Cesarski tron. Żelazo i rdza
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Cykl:
- Cesarski tron (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Throne of the Caesars: Iron and Rust
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2015-08-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-08-25
- Data 1. wydania:
- 2014-05-22
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378187011
- Tłumacz:
- Marta Jabłońska-Majchrzak
- Tagi:
- Marta Jabłońska-Majchrzak
Twórca bestsellerowego Wojownika Rzymu powraca z serią, która zachwyci fanów George'a R.R. Martina i Bernarda Cornwella
Wiosna 235 roku. Świt nad Renem. Niespodziewane, brutalne morderstwo dokonane na cesarzu Aleksandrze i jego matce kładzie kres dynastii Sewerów.
Po raz pierwszy w historii rzymskiego imperium armia obwołuje cesarzem bohatera wojennego - Maksymina Traka. Kiedy bezlitosna wojna z barbarzyńcami na północy pochłania coraz więcej ludzi i pieniędzy, bunt oraz osobista tragedia doprowadzają cesarza do krwawej zemsty i... na skraj szaleństwa.
Żelazo i rdza, powieść rozpoczynająca kolejny - po uznanym, bestsellerowym "Wojowniku Rzymu" - cykl Harry'ego Sidebottoma, ukazuje świat okrutny, pełen intryg, namiętności, morderstw, zarazem jednak mocno zakorzeniony w historii.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Walka o cesarski tron
Harry Sidebottom to pisarz dobrze już znany polskim czytelnikom zainteresowanym powieściami historycznymi. Jego sześciotomowy cykl „Wojownik Rzymu” imponował dogłębną znajomością tematu, godny uwagi był też nietypowy wybór czasu i miejsca akcji. III wiek i wschodnie rubieże późnego Cesarstwa Rzymskiego to obszar rzadko eksploatowany literacko. Nic w tym dziwnego - niewątpliwie jest dużo łatwiej i bezpieczniej napisać jeszcze jedną książkę z Juliuszem Cezarem czy którymś z najsłynniejszych cesarzy w tle, niż sięgać po postaci i wydarzenia znacznie mniej znane. Co nie znaczy, że mniej interesujące.
Głównym bohaterem „Żelaza i rdzy”, pierwszej części nowego cyklu Sidebottoma „Cesarski tron”, jest cesarz Maksymin Trak. Mając jedynie mgliste pojęcie o przebiegu jego panowania sięgnąłem najpierw do odpowiednich rozdziałów „Pocztu cesarzy rzymskich” Aleksandra Krawczuka i... trochę popsułem sobie lekturę powieści. Odpadł bowiem element zaskoczenia rozwojem wydarzeń. Dlatego w tym miejscu wspomnę jedynie, że przebieg panowania Maksymina był niezwykle burzliwy – nawet jak na standardy pogrążonego w kryzysie Cesarstwa; spisek gonił spisek, co raz pojawiali się kolejni pretendenci do władzy, do tego na Północy nieustannie zagrażali Germanie, a na Wschodzie Persowie, będący - po pokonaniu Partów - równorzędnym, a przez to śmiertelnie groźnym przeciwnikiem dla słabnącego Rzymu. Ten splot dramatycznych wydarzeń został przedstawiony naprawdę znakomicie i niewątpliwie lepiej jest - z punktu widzenia atrakcyjności lektury - nie wiedzieć zbyt wcześnie, który spisek się powiedzie i jak zakończy się kolejna bitwa. Dlatego radziłbym sięgać do historycznych źródeł dopiero po przeczytaniu „Żelaza i rdzy”.
