Jest to historia 50 letniej Włoszki Orsoli, której osią jest wielka miłość do męża. Opowiada o ich wspólnym życiu, w którym nie zabrakło dramatów: śmiertelna choroba, oddalenie, zdrada i pięcioro dzieci oraz ciągle zapracowany, nieobecny mąż. Po jego śmierci, mimo odkrycia jego nieślubnego syna jest w stanie pogodzić się z faktami wierząc że i tak była szczęściarą. Jest tu pogoda ducha i spora życiowa mądrość oparta, jak przypuszczam, na wątkach autobiograficznych autorki. Dla dojrzałej czytelniczki. Polecam.

Jest to historia 50 letniej Włoszki Orsoli, której osią jest wielka miłość do męża. Opowiada o ich wspólnym życiu, w którym nie zabrakło dramatów: śmiertelna choroba, oddalenie, zdrada i pięcioro dzieci oraz ciągle zapracowany, nieobecny mąż. Po jego śmierci, mimo odkrycia jego nieślubnego syna jest w stanie pogodzić się z faktami wierząc że i tak była szczęściarą. Jest tu...

Nuda, nuda, nuda!
Unikać tej książki, bo jest o niczym!
Szkoda czasu i oczu.

Nuda, nuda, nuda!
Unikać tej książki, bo jest o niczym!
Szkoda czasu i oczu.

Książka opowiada historię bogatej włoskiej rodziny, którzy ciężką i wytrwałą pracą , miłością do koralu zdobywają wiodącą pozycje tworząc imperium koralowe. W powieści przedstawione zostały trudy i zmagania, problemy rodziny ale także w niezwykły krajobraz Włoch i Mediolanu..
Jak wynika z tytułu książka zawiera zaskakujący sekret, który ujrzy światło po śmierci Edoardo, sekret który poruszy wszystkich członków wpływowej rodziny. Zaskakująca tajemnica rozbija idealny świat Orsoli w jakim do tej pory żyła. Próbując odnaleźć swój wewnętrzny spokój i równowagę wyjeżdża do domu rodzinnego aby zastanowić się i podjąć jakiekolwiek decyzje, stawić czoło wyzwaniu.
Co to za tajemnica, która narusza spokój rodziny ?
Mogę tylko zdradzić, iż mądrość w postępowaniu Orsoli ugruntuje stabilizacje, zrozumienie i miłość w rodzinie.
Polecam , bardzo interesująca książka !!
[ TWK 38]

Książka opowiada historię bogatej włoskiej rodziny, którzy ciężką i wytrwałą pracą , miłością do koralu zdobywają wiodącą pozycje tworząc imperium koralowe. W powieści przedstawione zostały trudy i zmagania, problemy rodziny ale także w niezwykły krajobraz Włoch i Mediolanu..
Jak wynika z tytułu książka zawiera zaskakujący sekret, który ujrzy światło po śmierci...

Włoska rodzina Sogliano zajmuje się wydobywaniem i obróbką koralu,są w tym najlepsi.Po śmierci Edoarda głowy rodziny sytuacja może znacząco ulec zmianie,szczególnie że na jaw mogą wyjść różne sekrety.Jak z tym wszystkim poradzi sobie wdowa Orsola?Czy rodzina przetrwa?Zachęcam do tej wciągającej lektury.Polecam!

Włoska rodzina Sogliano zajmuje się wydobywaniem i obróbką koralu,są w tym najlepsi.Po śmierci Edoarda głowy rodziny sytuacja może znacząco ulec zmianie,szczególnie że na jaw mogą wyjść różne sekrety.Jak z tym wszystkim poradzi sobie wdowa Orsola?Czy rodzina przetrwa?Zachęcam do tej wciągającej lektury.Polecam!

