu przepyszna! :)
Sympatyczna i trochę inna książka z przepisami. Nie ma tu dokładnych receptur i gramatur, za to mnóstwo anegdot i opowieści około -żywieniowych. Są też podpowiedzi dla początkujących lub mało praktykujących kucharzy z przymusu, takich jak i autorka, która podkreśla wielokrotnie, że zamiast stania przy garach, ceniła zawsze bardziej dyskusję i bycie ze swoimi gośćmi, poza...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa samym początku muszę odnieść się do tych kilku recenzji, w których czytający psioczyli na zawartość książki, uprzednio wspominając jej tytuł. Przymiotnik "kucharska" być może sugerował im instrukcję łapania dinozaurów. Albo poradnik wspinaczki wysokogórskiej. Nie mi oceniać, ale płaczki w stylu "hurr durr, dostałem książkę z przepisami" brzmią naprawdę zabawnie. XD
Jeśli natomiast idzie o moje odczucia - rozumiem, że miało być zabawnie (aż się prosi, by użyć Z JAJEM). Z humorem problem jest jednak taki, że nie każdy znajduje swojego odbiorcę w konkretnej osobie. Na 20 stron zdarzały się może 3 wersy, przy których moją jamę nosową szybciej opuszczało zgromadzone tam powietrze. Fakt, iż nie zeszłam na śmiechową apopleksję (nazwa robocza, trwają prace nad dookreśleniem zjawiska) całe szczęście nie rzutuje w pełni negatywnie na odbiór książki pani Joanny. Kuchenne anegdoty konsumowało mi się nader przyjemnie (choć winne jest temu zapewne moje osobiste umiłowanie tego typu tematyki),a i z niektórych porad uszczknęłam coś „na później”. Co prawda część z opisanych tam poczynań była wyłożona dość łopatologicznie, ale rozumiem – w końcu miała to być „książka kucharska dla półgłówków” (wnętrze moich czterech liter jest wolne od kija, zatem nieszczególnie rusza mnie ta tytulatura, choć preferowałabym coś niecoś adekwatniejszego, powiedzmy – kapuściane głąby?).
Na koniec tyci żal-akapit, którego mimo najszczerszej sympatii nie jestem w stanie pominąć. Dopiero w połowie książki zorientowałam się, na jaki to grząski grunt może zawędrować autorka. No i zdarzyło się jej postawić stopę w tym czy innym bajorze. Zdaję sobie sprawę, że tytuł ma swoje lata, w trakcie których ludzka wrażliwość i wyczucie uległy diametralnej przemianie, a mimo to... Niektóre fragmenty pozostawiają w czytelniku zwyczajny niesmak (taki zarzut chyba nie najlepiej współgra z książką o tym konkretnym tytule). Bezrefleksyjnie wspominane marnotrawstwo pożywienia, wałkowanie co kilka stron problemu kaloryczności (WIESZ, ŻE TO TUCZY? NIBY NIC, ALE JEDNAK T U C Z Y. TAMTO Z KOLEI WŁAŚCIWIE NIE TUCZY, MOŻESZ JEŚĆ SPOKOJNIE – CHOCIAŻ W NADMIARZE, KTO WIE, MOŻE JEDNAK T U C Z Y?) oraz – o zgrozo – żarty z bulimią w tle (nadal nie mogę tego przeżyć)... Wszystko to należało pominąć i wszyscy byliby zadowoleni. I zdrowsi.
Umiarkowanie polecam.
Na samym początku muszę odnieść się do tych kilku recenzji, w których czytający psioczyli na zawartość książki, uprzednio wspominając jej tytuł. Przymiotnik "kucharska" być może sugerował im instrukcję łapania dinozaurów. Albo poradnik wspinaczki wysokogórskiej. Nie mi oceniać, ale płaczki w stylu "hurr durr, dostałem książkę z przepisami" brzmią naprawdę zabawnie....
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPoniekąd odcinanie kuponów. Jak podać coś na stół spędzając w kuchni pół minuty. I jeszcze mnóstwo anegdot wokół-kuchennych, gastronomicznych. Potoczysty język autorki wynagradza to że nie jest to książka kucharska.
