The Penelopiad
Wydawnictwo: Canongate Books literatura piękna
202 str. 3 godz. 22 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Canongate Books
- Data wydania:
- 2006-01-01
- Data 1. wydania:
- 2006-01-01
- Liczba stron:
- 202
- Czas czytania
- 3 godz. 22 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781841957043
- Tagi:
- penelopa odyseusz mit
For Penelope, wife of Odysseus, running a kingdom while her husband is off fighting the Trojan war is not a simple business. And if it isn't bad enough that he has been lured away due to the shocking behaviour of her beautiful cousin Helen, Penelope must also bring up her wayward son, face down scandalous rumours and keep more then one hundred lustful, greedy, blood thirsty suitors at bay... Perhaps not surprising then it all ends in murder.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 485
- 351
- 75
- 12
- 7
- 6
- 5
- 5
- 4
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Uwielbiam takie eksperymenty literackie!
Uwielbiam takie eksperymenty literackie!
Pokaż mimo toNie spieszyłam się do lektury 𝘗𝘦𝘯𝘦𝘭𝘰𝘱𝘪𝘢𝘥𝘺, bo mimo że Margaret Atwood to moja ukochana autorka (nie licząc Jacqueline Wilson),to nie nakładam na siebie musu, żeby przeczytać każdy jej utwór. W klimatach mitologii nie siedzę zbyt głęboko, a w rozmaite retellingi też się raczej nie zapuszczam. Ale jakiś czas temu przypomniałam sobie o tym maleństwie i poczułam nagłą inspirację, żeby czym prędzej wziąć je z biblioteki i przeczytać.
W planach było przeczytać w jeden wieczór, ale wiadomo jak jest – chęci duże, energii mniej. Delektowałam się nią więc przez kilka kolejnych dni i cieszyłam się, że w końcu po długiej przerwie mogłam sobie przypomnieć, jak pisze ta fantastyczna autorka.
Nie żebym się zakochała w 𝘗𝘦𝘯𝘦𝘭𝘰𝘱𝘪𝘢𝘥𝘻𝘪𝘦. Książka jest po prostu w porządku – z rozdziału na rozdział coraz bardziej ciekawi, no i oczywiście nie mogło zabraknąć feministycznego sznytu, tak charakterystycznego dla Atwood. Od zawsze pisze o kobietach, oddając im głos, ale niestety tylko czasem udaje się oddać im także sprawiedliwość. W 𝘗𝘦𝘯𝘦𝘭𝘰𝘱𝘪𝘢𝘥𝘻𝘪𝘦 kości zostały rzucone już dawno temu – biegu mitologicznej historii autorka nie zmieniła. Przedstawiła po prostu inną, bardzo istotną perspektywę, która budzi w czytelniku naprawdę żywe emocje.
SPRZECIW!
Kobiety to największe ofiary w tej historii i Atwood wiedziała, że bez echa to przejść nie może.
Rozdziały zawierają albo narrację z perspektywy Penelopy, albo pieśni chóru (najczęściej w postaci dwunastu zamordowanych służek). Język nie sili się na jakiś mega archaiczny, książka jest niesamowicie przystępna i szybko się czyta. Mimo że obyło się bez fajerwerków z mojej strony – jak najbardziej mogę polecić (głównie dla fanów Atwood lub wkręconych choć trochę w mitologię).
Nie spieszyłam się do lektury 𝘗𝘦𝘯𝘦𝘭𝘰𝘱𝘪𝘢𝘥𝘺, bo mimo że Margaret Atwood to moja ukochana autorka (nie licząc Jacqueline Wilson),to nie nakładam na siebie musu, żeby przeczytać każdy jej utwór. W klimatach mitologii nie siedzę zbyt głęboko, a w rozmaite retellingi też się raczej nie zapuszczam. Ale jakiś czas temu przypomniałam sobie o tym maleństwie i poczułam nagłą...
więcej Pokaż mimo toKsiążka ukazuje bardzo ciekawe perspektywy, które normalnie zostają pominięte. Autorka daje postaciom głos umożliwiający im opowiedzenie swoich historii.
Książka ukazuje bardzo ciekawe perspektywy, które normalnie zostają pominięte. Autorka daje postaciom głos umożliwiający im opowiedzenie swoich historii.
Pokaż mimo toMargaret Atwood dokonała w "Penelopiadzie" feministycznej reinterpretacji znanego mitu o wyprawie Odyseusza. Oddaje ona głos postaciom, które do tej pory były pomijane. Mowa nie tylko o samej Penelopie, ale także jej służących, okrutnie zamordowanych przez Odysa. Atwood daje im możliwość wypowiedzenia się ze swojej mniej uprzywilejowanej pozycji. Robi to w bardzo ciekawy sposób, gdyż dzieło to nie jest typową powieścią, a utworem synkretycznym, w którego ramy wchodzi dużo różnych gatunków. Mimo krótkiej formy i pewnych niedociągnięć jest to bardzo wciągająca i interesująca pozycja.
Margaret Atwood dokonała w "Penelopiadzie" feministycznej reinterpretacji znanego mitu o wyprawie Odyseusza. Oddaje ona głos postaciom, które do tej pory były pomijane. Mowa nie tylko o samej Penelopie, ale także jej służących, okrutnie zamordowanych przez Odysa. Atwood daje im możliwość wypowiedzenia się ze swojej mniej uprzywilejowanej pozycji. Robi to w bardzo ciekawy...
więcej Pokaż mimo toŚwietna reinterpretacja mitu.
