Księżyc zza nikabu. Polska muzułmanka w Egipcie
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2015-12-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-12-10
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379429066
- Tagi:
- Egipt reportaż wspomnienia kultura muzułmanie historia XXI wiek pamiętniki islam
W jednej chwili, patrząc na urzekające piękno tego kraju i doznając serdeczności jego mieszkańców, czujesz błogość w sercu i duszy. A za moment ogarnia cię złość i płacz, bo czujesz się oszukana, zawiedziona i desperacko bezradna.
Taki właśnie jest Egipt. Szokuje wieloma zjawiskami – wciąż powszechnym aranżowaniem małżeństw, obrzezaniem kobiet, wielożeństwem, ale kusi też swoim niepowtarzalnym majestatem, tropikalnym słońcem i rafami koralowymi oraz tajemnicami kultury, tak odmiennej od naszej.
Autorki – Monika Abdelaziz i jej matka, Ewa Zarychta, to Polki prowadzące w Egipcie własną firmę. Książka „Księżyc zza nikabu” jest spisaną z ich osobistej perspektywy opowieścią o współczesnym Egipcie, w dużej mierze opartą na prowadzonym przez nie blogu www.polskamuzulmanka.blog.pl
Tak mało ludzi ma możliwość wyjechania do egzotycznych krajów i zobaczenia tego na własne oczy. A dzięki Wam możemy choć w słowach doświadczyć i ujrzeć, jak piękny i różnorodny jest nasz świat. Jesteście naszym oknem na ten świat.
Skazana na bluesa
Wprost zaczytuję się w Pań blogu, który bardzo pomaga mi bliżej zrozumieć realia Egiptu, mentalność ludzi, ich kulturę i podejście do nas, Europejczyków. Dzięki Paniom można obalać stereotypy myślenia naszego społeczeństwa, w większości zakłamanego i cierpiącego na tzw. nadrasizm. Panie pokazujecie, co w tej kulturze jest piękne, ciekawe i naprawdę wartościowe.
Lidia
„Wiedziałam, że nadejdzie dzień, kiedy oficjalnie wypowiem w meczecie szahadę, czyli muzułmańskie wyznanie wiary, ale nie chciałam się z tym śpieszyć, a mój mąż, Ayman, nie poruszał wcale tego tematu, abym nie odniosła wrażenia, że wywiera na mnie nacisk. Zależało mu także na tym, by nikt inny nie posądził go o to”.
Monika Abdelaziz
„Temat obrzezania kobiet jest znany i wciąż poruszany na całym świecie, a Egipt przoduje, jeśli chodzi o odsetek obrzezanych kobiet. Jeszcze niedawno, szacowało się tę liczbę na około 90%. Niestety, na straży tego potwornego procederu nie stoją muzułmańscy mężczyźni, ale właśnie same kobiety”.
Monika Abdelaziz
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 93
- 69
- 10
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
Cytaty
Prosta zasada – obie strony muszą wykonywać kroki. I to kroki o podobnej długości i w podobnym tempie. Jakiekolwiek braki w tej kwestii wcześniej czy później dadzą o sobie znać.
OPINIE i DYSKUSJE
Autorki strasznie smęcą i przedłużają nieistotne wątki. Najbardziej żenujące są wtrącenia o dziecku/wnuczku... jakby kogoś obchodziły rzekomo śmieszne (dla mnie żenujące) zachowania dziecka z ich rodziny. Nie polecam.
Autorki strasznie smęcą i przedłużają nieistotne wątki. Najbardziej żenujące są wtrącenia o dziecku/wnuczku... jakby kogoś obchodziły rzekomo śmieszne (dla mnie żenujące) zachowania dziecka z ich rodziny. Nie polecam.
Pokaż mimo toMnóstwo ciekawostek na temat życia w Egipcie, opowieści z "dnia codziennego". Fajnie się czyta.
Mnóstwo ciekawostek na temat życia w Egipcie, opowieści z "dnia codziennego". Fajnie się czyta.
