rozwińzwiń

Bezuzyteczna.pl. Codzienna dawka wiedzy bezużytecznej

Okładka książki Bezuzyteczna.pl. Codzienna dawka wiedzy bezużytecznej Marcel Szuplewski, Dawid Tekiela
Okładka książki Bezuzyteczna.pl. Codzienna dawka wiedzy bezużytecznej
Marcel SzuplewskiDawid Tekiela Wydawnictwo: Znak popularnonaukowa
230 str. 3 godz. 50 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2015-09-07
Data 1. wyd. pol.:
2015-09-07
Liczba stron:
230
Czas czytania
3 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324038800
Tagi:
ciekawostki bezużyteczność
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
141 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1753
1752

Na półkach:

Groźną „groźbę” przeczytałam na okładce tej książki. I bardzo dobrze! – pomyślałam w odpowiedzi – bo są tacy ludzie, jak ja, którzy wprawdzie korzystają z Internetu, ale nie we wszystkie ważne, a w tym przypadku ciekawe, jego zakątki docierają. Mój świat jest papierowy, więc przede wszystkim zimny. Informacja gorąca - rzadziej. A tutaj była najpierw internetowa strona Wiedzy Bezużytecznej, a potem ambitny cel – „zbudować w krótkim czasie największą i najbardziej zaangażowaną społeczność polskiego Facebooka. I to nam się udało.” – pisze jeden z autorów bardziej znany jako RoundHere. Faktycznie, udało się im to, a liczba fanów profilu jest już znacznie wyższa niż podana we wstępie i stale rośnie. Fenomen ten autorzy wyjaśniają charakterem portalu – „Wiedza Bezużyteczna to dziś nie tylko wiedza, ale również ludzie i emocje.” Od siebie dodam, że również umiejętność zaangażowania odbiorców poprzez rozrywkę.
A to już trzy lata tak skutecznego angażowania!
Z okazji właśnie tego jubileuszu autorzy postanowili wyjść ze świata wirtualnego i wkroczyć materialnie do realnej rzeczywistości, robiąc swoim odbiorcom papierową niespodziankę. Wydać książkę, która byłaby „swoistą encyklopedią internetu”.
I tu uwaga!
Zwłaszcza dla fanów strony internetowej, bo informacje bezużyteczne zawarte w tej publikacji nie są powielone z portalu. Ten fakt wyraźnie podkreślają autorzy na okładce, umieszczając pod tytułem głównym zdanie – „tego nie znajdziesz na portalu” oraz we wstępie – „Jesteś stałym czytelnikiem Bezużytecznej? Dzięki tej książce zdobędziesz wiedzę, której nie znajdziesz w sieci.”
Książka jest więc dla każdego!
Każdego, kto jest ciekawy wszystkiego i otwarty na szeroko pojętą wiedzę, ponieważ książka w osiemnastu rozdziałach tematycznych podaje wiedzę od Kosmosu do mikrokosmosu ludzkiego organizmu, która zaciekawia, szokuje, zadziwia, wprawia w osłupienie i bawi. To ostatnie często i gęsto potęgowane przez humorystyczne rysunki. Sam tekst autorzy podają w małych fragmentach na szarym tle. Nie ma między nimi logicznego ciągu, więc można czytać wybiórczo, dowolnie i według własnego kierunku zainteresowania. Ja czytałam jednak po kolei, ponieważ po przeczytaniu jednej ciekawostki kierunki rozwoju kolejnych wątków mogą zaplątać na jednej stronie, a zagubić w książce. A drogowskazy kierujące do