rozwińzwiń

CZASY SECONDHAND. Koniec czerwonego człowieka

Okładka książki CZASY SECONDHAND. Koniec czerwonego człowieka Swietłana Aleksijewicz
Okładka książki CZASY SECONDHAND. Koniec czerwonego człowieka
Swietłana Aleksijewicz Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Tytuł oryginału:
Время second-hand. Kонец красного человека
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2015-06-18
Data 1. wyd. pol.:
2015-06-18
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380491328
Tłumacz:
Jerzy Czech
Tagi:
rosja zsrr sowieci komunizm socjalizm człowiek reportaż Aleksijewicz Swietłana Aleksijewicz
Inne
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
628
131

Na półkach:

Dowiedziałam się z tej książki więcej niż ucząc się na jakiejkolwiek lekcji w szkole.

Dowiedziałam się z tej książki więcej niż ucząc się na jakiejkolwiek lekcji w szkole.

Pokaż mimo to

avatar
326
218

Na półkach: , , ,

,,Sowek" - to popularne w Rosji określenie na człowieka ukształtowanego przez Związek Radziecki i jego sowiecką ideologię. Dla nas homo sovietikus to nie tylko nazwanie specyficznej grupy społecznej, ale przede wszystkim to sam sposób myślenia, reagowania i wykrzywiony odbiór rzeczywistości. Trudno nam dziś wyobrazić sobie, czym dla ludzi urodzonych, wychowanych na ideologii komunistycznej i żyjących w Związku Radzieckim był kres ich państwa związkowego, a wraz z nim gospodarki centralnie sterowanej i brutalne zetknięcie się z kapitalistyczną, gangsterską wręcz rzeczywistością nowego świata. Dla typowego ,,Sowka" był to z pewnością koniec świata i prawdziwy dramat.

Mistrzowskie reportaże Swietłany Aleksijewicz zawarte w książce ,,Czasy secondhand. Koniec czerwonego człowieka" z początku mogą zdumiewać, wzbudzać niedowierzanie, ale przy dalszej lekturze zaczynają szturchać, kłuć i zwyczajnie po ludzku bolą. Boli przede wszystkim dramatyczny los, historie beznadziei, które dotknęły zwykłych, często niewinnych, prostych ludzi. Świat dziecka urodzonego i osieroconego w łagrze, los nastolatki i jej matki, które zostały oszukane i straciły dom, miłość Ormianki i Azera w czasach nienawiści i wojny. "Czasy secondhandu" to nie kolorowa bajka, to nie sen o lepszym świecie, o lepszej przyszłości. To ogrom rozczarowania, frustracji, rozpaczy, braku nadziei.

Nie łatwo z perspektywy bieżących wydarzeń związanych z wojną na Ukrainie patrzeć ze współczuciem na mieszkańców Rosji. Jednak czytając historie, które miały miejsce piętnaście, dwadzieścia, trzydzieści lat temu trudno tak po ludzku nie ulec wzruszeniu i empatii. Zagłębienie się w historie opisane w reportażach pozwala zajrzeć w rosyjską duszę, w której przez siedemdziesiąt lat trwania Związku Radzieckiego miejsce Boga i cara zajęła ideologia komunizmu i dyktat Stalina. Tu nie może być dobrego zakończenia.

,,Sowek" - to popularne w Rosji określenie na człowieka ukształtowanego przez Związek Radziecki i jego sowiecką ideologię. Dla nas homo sovietikus to nie tylko nazwanie specyficznej grupy społecznej, ale przede wszystkim to sam sposób myślenia, reagowania i wykrzywiony odbiór rzeczywistości. Trudno nam dziś wyobrazić sobie, czym dla ludzi urodzonych, wychowanych na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
143

Na półkach: , ,

Mam bardzo mieszane uczucia. Trochę rozwleczona i za długa, z drugiej strony jest to właśnie esencja homo sovieticus. Ja jednak wyciągnęłam już to wszystko z poprzednich reportaży Aleksijewicz, dlatego oceniam tą pozycję najniżej wśród reszty

Mam bardzo mieszane uczucia. Trochę rozwleczona i za długa, z drugiej strony jest to właśnie esencja homo sovieticus. Ja jednak wyciągnęłam już to wszystko z poprzednich reportaży Aleksijewicz, dlatego oceniam tą pozycję najniżej wśród reszty

Pokaż mimo to

avatar
153
1

Na półkach:

