Seconds Away
Wydawnictwo: Orion Books Cykl: Mickey Bolitar (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
352 str. 5 godz. 52 min.
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Mickey Bolitar (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- SECONDS AWAY
- Wydawnictwo:
- Orion Books
- Data wydania:
- 2013-08-15
- Data 1. wydania:
- 2013-08-15
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781409135371
When tragedy strikes close to home, teenager Mickey Bolitar and his loyal new friends - sharp-witted Ema and the ever-charming Spoon - find themselves at the centre of a murder investigation involving their friend Rachel. Now, not only does Mickey have to continue his quest to uncover the truth about the mysterious death of his father, he also needs to figure out what happened to Rachel - no matter what it takes.
Mickey has always been ready to sacrifice everything to help the people he loves. But how can he protect them when he's not even sure who - or what - he's protecting them from?
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 5 567
- 2 188
- 900
- 141
- 98
- 64
- 54
- 39
- 35
- 30
OPINIE i DYSKUSJE
Nie wiem, naprawdę nie jestem w stanie tego zrozumieć: czemu Coben tak bardzo postawił na to, by czytelnikowi wydawało się, że wątek wprowadzony i zamknięty w tym tomie łączy się jakoś z główną intrygą całej trylogii, jest z nią powiązany, jednocześnie totalnie olewając samą tę wprowadzoną fabułę. Serio, czytałem „Kilka sekund od śmierci” i autentycznie wierzyłem, że to nie jest tylko wstawka na tę jedną książkę, coś stworzonego wyłącznie po to, by rozepchać serię z Mickeyem, wydłużyć ją – mimo że ewidentnie czymś takim to było, i, co więcej, z perspektywy widzę, że ten fakt powinien aż rzucać mi się w oczy. Znać tu warsztatową biegłość amerykańskiego pisarza. I, tak w zasadzie to aż narzuca się myśl, że kosztem poniesionym przez niego za ten efekt było to, że sama ta intryga napędzająca większą część tej książki była tak miałka, tak słaba, tak niedorobiona, że to się aż rzadko zdarza zobaczyć. Ta historyjka robiła przecież wrażenie nawet do końca nie wymyślonej. Nie do końca ukształtowanej w głowie autora, jakby to nie brzmiało.
Warto było? No, chyba nie, to sama historia powinna być ważna, w każdym razie ważniejsza od takich rzeczy, jak jej umiejscowienie w całokształcie twórczości danego literata. Mylę się?
Co gorsza Coben ostro przegrał na tym polu nawet to, co mu zazwyczaj wychodziła tak dobrze: końcowy efekt katharsis. Gdy się czyta kilkanaście ostatnich stron powieści widać, że pisarz aż staje na rzęsach, by to osiągnąć – mamy się przejąć losem postaci i przeżyć ich dramat. A my jesteśmy tak bardzo obok tego, że trudno, byśmy byli bardziej. I to przydarza się facetowi, który zazwyczaj osiąga ten efekt bez problemu, nawet w swoich słabszych powieściach.
Okej, mamy się w „Kilku sekundach…” te dwie wyżej wzmiankowane wątki (ten tylko na tę książkę i ten na cały cykl) i mamy obok tego… jeszcze jakoś tak z dziesięć tysięcy innych rzeczy :) Nawet nie motywów, po prostu rzeczy, atrakcji. Starczy powiedzieć, że scena pożaru i walki w płonącym domu, tak charakterystyczna dla finałów tego typu pozycji, tu znalazła się jeszcze przed połową tekstu. A potem jeszcze strzelanina, bójka i po bójce jeszcze dalej podobnie :) Chyba Coben mocno wziął sobie do serca fakt, że pisał w tym, konkretnym momencie coś dla młodzieży i musi być duuuuużo efektów, by utrzymać uwagę odbiorcy :) Tylko, że, ha, zachodzi tu bardzo zjawisko bardzo podobne do tego, o którym pisałem na samym początku tej recki: jest tego dużo, przyciąga to uwagę, ale trzeba za to zapłacić pewien koszt – same w sobie te sceny bynajmniej nie porywają.