W koralu zamknięty jest morski powab i tajemnica natury, harmonia między królestwami minerałów, roślin i zwierząt. Choć przypomina kamień, wcale nim nie jest, choć kształtem podobny jest do rośliny, nie można nazwać go rośliną i nie jest zwierzęciem, mimo, że jego szkielet rodzi się z wydzieliny milionów mikroskopijnych polipów, którym zawdzięcza wytrzymałość i ognisty kolor krwi. Pierwszymi osobami, którzy małymi krokami wkraczali w fascynujący świat poławiaczy i handlarzy koralu byli ludzie z rodu Sogliano. Ich fortuna narodziła się już od dziewiętnastego wieku, czyniąc ród Sogliano bardzo wpływowym i bogatym. Umiejętności wydobycia koralu przekazywane były z pokolenia na pokolenie, z ojca na syna, z matki na córkę. W ich żyłach nigdy nie płynęła błękitna krew, ale należeli do arystokracji- koralowej szlachty. Wszyscy żyli spokojnie, pławiąc się w luksusie. Do czasu... Pewnego dnia ginie głowa rodu Edoardo w wypadku samochodowym. Wszystkie obowiązki, ciężar utrzymania biznesu spadają na barki Orsoli- jego żony. Żeby jeszcze tego było mało dowiaduje się o tajemnicy swojego męża, który skrywał przed wszystkimi. Ta tajemnica zmienia jej punkt widzenia jej idealnego męża. Przez zaistniałe wydarzenia czuła niepokój, smutek i oszołomienie. Nie potrafiła pozbierać myśli, ani stawić czoła zarządzaniu firmą. Potrzebowała czasu, musiała się zastanowić i odnaleźć równowagę, a potem podjąć jakiekolwiek decyzje. Dlatego postanowiła wyjechać na jakiś czas do domu rodzinnego, gdzie powracając do przeszłości próbuje odnaleźć swój wewnętrzny spokój i równowagę. Czy jej się uda? Co to za tajemnica, która nie pozwala Orsoli normalnie funkcjonować? Nie dowiecie się jeżeli nie przeczytacie.

,,Tajemnica rodu Sogliano" to niezwykła i zaskakująca książka z jaką miałam dotychczas styczność. Powieść nie przedstawia przepychu, bogactwa, luksusu rodu, tylko ich zmagania, trudy, walki z jego osiągnięciem. Książka zawiera w sobie także różne tajemnice, które po śmierci męża odkrywa Orsola. Te tajemnice rozbijają idealny świat w jakim żyła. Teraz musi stawić czoło wyzwaniu, które zostało jej narzucone. Jednak żeby do tego dojść i podjąć jak najlepsze decyzje musi wyjechać, uporać się z demonami przeszłości jej jak i jej męża. Wraz z nią przeniesiemy się do przeszłości, poznamy historię jej życia, jak poznała się z Edoardo, a także emocje jakie jej towarzyszyły po jego śmierci. Czy warto było okłamywać żonę? Może gdyby Edoardo znalazł w sobie odwagę i przyznał się do skrywanych tajemnic życie Orsoli potoczyło by się zupełnie inaczej? Może łatwiej byłoby jej podjąć decyzje względem chaosu w którym się znalazła? Może demony przeszłości nie łapały by jej tak uporczywie i nie ściągały w najciemniejsze zakamarki podświadomości... Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź na kartkach powieści.

Ciężar tajemnicy jaki spadł na Orsolę przytłoczył ją. Sama na jej miejscu nie dałabym rady, dlatego z zapartym tchem obserwowałam jej zmagania z zaistniałą sytuacją, poznawałam jej emocje z wypiekami na twarzy, historię życia ze łzami w oczach, miłość, która połączyła dwa różne światy, a także smutek, żal, ból chwytający za serce. Jest kobietą po pięćdziesiątce, która wiele przeszła, dużo wytrzymała i nie załamała się psychicznie, po drodze zawsze miała przy sobie przyjaciółkę, która pomagała jej się uporać z demonami przeszłości. Bardzo zafascynowała mnie Orsola, a także jej determinacja by spełnić życzenie zmarłego męża. Zagłębiałam się w jej psychikę i z każdym rozdziałem zaskakiwała mnie swoją siłą i walką by się nie załamać. Z przyjemnością zapoznałam się z ,,Tajemnicą rodu Sogliano" i w smutnych chwilach będę powracać do tej pięknej historii, która zabrała mnie nie tylko w świat ludzi, ale także w niezwykły krajobraz Włoch i Mediolanu.

Książka zaskoczyła mnie swoją lekkością, dobrze napisaną fabułą, a także niesamowitą historią, która wciągnęła mnie do reszty. Dzięki niej mogłam poznać sprzedaż, obróbki i handel koralem, zmagania rodziny Sogliano nad osiągnięciem sukcesu, a także niezwykły klimat jaki im towarzyszył. Bohaterowie bardzo dobrze wykreowani, którzy wprowadzają nas w niezwykły i fascynujący świat. Odkrywają przed nami karty z życia i ekstrawaganckiego biznesu o którym nigdy nie miałam pojęcia. Powieść jest świetnie napisana, nie nudzi, a wręcz pochłania w świat, który chce nam przekazać, byśmy go zrozumieli i wraz z bohaterami przeżyli niezwykłe chwile pełne emocji. Przeniosłam się do Włoch, a potem z Orsolą kroczyłam po nieznanych ścieżkach Mediolanu, odkryła przede mną uroki, sekrety, ciekawych mieszkańców, a także opowiedziała mi historię tego miasta. To niesamowita książka przy której przyjemnie się odprężymy i zasmakujemy piękne uroki miasteczka. Gorąco polecam.