Gatunek powieści historycznej ma się obecnie całkiem dobrze, oferta wydawnicza jest wyjątkowo bogata, nie brakuje też powieści osadzonych w czasach starożytnego Rzymu. Jednak ilość, jak to zazwyczaj bywa, nie przekłada się na jakość. W wielu książkach rzymskie realia funkcjonują jedynie na zasadzie pospiesznie ustawionej scenografii, na której tle rozgrywa się prosta przygodówka. Proza Harry'ego Sidebottoma to propozycja z zupełnie innej półki. Jako oksfordzki historyk, specjalizujący się w historii antycznej, autor przewyższa kompetencjami znakomitą większość pisarzy tworzących tego rodzaju powieści. Warto też podkreślić, że „Cesarski tron” (zaplanowany jako trylogia) jest cyklem ambitniejszym niż „Wojownik Rzymu”. Tam mieliśmy fikcyjnego bohatera, germańskiego najemnika Balistę, z którego punktu widzenia prowadzona była cała narracja. W „Żelazie i rdzy” jest inaczej. Niemal wszyscy pierwszoplanowi bohaterowie to postaci autentyczne, a narracja w kolejnych rozdziałach przenosi się z cesarskiego obozu do Rzymu, z Afryki do wschodnich prowincji, z pól bitew do pałaców, aren i tawern.
Metoda wybrana przez Sidebottoma była dość ryzykowna. Wielokrotna zmiana miejsca akcji i głównych bohaterów mogła skutkować znużeniem czytelnika i poczuciem chaosu. Na szczęście nic takiego nie ma miejsca. Każda z pierwszoplanowych postaci budzi zainteresowanie i sympatię, a co najmniej zrozumienie (nawet okrutny barbarzyńca Maksymus),natomiast ulokowanie fabuły w kluczowych ośrodkach rozległego cesarstwa dodaje fabule rozmachu, prawdziwie panoramicznej perspektywy, pozwalając na zaobserwowanie jak funkcjonował ten złożony system naczyń połączonych. Gdyby jednak umiejętności autora ograniczały się tylko do naukowej wiedzy i rzetelności, nie można by jeszcze mówić o atrakcyjnej literaturze. Ale Sidebottom to nie tylko utytułowany historyk, ale też świetny pisarz, znakomicie radzący sobie zarówno z opisami obyczajowych perypetii swoich bohaterów, jak też porywających scen bitewnych. Dzięki temu „Żelazo i rdza” to proza klarowna i sugestywna, w której postacie pierwszoplanowe i epizodyczne nabierają życia, a dramatyczne wydarzenia zmierzają do nieuchronnego finału… który jednak nastąpi dopiero w kolejnym tomie „Cesarskiego tronu”. Mam nadzieję, że wydawca nie każe czekać zbyt długo.
Bogusław Karpowicz
Książka na półkach
- 108
- 41
- 16
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Po dobrym cyklu WOJOWNIK RZYMU, miałem nadzieję, że nowy cykl autora utrzyma przynajmniej poziom pierwszego .
Niestety jestem rozczarowany . Chaotyczna , bez akcji , ni to opracowanie historyczne , mi powieść historyczna. Sama końcówka trochę lepsza .
Książka wydana w 2015 roku jako pierwsza część , i cisza . Czy będzie dalszy ciąg ? A może autor sam próbuje do końca zrozumieć co napisał .
Po dobrym cyklu WOJOWNIK RZYMU, miałem nadzieję, że nowy cykl autora utrzyma przynajmniej poziom pierwszego .
więcej Pokaż mimo toNiestety jestem rozczarowany . Chaotyczna , bez akcji , ni to opracowanie historyczne , mi powieść historyczna. Sama końcówka trochę lepsza .
Książka wydana w 2015 roku jako pierwsza część , i cisza . Czy będzie dalszy ciąg ? A może autor sam próbuje do końca...
https://historia.org.pl/2015/10/18/cesarski-tron-zelazo-i-rdza-h-sidebottom-recenzja/
https://historia.org.pl/2015/10/18/cesarski-tron-zelazo-i-rdza-h-sidebottom-recenzja/
Pokaż mimo toOkładka
lubię lwy
skąd
biblioteka
moja opinia
Rzym,lasy,Karpaty.Ładne to było,szczęk oręża.Zamachy,cearze.
Okładka
Pokaż mimo tolubię lwy
skąd
biblioteka
moja opinia
Rzym,lasy,Karpaty.Ładne to było,szczęk oręża.Zamachy,cearze.
