Czarownice,rytuały i rodzinna tragedia, rewelacyjna.

Czarownice,rytuały i rodzinna tragedia, rewelacyjna.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością p. Yrsy. Interesujące budowanie napięcia, lekkość pióra i...mnóstwo historii, dat, nazwisk i mrocznych wydarzeń, do dziś budzących liczne kontrowersje. Zmęczyłam się historycznymi opisami, choć historię i powieści historyczne bardzo lubię. W kryminale jednak było mi tego zdecydowanie za dużo. Może następna powieść doczeka się innej recenzji? Zobaczymy:)

To moje pierwsze spotkanie z twórczością p. Yrsy. Interesujące budowanie napięcia, lekkość pióra i...mnóstwo historii, dat, nazwisk i mrocznych wydarzeń, do dziś budzących liczne kontrowersje. Zmęczyłam się historycznymi opisami, choć historię i powieści historyczne bardzo lubię. W kryminale jednak było mi tego zdecydowanie za dużo. Może następna powieść doczeka się innej...

Pierwszy raz z islandzkim kryminałem, i to bardzo przyjemny pierwszy raz

Pierwszy raz z islandzkim kryminałem, i to bardzo przyjemny pierwszy raz

morderstwo związane z mroczną historią o inkwizycji ,paleniu czarownic w wydaniu islandzkim . brak akcji ale ciekawe realia islandii . jestem zawiedziona bo cykl " Freyja i Huldar " jest ciekawszy.

morderstwo związane z mroczną historią o inkwizycji ,paleniu czarownic w wydaniu islandzkim . brak akcji ale ciekawe realia islandii . jestem zawiedziona bo cykl " Freyja i Huldar " jest ciekawszy.

Trudna pozycja. Islandzkie imiona, dużo historii, mało zwrotów akcji. Początek fajny, ale im dalej tym gorzej. Bardzo, ale to bardzo dłużyła mi się ta książka. Biłem się z myślami czy aby nie to nie strata czasu na czytanie do końca. Książka przeczytana, ale czas stracony.

Trudna pozycja. Islandzkie imiona, dużo historii, mało zwrotów akcji. Początek fajny, ale im dalej tym gorzej. Bardzo, ale to bardzo dłużyła mi się ta książka. Biłem się z myślami czy aby nie to nie strata czasu na czytanie do końca. Książka przeczytana, ale czas stracony.

Kolejne podejście do skandynawskiego kryminału i … było całkiem przyjemnie. Historia, z mrocznym, okultystycznym wątkiem, i ciekawa główna bohaterka sprawiają, że czyta się tę książkę bardzo gładko, mimo, że tematyka, jak na kryminał, jest dość ponura, bo oprócz właściwego zabójstwa mamy też opowieść o polowaniach na czarownice, a właściwie czarowników, w islandzkim wydaniu. Rozczarować może jedynie zakończenie, bardzo przegadane, i zupełnie niepotrzebny nikomu romans. Czy naprawdę jeżeli kobieta i mężczyzna pracują razem to muszą w końcu wylądować w łóżku? Takie to trochę nieprofesjonalne.

Kolejne podejście do skandynawskiego kryminału i … było całkiem przyjemnie. Historia, z mrocznym, okultystycznym wątkiem, i ciekawa główna bohaterka sprawiają, że czyta się tę książkę bardzo gładko, mimo, że tematyka, jak na kryminał, jest dość ponura, bo oprócz właściwego zabójstwa mamy też opowieść o polowaniach na czarownice, a właściwie czarowników, w islandzkim...

Główna bohaterka: Thora Gundmundsdottir 👩🏻‍💼 Miejsce: Islandia 🏔 Młoda prawniczka Thora dostaje zlecenie rozwiązania sprawy morderstwa popełnionego na niemieckim studencie Haraldzie Guntlieb 🔪. Zajmował się on badaniem kar wymierzanych na ludziach posądzanych o czary w Europie oraz Islandii ⚖️. Sprawa zaczyna się komplikować gdy wychodzą na jaw fascynacje seksualne Haralda, jego upiekszanie ciała tatuażami a także okaleczenia w postaci np. rozszczepienia języka. Pytania się piętrzą a odpowiedzi należy szukać w wielu wątkach, które z pozoru niezwiązane ze sobą w finale okazują się być kluczowe dla całej sprawy. Thora odkryje wraz z przydzielonym partnerem Matthiew Reich, mroczną historię Islandii. Książkę polecam za jej klimat, fascynującą główną bohaterkę, która mając dwójkę dzieci musi sobie sama poradzić z trudami życia codziennego, za ukazanie drugiej strony średniowiecznej Europy czy Islandii, gdzie okrutnie torturowano w imię ograniczonych przekonań, natomiast wysokiej klasy dowcipy rozluźniają napiętą atmosferę.