Całość trochę ratuje filozofowanie postaci, przemyślenia Mickeya, Myrona, nawet tej aktorki, co prawda nie grzeszą oryginalnością czy odkrywczością, ale po pierwsze nie są też jakoś szczególnie denne, po drugie zaś zwyczajnie fajnie (tak, „fajnie”, to książka dla młodzieży, powtórzmy to) się je czyta. No i Łyżka udający lekarza był fajny, ta postać generalnie dobrze brała w omawianej powieści. To jakże dyskretne wprowadzenie w akcję Wina Lockwooda również zresztą wyszło okej.
Nie wiem, naprawdę nie jestem w stanie tego zrozumieć: czemu Coben tak bardzo postawił na to, by czytelnikowi wydawało się, że wątek wprowadzony i zamknięty w tym tomie łączy się jakoś z główną intrygą całej trylogii, jest z nią powiązany, jednocześnie totalnie olewając samą tę wprowadzoną fabułę. Serio, czytałem „Kilka sekund od śmierci” i autentycznie wierzyłem, że to nie...
więcej Pokaż mimo toThriller dla młodzieży, czytający się szybko i przyjemnie. Sporo się w nim dzieje, sekrety, kłamstwa, nagłe zwroty akcji, mroczne wydarzenia oraz niejednoznaczne postacie. Poznajemy ciąg dalszy perypetii młodych bohaterów ze specyficznymi rodzinnymi relacjami, ale także z niepokojącymi znajomościami.
Thriller dla młodzieży, czytający się szybko i przyjemnie. Sporo się w nim dzieje, sekrety, kłamstwa, nagłe zwroty akcji, mroczne wydarzenia oraz niejednoznaczne postacie. Poznajemy ciąg dalszy perypetii młodych bohaterów ze specyficznymi rodzinnymi relacjami, ale także z niepokojącymi znajomościami.
Pokaż mimo toSeria ta jest najlepszą od Harlana Cobena.Mike to mój ulubiony bohater.jego losy trzymaja w napięciu przez cały cykl.
Seria ta jest najlepszą od Harlana Cobena.Mike to mój ulubiony bohater.jego losy trzymaja w napięciu przez cały cykl.
Pokaż mimo toTen Coben to ponoć świetny pisarz. Ja chyba zacząłem od złego cyklu. Przeczytałem drugą książkę cyklu Mickey Bolitar i drugi raz widzę sprawnie napisaną historię dla nastolatków, którzy są jak Bruce Lee połączony z Batmanem. Tym razem jeszcze mniej prawdopodobną. Ja już podziękuję.
Ten Coben to ponoć świetny pisarz. Ja chyba zacząłem od złego cyklu. Przeczytałem drugą książkę cyklu Mickey Bolitar i drugi raz widzę sprawnie napisaną historię dla nastolatków, którzy są jak Bruce Lee połączony z Batmanem. Tym razem jeszcze mniej prawdopodobną. Ja już podziękuję.
Pokaż mimo toCiekawa historia, szybko i przyjemnie się czyta.
Ciekawa historia, szybko i przyjemnie się czyta.
Pokaż mimo toCóż może być lepszego od zimowego wieczoru na wsi, gdy za oknem plucha i mróz, a w pokoju ciepło, gorąca herbata ogrzewa dłonie, a książka jest tak dobra, że pochłania się ją strona po stronie? "Kilka sekund od śmierci" nie jest moją pierwszą przygodą z książkami autorstwa Harlana Cobena, lecz pierwszą, w której głównym bohaterem jest Mickey Bolitar- bratanek Myrona. Młody "daje radę", zważywszy na to, że kłopoty "go lubią". Co wiemy o Mickey'u? Jest przystojnym, nastolatkiem, z talentem do koszykówki. Skąd my to znamy? Często przeprowadza się z miejsca na miejsce. W nowej szkole zaprzyjaźnia się z synem woźnego niejakim "Łyżką", oraz tajemniczą Emmą, zwaną Emą, prawdopodobnie ze względu na swój "emo" wygląd. "Kilka sekund od śmierci" to książka, w której Coben "serwuje" czytelnikom: ciekawych bohaterów tj. Nietoperzyca, Rachel, czy chociażby wymieniona wcześniej trójka przyjaciół. Jeśli dodamy do tego: wątek Rzeźnika z Łodzi, tajemnicze przestępstwo, wątpienie Mickey'a w śmierć własnego ojca, to wyjdzie recepta na godną polecenia książkę.