" (...) Jaka tam wolność? Dla naszego człowieka wolność to jak okulary dla małpy. Nikt nie wie co z nią zrobić".
" (...) Człowiek chce dzisiaj żyć zwyczajnie, bez wielkiej idei. Czegoś takiego nigdy w Rosji nie było, nie zna tego nawet rosyjska literatura. Właściwie to jesteśmy ludźmi wojny. Albo braliśmy w niej udział, albo się do niej szykowaliśmy. Nigdy nie żyliśmy inaczej. To dlatego mamy psychikę żołnierzy. W czasie pokoju też wszystko odbywało się zgodnie z wojskowym rytuałem.Dudniły werble, powiewał sztandar, serce wyrywało się z piersi.... Człowiek nie dostrzegał tego, że jest niewolnikiem, kochał nawet tę swoją niewolę. (...)".
Książka polecona mi przez znających współczesną Rosję, w tym jej ubogą prowincję jako jedna z pozycji naprawdę pozwalająca zrozumieć współczesną rosyjską mentalność. Swoje lata już ma, ale polecam lekturę i chwilę refleksji nad chyba nadal przerażająco aktualną treścią i sposobem w jaki Rosjanie i Rosjanki mówią sami o sobie to, co uznają za ważne do powiedzenia na swój własny temat innym ludziom.

" (...) Jaka tam wolność? Dla naszego człowieka wolność to jak okulary dla małpy. Nikt nie wie co z nią zrobić".
" (...) Człowiek chce dzisiaj żyć zwyczajnie, bez wielkiej idei. Czegoś takiego nigdy w Rosji nie było, nie zna tego nawet rosyjska literatura. Właściwie to jesteśmy ludźmi wojny. Albo braliśmy w niej udział, albo się do niej szykowaliśmy. Nigdy nie żyliśmy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
409
50

Na półkach:

Dopiero po tej książce zrozumiałem to, jak bardzo Zachód nie rozumie Rosji. Jak bardzo stara się nadać jej znane sobie kolory, jak bardzo (mniej lub bardziej świadomie) wierzy w jej racjonalność.
Tiutczew miał rację pisząc:
"Umysłem Rosji nie zrozumiesz,
I zwykłą miarą jej nie zmierzysz:
Postać szczególną ona ma –
W Ruś można tylko wierzyć."

Po lekturze tej książki słowo "wiara" jest jednym z największych sarkazmów w dziejach...

Dopiero po tej książce zrozumiałem to, jak bardzo Zachód nie rozumie Rosji. Jak bardzo stara się nadać jej znane sobie kolory, jak bardzo (mniej lub bardziej świadomie) wierzy w jej racjonalność.
Tiutczew miał rację pisząc:
"Umysłem Rosji nie zrozumiesz,
I zwykłą miarą jej nie zmierzysz:
Postać szczególną ona ma –
W Ruś można tylko wierzyć."

Po lekturze tej książki słowo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
328
55

Na półkach:

Rosjanin to stan umysłu,zapitego umysłu

Rosjanin to stan umysłu,zapitego umysłu

Pokaż mimo to

avatar
211
165

Na półkach:

Czytałem kilka (bardziej 9 niż 3) lat temu. Nie była jeszcze wówczas noblistką, ale czułem, że gdyby nie narodowość to mogłaby zawalczyć. I kilka lat temu niespodzianka, która dla mnie wielkim zaskoczeniem nie była. A jeżeli chodzi o "Czasy..." to w tytule bohaterem uczyniła już czasy słuszne, ale tak naprawdę, wszystko co najciekawsze w książce - moim zdaniem - dotyczy minionej epoki...widzianej oczami świadków ówczesnych wydarzeń, chociaż sama Aleksijewicz również mogłaby coś dorzucić od siebie. Kilka fragmentów naprawdę mocnych. I wcale nie tych, które opisywały zamordyzm i krwawe jatki czasów stalinowskich.
Na przykład taki fragment. Rzecz dzieje się w jakimś syberyjskim gułagu:

„Rzucili go do kryminalistów. Takiego chłopaczka…co tam przeżył, nikt już nigdy się nie dowie…
Piękno Północy – wprost nie do opisania! Niemy śnieg i światło bijące od niego nawet w nocy…A człowiek jest bydlęciem roboczym. Wdeptują go w naturę, cofają gdzieś. „Torturowanie pięknem” tak to nazywał. Jego ulubione powiedzonko: „ kwiaty i drzewa lepiej Mu się udały lepiej niż ludzie”.
Miłość…jak wyglądał jego pierwszy raz?
Pracowali w lesie. Obok nich eskortowano do pracy kolumnę kobiet. Kobiety zobaczyły mężczyzn, zatrzymały się – nie ruszają z miejsca. Dowódca eskorty:
– Naprzód marsz!
Kobiety stoją
– Dalej, mać wasza!
– Obywatelu naczelniku, puśćcie nas do chłopców, bo już nie możemy. Będziemy wyły!
– Coście wy? Diabeł was opętał!
A one stoją…
– Nigdzie nie pójdziemy.
Komenda: „Macie pół godziny. Rozejść się!”Kolumna w jednej chwili się rozsypała. Wszystkie wróciły na czas. O oznaczonej porze. Wróciły szczęśliwe…Gdzie mieszka to szczęście?”