Uwielbiam książki o Rzymie, ale tę ledwo zmęczyłam. W moim odczuciu autor trochę przesadził z ilością bohaterów - już dawno nie czułam się tak zagubiona podczas czytania książki. Akcja rozgrywa się w wielu miejscach,w każdym z tych miejsc występują inni bohaterowie i wątki te łączą się ze sobą w dość luźny sposób. Przez całą książkę nie dopatrzyłam się niczego (oprócz cesarza),wokół czego historia by się kręciła. Tak właściwie to nawet nie mogę napisać w jednym zdaniu o czym była ta książka. Zaczęło się od obalenia jednego cesarza i obwołania nowym władcą żołnierza. I żeby to już tak się ciągnęło, historia rządów, spiski i wojny cesarza na północy, książka byłaby lepsza. Ale jak tylko coś się zaczynało dziać, akcja przeskakiwała nagle do Rzymu albo Afryki, i działo się coś zupełnie niezwiązanego z poprzednim tematem. Nie było w książce tej osi, która wyznaczałaby właściwą fabułę, żeby można było chociaż spróbować zgadywać jak się książka skończy.
Uwielbiam książki o Rzymie, ale tę ledwo zmęczyłam. W moim odczuciu autor trochę przesadził z ilością bohaterów - już dawno nie czułam się tak zagubiona podczas czytania książki. Akcja rozgrywa się w wielu miejscach,w każdym z tych miejsc występują inni bohaterowie i wątki te łączą się ze sobą w dość luźny sposób. Przez całą książkę nie dopatrzyłam się niczego (oprócz...
więcej Pokaż mimo toNie ma co ukrywać, że przez pierwsze rozdziały książki męczyłam się niewymownie. Autor dosłownie zasypał czytelnika masą bohaterów: co rozdział to inne postacie i inne miejsce akcji, do tego imiona, niekiedy podobne do siebie i skomplikowane koligacje rodzinne nie pomagają ogarnąć sytuacji. Z czasem elementy układanki dość logicznie się ze sobą łączą i wyłania nam się pełny obraz rozpadającego się imperium, pogrążonego w spiskach, podejrzeniach i krwawych rozprawach z wrogami tymi prawdziwymi, jak i urojonymi.
Docenić trzeba trud autora włożony w opisy bitew, bo te są tak plastyczne, że można niemal usłyszeć szczęk oręża i poczuć woń potu i krwi; również codzienne zwyczaje starożytnych wydały mi się ciekawe i świadczą o znajomości tematu.
Całokształt oceniam jako dobry, ale nierówny. Końcówka książki zdecydowanie lepsza niż chaotyczny początek.
Chętnie przekonam się jak potoczą się dalsze losy bohaterów sagi...
Nie ma co ukrywać, że przez pierwsze rozdziały książki męczyłam się niewymownie. Autor dosłownie zasypał czytelnika masą bohaterów: co rozdział to inne postacie i inne miejsce akcji, do tego imiona, niekiedy podobne do siebie i skomplikowane koligacje rodzinne nie pomagają ogarnąć sytuacji. Z czasem elementy układanki dość logicznie się ze sobą łączą i wyłania nam się pełny...
więcej Pokaż mimo toPo serii "wojownik Rzymu" akurat ta seria jak na razie zapowiada się średnio. Zostajemy zarzuceni całą masą bohaterów porozrzucanych po całym imperium rzymskim. Akcja główna to obalenie ostatniego cesarza z rodu Sewrów i powołanie na jego miejsce Maksymina Traka, parweniusza i żołnierza co nie podoba się senatorom. Akcja w tej książce koncentruje się głownie na zdradzie i zakulisowych rozgrywkach senatorów i innych członków elit rzymskich w celu obalenia nowego cesarza, nie tak jak w poprzednich cyklach tu bitwy i potyczki (ze świetnych opisów których autor słynie) są jakby wątkiem pobocznym i według mnie opisywane po łebkach, a szkoda. Otrzymujemy więc zamiast, do czego byliśmy przez autora przyzwyczajeni, książki militarnej bardziej sensacje z kryminałem i bohaterami oglądającymi się przez ramię czy już cesarz wysłał za nimi swoich siepaczy. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie w następnych tomach, na razie przeciętna.