Poniekąd odcinanie kuponów. Jak podać coś na stół spędzając w kuchni pół minuty. I jeszcze mnóstwo anegdot wokół-kuchennych, gastronomicznych. Potoczysty język autorki wynagradza to że nie jest to książka kucharska.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedyna sensowna książka o tym jak coś ugotować, którą miałem w rękach. Bez ingrediencji w miligramach, bez temperatur pieczenia podanych z dokładnością do drugiego miejsca po przecinku. Za to mnóstwo humoru, ciekawych opowieści i praktycznych porad.
Czasem wracam do niektórych opisów przygotowania potraw, a żarty autorki śmieszą mnie tak samo, jak 20 lat temu.
Pieczona kaczka według przepisu autorki wychodzi za każdym razem i jest moim popisowym daniem.
Polecam nawet tym, którzy nie lubią gotować.
Jedyna sensowna książka o tym jak coś ugotować, którą miałem w rękach. Bez ingrediencji w miligramach, bez temperatur pieczenia podanych z dokładnością do drugiego miejsca po przecinku. Za to mnóstwo humoru, ciekawych opowieści i praktycznych porad.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzasem wracam do niektórych opisów przygotowania potraw, a żarty autorki śmieszą mnie tak samo, jak 20 lat temu.
Pieczona...
Najgorsze co można zrobić to do "Książki poniekąd kucharskiej" podejść na serio, jak do książki kucharskiej z prawdziwego zdarzenia. Owszem, znajdą się w tej książce przepisy i porady kulinarne ale dużo bardziej powinno się tę publikację przeczytać dla anegdot i dygresji jakie zawarła w niej Chmielewska. Dla prawdziwego fana Chmielewskiej, zwłaszcza takiego, który przeczytał jej autobiografię ta książka niewiele nowego wniesie. Ale jest miłym dodatkiem do tejże autobiografii.
Najgorsze co można zrobić to do "Książki poniekąd kucharskiej" podejść na serio, jak do książki kucharskiej z prawdziwego zdarzenia. Owszem, znajdą się w tej książce przepisy i porady kulinarne ale dużo bardziej powinno się tę publikację przeczytać dla anegdot i dygresji jakie zawarła w niej Chmielewska. Dla prawdziwego fana Chmielewskiej, zwłaszcza takiego, który...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka z przepisami napisana z humorem
Książka z przepisami napisana z humorem
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDawno nie miałam w rękach takiego szajsu. Miało być zabawnie, a zabawne były może dwa, trzy fragmenty. Bez zabawnych elementów to tylko zapiski kulinarnych receptur i to w formie jak z bardzo brudnego brudnopisu. Stracony dzień.
Dawno nie miałam w rękach takiego szajsu. Miało być zabawnie, a zabawne były może dwa, trzy fragmenty. Bez zabawnych elementów to tylko zapiski kulinarnych receptur i to w formie jak z bardzo brudnego brudnopisu. Stracony dzień.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPowracam do niej co jakiś czas, odpręża i wywołuje uśmiech. Mnóstwo zabawnych historyjek kulinarnych plus przepisy. Ale ja kocham Chmielewską miłością wielką :)
Powracam do niej co jakiś czas, odpręża i wywołuje uśmiech. Mnóstwo zabawnych historyjek kulinarnych plus przepisy. Ale ja kocham Chmielewską miłością wielką :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚmieszne wydarzenia i ciekawe anegdoty z życia pisarki wplecione w ..jakby to powiedziec, a raczej napisać...hym,w rozważania teoretyczno kuchenne.Teoretycznie,ponieważ pani Chmielewska była raczej ostatnią osobą, którą można by było posądzić o przyjemność z gotowania. Fajnie i szybko się czyta:)
Śmieszne wydarzenia i ciekawe anegdoty z życia pisarki wplecione w ..jakby to powiedziec, a raczej napisać...hym,w rozważania teoretyczno kuchenne.Teoretycznie,ponieważ pani Chmielewska była raczej ostatnią osobą, którą można by było posądzić o przyjemność z gotowania. Fajnie i szybko się czyta:)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNietypowa książka kucharska, przepisy (nie zawsze zresztą dokładne) przeplatane anegdotami z codziennego życia. Nie polecam czytać "na głodniaka", ale gdy ma się ochotę na coś lekkiego, to i owszem. Nawet się momentami ubawiłam.
Nietypowa książka kucharska, przepisy (nie zawsze zresztą dokładne) przeplatane anegdotami z codziennego życia. Nie polecam czytać "na głodniaka", ale gdy ma się ochotę na coś lekkiego, to i owszem. Nawet się momentami ubawiłam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to