Pokaż mimo to"Zawsze licz tylko na siebie, nigdy nikomu nie ufaj, choćby sprawiał jak najlepsze wrażenie. Ufaj tylko sobie" (str 137),taką radę dał rozkręcającej biznes w Egipcie Polce właściciel jednego z hoteli. Niezbyt to dobrze świadczy o mieszkańcach tego kraju.Książka napisana jest przez Polki (matkę i córkę)mieszkające w Egipcie od pięciu lat. Przedstawiają ten kraj z zupełnie innej strony, jaka jest powszechnie znana, czy to ze strony turystów, bądź pisemnych przekazów na ten temat. Poruszanych jest wiele tematów od strojów, zwyczajów, tradycji,religii, kulinariów, pracy, miejsc znanych turystom i tych nieznanych.Wprowadzają nas do muzułmańskiej alkowy, ukazując tchnące erotyzmem nocne stroje i bieliznę.Egipska kobieta jawi się tutaj jako otyła, leniwa, manipulatorka, nie dbająca o siebie, krzykliwa, stawiająca siebie na piedestale,ekspertka w każdej dziedzinie, nie znosząca sprzeciwu.Z kolei mężczyzna przesadnie dbający o siebie szczególnie jeśli chodzi o fryzurę, naciągacz. Większość z nich kłamie, nie można im ufać, a do pracy mają bardzo luzackie podejście. "Egipcjanin mówi prawdę, tylko wtedy kiedy się pomyli" (str 37).
Brud i góry śmieci, których pełno na drogach dojazdowych i obrzeżach miast, poza murami hoteli (o czym się może przekonać na własne oczy turysta odwiedzający ten kraj, zresztą tak jest w wielu miastach arabskich).Autorki wskazują na ogromne różnice w mentalności ludzi różnych narodowości, kultur, religii, sposobach wychowywania dzieci, funkcjonowania rodziny, stosunku do obowiązków. Sytuacja na rynku pracy, trochę dziwna i niezrozumiała dla Europejczyka, a według Autorek "nie do ogarnięcia mentalnie i emocjonalnie" (str 148).Wszechobecny hałas, zgiełk, gwar, życie nocne kwitnące pełną parą. Mimo iż Autorki przyjęły zwyczaje i religię kraju, w którym zamieszkały nie zapominają o polskich korzeniach i tradycjach.
"Zawsze licz tylko na siebie, nigdy nikomu nie ufaj, choćby sprawiał jak najlepsze wrażenie. Ufaj tylko sobie" (str 137),taką radę dał rozkręcającej biznes w Egipcie Polce właściciel jednego z hoteli. Niezbyt to dobrze świadczy o mieszkańcach tego kraju.Książka napisana jest przez Polki (matkę i córkę)mieszkające w Egipcie od pięciu lat. Przedstawiają ten kraj z zupełnie...
więcej Pokaż mimo toCzytając, dowiemy się o egipskich kłamczuchach i uwodzicielach. O zawadiackich i kombinatorach. O pracowaniu, jeżdżeniu samochodem i załatwianiu spraw w urzędzie. O beztroskich dzieciach radośnie biegających po restauracjach. O surowych zasadach i okrutnych obyczajach. O sklepowych półkach, które wypełniają akcesoria do pielęgnacji włosów. O tym, jak europejka czuje się ubierając chustę i jakie emocje wywołuje zmiana religii.
Książka to mimo wszystko lekka i bardzo przyjemna lektura - idealna na wakacyjne popołudnia i tramwajowe przejazdy do pracy. Zawiera krótkie, interesujące rozdziały, które wprowadzają nas w świat tak odmienny od tego, który znamy. Miałam tę niezwykłą okazję przeczytania jej po powrocie z Turcji i dzięki temu jeszcze silniej przeżyłam zetknięcie się z inną kulturą.