Po serii "wojownik Rzymu" akurat ta seria jak na razie zapowiada się średnio. Zostajemy zarzuceni całą masą bohaterów porozrzucanych po całym imperium rzymskim. Akcja główna to obalenie ostatniego cesarza z rodu Sewrów i powołanie na jego miejsce Maksymina Traka, parweniusza i żołnierza co nie podoba się senatorom. Akcja w tej książce koncentruje się głownie na zdradzie i...
więcej Pokaż mimo to235 rok. Wskutek zamachu stanu ginie cesarz Aleksander Sewer, a na rzymskim tronie zasiada jeden z cenionych wojskowych dowódców, Maksymin Trak. Przejęciu władzy towarzyszy wiele kontrowersji, ale w obliczu licznych konfliktów zbrojnych, w jakie uwikłany jest Rzym owego okresu, nowy cesarz wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Niebawem okazuje się jednak, że Maksymin nie jest takim władcą, jakiego oczekiwano.
"Żelazo i rdza" to powieść historyczna ukazująca Imperium Rzymskie z jego najgorszej strony. Tej pełnej podstępów, dwulicowości, spisków i dewiacji seksualnych. Utwór opisuje trzy lata, podczas których Maksymin stara się umocnić swoją pozycję, prowadzić wojnę z Germanami na północy swojego kraju i dodatkowo ożenić syna. Tymczasem senat, który niejako osadził go na tronie, zaczyna myśleć o ponownej zmianie władcy. Pojawiają się kolejni kandydaci, samozwańczy cesarzowie Rzymu. Oprócz wojny z Germanami na południu toczy się konflikt z pomniejszymi watażkami. Dwie młode wdówki (lub prawie wdówki) zastanawiają się, co począć ze swoimi potrzebami po śmierci małżonków. A czytelnik zadaje sobie co chwila pytanie: "Że co?".
Lektura "Żelaza i rdzy" sprawiła mi niemało problemów. Akcja wprawdzie toczy się w zadowalającym tempie, czasami przyspiesza, czasami zwalnia i wypełnia się dialogami, ale pomiędzy rozdziałami występują ogromne przeskoki - w czasie, przestrzeni i, hm, bohaterach. Otwarciu każdego rozdziału towarzyszy podanie czasu i miejsca akcji, ale luki są nieraz ogromne (wydarzenia z owych "przeskoków" poznajemy w retrospekcjach - w ogóle nie oddzielonych od właściwej akcji). Przez pierwsze kilkadziesiąt stron spotykamy się z mnóstwem postaci, sprawujących przeróżne funkcje, przebywających w różnych miejscach, o różnym statusie społecznym. Zanim odnalazłam się w tym natłoku (i spotkałam jakiegoś "znajomego" bohatera po raz drugi) minęło sporo czasu. Później było lepiej, wątki zaczęły się splatać, jednak postaci się nie mieszały.
"Żelazo i rdza" ukazuje świat pozbawiony idealizmu, brudny i brzydki. Nie ma tu opisów seksu, niemniej często pojawiają się jakieś erotyczne aluzje czy niewybredne komentarze. Powieść dynamicznie i szczegółowo (czyli też krwawo) opisuje także starcia wielkich armii. Te opisy charakteryzuje wprawdzie pewna chaotyczność, ale ciężko zachować porządek, gdy mamy do czynienia z wielotysięcznymi siłami zbrojnymi.
Powieść, oprócz walorów fikcyjnych, stanowi także źródło pewnej wiedzy historycznej. Harry Sidebottom zawarł w swojej powieści posłowie, w którym wyjaśnia niektóre poruszone w powieści kwestie (np. liczenie czasu w ówczesnym Rzymie, kwestie mennic i bicia monet, łowów czy walk kogutów) oraz wymienia przeróżne źródła historyczne, z których można poszerzyć swoją historyczną wiedzę. Autor zamieścił także słowniczek pojęć związanych ze Starożytnym Rzymem oraz spis występujących w Żelazie i rdzy postaci - zawiera króciutką informację o danym bohaterze, choćby epizodycznie wspomnianym. I nie, te dodatki nie są "dodatkami" w sensie stricte - zajmują około 60 stron. Wydawca dostarcza także kilka mapek, które ubogacają lekturę.