W koralu zamknięty jest morski powab i tajemnica natury, harmonia między królestwami minerałów, roślin i zwierząt. Choć przypomina kamień, wcale nim nie jest, choć kształtem podobny jest do rośliny, nie można nazwać go rośliną i nie jest zwierzęciem, mimo, że jego szkielet rodzi się z wydzieliny milionów mikroskopijnych polipów, którym zawdzięcza wytrzymałość i ognisty...

Bardzo dobra, świetnie napisana saga rodzinna pełna włoskich klimatów, które tak lubię.
Tytułowa rodzina Sogliano, to ród niezwykle zamożny, osadzony w południowych Włoszech od wielu, wielu pokoleń. Mieszkają w przepięknej antycznej willi w cieniu drzemiącego Wezuwiusza i od kilkuset lat niezmiennie zajmują się handlem drogocennym koralem. Ich klientami byli i są najbardziej znani jubilerzy, królewskie, książęce dwory, zamożne, arystokratyczne rody. Kunszt w zawodzie z dodatkiem kryształowej wręcz uczciwości sprawił, iż ród Sogliano jest najbardziej uznanym w swoim fachu, najbardziej poważanym i wpływowym.
Jednak nie samą praca, pasją i pomnażaniem fortuny żyją członkowie tego włoskiego klanu. Także ich życie prywatne, często głęboko skrywane, jest niepozbawione szaleńczych namiętności, miłości, pasji, ale i zawiści oraz słabości. Wiele z tych uczuć dochodzi do głosu w momencie, gdy umiera głowa rodu Edoardo Sogliano. Odpowiedzialność za rodzinę musi automatycznie przejąć wdowa po zmarłym -Orsola. Los stawia przed nią niezwykle trudne zadanie. Będzie bowiem musiała stawić czoło demonom przeszłości męża i swoim własnym, niedokończonym historiom, których echo, towarzyszące jej przez całe życie, powróci w najtrudniejszym momencie żałoby. Na jaw wychodzą bowiem ciemne sprawki wielu członków rodu, a także bardzo głęboko skrywane grzechy uważanego dotąd za kryształowo uczciwego i oddanego rodzinie Edoardo.
Książka ponadczasowa, poruszająca sprawy, które mogą przydarzyć się wielu z nas. Tajemnice rodzinne lubią bowiem wychodzić na światło dzienne w najmniej odpowiednim momencie.
Tajemnicę rodu Sogliano czyta się mimo sporej objętości błyskawicznie. Autorka stworzyła bardzo dobrą książkę, w której przewijają się włoskie klimaty, piękne krajobrazy, stare rody, waśnie, miłości, namiętności i głęboko skrywane tajemnice. A wszystko to przykryte zasłoną perfekcji z jakiej przez stulecia słynął ród Sogliano. Doskonała, iście wybuchowa mieszanka, książka idealna na długie jesienne wieczory, ale nie tylko.

Bardzo dobra, świetnie napisana saga rodzinna pełna włoskich klimatów, które tak lubię.
Tytułowa rodzina Sogliano, to ród niezwykle zamożny, osadzony w południowych Włoszech od wielu, wielu pokoleń. Mieszkają w przepięknej antycznej willi w cieniu drzemiącego Wezuwiusza i od kilkuset lat niezmiennie zajmują się handlem drogocennym koralem. Ich klientami byli i są...

Kiedyś przypadkowo trafiłam na dwie książki Svey Casati Modignani, "Kto wygra tę miłość" i "Kobieta honoru". Do dziś je pamiętam i bardzo polubiłam styl pisania autorki oraz klimat jej powieści. Z tym większą ciekawością i przyjemnością przeczytałam jej najnowszą powieść i znowu mnie oczarowała :)

"Tajemnica rodu Sogliano" to fascynująca saga rodzinna, z tajemnicą w tle i wielkimi pieniędzmi. Niesamowicie klimatyczna, bardzo włoska i zachwycająca. Mnie porwała!