Całość recenzji: http://melodiaslow.blogspot.com/2017/09/ksiezyc-zza-nikabu.html
Czytając, dowiemy się o egipskich kłamczuchach i uwodzicielach. O zawadiackich i kombinatorach. O pracowaniu, jeżdżeniu samochodem i załatwianiu spraw w urzędzie. O beztroskich dzieciach radośnie biegających po restauracjach. O surowych zasadach i okrutnych obyczajach. O sklepowych półkach, które wypełniają akcesoria do pielęgnacji włosów. O tym, jak europejka czuje się...
więcej Pokaż mimo toKsiążka interesująca. Czasami myliło mi się którą z pan czytam. Brakuje podziału która z pan pisze: matka czy córka bo wtedy opis i wydarzenia miały ciut inny od dziwek i sens.
Książka interesująca. Czasami myliło mi się którą z pan czytam. Brakuje podziału która z pan pisze: matka czy córka bo wtedy opis i wydarzenia miały ciut inny od dziwek i sens.
Pokaż mimo toCórka, Monika Abdelaziz i matka, Ewa Zarychta pokazują Egipt widziany ich oczami.Monika Abdelaziz pisze o swoim życiu u boku męża muzułmanina.
Autorki piszą o Egipcie w dość barwny sposób, pokazują życie przeciętnego Egipcjanina oraz sposób adaptacji naszych rodaczek, które założyły tam rodziny.
Okazuje się że wiele mitów o Egipcie to nieprawdziwe stereotypy. Książka może służyć również jako poradnik dla turysty, chociaż czuję pewien niedosyt, jako że autorki mieszkają w Egipcie spodziewałam się bardziej dokładnych opisów.
P.S. Czasami myliło mi się którą panią czytam, szkoda że nie było jakiegoś podziału na p. Monikę i p. Ewę.
Córka, Monika Abdelaziz i matka, Ewa Zarychta pokazują Egipt widziany ich oczami.Monika Abdelaziz pisze o swoim życiu u boku męża muzułmanina.
więcej Pokaż mimo toAutorki piszą o Egipcie w dość barwny sposób, pokazują życie przeciętnego Egipcjanina oraz sposób adaptacji naszych rodaczek, które założyły tam rodziny.
Okazuje się że wiele mitów o Egipcie to nieprawdziwe stereotypy. Książka może...
Książka zawiera bardzo dużo ciekawych informacji. Minusem dla mnie są dwie rzeczy - niektóre fragmenty już czytałam na blogu oraz to, że wiele "opowiadań" jest pisanych w oderwaniu od siebie i niektóre informacje się powtarzają. Ale i tak warto przeczytać. :)
Książka zawiera bardzo dużo ciekawych informacji. Minusem dla mnie są dwie rzeczy - niektóre fragmenty już czytałam na blogu oraz to, że wiele "opowiadań" jest pisanych w oderwaniu od siebie i niektóre informacje się powtarzają. Ale i tak warto przeczytać. :)
Pokaż mimo toPolecam tę książkę. Może ona "robić" za współczesny egipski przewodnik po kurortach wypoczynkowych. Dobra dla małolatów i naiwnych głupich Polek które jadą tam na sex lub poszukać ciemnoskórego męża bo myślą że leżąc na kanapie on będzie je utrzymywał...
Dla dalszych polskich naiwniaczek: niejaki kontrakt małżeński orfi lub urfi, tzn. zwyczajowy, to nie jest prawdziwy ślub tylko możliwość wspólnego wynajęcia mieszkania- Ty i Twój egipski kochanek.
Uwaga! Gdy nie posiadacie tego dokumentu, to zwija Cię policja zwana tam Asz - Szurta jako zwykłą prostytutkę, więc uwaga na to!
Żałuję ,że obie autorki nie zamieściły w książce (oprócz praktycznych porad) też informacji o dotychczasowej POLITYCE tak, jakby się bały poruszyć tego tematu.
Nic nie ma też o zwyczaju ARABSKIEGO HONORU tj. jak rodzina pokrzywdzonego niesie białe prześcieradło w celu zawarcia rozejmu-
Drogie autorki- tyle czasu tam siedziałyście i nic o tym nie napisałyście- trochę wstyd !!!