"Żelazo i rdza", gdy przebrnie się przez pierwsze rozdziały, potrafi wciągnąć i zafascynować. Klimatem i rozmachem powieść kojarzyła mi się z "Pieśnią Lodu i Ognia" George'a R.R. Martina. Tu także jest mnóstwo intryg, walk o tron, walk o terytorium, wewnętrznych konfliktów. Jeśli nie straszne Wam historyczno-sensacyjne klimaty pełne polityki, spisków i podstępów, śmiało sięgnijcie po "Żelazo i rdzę". Nie powinniście się zawieść.
235 rok. Wskutek zamachu stanu ginie cesarz Aleksander Sewer, a na rzymskim tronie zasiada jeden z cenionych wojskowych dowódców, Maksymin Trak. Przejęciu władzy towarzyszy wiele kontrowersji, ale w obliczu licznych konfliktów zbrojnych, w jakie uwikłany jest Rzym owego okresu, nowy cesarz wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Niebawem okazuje się jednak, że Maksymin nie jest...
więcej Pokaż mimo to"Memento mori"*
Harry Sidebottom to brytyjski historyk i pisarz, który pracuje jako wykładowca historii antycznej w Lincoln College w Oksfordzie. Nie może więc dziwić, że jego zamiłowanie przeniosło się na pisarstwo i zasłynął on serią powieści o Marku Baliście (cykl "Wojownik Rzymu"),wydaną przez Wydawnictwo Rebis, która dotyczy właśnie okresu starożytności. Seria przyjęła się całkiem dobrze, co zmotywowało Sidebottoma do kontynuowania pisarskiej kariery i stworzenia nowego cyklu pod nazwą "Cesarski tron", który będzie trylogią i akcja również osadzona jest w antyku.
Jest rok 235, kiedy młody cesarz, Aleksander Sewer, zostaje zabity przez bohatera wojennego - Maksymina Traka. Poza murami Rzymu zostaje on obwołany przez swoją armię nowym cesarzem imperium. Czas panowania Traka to okres, kiedy Imperium Rzymskie prowadzi zacięte walki z barbarzyńcami, pochłaniające niezliczone liczby ofiar i pieniędzy. Na północnych rubieżach przebywa Track tocząc nieustanne walki z barbarzyńcami. Na wschodzie, w Mezopotamii, stacjonuje namiestnik Pryskus. Zaś w Afryce znajdują się wojska pod dowództwem Gordiana Starszego, które walczą z nomadami Nuffuziego. Rzym został pod opieką prefekta Pupienusa i jego synów Pupienusa Maksymusa i Pupienusa Afrikanusa. Wszyscy walczą o poszerzenie się granic i większe wpływy dla Imperium Rzymskiego, ale nie jest to łatwe, bo wrogie plemiona barbarzyńców zdają się być nieskończone, a i w samym Rzymie pełno jest zdrajców i spiskowców, którym bardzo nie odpowiada, że rolę cesarza przyjął bohater wojenny, który nie chce brać udziału w polityce, bo zamiast tego woli przebywać ze swoimi żołnierzami.
"Wzbogacaj żołnierzy, ignoruj wszystkich pozostałych."**
"Żelazo i rdza" to powieść historyczna osadzona w antyku. Jednym z najsłynniejszych pisarzy powieści historycznej z tego okresu jest Robert Graves, który pisał o słynnym kalekim cesarzu Klaudiuszu ("Ja, Klaudiusz", "Klaudiusz i Messalina"). Sidebottom zdecydował się napisać o mało znanym laikowi historii antycznej Maksyminie Traku, którego okres panowania był krótki, ale bardzo intensywny, bo stoczył wiele potyczek przeciwko barbarzyńcom. Co ciekawe, uznany jest za jedynego człowieka, który nie był rzymianinem a został cesarzem i nigdy nie pojawił się jako cesarz w Rzymie, bo osobiście toczył bitwy z wrogiem, stając ramię w ramie ze swoimi żołnierzami, których uważał za lepszych od polityków. Cały okres jego panowania przemijał zatem na polu walki, aby poszerzyć granice Imperium Rzymskiego i zwalczyć jego wrogów, zamiast przebywać w Rzymie wśród senatorów i zajmować się polityką.
