Uwielbiam czytać przewodniki i podróżować palcem po mapie. Po ten przewodnik sięgnęłam jednak z potrzeby przełożenia swoich wyobrażeń o Japonii na realny plan podróży. Pewnie powiecie, że teraz wszystko w internetach. No niby tak, ale po pierwsze Europejczyk w Japonii nie ma internetu podanego na talerzu, tylko trzeba się o niego postarać. A po drugie przewodnik daje jednak szerszy ogląd na to co można z pominięciem subiektywnego sita czyiś preferencji. Ta konkretna pozycja ujęła mnie dwoma rzeczami. Przedstawione tu propozycje są oceniane w trzystopniowej skali. To pozwala mieć ogląd na znaczenie i popularność poszczególnych atrakcji. Oczywiści każdy wybór poddaje pod własną ocenę zgodną z poddaje subiektywnymi preferencjami,ale zawsze to jakaś podpowiedź. Poza tym na początku każdego rozdziału podano najważniejsze atrakcje regionu. Takie zabiegi pozwalają na usprawnienie wyboru, gdy chciałoby się zobaczyć wszystko, a czas na to nie pozwala. Ja POLECAM.

Uwielbiam czytać przewodniki i podróżować palcem po mapie. Po ten przewodnik sięgnęłam jednak z potrzeby przełożenia swoich wyobrażeń o Japonii na realny plan podróży. Pewnie powiecie, że teraz wszystko w internetach. No niby tak, ale po pierwsze Europejczyk w Japonii nie ma internetu podanego na talerzu, tylko trzeba się o niego postarać. A po drugie przewodnik daje...

Czy Japonia ostatnimi czasy nie została przypadkiem zapomniana pod względami turystycznymi? Czy jej miejsca nie zajęły Chiny? Coraz więcej faktów niestety przejawia za tym, że właśnie tak się stało. Szkoda, ale nie załamujmy się. Czas to zmienić.
Dziś pragnę Wam przybliżyć typowy przewodnik, lecz zarazem trochę inny.
Do tej pory spotykałam się z przewodnikami, które ku mojemu niezadowoleniu miały zdjęcia, lecz czarnobiałe. Tutaj jest całkiem inaczej. Fotografie wydrukowane na papierze kredowym są barwne i przepiękne. Już kiedy oglądamy obrazki chcemy wybrać się do tego kraju choćby po to, aby zobaczyć na żywo te krajobrazy. Kraj kwitnącej wiśni….Samej marzy mi się taka podróż.
Japonia to spotkanie nie tylko z inną przyrodą, ale także z inną kulturą, z innym budownictwem czy z inną religią. Co do religii, to przewodnik podaje, że Japończycy nie są szczególnie religijni, ale nikt tam nie żyje w grzechu, a urodzeń poza małżeństwami jest niespełna 1 %. Cóż, wszystko wyglądałoby dobrze gdyby nie tak wysoka liczba aborcji. Co ciekawe dokonują tego straszliwego zabiegu kobiety będące już w związku małżeńskim. Co jest tego powodem?
Co jest jeszcze dobrego w przewodniku to na pewno to, że jest podzielony na działy. Nie musimy zatem po całej książce szukać jednej rzeczy. Otwieramy na konkretnym dziale i z łatwością wyszukujemy interesującą nas rzecz.
Zaskoczeniem jest także grubość przewodnika. To ponad 500 stron, jaki z tego wniosek? Oczywiście wszystko czego moglibyśmy chcieć się dowiedzieć, jest w tym jednym przewodniku, a nie musimy przeczytać pięć aby dobrze zapoznać się z tematem. Jednym słowem, grubość wychodzi na plus.
Komu polecam: osobom które kochają podróże, tym którzy lubią czytać o dalekich krajach, ale i tym którzy po prostu chcieliby pooglądać tamtejsze krajobrazy czy zabytki. Tutaj udało pogodzić się te dwie grupy ludzi.
Moja ocena: 10/10
Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

Czy Japonia ostatnimi czasy nie została przypadkiem zapomniana pod względami turystycznymi? Czy jej miejsca nie zajęły Chiny? Coraz więcej faktów niestety przejawia za tym, że właśnie tak się stało. Szkoda, ale nie załamujmy się. Czas to zmienić.
Dziś pragnę Wam przybliżyć typowy przewodnik, lecz zarazem trochę inny.
Do tej pory spotykałam się z przewodnikami, które ku...