Polecam tę książkę. Może ona "robić" za współczesny egipski przewodnik po kurortach wypoczynkowych. Dobra dla małolatów i naiwnych głupich Polek które jadą tam na sex lub poszukać ciemnoskórego męża bo myślą że leżąc na kanapie on będzie je utrzymywał...
więcej Pokaż mimo toDla dalszych polskich naiwniaczek: niejaki kontrakt małżeński orfi lub urfi, tzn. zwyczajowy, to nie jest prawdziwy ślub...
Od lat Egipt przyciąga tysiące turystów, którzy chcą choć przez kilka dni odpocząć w promieniach egzotycznego słońca, zwiedzić zabytkową architekturę, czy nacieszyć oczy niesamowicie pięknymi i urokliwymi krajobrazami. Jednak czy zwiedzający poznają choć odrobinę prawdziwego klimatu tego urzekającego kraju? Zapewne większość wczasowiczów wykupuje grupowe wycieczki u swojego rezydenta, jada posiłki hotelowe, a wolny czas spędza na plaży czy w pobliżu basenu. Jeśli jednak intryguje Cię prawdziwy Egipt, jego mieszkańcy czy religia, którą wyznają, to musisz przeczytać powieść „Księżyc zza nikabu”, a gwarantuję Ci, że się nie zawiedziesz.
Kraj ten kusi niepowtarzalną historią i zabytkami, pięknymi rafami koralowymi, turkusową i nieskazitelną wodą, czy niesamowitymi oazami i pustyniami. Jednak Egipt kryje w sobie o wiele więcej tajemnic, o których większość Europejczyków nie zdaje sobie sprawy.
Dwie Polki - Ewa Zarychta wraz z córką Moniką zauroczone Egiptem postanowiły zamieszkać tam na stałe, założyć rodzinę i pracować. Po pewnym czasie podzieliły się swoimi obserwacjami, opisując je na blogu www.polskamuzułmanka.blog.pl, a następnie w książce „Księżyc zza nikabu”, gdzie prezentują współczesny Egipt widziany ich oczami. Powiedziałabym, że to poradnik o kulturze tego kraju, poparty wieloma przykładami różnych historii zaprzyjaźnionych kobiet lub osób poznanych podczas pobytu w mieście Szarm el-Szejk, bo właśnie tam mieszkają autorki. Książka zawiera niezwykły zbiór praktycznych informacji o codziennym życiu, religii islamu, jedzeniu, a nawet o związkach z obcokrajowcami.
Monika właśnie w Egipcie poznała swojego męża muzułmanina, któremu urodziła synka, a następnie zdecydowała się na zmianę wyznania. Ale nie był to żaden wymóg ze strony męża czy reszty społeczeństwa. Poznała lepiej religię i sama, z własnej nie wymuszonej woli, postanowiła zostać muzułmanką. Właśnie dzięki niej poznajemy islam z innej strony. Chociażby dlaczego kobiety tak chętnie ubierają burki, nikaby czy galabije, choć często to kojarzone jest z niewolą.
„Poza tym w Koranie można znaleźć słowa, że przesadna gorliwość w religii i wszelki fanatyzm są złe. Ale niektóre osoby o tym zapominają, powołując się na islam wybiórczo i dla własnych korzyści lub tłumacząc głupie zachowania, albo też chcąc zmydlić oczy osobie nieznającej tematu.”
Kobiety poruszają także bardzo ciekawą kwestię starcia dwóch religii, czyli chrześcijaństwa i islamu. Pomimo, że obie obecnie modlą się do Mahometa, to nadal praktykują zwyczaje polskie, chociażby jak kolacja w dzień Bożego Narodzenia. Opisują także odwrotną sytuacje, kiedy muzułmanie kończą Ramadan (post) i zaprzyjaźnieni Polacy przygotowują dla nich kolację, pomimo, że nadal wyznają katolicyzm. Chodzi tu o zrozumienie i zaakceptowanie odmiennej wiary. Jednak chyba najbardziej podobał mi się rozdział, w którym jest mowa o Papieżu Janie Pawle II i jego postrzeganiu religii islamu.