Brytyjski autor znany jest z poprzedniego cyklu ze swojej niezwykłej skrupulatności, która jest dostrzegalna na każdej stronie także i w tej książce. Bardzo dokładnie przedstawił postać Traka, okres jego panowania i środowisko, w którym przebywa, a oprócz tego dołączył do książki dodatki w postaci licznych map (Wschodu, Północnych rubieży, Afryki, granic Imperium Rzymskiego),spisu postaci, słownika i posłowia historycznego, które wszystkie razem mają bagatela aż 74 strony! Zaznaczyć trzeba, że książka liczy sobie 448 stron, a więc dodatki stanowią jej znaczną część. Bardzo rzadko spotykam się z taka skrupulatnością u autorów i jest to naprawdę godne podziwu, ile autor włożył pracy w napisanie tej książki.
"Nam, nieszczęsnym śmiertelnikom, każdy sposób umierania jest nienawistny."***
Starożytność i średniowiecze to epoki, które najlepiej nadają się na napisanie powieści historycznej. Już od szkoły podstawowej na lekcjach historii jesteśmy uczeni o najważniejszych wydarzeniach z tych dwóch okresów, bo zapisały w dziejach ludzkości najbogatszą historię. Jednak nie każdy lubi sucho przedstawione fakty, które na lekcjach najczęściej podawane są pod postacią dat i liczb, których spamiętać wszystkich nie sposób. Dla takich osób, które lubią historię, ale nie pod postacią liczb, została stworzona właśnie powieść historyczna, która stanowi połączenie tego, co faktycznie się wydarzyło z tym, co tworzy właściwą część książek tego gatunku, czyli fikcją literacką dopisaną przez autora, żeby było ciekawiej i zapewniało rozrywkę. I to faktycznie zdaje egzamin, chociaż sam początkowo niechętnie po pierwszą książkę z tego gatunku sięgałem.
Antyk jest moim ulubionym okresem w dziejach ludzkości, o którym chętnie czytam, bo oprócz bogatej ilości krwawych i spektakularnych wojen i bitew, znany jest również z konsekwentnie prowadzonej polityki, bałwochwalczej czci oddawanej bogom, przywiązywania dużej uwagi do kultury i sztuki (teatry, świątynie, łaźnie, kolosea itp.),budowania ogromnych imperiów, czy tworzenia się licznych spisków i knowań przeciwko wrogom a także i rodzinie, co często kończyło się zabójstwami. Niemal wszystko to znajdziecie w tej książce i trylogii, którą rozpoczęła, i jest to napisane w dobrym stylu. Jeśli więc znajdą się wśród Was osoby, które lubią powieści historyczne i wszystko to, co dotyczy antyku, myślę że będą zadowolone sięgając po nowy cykl Sidebottoma.
*Pamiętaj o śmierci (z łacińskiego).
**Harry Sidebottom, Żelazo i rdza, Wydawnictwo Rebis, Poznań 2015, s. 350.
***tamże, s. 91.
Recenzja pochodzi z mojego bloga: http://swiat-bibliofila.blogspot.com/2015/09/zelazo-i-rdza-harry-sidebottom-recenzja.html
"Memento mori"*
więcej Pokaż mimo toHarry Sidebottom to brytyjski historyk i pisarz, który pracuje jako wykładowca historii antycznej w Lincoln College w Oksfordzie. Nie może więc dziwić, że jego zamiłowanie przeniosło się na pisarstwo i zasłynął on serią powieści o Marku Baliście (cykl "Wojownik Rzymu"),wydaną przez Wydawnictwo Rebis, która dotyczy właśnie okresu starożytności. Seria...