Rodzina Sogliano, już od wielu pokoleń, zajmuje się handlem koralem. Pozyskują, obrabiają i sprzedają cenny koral. W biznes, o zasięgu światowym, zaangażowana jest cała rodzina. Głową rodu Sogliano jest Edoardo Sogliano, którego wspierają żona, matka, dzieci i siostry.
Pewnego dnia mężczyzna ginie w wyniku wypadku samochodowego. Ciężar utrzymania rodziny i rodzinnego biznesu spada na barki jego żony, Orsoli. Nie jest jej łatwo, bo bardzo kochała męża, ale dobiła ją tajemnica, którą odkryła tuż po jego śmierci. Poszukując dokumentów w jego szufladzie znalazła zdjęcie małego chłopca, jego syna ze związku pozamałżeńskiego. Fakt ten potwierdził list, który był zdeponowany u rodzinnego adwokata. Orsola sama musiała stawić czoło temu tematowi i własnej żałobie...
Najpierw poznała małego Steve'iego, który skradł jej serce. Pokochała chłopczyka i zaczęła myśleć jak wprowadzić go do rodziny, jak o nim powiedzieć. Poznała też jego matkę i starała się ją zrozumieć, a młoda Chinka łatwego życia nie miała....
Na barkach Orsoli spoczywa niemały ciężar. Jak sobie poradzi po śmierci swego Edoarda? Czy uda jej się poukładać życie na nowo?

Książkę pochłonęłam błyskawicznie, nie mogłam się od niej oderwać. Tajemnica rodzinna, egzotyczny biznes i niesamowity klimat - to wielkie plusy tej powieści. Na uwagę zwracają również znakomite kreacje bohaterów, głębokie i rozbudowane. Powieść jest świetnie napisana, lekkim i bardzo przystępnym językiem, a przy tym intrygującym. Wciąga jak magnes!
Zanurzyłam się w egzotyczny świat koralu, jego obróbki i sprzedaży, wręcz czułam specyficzny morski zapach i byłam bezpośrednim świadkiem wydarzeń, dosłownie jakbym towarzyszyła Orsoli.
Poznajemy zawiłości handlu koralem, układy pomiędzy przedsiębiorcami, ich współpracę i tajemnice obróbki tego cennego kruszcu. Czytałam książkę z wielką ciekawościąi zainteresowaniem.
Powieść jest bardzo oryginalna i doskonale napisana. Polecam serdecznie!

http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/09/tajemnica-rodu-sogliano-sveva-casati.html

Kiedyś przypadkowo trafiłam na dwie książki Svey Casati Modignani, "Kto wygra tę miłość" i "Kobieta honoru". Do dziś je pamiętam i bardzo polubiłam styl pisania autorki oraz klimat jej powieści. Z tym większą ciekawością i przyjemnością przeczytałam jej najnowszą powieść i znowu mnie oczarowała :)

"Tajemnica rodu Sogliano" to fascynująca saga rodzinna, z tajemnicą w tle i...

Każda rodzina ma swoje tajemnice. Sekrety, o których wiedzą tylko cztery ściany domu; motywy, by ową wiedzę zatrzymywać tylko dla siebie, świadomość, by problemowe "brudy" prać w gronie najbliższych, czasem i desperacką motywację do zrobienia wszystkiego, byleby tylko "to" nie ujrzało światła dziennego. Tak jest i w książce, którą miałam okazję przeczytać i biegnę Wam donieść, jak jest ona wspaniała i przepełniona ciepłem.

Rodzina Sogliano to włoscy poławiacze koralu; z dziada pradziada, od wieków, z pokolenia na pokolenie. Ich upór, determinacja, honor, ale i serce oddane temu rzemiosłu sprawiają, że ród jest szanowany i doceniany, a bogactwo, zdobyte ciężką pracą - zasłużone. Okazały dom głównej bohaterki - Orsoli - i jej męża Edoarda kryje się w cieniu Wezuwiusza; i jak się przekonujemy już od pierwszych stron powieści... Również skrywa swoje tajemnice.

Śmierć Edoarda jest nożem przeszywającym serce Orsoli. Pięćdziesięcioletnia kobieta nie może się pozbierać po stracie ukochanego mężczyzny, który był ideałem. Był, bo pewna przypadkowo odkryta tajemnica sprawia, że jednak ideały nie istnieją. Orsola musi się zmierzyć nie tylko z bólem, ale i nową wiedzą, która nie ułatwia jej życia codziennego. Świadomość, że staje się odpowiedzialna nie tylko za pięcioro swoich dzieci, ale i nieślubnego syna Edoarda, fakt, że od tego momentu sukces i przyszłość rodzinnej firmy zależą od niej, powrót do dalekiej przeszłości... Wszystko to sprawia, że kobieta musi wziąć się w garść i pozamykać wiele spraw.