źródeł informacji podane na końcu książki mogą utopić w Internecie. Dlatego po kolei będzie najefektywniejszym rozwiązaniem, zwłaszcza że po przeczytaniu jednej porcji tekstu pojawiała się we mnie nieodparta ochota na następną, a po niej z niecierpliwością sięgałam po kolejną dawkę i bardzo ciężko był mi przerwać ten ciąg i pociąg do wiedzy. Ale to pułapka autorów, którzy przyznają z premedytacją, że to specjalnie, że tak ma być „wszystko skrojone tak, byś nie potrafił się domyślić, co znajdziesz na następnej stronie”, więc przeskakiwałam z kartki na kartkę z wciąż rosnącym apetytem. I to jest ta moc napędowa szybkości wchłaniania zawartości tej pozycji. Dodatkową atrakcją są umieszczone punktowo zagadki z odpowiedziami podanymi do góry nogami.
Można tę książkę czytać samemu. Można też wspólnie. Ale można też poznawać jej zawartość wspólnie na odległość za pomocą odpowiedniej aplikacji w telefonie. Autorzy umieścili na prawie każdej stronie kod QR powiązany ze specjalnie oznakowaną ciekawostką. Jeśli ktoś nigdy nie posługiwał się ta formą komunikacji, może skorzystać ze specjalnie przygotowanej do tego instrukcji. Wystarczy zeskanować kod telefonem, udostępnić na Facebooku i wspólna zabawa gotowa!
Ale nie tylko zabawa.
Wprawdzie autorzy używają określenia „bezużyteczna”, ale w kontekście treści, odbieram to jako kokieterię. Bo ta wiedza tak całkiem bezużyteczna nie jest. Wprawdzie bez tej wiedzy można żyć szczęśliwie i bez niej świat nadal będzie się kręcił, ale jak ułatwia życie! Z morza interesujących faktów i danych, w które nie wątpię, informacji ocierających się o plotkę tak, jak te w rozdziale ”Welcome to Hollywood” czy trudnych do uwierzenia, jak w tę o chmurze alkoholu wędrującej w Kosmosie, wyławiałam bardzo użyteczne i pożyteczne informacje, które były dla mnie wręcz radami na skalę być albo nie być na przykład kobietą. Albo ta oszczędzająca siły i cierpliwość. I takich instrukcji do natychmiastowego wykorzystania w życiu codziennym, spośród na pozór bezużytecznej wiedzy, wyłuskałam mnóstwo. Z resztą autorzy chyba mieli tego świadomość, skoro tytuł jednego z rozdziałów przeczył tytułowi książki – „Tym razem wiedza użyteczna”.
Nie dajcie się więc zwieść krzykliwym hasłom na okładkach, bo książka oprócz rozrywki oferuje liczne zagadki ćwiczące rozumowanie lub spostrzegawczość, praktyczne porady, podpowiedzi i rady przemycone w formie zabawy. Faktycznie udowadnia, jak zapowiedzieli autorzy we wstępie, „że wiedza nie zawsze musi składać się z suchych, nudnych faktów”. Można ją przemycić w niewinnym kamuflażu formy, jak Konia Trojańskiego wypchanego pożyteczną wiedzą. To książka, która wychodzi naprzeciw oczekiwaniom współczesnego odbiorcy, który preferuje Internet i jego gorące, krótkie newsy niż zimny, długi przekaz tekstów charakterystycznych dla książki. Autorom udało się stworzyć hybrydę, godząc obie formy i oba rodzaje przekazu ku zadowoleniu wszystkich czytelników.
Całkiem użyteczna jest ta Wiedza Bezużyteczna!
http://naostrzuksiazki.pl/

