Katastrofy polskich statków. Tragedia trawlerów "Czubatka" i "Cyranka". Tajemnica zatonięcia "Nysy". Agonia "Zewu Morza". Zagłada promu "Jan Heweliusz"

Okładka książki Katastrofy polskich statków. Tragedia trawlerów "Czubatka" i "Cyranka". Tajemnica zatonięcia "Nysy". Agonia "Zewu Morza". Zagłada promu "Jan Heweliusz" Henryk Mąka
Okładka książki Katastrofy polskich statków. Tragedia trawlerów "Czubatka" i "Cyranka". Tajemnica zatonięcia "Nysy". Agonia "Zewu Morza". Zagłada promu "Jan Heweliusz"
Henryk Mąka Wydawnictwo: Bellona reportaż
270 str. 4 godz. 30 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
270
Czas czytania
4 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311134287
Tagi:
katastrofy morze statki
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1964
1878

Na półkach: , ,

"Nikt nie jest w stanie dokonać pełnego zestawienia siły wiatru, szybkości oraz wysokości i okresu przebiegu fali, kąta pochylenia fali, wpływu uderzenia wody i wiatru na statek znajdujący się na maksymalnej prędkości przy określonym położeniu steru. Umysł ludzki tutaj zawodzi". Szkoda, że ludzie o tym zapominają. Do tego dochodzą błędy konstrukcyjne, niefrasobliwość, czasem buta ludzka. Innym razem następuje gwałtowna zmiana pogody i dochodzi do katastrof morskich. Takich jak opisane w tym tomie lub innych. Trzeba przyznać, że Autor umiejętnie operując dokumentacją, wypowiedziami świadków, poszkodowanych i rodzin ofiar, przedstawił nie tylko przyczyny i przebieg katastrof, ale też udane, nieudane oraz zaniechane akcje ratunkowe.
Myślę, że to opracowanie będzie atrakcyjne przede wszystkim dla osób interesujących się: marynistyką, tematyką katastrof lub tajemnicami, zagadkami historii.

"Nikt nie jest w stanie dokonać pełnego zestawienia siły wiatru, szybkości oraz wysokości i okresu przebiegu fali, kąta pochylenia fali, wpływu uderzenia wody i wiatru na statek znajdujący się na maksymalnej prędkości przy określonym położeniu steru. Umysł ludzki tutaj zawodzi". Szkoda, że ludzie o tym zapominają. Do tego dochodzą błędy konstrukcyjne, niefrasobliwość,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
967
967

Na półkach: , ,

To jedna z ostatnich pozycji książkowych w marynistycznym dorobku Pana Henryka Mąki. Autor zmarł bowiem w dniu 26.09.2016 r. Zdążył jednakże opublikować tomik poświęcony morskim tragediom polskich statków handlowych. Praca ma charakter popularyzatorski, wiele tutaj skrótów – dotyczy to zwłaszcza okresu międzywojennego oraz lat II wojny światowej. Natomiast przejmująco pokazano losy najbardziej znanych jednostek, którym nie dane było dopłynąć do portu przeznaczenia – z promem „Jan Heweliusz” na czele. Na mnie ogromne wrażenie zrobiły wstrząsające są opisy katastrof z udziałem kutra „Łeb-30” czy transportowca „Kudowa Zdrój”. Natomiast bardzo ciekawie wygląda prezentacja prób uratowania trawlera „Tarpon” u wybrzeży Senegalu w 1966 roku.
Co do przyczyn zatonięć po części wynikały one z błędów ludzkich, niedopatrzeń przy załadunku towarów oraz samej wadliwości konstrukcji (podziw dla marynarzy, którzy odważyli się na nich pływać). Co do ogromu ofiar ludzkich – zdecydowanie zbyt często na ich rozmiar miały wpływ nieudolnie prowadzone akcje ratownicze. To nie jest książka, którą czyta się w chwili relaksu. Raczej przypomnienie, że morze często bywa bezlitosne dla doświadczonych marynarzy i rybaków. Czytając pochylmy głowę nad losami załóg „Nysy”, „Brdy” czy „Buska Zdroju”.

To jedna z ostatnich pozycji książkowych w marynistycznym dorobku Pana Henryka Mąki. Autor zmarł bowiem w dniu 26.09.2016 r. Zdążył jednakże opublikować tomik poświęcony morskim tragediom polskich statków handlowych. Praca ma charakter popularyzatorski, wiele tutaj skrótów – dotyczy to zwłaszcza okresu międzywojennego oraz lat II wojny światowej. Natomiast przejmująco...

więcej Pokaż mimo to

avatar
441
338

Na półkach: , ,

Henryk Mąka to znawca marynistyki i autor licznych książek na ten temat. "Katastrofy polskich statków" to kolejna jego pozycja o podobnej tematyce, dla mnie jednak pierwsza. Temat jest przygnębiający, ale bardzo interesujący. Przygnębiający głównie dlatego, że wiele z tych tragedii oprócz paskudnych warunków atmosferycznych spowodowały błędy i zaniedbania ludzkie - kapitanów, armatorów i innych. Bardzo przykre są też opisy sytuacji, w których pomoc dla tonących marynarzy przyszła zbyt późno lub akcja ratunkowa była przeprowadzona wyjątkowo niesprawnie (tutaj szczególnie zszokowała mnie historia trawlera "Brda"). Interesujące natomiast jest to, jak wiele czynników wpływa na bezpieczeństwo na morzu, a także bardzo plastycznie opowiedziane historie każdej z omawianych jednostek. Henryk Mąka niemal sfabularyzował relacje ocalonych marynarzy oraz świadków, a także przebiegi rozpraw sądowych, doniesienia prasowe i wszystkie okoliczności związane z katastrofami, do jakich udało mu się dotrzeć. Dzięki temu książkę czyta się jak powieść. Jeśli ktoś nie jest znawcą, to może nie przydadzą mu się informacje o wielkości i nośności poszczególnych jednostek, niemniej podziw budzi skrupulatność autora w dostarczaniu odbiorcy wglądu we wszystkie aspekty omawianych spraw. Są to historie, które naprawdę warto poznać.

Henryk Mąka to znawca marynistyki i autor licznych książek na ten temat. "Katastrofy polskich statków" to kolejna jego pozycja o podobnej tematyce, dla mnie jednak pierwsza. Temat jest przygnębiający, ale bardzo interesujący. Przygnębiający głównie dlatego, że wiele z tych tragedii oprócz paskudnych warunków atmosferycznych spowodowały błędy i zaniedbania ludzkie -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
13

Na półkach:

Niestety, nie mogę napisać wiele dobrego o tej pozycji. Katastrofy są opisane powierzchownie a miejscami powielają fałsz, który jest na rękę pośrednim sprawcom tragedii. Słabe.

Niestety, nie mogę napisać wiele dobrego o tej pozycji. Katastrofy są opisane powierzchownie a miejscami powielają fałsz, który jest na rękę pośrednim sprawcom tragedii. Słabe.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    20
  • Przeczytane
    12
  • Posiadam
    4
  • Morze
    2
  • Literatura faktu
    2
  • Ulubione
    1
  • Katastroficzne
    1
  • #czytambopolskie
    1
  • 2015 - 52 książki
    1
  • Marynistyczne
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także