Jak zostałam bóstwem!? #1

Nanami Momozono nie ma w życiu lekko, zwłaszcza będąc na utrzymaniu ojca-hazardzisty, który usiłuje spłacić rosnące długi kolejnymi zakładami. W zasadzie ucieczkę nastolatki z domu moglibyśmy uznać za szablonowy przejaw młodzieńczego buntu. Jednak w tej historii to pan tata daje nogę, zostawiając córkę na pastwę dłużników. W jednej chwili dziewczyna trafia na ulicę cały swój dobytek niosąc w małej torbie. Krótko mówiąc od dziewczynki z zapałkami jest biedniejsza o zapałki. Mimo iż ma dość własnych problemów ratuje nieznajomego mężczyznę przed psem. Ten w podzięce postanawia jej pomóc – oferuje, aby zaopiekowała się jego domem. Na koniec całuje skonsternowane dziewczę w czoło. Nanami z braku innych opcji udaje się pod wskazany adres, aby odkryć, że ów „dom” to w rzeczywistości… podupadająca świątynia. Jak się bowiem okazuje nieznajomy nie dość, że sam z niej uciekł, to na dodatek naznaczył dziewczynę jako bóstwo, aby mogła zamiast niego opiekować się świątynią i jej mieszkańcami. Problem w tym, że pewien rezydujący tam przystojny demon, wcale nie ma zamiaru służyć człowiekowi, a już zwłaszcza jakiejś zwykłej uczennicy.
Kup książkę
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oceny
Dyskusje
Książka na półkach
- 240
- 102
- 59
- 47
- 30
- 14
- 5
- 4
- 3
- 3
Wypożycz z biblioteki
Cytaty
Nie dajcie się zwieść pozorom. Nanami odznacza się wyjątkową siłą ducha. Jestem przekonany, że kiedyś dzięki niej rozkwitną kwiaty.
Zobacz więcej
Opinie [12]
Bardzo sympatyczna manga shoujo zanurzona w japońskim folklorze. Nie sądziłam, że aż tak mi się spodoba ^^
Pokaż mimo toMoja pierwsza przeczytana manga !!! yeeey <3
Pokaż mimo toZapraszam na bloga:
więcejhttp://czytaniewekrwii.blogspot.com/2017/03/czytam-mange-kamisama-hajimemashita.html
Dzisiejszym tytułem jest Jak zostałam bóstwem?! autorstwa Juliett Suzuki, najpierw poznałam anime, w którym zakochałam się, od pierwszego odcinka wpadłam, na ten tytuł szukając, jakiegoś ciekawego anime po Diabolik Lovers. Z Jak zostałam bóstwem?! mam podobny problem,...
Kocham, kocham, kocham.
Pokaż mimo toBohaterowie wyraziści, zabawne zwroty akcji, dużo odniesień do mitologii japońskiej. Piękna, choć dość specyficzna kreska. Główna bohaterka wcale nie taka naiwna - po prostu chce się czytać.
Szkoda tylko, że manga już zakończona (jakieś 3 tygodnie temu wyszedł ostatni rozdział), ale tłumaczenie po polsku zajmuje zaszczytne miejsce na mojej półce :)
Uwielbiam tą mangę.
Pokaż mimo toRysunki są świetne, ale historia w niej zawarta oraz humor nadają uroku wszystkiemu.
Polecam z całego serca!
Moja pierwsza manga i bardzo trafna! Od razu zakupiłam dwa tomy i jestem w pełni zadowolona :)
Pokaż mimo toJedna z moich ulubionych mang jakie udało mi się przeczytac.Kreska jest prosta ale ładna,na razie niczym nie odbiega od ekranizacji.Gdy dowiedziałam się że zostanie wypuszczona na polski rynek bardzo się ucieszyłam.Licze na to,że w kolejnych tomach coraz lepiej będzie ukazana dalsza przygoda głównej bohaterki i jej towarzysza ;)
Pokaż mimo toPiszac szczerze zawiodlam sie na mandze, spodziewalam sie troche wiecej po mandze. Ekranizacja niestety bardziej mnie kupila. Manga okazala sie dla mnie bez klimatyczna.
Pokaż mimo toNanami Momozono to kolejna bohaterka z problemami osobistymi i niezłomnym chartem ducha. Matki nie ma, ojciec to utracjusz, zresztą on też szybko znika – i w ten sposób heroina, pozbawiona rodzicielskich problemów, może wylądować w środku tej części rzeczywistości, o której miała blade...
więcejPolskie wydanie bardzo ładne. Wolałabym jednak aby zachowano oryginalny tytuł, ale to naprawdę drobiazg.
Pokaż mimo to