Justice League of America, Vol. 1: The Tornado's Path
- Kategoria:
- komiksy
- Tytuł oryginału:
- Justice League of America, Vol. 1: The Tornado's Path
- Wydawnictwo:
- DC Comics
- Data wydania:
- 2008-09-23
- Data 1. wydania:
- 2008-09-23
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 1401215807
- Tagi:
- dc comics batman superman justice league brad meltzer
After the darkest hour of the DC Universe, Superman, Batman and Wonder Woman meet to once again choose who among Earth's greatest heroes will comprise the new Justice League of America. But while they meet in secret to decide the fate of the team, dark forces move against their friends and allies.
A mysterious organization has helped the android Justice Leaguer known as Red Tornado to transfer his consciousness into the human body he's always coveted. But their motives may not have Red Tornado's best interests in mind. Instead, this is only the first step in a sinister conspiracy of super-villians.
To save their friend and the world, the Justice League of America will have to rise again, better than ever before. But who will answer the call?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Z Bradem Meltzerem w świecie komiksów jak do tej pory spotkałem się tylko raz, przy okazji "Kryzysu Tożsamości", i było to spotkanie wręcz więcej niż udane. Tym chętniej sięgnąłem w końcu po sam początek jego przygody z regularną serią "Ligi Sprawiedliwych". Muszę przyznać, że po lekturze tych kilku numerów jestem delikatnie powiedziawszy, oczarowany.
Po wydarzeniach, których streszczenie zajęłoby mi zdecydowanie zbyt dużo czasu, nie działo się w świecie superbohaterskim zbyt wesoło. Liga przestała istnieć, trzeba było pogodzić się z utratą kilku przyjaciół, a rzesza villianów poczuwała się jak nigdy. W związku z tym, święta Trójca - Superman, Batman i Wonder Woman - zasiada przy stole i decyduje się wybrać herosów godnych miejsca w nowej Lidze Sprawiedliwych. W tym samym czasie, android znany jako Red Tornado spełnia swoje najskrytsze marzenia i przenosi swoją świadomość w ludzkie ciało. Nie wie jednak, że nic nie pójdzie po jego myśli i właśnie stał się kluczowym elementem w mrocznym planie mrocznych przestępców.
Meltzer przyzwyczaił mnie już do tego, że bardzo dużo miejsca lubi poświęcać bohaterom z drugiego planu, którzy na poświęcaną uwagę jak najbardziej zasłużyli. W tym wypadku pada oczywiście na Tornado. Wątek żywcem wzięty z "Pinokia", w którym bohater powoli poznaje aspekty bycia prawdziwym człowiekiem, zalety ojcostwa czy małżeństwa wyciska łzy. A kiedy się uświadomi, że od początku wiadomo, że nie skończy się to dobrze, to łamie serce.
Zresztą nie tylko w tym wątku Meltzer bawi się emocjami czytelnika. Cała masa bohaterów musi radzić sobie z tym, jak wyglądają ich życia po poprzednich kryzysach. I tu też leży geniusz "Tornado's Path". Meltzer wraca do tego, za co Ligę pokochali wszyscy komiksiarze. Znów jest to jedna, wielka, wspierająca się rodzina. Taka, która dogaduje się bez słów, rozumie doskonale i spędza razem czas, a przy okazji kopie tyłki i ratuje galaktykę. I najlepsze w tym wszystkim jest to, że naprawdę łatwo w te relacje uwierzyć. Wystarczy kilka ramek, dymków, żeby poznać, że Superman i Batman czy Arrow i Lantern są najlepszymi ziomkami na świecie.
Meltzer klasycznie już igra z czytelnikiem w klasycznym, kryminalnym stylu. Podrzuca poszlaki, zmienia tropy, pozwala zgadywać, a potem niszczy najbardziej oczywiste rozwiązania w odpowiednim momencie. Nawet kiedy dochodzi do typowej bijatyki nie pozwala bohaterom tak po prostu się bić. Nie, nawet tam wciąż zaskakuje rozstrzygnięciami. I ostatecznie finał opowieści przynosi równą ilość satysfakcji jak i oczekiwań.
Ed Benes i jego rysunki wcale nie odstają od piszącego kolegi. Wręcz przeciwnie, są chyba nawet największym plusem całego komiksu. Postaci przez niego stworzone są tak... bardzo idealne, eksponujące wszystko, co w tych herosach najlepsze. Każdy bohater wygląda dokładnie tak, jak powinien. Już zawsze będę przekonany, że dobry Batman to Batman Benesa. Jest tu też kilka stron, które spowodowały, że zniszczyłem szczęką podłogę, no ale to po prostu trzeba zobaczyć.
Nie pamiętam, kiedy ostatnio zawiodłem się na wydawnictwie DC (i czy w ogóle kiedyś się to zdarzyło),ale jeśli będę dalej kontynuował przygodę z JLA Brada Meltzera - a raczej na pewno będę to robił - to jest to stuprocentowa gwarancja na najwyższy z możliwych poziomów.
Z Bradem Meltzerem w świecie komiksów jak do tej pory spotkałem się tylko raz, przy okazji "Kryzysu Tożsamości", i było to spotkanie wręcz więcej niż udane. Tym chętniej sięgnąłem w końcu po sam początek jego przygody z regularną serią "Ligi Sprawiedliwych". Muszę przyznać, że po lekturze tych kilku numerów jestem delikatnie powiedziawszy, oczarowany.
więcej Pokaż mimo toPo wydarzeniach,...