Moja ocena:
Czy mówiłam wam już, jak bardzo i mocno kocham tę mangę?
Tak, z całą pewnością wspominałam wam o tym z kilka, może z kilkadziesiąt lub z milion razy... I jeśli poczuliście się tą miłością już lekko zmęczeni, to proszę was o nutkę czytelniczego przebaczenia. To nie moja wina, że ta manga jest tak genialna, wciągająca i ponadczasowa. Czytam ją już piąty raz z rzędu i wciąż jestem nią nienasycona. To chyba jakieś uzależnienie... Koniecznie muszę sprawdzić skład papieru, bo jego zapach ma jakieś dziwne właściwości.
Wracając jednak do fabuły "Ścieżek młodości", to w tomie 8,9 i 10 akcja mangi nabiera ekstremalnego, emocjonalnego tempa, który może spowodować w naszej głowie lekki, miłosny zawrót głowy.
Więcej szczegółów poniżej :)
⏬⏬⏬⏬⏬⏬⏬⏬⏬
Relacje miłosne:
♥ Futaba i Kou
Puk... Puk... Jest tam ktoś?
Kou nie może uwierzyć, że Futaba tak szybko o nim zapomniała i znalazła pocieszenie w ramionach wrażliwego Touma. Może i zrobił źle odrzucając jej uczucia, ale w tamtym momencie był nieszczęśliwie rozdarty między obowiązkiem wspierania Narumi, a tym czego pragnęło jego serce.
Teraz, czuje się z tą decyzją beznadziejnie. Nie powinien spotykać się z Narumi, kiedy jego serce należało wyłącznie do Futaby. Popełnił straszliwy błąd, który doprawdził do zwycięstwa przeciwnika. I jeśli tak dalej pójdzie, to straci nie tylko najlepszą przyjaciółkę, ale i miłość swojego życia. Czy jest już za późno, by mógł wszystko naprawić?

♥ Futaba i Touma
Miłość rośnie wokół nas...
Szkoda tylko, że nie w sercu Futaby, która wciąż nie może zapomnieć o swojej pierwszej miłości. Touma jest fajnym, miłym chłopakiem, ale... No właśnie. Nie jest on przystojnym, złośliwym Kou.
Mimo to, Futaba postanawia zaryzykować i zostać dziewczyną Touma. Może z czasem... Ech... Uda się jej zapomnieć o dawnej, młodzieńczej miłości. Zwłaszcza, że pocaunek Touma ma w sobie coś, co przynosi jej nutkę zapomnienia.

♥ Kou i Narumi
Kou uświadomił sobie, jak niewłaściwie i nieuczciwe jest umawianie się z kimś, kogo się nie kocha. Postanowił zerwać znajomość z Narumi i spróbować odzyskać serce Futaby. Nie jest to jednak proste i łatwe do wykonania. Futaba znalazła już nową miłość, a Narumi zaczęła unika go niczym diabeł święconej wody. Jednym słowem - beznadzieja.

♥ Yuuri i Ucchi
To była miłość od pierwszego focha. Zaczęła się morderczym spojrzeniem, atakiem słownym i bezpośrednim atakiem, a zakończyła się wspólnym parkiem, nieśmiałym uśmiechem i propozycją wspólnego chodzenia.
Ech... Miłość nie jedno ma jednak imię. To niesamowite, że potrafi nas zaskoczyć. Tak jak puszysty śnieg w letni, ciepły dzień.

♥ Shuuko/Kominato/ Profesor Tanaka
Między Profesorem Tanaka a Shuuko nie jest już tak, jak było kiedyś. Pojawił się między dystans, który nie pozwala im na przekroczenie relacji nauczyciel- uczennica. Kominato wykorzystuje tą sytuację i zostaje przyjacielem Shuuko, ale w swoim sercu pragnie od tej relacji czegoś więcej.
Na domiar złego, Shuuko co pewien czas spogląda nieśmiało w stronę Kou. Czyżby potajemnie się w nim kochała? Chłopak jest zły i zrozpaczony. Nie potrafi zrozumieć... Dlaczego Shuuko nie zakochała się w nim?

Moja ocena:
Czy mówiłam wam już, jak bardzo i mocno kocham tę mangę?
Tak, z całą pewnością wspominałam wam o tym z kilka, może z kilkadziesiąt lub z milion razy... I jeśli poczuliście się tą miłością już lekko zmęczeni, to proszę was o nutkę czytelniczego przebaczenia. To nie moja wina, że ta manga jest tak genialna, wciągająca i ponadczasowa. Czytam ją już piąty raz z...

MIŁOSNY DETOKS

Znakomity tom znakomitej serii mangowej – tyle można powiedzieć o ósmej części „Ścieżek młodości”. Zabawa z całą opowieścią jak zwykle jest świetna, a losy bohaterów zaczynają się plątać w taki sposób, jaki lubię najbardziej. A że przy okazji dzieło Io Sakisaki wyzwala mnóstwo emocji, trudno jest się od niego oderwać choć na chwilę.

„Kocham cię”, oto dwa słowa, których Futaba nie powiedziała Kou, choć już nieraz chciała to zrobić. teraz nadszedł czas by przemogła się i powiedziała mu je wprost! Niestety chłopak nie jest zachwycony jej wyznaniem, wręcz otwarcie daje dziewczynie kosza, a ta decyduje się zacząć żyć na całego, nie przejmując się nim ani trochę. Na wieść o tym Kikuchi nie potrafi ukryć zadowolenia i postanawia się zbliżyć do Futaby jeszcze bardziej. Chce by lepiej go poznała i doceniła, a by to w ogóle miało szansę zaistnieć, decyduje się wyznać, co do niej czuje. Yuuri i kolega Kikuchiego postanawiają im skrycie pomóc we wzajemnym zainteresowaniu.

Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/02/sciezki-modosci-8-io-sakisaka.html

MIŁOSNY DETOKS

Znakomity tom znakomitej serii mangowej – tyle można powiedzieć o ósmej części „Ścieżek młodości”. Zabawa z całą opowieścią jak zwykle jest świetna, a losy bohaterów zaczynają się plątać w taki sposób, jaki lubię najbardziej. A że przy okazji dzieło Io Sakisaki wyzwala mnóstwo emocji, trudno jest się od niego oderwać choć na chwilę.

„Kocham cię”, oto dwa...

Ścieżki Młodości to jeden z tych tytułów, które czytam jednym (do tego zapartym!) tchem. Szkoda mi tylko biednego Toumy :< A tak uroczy z niego chłopak... tacy nie mają szans z charakterami w stylu Kou.

Ścieżki Młodości to jeden z tych tytułów, które czytam jednym (do tego zapartym!) tchem. Szkoda mi tylko biednego Toumy :< A tak uroczy z niego chłopak... tacy nie mają szans z charakterami w stylu Kou.

Jak na moje, za dużo wyznań miłosnych w jednym tomie. Był trójkącik, zrobił się czworokącik, teraz już sama nie wiem co to jest. Jakieś te dzieciaki niezdecydowane.

Jak na moje, za dużo wyznań miłosnych w jednym tomie. Był trójkącik, zrobił się czworokącik, teraz już sama nie wiem co to jest. Jakieś te dzieciaki niezdecydowane.