Groźną „groźbę” przeczytałam na okładce tej książki. I bardzo dobrze! – pomyślałam w odpowiedzi – bo są tacy ludzie, jak ja, którzy wprawdzie korzystają z Internetu, ale nie we wszystkie ważne, a w tym przypadku ciekawe, jego zakątki docierają. Mój świat jest papierowy, więc przede wszystkim zimny. Informacja gorąca - rzadziej. A tutaj była najpierw internetowa strona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
123
74

Na półkach:

To faktycznie zestaw w większości bezużytecznych i niewiele wartych ciekawostek, lecz wśród nich zdarzają się perełki. Kilka z nich już się zdezaktualizowało. Jednak podsumowując jest to szybka i przyjemna lektura - bardziej w formie przerywnika, niż prawdziwej książki. Max to 5/10.

To faktycznie zestaw w większości bezużytecznych i niewiele wartych ciekawostek, lecz wśród nich zdarzają się perełki. Kilka z nich już się zdezaktualizowało. Jednak podsumowując jest to szybka i przyjemna lektura - bardziej w formie przerywnika, niż prawdziwej książki. Max to 5/10.

Pokaż mimo to

avatar
45
17

Na półkach: ,

Książkę kupiłam z pośpiechu przed nadchodzącym wyjazdem za granicę. Myślałam, że jej popularność nie wzięła się znikąd, a zawarte w niej fakty rzeczywiście nigdy nie pojawiły się na stronie bezuzyteczna.pl . Był to wielki błąd. Książka zawiera absurdalne ,,fakty". Na domiar tego, niektóre (przypuszczam, że większość ale nie jestem pewna) znalazły się na stronie nie raz. Marnie wydane pieniądze. Odradzam kupna.

Książkę kupiłam z pośpiechu przed nadchodzącym wyjazdem za granicę. Myślałam, że jej popularność nie wzięła się znikąd, a zawarte w niej fakty rzeczywiście nigdy nie pojawiły się na stronie bezuzyteczna.pl . Był to wielki błąd. Książka zawiera absurdalne ,,fakty". Na domiar tego, niektóre (przypuszczam, że większość ale nie jestem pewna) znalazły się na stronie nie raz....

więcej Pokaż mimo to

avatar
13
1

Na półkach:

Książka nie była tak bezużyteczna jak myślałam.Były w niej przydatne jak i śmieszne ciekawostki.Podczas czytania "wiedzy oczywistej" płakałam ze śmiechu.Książkę czytało się szybko i przyjemnie.Polecam wszystkim czytelnikom lubiącym ciekawostki.Tym młodszym jak i starszym :)

Książka nie była tak bezużyteczna jak myślałam.Były w niej przydatne jak i śmieszne ciekawostki.Podczas czytania "wiedzy oczywistej" płakałam ze śmiechu.Książkę czytało się szybko i przyjemnie.Polecam wszystkim czytelnikom lubiącym ciekawostki.Tym młodszym jak i starszym :)

Pokaż mimo to

avatar
800
206

Na półkach: ,

To jest super! Nie ma to jak dawka bezużytecznych informacji na każdy dzień :)

To jest super! Nie ma to jak dawka bezużytecznych informacji na każdy dzień :)

Pokaż mimo to

avatar
208
7

Na półkach: ,

Zabawna lekka książka idealna dla miłośników "ciekawostek"

Zabawna lekka książka idealna dla miłośników "ciekawostek"

Pokaż mimo to

avatar
29
28

Na półkach:

Książka pełna ciekawostek, niestety na różnym poziomie merytorycznym. Dość żenujące wstawki humorystyczne i sporo autopromocji autora. Za to duży plus za odniesienie do źródeł.

Książka pełna ciekawostek, niestety na różnym poziomie merytorycznym. Dość żenujące wstawki humorystyczne i sporo autopromocji autora. Za to duży plus za odniesienie do źródeł.

Pokaż mimo to

avatar
1958
1295

Na półkach: ,

Dla mnie bomba. Wiedza może bezużyteczna, ale jakże ciekawa. I momentami powalająco zabawna.

Dla mnie bomba. Wiedza może bezużyteczna, ale jakże ciekawa. I momentami powalająco zabawna.

Pokaż mimo to

avatar
2909
2819

Na półkach: ,

Całkiem sympatyczna książeczka, coś jakby podsumowanie badań GUS na wesoło.
Interesujące i inspirujące.

Całkiem sympatyczna książeczka, coś jakby podsumowanie badań GUS na wesoło.
Interesujące i inspirujące.

Pokaż mimo to

avatar
63
9

Na półkach:

Ciekawy zapis mijającego czasu względem tego typu stron internetowych.

Ciekawy zapis mijającego czasu względem tego typu stron internetowych.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    204
  • Chcę przeczytać
    102
  • Posiadam
    79
  • Chcę w prezencie
    14
  • Teraz czytam
    9
  • E-book
    6
  • Ulubione
    5
  • 2015
    4
  • 2016
    3
  • Z biblioteki
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bezuzyteczna.pl. Codzienna dawka wiedzy bezużytecznej


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne