Szału nie ma ale na deszczowe popołudnie może być

Szału nie ma ale na deszczowe popołudnie może być

Takie tam czytadełko , można potraktować jako przerywnik, szybko się czyta akcja też szybka, humor nie w moim guście , fabuła ok . Sprawdzę inne tytuły

Takie tam czytadełko , można potraktować jako przerywnik, szybko się czyta akcja też szybka, humor nie w moim guście , fabuła ok . Sprawdzę inne tytuły

Ta część była dużo lepsza od pierwszej,fajna historia, napisana z humorem. Czytając uśmiałam się .

Ta część była dużo lepsza od pierwszej,fajna historia, napisana z humorem. Czytając uśmiałam się .

Kontynuacja Martwego jeziora. Lekka, przyjemna lektura na wakacje. Trochę komedii, trochę kryminału, trochę romansu.

Kontynuacja Martwego jeziora. Lekka, przyjemna lektura na wakacje. Trochę komedii, trochę kryminału, trochę romansu.

Zagadkowy tytuł, lekko żartobliwy, idealnie pasuje do stylu w jakim została napisana ta książka. Słowo kryminał chyba nie przejdzie mi przez usta, przepraszam, palce. I to pomimo zagadkowej treści, niebanalnych zbiegów okoliczności, poszukiwania zaginionych, porterów pamięciowych oraz badań DNA. Miła, plażowa lektura. Taka odstresowująca. Relaksująca. Może nawet nieco odmóżdżająca, ponieważ autorka lubi powtarzać najważniejsze fakty – prawdopodobnie obawia się, że nie wszyscy czytelnicy są w stanie nadążyć za zawiłą intrygą. A może zwyczajnie płacą jej od wiersza, a ponieważ nie miała pomysłu, jakby tu jeszcze bardziej skomplikować akcję, to postanowiła rekapitulować. Dla tych wyjątkowo rozkojarzonych. Lub rozgarniętych niczym kupka siana podczas suszenia. Cóż, jeśli jesteście niecierpliwi, to po prostu przerzucicie te kartki. Spędziłam kilka miłych chwil, ubawiłam się kilka razy i tego wam również życzę polecając tę lekturę.

Zagadkowy tytuł, lekko żartobliwy, idealnie pasuje do stylu w jakim została napisana ta książka. Słowo kryminał chyba nie przejdzie mi przez usta, przepraszam, palce. I to pomimo zagadkowej treści, niebanalnych zbiegów okoliczności, poszukiwania zaginionych, porterów pamięciowych oraz badań DNA. Miła, plażowa lektura. Taka odstresowująca. Relaksująca. Może nawet nieco...

Podobało mi się że główna bohaterka nie była taka denerwująca bo w niektórych książkach Rudnickiej odbierało to przyjemność z czytania właśnie przez główną postać (Matylda i niektóre części cyklu o Nataliach). Tutaj Ule dało się lubić. A co do całej historii - oceniam na plus. Wiadomo, historia niemożliwa żeby się mogła wydarzyć ale to też komedia kryminalna więc można przymknąć oko.

Podobało mi się że główna bohaterka nie była taka denerwująca bo w niektórych książkach Rudnickiej odbierało to przyjemność z czytania właśnie przez główną postać (Matylda i niektóre części cyklu o Nataliach). Tutaj Ule dało się lubić. A co do całej historii - oceniam na plus. Wiadomo, historia niemożliwa żeby się mogła wydarzyć ale to też komedia kryminalna więc można...

Książka ma wszystko to, co lubię w powieściach Olgi Rudnickiej, a mianowicie: przyjemny styl pisania, dzięki któremu szybko się czyta, zagadka kryminalna (można się przyczepić, że mało prawdopodobna, ale fajnie skonstruowana),a to wszystko okraszone sporą dawką lekkiego humoru. Świetna pozycja na relaksujący wieczór.

Książka ma wszystko to, co lubię w powieściach Olgi Rudnickiej, a mianowicie: przyjemny styl pisania, dzięki któremu szybko się czyta, zagadka kryminalna (można się przyczepić, że mało prawdopodobna, ale fajnie skonstruowana),a to wszystko okraszone sporą dawką lekkiego humoru. Świetna pozycja na relaksujący wieczór.

O wiele, wiele lepsza niż pierwsza część. Historia tak nieprawdopodobna, że nawet mi to nie przeszkadzało, he he.

O wiele, wiele lepsza niż pierwsza część. Historia tak nieprawdopodobna, że nawet mi to nie przeszkadzało, he he.

Ale to było słabe...
Najmniej zabawny kryminał Pani Rudnickiej.
Od-polecam.

Ale to było słabe...
Najmniej zabawny kryminał Pani Rudnickiej.
Od-polecam.

Czytam wszystko te autorki, tę książkę lubię, ale inne bardziej. Pierwszy tom słabszy od drugiego

Czytam wszystko te autorki, tę książkę lubię, ale inne bardziej. Pierwszy tom słabszy od drugiego