Czytałem kilka (bardziej 9 niż 3) lat temu. Nie była jeszcze wówczas noblistką, ale czułem, że gdyby nie narodowość to mogłaby zawalczyć. I kilka lat temu niespodzianka, która dla mnie wielkim zaskoczeniem nie była. A jeżeli chodzi o "Czasy..." to w tytule bohaterem uczyniła już czasy słuszne, ale tak naprawdę, wszystko co najciekawsze w książce - moim zdaniem - dotyczy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
400
386

Na półkach:

Zaczęło się ciekawie, a następnie historia zflaczała. Autorka opowiada o komunizmie, o swoich doświadczeniach i opisuje również doświadczenia innych osób, z którymi rozmawia. Mam wrażenie, że te rozmowy są poszarpane. Ciężko się tego słucha, więc podejrzewam, że czyta się jeszcze gorzej. Jak to powiedziała Radzka: „jakby szmatą w twarz”. Ciężki temat, który jako pierwszy i jedyny przybliżył mi czasy ZSRR i tego jak ludziom żyło się w komunie. Dlaczego niektórzy tak tęsknią za tymi czasami? Co było takie super, a co wręcz pozostawiło traumę? Wcale nie lekka książka. Z mieszanymi uczuciami.

Zaczęło się ciekawie, a następnie historia zflaczała. Autorka opowiada o komunizmie, o swoich doświadczeniach i opisuje również doświadczenia innych osób, z którymi rozmawia. Mam wrażenie, że te rozmowy są poszarpane. Ciężko się tego słucha, więc podejrzewam, że czyta się jeszcze gorzej. Jak to powiedziała Radzka: „jakby szmatą w twarz”. Ciężki temat, który jako pierwszy i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
886
545

Na półkach: , ,

Swietłana Aleksijewicz pisze jak mało kto. Jej książki poruszają trzewia dogłębnie i nieodwracalnie. Po jej książkach wszystko inne wydaje się płytkie i błahe. Jej pisanie to doskonała praca reporterska, gdzie pisarz przez cały czas pozostaje obiektywny , w doskonały sposób spisując jedynie relacje świadków.

Swietłana Aleksijewicz pisze jak mało kto. Jej książki poruszają trzewia dogłębnie i nieodwracalnie. Po jej książkach wszystko inne wydaje się płytkie i błahe. Jej pisanie to doskonała praca reporterska, gdzie pisarz przez cały czas pozostaje obiektywny , w doskonały sposób spisując jedynie relacje świadków.