Po przeczytaniu tej opowieści, Penelopę lubię jeszcze bardziej niż dotychczas.
A za tematyką mitologiczna specjalnie nie przepadam.
Świetna reinterpretacja mitu.
Pokaż mimo toPo przeczytaniu tej opowieści, Penelopę lubię jeszcze bardziej niż dotychczas.
A za tematyką mitologiczna specjalnie nie przepadam.
Szybko i miło spędzony czas. Ciekawie poznać mity z kobiecego punktu widzenia i przede wszystkim innego. Lektura miejscami mocno bawiła.
Szybko i miło spędzony czas. Ciekawie poznać mity z kobiecego punktu widzenia i przede wszystkim innego. Lektura miejscami mocno bawiła.
Pokaż mimo to"Penelopiada" to bardzo ciekawa adaptacja "Odysei", ze względu na perspektywę, z jakiej przychodzi nam poznawać tę historię. Patrzymy na nie bowiem nie z perspektywy Odyseusza przeżywającego różne niesamowite przygody, lecz jego żony, Penelopy, pozostawionej na wiele lat samej na Itace.
Książka jest napisana przyjemnym językiem. Myślę, że jest to pozycja warta uwagi.
"Penelopiada" to bardzo ciekawa adaptacja "Odysei", ze względu na perspektywę, z jakiej przychodzi nam poznawać tę historię. Patrzymy na nie bowiem nie z perspektywy Odyseusza przeżywającego różne niesamowite przygody, lecz jego żony, Penelopy, pozostawionej na wiele lat samej na Itace.
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest napisana przyjemnym językiem. Myślę, że jest to pozycja warta...
Żarcik taki (płaski trochę),starszej pani z homeryckich opowieści. Penelopa - tępa dzida, Helena - influencerka, Telemach - rozpuszczony gówniarz, te i inne postaci o pierwowzorach sprzed trzydziestu wieków, snują się po kartach opowiastki. Do kompletu kuplety - średnio naśladujące antyczny chorus. Pomimo mojej wielkiej atencji do Autorki, duże rozczarowanie.
Żarcik taki (płaski trochę),starszej pani z homeryckich opowieści. Penelopa - tępa dzida, Helena - influencerka, Telemach - rozpuszczony gówniarz, te i inne postaci o pierwowzorach sprzed trzydziestu wieków, snują się po kartach opowiastki. Do kompletu kuplety - średnio naśladujące antyczny chorus. Pomimo mojej wielkiej atencji do Autorki, duże rozczarowanie.
Pokaż mimo toPenelopa wspomina z zaświatów i analizuje swoje życie. Krótka książka i inna wersja znanej opowieści
Odyseusz jako zakłamany kobieciarz, z rodu oszustów. Helena jako złośliwa kokietka. Czy Penelopa pozostała wierna? Czy wzajemnie się z Odyseuszem oszukują?
Dwanaście służek Penelopy - zgwałconych przez jej zalotników, skazanych na śmierć przez Odyseusza.
Do sprawdzenia:
Robert Graves "Mity greckie"
Madeline Miller "Kirke"
Topory i minojski kult Wielkiej Matki
Rozdział XXIV Chór: wykład z antropologii
"Niewykluczone zatem, że gwałt oraz stryczek symbolizują obalenie matriarchalnego kultu księżyca przez uzurpatorów - barbarzyńców wyznających patriarchalny kult boga ojca. Przywódca nowej grupy, Odyseusz, rościłby sobie wówczas prawo do tronu dzięki małżeństwu z arcykapłanką, czyli Penelopą."
Penelopa wspomina z zaświatów i analizuje swoje życie. Krótka książka i inna wersja znanej opowieści
więcej Pokaż mimo toOdyseusz jako zakłamany kobieciarz, z rodu oszustów. Helena jako złośliwa kokietka. Czy Penelopa pozostała wierna? Czy wzajemnie się z Odyseuszem oszukują?
Dwanaście służek Penelopy - zgwałconych przez jej zalotników, skazanych na śmierć przez Odyseusza.
Do...
Moje pierwsze spotkanie z Atwood, niezbyt satysfakcjonujące. "Penelopiada" to feministyczna interpretacja historii Odyseusza opowiedziana z perspektywy - jak się okazuje nad podziw bystrej - Penelopy. Męzczyźni są oczywiście przedstawieni bardzo krytycznie: Odyseusz to krótkonogi blagier, a Telemach rozwydrzony nastolatek. Nie porwała mnie ta opowieść choć sam pomysł jest bardzo dobry - acz nie tyle autorstwa Atwood, co pomysłodawcy cyklu "Mity" (o ile wiem, to nie zrealizowanego do końca). Penelopa opowiada swoje życie z naszej dwudziestopierwszowiecznej perspektywy, co momentami jest zabawne. Komputery opisuje na przykład jako "rozświetlone tafle, które służą za domowe kapliczki".
Mitologię uwielbiam i znam całkiem dobrze, teoretycznie powinnam być zachwycona, ale czegoś mi zabrakło, by "kupić" to opowiadanie...
Doceniam talent, ale tym razem tylko 4/10
Moje pierwsze spotkanie z Atwood, niezbyt satysfakcjonujące. "Penelopiada" to feministyczna interpretacja historii Odyseusza opowiedziana z perspektywy - jak się okazuje nad podziw bystrej - Penelopy. Męzczyźni są oczywiście przedstawieni bardzo krytycznie: Odyseusz to krótkonogi blagier, a Telemach rozwydrzony nastolatek. Nie porwała mnie ta opowieść choć sam pomysł jest...
więcej Pokaż mimo to