Główna bohaterka: Thora Gundmundsdottir 👩🏻‍💼 Miejsce: Islandia 🏔 Młoda prawniczka Thora dostaje zlecenie rozwiązania sprawy morderstwa popełnionego na niemieckim studencie Haraldzie Guntlieb 🔪. Zajmował się on badaniem kar wymierzanych na ludziach posądzanych o czary w Europie oraz Islandii ⚖️. Sprawa zaczyna się komplikować gdy wychodzą na jaw fascynacje seksualne Haralda,...

Pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki uważam za udane, zapewne przeczytam kolejne części cyklu. Skandynawskie klimaty od dawna mi odpowiadają, postać głównej bohaterki wyrazista, dobrze napisana intryga, w której pewną rolę odgrywa historia i czarna magia. Wszystko do siebie pasuje. Idealna książka na długie jesienne i zimowe wieczory, do tego koniecznie świece lub kominek, kocyk i coś na rozgrzewkę.

Pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki uważam za udane, zapewne przeczytam kolejne części cyklu. Skandynawskie klimaty od dawna mi odpowiadają, postać głównej bohaterki wyrazista, dobrze napisana intryga, w której pewną rolę odgrywa historia i czarna magia. Wszystko do siebie pasuje. Idealna książka na długie jesienne i zimowe wieczory, do tego koniecznie świece lub...

Yrsa Sigurðardótti jest kolejną, znaną mi już autorką, do której wracam po latach. Nie pamiętam, jakie to były wtedy tytuły czytanych przeze mnie jej książek, ale pamiętam, że bardzo mi się one podobały. Nie byłam tylko pewna, jaki będzie mój odbiór tych tytułów po prawie 30 latach przerwy. Po przeczytaniu całości mogę stwierdzić, że była to szalenie przyjemna i wciągająca lektura. Rzadko mam do czynienia z kryminałami, a właściwie chyba nawet jeszcze takich nie czytałam, w którym tematem przewodnim fabuły jest wątek okultystyczny, okraszony krwawymi szczegółami polowań na czarownice czasów kontrreformacji. Wątki prześladowań parających się czarami ludzi na terenie dawnej Islandii, które autorka "ubrała" w mało znane fakty historyczne chłonełam jak gąbka, i to jest - w moim przekonaniu- najciekawszy element tej książki. I szczerze pisząc.... Chcę więcej, bo bardzo jestem ciekawa kolejnych tomów. Dobrze, że jeden z nich mam akurat pod ręką. Na kolejne też przyjdzie czas.

Yrsa Sigurðardótti jest kolejną, znaną mi już autorką, do której wracam po latach. Nie pamiętam, jakie to były wtedy tytuły czytanych przeze mnie jej książek, ale pamiętam, że bardzo mi się one podobały. Nie byłam tylko pewna, jaki będzie mój odbiór tych tytułów po prawie 30 latach przerwy. Po przeczytaniu całości mogę stwierdzić, że była to szalenie przyjemna i wciągająca...

Początek serii o Thorze, zwariowanej prawniczce, która za duże pieniądze wplątała się w zbrodniczą zagadę z niemieckim studentem w roli głównej. Przeczytałam niezbyt uważnie bo mnie zagadka nie wciągnęła. Ale za to Thorę polubiłam i mogłaby być moją dobrą koleżanką z tym sarkastycznym poczuciem humoru i mocno skomplikowanym życiem osobistym. Wielkie brawa dla autorki za tworzenie postaci z którymi chce się być w ich perypetiach, Dlatego czytam serię dalej.

Początek serii o Thorze, zwariowanej prawniczce, która za duże pieniądze wplątała się w zbrodniczą zagadę z niemieckim studentem w roli głównej. Przeczytałam niezbyt uważnie bo mnie zagadka nie wciągnęła. Ale za to Thorę polubiłam i mogłaby być moją dobrą koleżanką z tym sarkastycznym poczuciem humoru i mocno skomplikowanym życiem osobistym. Wielkie brawa dla autorki za...