Książkę się po prostu pochłania. To nie jest lektura z tych, które męczą nadmiarem informacji, ale intryguje swoją prostotą i klarownością. Gdy przeczytałam w opisie, czym trudnią się bohaterowie powieści, naprawdę myślałam, że nie zaciekawi mnie to ani na chwilę. Jednak gdy tylko przeczytałam pierwszy rozdział... Przepadłam. Autorzy dzielą lekturę na osobne rozdziały,z których każdy opowiada historię innej osoby. Poznajemy więc od podszewki życie Orsoli i jej męża, Chinki - kochanki Edoarda, Margherity - jego matki itp. Retrospekcje wspaniale zapraszają Czytelnika w głąb ciepłych Włoch, świat koralu, skryte mury rezydencji Sogliano, oraz krainę sekretów, które kolejno zaczynają wychylać się z ukrycia. Przepych, bogactwo, ale i ogromny trud włożony w koralową firmę, niemożliwie duże wsparcie rodziny, gdzie każdy za każdego w ogień by wskoczył, moralne zasady (albo i te nagięte),rozpalone słońcem Torre del Greco czy Mediolan...

Skończyłam czytać z wypiekami na twarzy i apetytem na dużo więcej!

www.wirtualnaksiazka.blogspot.com

Każda rodzina ma swoje tajemnice. Sekrety, o których wiedzą tylko cztery ściany domu; motywy, by ową wiedzę zatrzymywać tylko dla siebie, świadomość, by problemowe "brudy" prać w gronie najbliższych, czasem i desperacką motywację do zrobienia wszystkiego, byleby tylko "to" nie ujrzało światła dziennego. Tak jest i w książce, którą miałam okazję przeczytać i biegnę Wam...

Muszę przyznać, że podchodziłam do tej książki trochę ostrożnie. Spodziewałam się sztampowego romansu. Czegoś, co niespecjalnie mnie zaskoczy. A tutaj? Taka niespodzianka. Owszem romans jest, ale prócz tego w tej książce jest tyle ciepła, miłości, zrozumienia...
Podczas czytania "Tajemnicy rodu Sogliano" , zrobiło mi się tak ciepło na sercu... Tak przyjemnie. A tego się akurat nie spodziewałam.

Podobało mi się, jak autorzy (bo w zasadzie za pseudonimem artystycznym Sveva Casati Modignani, kryje się małżeństwo. Mąż niestety już nie żyje, ale żona nadal wydaje książki pod tym pseudonimem) dopracowali detale powieści. Mam tutaj na myśli podział książki na kilka części, z których każda opowiada losy innych osób, a które tworzą zgrabną całość. Podobał mi się również zabieg retrospekcyjny - ja osobiście lubię, kiedy autor przedstawia nam życie teraźniejsze postaci i czasem wróci do jej przeszłości, żeby klarownie przedstawić czytelnikowi swojego bohatera.

Pomimo iż książka opowiada nam dzieje bardzo zamożnej rodziny, to autorka nie świeci nam po oczach tym całym przepychem. Wszystko to jest stonowane, a na pierwszym miejscu przedstawione są więzi rodzinne i emocje, a to z kolei bardzo mi się podoba. Jako czytelnicy wchodzimy do świata rodziny Sogliano w momencie, w którym ta przeżywa żałobę po swoim mężu, synu, ojcu, przyjacielu... Odkrywamy tajemnice nie tylko głowy rodu (Edoardo) , ale i jego szyi (żony Orsoli). Orsola po śmierci męża odkrywa, że ten ją zdradzał, ale jak się później okazuje, ona również święta nie była...

W zasadzie nie mam żadnych uwag co do książki. Mam ogromną nadzieję, że będę mogła poznać dalsze losy młodego pokolenia rodu Sogliano, ponieważ jestem niezmiernie ciekawa, co "przeznaczenie" im zgotowało. Tajemnic w tej książce jest wiele, pytanie brzmi, czy Ty, drogi czytelniku, zechcesz je wszystkie odkryć?

sol-shadowhunter.blogspot.com

Muszę przyznać, że podchodziłam do tej książki trochę ostrożnie. Spodziewałam się sztampowego romansu. Czegoś, co niespecjalnie mnie zaskoczy. A tutaj? Taka niespodzianka. Owszem romans jest, ale prócz tego w tej książce jest tyle ciepła, miłości, zrozumienia...
Podczas czytania "Tajemnicy rodu Sogliano" , zrobiło mi się tak ciepło na sercu... Tak przyjemnie. A tego się...

Nie polecam. Straszny banał, nuda. A tytułowa tajemnica... taka jak w wielu rodzinach. Po co pisać takie książki? A o biżuterii z korala dowiedziałam się niewiele.

Nie polecam. Straszny banał, nuda. A tytułowa tajemnica... taka jak w wielu rodzinach. Po co pisać takie książki? A o biżuterii z korala dowiedziałam się niewiele.