Cóż może być lepszego od zimowego wieczoru na wsi, gdy za oknem plucha i mróz, a w pokoju ciepło, gorąca herbata ogrzewa dłonie, a książka jest tak dobra, że pochłania się ją strona po stronie? "Kilka sekund od śmierci" nie jest moją pierwszą przygodą z książkami autorstwa Harlana Cobena, lecz pierwszą, w której głównym bohaterem jest Mickey Bolitar- bratanek Myrona. Młody...
więcej Pokaż mimo toTą książkę ratuje głównie karykaturalna postać Łyżki. Lektor czytający audiobook mimowolnie wprowadza warstwę komediową - głównie przez nadanie najbardziej brytyjskiemu lokajowi głosu osiedlowego opryszka z Nowego Jorku. Zdecydowanie wersja serialowa "Schronienia" (obejmująca także część tomu drugiego) wyciąga tę historię do góry, czyniąc ją bardziej strawną.
Tą książkę ratuje głównie karykaturalna postać Łyżki. Lektor czytający audiobook mimowolnie wprowadza warstwę komediową - głównie przez nadanie najbardziej brytyjskiemu lokajowi głosu osiedlowego opryszka z Nowego Jorku. Zdecydowanie wersja serialowa "Schronienia" (obejmująca także część tomu drugiego) wyciąga tę historię do góry, czyniąc ją bardziej strawną.
Pokaż mimo to"Kilka sekund od śmierci" jest w prostej linii kontynuacją przeczytanego ostatnio przeze mnie "Schronienia" - na dobrą sprawę ta książka mogłaby nosić tytuł "Schronienie II" i nic by się nie stało. Ale... Jeżeli pierwsza część tego cyklu była naprawdę solidną i dobrą książką, to ta jest naprawdę książką przeciętną. Wszystko jest tu schematyczne do bólu, jak zaprogramowane. Mało tu samego kryminału, a jak już jest to gdzieś daleko z tyłu. Owszem, zakończenie jest ok i obliguje do sięgnięcia od razu po "Schronienie III", czyli "Odnalezionego", ale to za mało żeby powieść ocenić entuzjastycznie. I jeszcze tak zupełnie od siebie - w swojej opinii do pierwszej części napisałem że jest tam jedna rzecz pozbawiona logiki, ale - jest tu to wyjaśnione, więc zwracam honor. Cztery gwiazdki, na więcej ta część nie zasługuje...
"Kilka sekund od śmierci" jest w prostej linii kontynuacją przeczytanego ostatnio przeze mnie "Schronienia" - na dobrą sprawę ta książka mogłaby nosić tytuł "Schronienie II" i nic by się nie stało. Ale... Jeżeli pierwsza część tego cyklu była naprawdę solidną i dobrą książką, to ta jest naprawdę książką przeciętną. Wszystko jest tu schematyczne do bólu, jak zaprogramowane....
więcej Pokaż mimo toPoprzedni tom wydał mi się ciekawszy, lepiej trzymający w napięciu. Tutaj trochę czuć przygotowanie pod ostatni (trzeci) tom, mimo wszystko chętnie sięgnę po ostatnią część.
Poprzedni tom wydał mi się ciekawszy, lepiej trzymający w napięciu. Tutaj trochę czuć przygotowanie pod ostatni (trzeci) tom, mimo wszystko chętnie sięgnę po ostatnią część.
Pokaż mimo toWszystko dobrze, ale ja nie chcę nastolatka jako głównego bohatera :(
A poza tym są zwroty akcji, napięcie
Wszystko dobrze, ale ja nie chcę nastolatka jako głównego bohatera :(
Pokaż mimo toA poza tym są zwroty akcji, napięcie