Pokaż mimo to

avatar
554
388

Na półkach: ,

Co jakiś czas uparcie wracam do kolejnych pozycji białoruskiej Noblistki i każda kolejna - choć tak od siebie różne - zachwyca mnie na swój sposób - wciąż tkwiąc w stylistyce reportażu i wywiadu.
Gdyby jednym trafnym zdaniem określić, o czym książka jest, to trzeba by powiedzieć, że to o tej sytuacji i o tych - nawet bardziej może - ludziach, o których to (i ludziach, i sytuacjach) jeden z bohaterów reportażu mówi: “Nie daj Boże urodzić się w ZSRR, a żyć w Rosji”. I nic już więcej można by o książce Aleksijewicz nie powiedzieć…
Tym razem zajmuje się więc Aleksijewicz przekształceniem okołopieriestrojkowym “homo sovieticusa” i właśnie nie głównie o wielką politykę tu chodzi, a jak to u Autorki zwykle - o człowieka. O tym, czym ów mityczny “homo sovieticus” był, dlaczego szybko zatęsknił za swą upadłą ojczyzną i w jakich mechanizmach odradza się dziś na nowo. Tym właśnie jest ów tytułowy “secondhand”: powrotem komunizmu (choć pod nową nazwą),powrotem kultu jednostki (choć kultowa jednostka nowa),powrotem wiodącej roli partii (choć i partia już nie ta sama).
Zadziwiające, bo początkowa narracja to polifoniczny głos wielu obywateli, gdzie doskonale czujemy, która z kolejnych krótkich wypowiedzi należy do kolejnej już (nienazwanej) osoby, a w ogóle nie czujemy zagubienia w tej narracji; tak jest to spójnie brzmiący chór, tak jednolita opowieść. Następnie mamy już bohaterów wymienianych z imienia i nazwiska i tu opowieści zdecydowanie się wydłużają oraz mają już wyraźne rysy indywidualne. A my - o dziwo - podziwiamy raczej ideologicznych i wytrwałych komunistów, niż “nowych ruskich” (których tu zresztą niewielu). Czujemy też zresztą, że i sama autorka przygląda się swym post-sowieckim - zideologizowanym z przekonaniem - rozmówcom z nieukrywaną sympatią, a może i podziwem?
Właściwie to bohaterów książki, wspominających swój świat “wielkiego światowego mocarstwa”, podzielić by można na co najmniej trzy kategorie: pierwszą byłaby ta z marszu na Berlin, która w Sojuzie zażywała zasłużonego szacunku (niekoniecznie z majętnością mającą cokolwiek wspólnego),kolejną to już ci w ZSRR urodzeni i wzrastający (kult wodzów, pionierstwa/komsomolstwa) i faktycznie osieroceni po upadku systemu, no i wreszcie młode pokolenie, znające wielki Sojuz już tylko z opowieści rodziców, a sami często - w kontrze do tych opowieści - dość dobrze odnajdujący się w nowej rzeczywistości. Zresztą ci, którzy próbowali (również w Białorusi) wynegocjować wolność i swobody obywatelskie to niekoniecznie ci sami, którzy okazali się beneficjentami nowej Rosji; podczas gdy ci pierwsi walczyli o przywileje początkowo w sowieckich rozdyskutowanych po nocach kuchniach, a potem na demonstracjach, stając naprzeciw odpasionych siepaczy reżimów, inni zakładali biznesy, przejmowali państwowe firmy i stawali się wydobywczymi oligarchami. Znów powrót do opowieści o carze, bojarach i cichym ludzie; “nic dwa razy” ktoś powie, a ktoś tego nie wie i robi swoje, osiągając sukces.
Widzimy tu w tych opowieściach jedno: że kolejni decydenci albo i okoliczności - jak wojna - bez skrupułów skazywali kolejne sowieckie pokolenia na zatracenie, a każde pokolenie miało swój własny powód stracenia (Stalin, wojna, komunizm, pieriestrojka i dewaluacja oszczędności, drapieżny kapitalizm). Wiemy doskonale, jak ciężko (historycznie) znaleźć się geopolitycznie między Rosją a Niemcami, a tu przekonujemy się, że jeszcze gorzej byłoby być poddanym sowieckiego/carskiego/rosyjskiego imperium; tam to dopiero znikąd nadziei.
To też opowieść o sile propagandy. O tym, jak - przy odcięciu od informacji z zewnątrz - da się manipulować szarą masą obywateli. Jak da się wzbudzać dumę z lotu Gagarina w głodujących nieomal ludziach, jak straszyć kolejne pokolenia atomowym grzybem. Jak da się kolejne pokolenia hodować w wielkich ojczyźnianych mitach (wojna, Stalin, Gagarin, mocarstwo),które niewiele mają w rzeczywistości pokrycia, a tak silne są w zbiorowej świadomości.
Myślą, która nasuwa mi się nieodmiennie w trakcie lektury, to ta, że bez zaznajomienia się z tego typu książkami nie sposób zrozumieć dzisiejszego człowieka sowieckiego, a ten - jak widmo - wciąż krąży po Europie.
Godną oprawę audio dostaje noblistka, bo kolejną jej książkę czyta Krystyna Czubówna (komentować tego nie trzeba więcej). Szczerze polecam lekturę.

Co jakiś czas uparcie wracam do kolejnych pozycji białoruskiej Noblistki i każda kolejna - choć tak od siebie różne - zachwyca mnie na swój sposób - wciąż tkwiąc w stylistyce reportażu i wywiadu.
Gdyby jednym trafnym zdaniem określić, o czym książka jest, to trzeba by powiedzieć, że to o tej sytuacji i o tych - nawet bardziej może - ludziach, o których to (i ludziach, i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 746
  • Przeczytane
    2 614
  • Posiadam
    625
  • Teraz czytam
    173
  • Reportaż
    113
  • Chcę w prezencie
    79
  • Ulubione
    63
  • Literatura faktu
    39
  • Rosja
    32
  • Reportaże
    30

Cytaty

Więcej
Swietłana Aleksijewicz Czasy secondhand. Koniec czerwonego człowieka Zobacz więcej
Swietłana Aleksijewicz Czasy secondhand. Koniec czerwonego człowieka Zobacz więcej
Swietłana Aleksijewicz Czasy secondhand. Koniec czerwonego człowieka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także