„Jak Paweł II w swoich homiliach zachęcał, a wręcz uznawał to za obowiązek każdego chrześcijanina, ponieważ wszyscy modlimy się do TEGO SAMEGO BOGA.”
Z książki dowiadujemy się również, iż Egipt nie są tak konserwatywny i fanatyczny jak inne kraje arabskie. Tu wbrew pozorom w domu rządzą kobiety, a dzieci są najważniejsze. Jeden z przykładów przytacza Monika, która z małym dzieckiem pojechała do Polski załatwić dokumenty do urzędu, a jej dziecko bawiło się przy biurku urzędnika. Kobieta została parokrotnie poproszona o uspokojenie malca i niezakłócanie ciszy innym. W Egipcie dzieci są mile widziane nawet w urzędach, gdzie pracownicy pomagają matkom, zabawiając ich pociechy. Nie możemy oczywiście porównywać tego kraju do Afganistanu czy Pakistanu, gdzie sporo jest terrorystów, kobiety są bite i sponiewierane przez mężów, a dzieci muszą pracować, by utrzymać rodzinę. Jednak sięgając po tą powieść, nie wiedziałam tego. Intryguje mnie ta religia i kultura, dlatego przyjemnie było poznać ją od całkowicie innej strony.
Niestety Egipt ma tez swoje wady. Bohaterki naszej powieści musiały zgodzić się na sporo kompromisów, chociażby w sprawie wyjazdów, kiedy to potrzebują najlepiej męskiego opiekuna. Wyjście do kawiarni z koleżanką także nie wchodzi w rachubę, bo mogłoby to być źle odebrane przez społeczeństwo. Kobiety niejednokrotnie stykały się z patowymi sytuacjami, gdyż kultura w tym kraju jest całkowicie odmienna od naszej Europejskiej. Mimo wszystko kochają Egipt i chcąc tam pozostać szanują panujące tam zasady.
„Mamy to wszystko, po co ludzie z Europy przyjeżdżają z taką radością
i na co czekają długie zimne miesiące.”
Do tej pory czytałam już kilka pozycji opisujących życie w krajach arabskich, jednak ta powieść zwaliła mnie z nóg. Rozwiała moje wszystkie pytania, które zadawałam sobie od lat. Książka przedstawia ogrom informacji i to bardzo szczegółowo przedstawionych. Z łatwością mogłam wyobrazić sobie smak lokalnego chleba, wygląd miejscowych kobiet, czy sytuacje z życia codziennego. Myślę, że to idealna lektura dla osób, które chcą wyjechać na wczasy do Egiptu i poznać jego prawdziwą odsłonę.
Od lat Egipt przyciąga tysiące turystów, którzy chcą choć przez kilka dni odpocząć w promieniach egzotycznego słońca, zwiedzić zabytkową architekturę, czy nacieszyć oczy niesamowicie pięknymi i urokliwymi krajobrazami. Jednak czy zwiedzający poznają choć odrobinę prawdziwego klimatu tego urzekającego kraju? Zapewne większość wczasowiczów wykupuje grupowe wycieczki u swojego...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawe spojrzenie na kulturę, która obrosła w tyle - często absurdalnie nieprawdziwych - stereotypów, że aż przykro. Szczególnie w dzisiejszych czasach zmusza do refleksji. Dla mnie tym bardziej ciekawa, że spędziłam w Sharm wakacje kilkakrotnie i dobrze je wspominam.
Bardzo ciekawe spojrzenie na kulturę, która obrosła w tyle - często absurdalnie nieprawdziwych - stereotypów, że aż przykro. Szczególnie w dzisiejszych czasach zmusza do refleksji. Dla mnie tym bardziej ciekawa, że spędziłam w Sharm wakacje kilkakrotnie i dobrze je wspominam.
Pokaż mimo to