rozwińzwiń

Kowal słów. Tom 2

Okładka książki Kowal słów. Tom 2 Łukasz Malinowski
Okładka książki Kowal słów. Tom 2
Łukasz Malinowski Wydawnictwo: Erica Cykl: Skald (tom 2.2) fantasy, science fiction
250 str. 4 godz. 10 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Skald (tom 2.2)
Wydawnictwo:
Erica
Data wydania:
2015-07-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-07-01
Liczba stron:
250
Czas czytania
4 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364185564
Tagi:
skald Ainar wikingowie
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
64 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
551
72

Na półkach:

Bardzo fajna książka. Wciąż coś się dzieje więc nie sposób się nudzić. Bohaterzy też mi przypadli do gustu.

Bardzo fajna książka. Wciąż coś się dzieje więc nie sposób się nudzić. Bohaterzy też mi przypadli do gustu.

Pokaż mimo to

avatar
208
81

Na półkach:

I znowu kolejny tom nie dorównuje "Karmicielowi kruków". Nie był zły, ale czegoś mi w nim brakowało. W tym tomie kontynuowaliśmy fabułę z "Kowala słów: tomu 1" jednakże skupiliśmy się głównie na bitwie, która chwilami była nużąca. Dopiero przy końcu książki bardziej się zaangażowałam w historię, kiedy to wyjaśniane są intrygi i spiski, które do całej fabuły doprowadziły i pojawiają się pewne zwroty akcji. Na sam koniec autor zrobił krótki wstęp do części kolejnych, co nie powiem dość mnie zaciekawiło, dlatego też na pewno sięgnę po następny tom. Mam nadzieję jednak, że wraz z kolejnymi tomami nie będzie utrzymywała się tendencja spadkowa, co do jakości lektury.

I znowu kolejny tom nie dorównuje "Karmicielowi kruków". Nie był zły, ale czegoś mi w nim brakowało. W tym tomie kontynuowaliśmy fabułę z "Kowala słów: tomu 1" jednakże skupiliśmy się głównie na bitwie, która chwilami była nużąca. Dopiero przy końcu książki bardziej się zaangażowałam w historię, kiedy to wyjaśniane są intrygi i spiski, które do całej fabuły doprowadziły i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4969
4760

Na półkach:

Dla mnie dobra,acz tylko dobra.Dużo bitew,płyną okręty.Ale czegoś mi zabrakło.Czasem aż wiało sztucznością.

Dla mnie dobra,acz tylko dobra.Dużo bitew,płyną okręty.Ale czegoś mi zabrakło.Czasem aż wiało sztucznością.

Pokaż mimo to

avatar
326
269

Na półkach: ,

Skald nie doczekawszy się nagrody mści się na Tirusie Wielkim pomagają mu w tym Hamramirzy

Skald nie doczekawszy się nagrody mści się na Tirusie Wielkim pomagają mu w tym Hamramirzy

Pokaż mimo to

avatar
752
212

Na półkach: ,

Jeżeli jesteś miłośnikiem licznych potyczek i bitew gdzie krew leje się obficie to „Kowal Słów” z pewnością jest powieścią dla Ciebie. Ja jednak zadałem sobie pytanie czy te elementy mogą równać się z niepowtarzalnym klimatem opactwa z „Karmiciela”? Według mnie nie. Powieść Malinowskiego jest dobra ale takich książek jak „Kowal” przeczytałem już w życiu sporo. Fakt, że autor świetnie ukazał magię zaklętą w słowiańskich puszczach, jednak brakowało mi tego „czegoś” co sprawiało, że wcześniejszy tom wylądował na jednej z bardziej eksponowanych półek w mojej biblioteczce.

[cała recenzja na moim blogu:
http://zapomnianypokoj.blogspot.com/2016/06/skald-kowal-sow-ukasz-malinowski.html ]

Jeżeli jesteś miłośnikiem licznych potyczek i bitew gdzie krew leje się obficie to „Kowal Słów” z pewnością jest powieścią dla Ciebie. Ja jednak zadałem sobie pytanie czy te elementy mogą równać się z niepowtarzalnym klimatem opactwa z „Karmiciela”? Według mnie nie. Powieść Malinowskiego jest dobra ale takich książek jak „Kowal” przeczytałem już w życiu sporo. Fakt, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
352
191

Na półkach: , ,

Druga część "Kowala słów" niestety jest trochę gorsza od tomu pierwszego. Mniej tutaj przygody, a więcej wojny i polityki między dwoma przywódcami. Pomiędzy nimi Ainar musi jakoś przetrwać. Wrodzony spryt, niewyparzony język oraz miecz będą nieodzowne by utrzymać głowę na karku i jednocześnie zarobić trochę złota. Książkę czyta się bardzo dobrze, pomimo wielu obcych wyrażeń, na które z czasem przestaje się zwracać uwagę. Dzięki nim powieść jest ciekawsza i bardziej przybliża epokę X wieku. Główny bohater jest sympatycznym draniem i naprawdę ciężko go nie polubić. Autor zostawił sobie wolną furtkę do dalszych przygód skalda więc będę ich wyczekiwał. Polecam.

Druga część "Kowala słów" niestety jest trochę gorsza od tomu pierwszego. Mniej tutaj przygody, a więcej wojny i polityki między dwoma przywódcami. Pomiędzy nimi Ainar musi jakoś przetrwać. Wrodzony spryt, niewyparzony język oraz miecz będą nieodzowne by utrzymać głowę na karku i jednocześnie zarobić trochę złota. Książkę czyta się bardzo dobrze, pomimo wielu obcych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1610
1369

Na półkach:

Wszystkim fanom wikińskich opowieści gorąco polecam cykl o Skaldzie, zwłaszcza jeżeli macie już przesyt ugrzecznionych głównych bohaterów i nie macie nic przeciwko lekko zdradzieckim i mocno narcystycznym szelmowskim szubrawcom.

Cała opinia:
http://www.kacikzksiazka.pl/2015/07/skald-kowal-sow-tom-2-ukasz-malinowski.html

Wszystkim fanom wikińskich opowieści gorąco polecam cykl o Skaldzie, zwłaszcza jeżeli macie już przesyt ugrzecznionych głównych bohaterów i nie macie nic przeciwko lekko zdradzieckim i mocno narcystycznym szelmowskim szubrawcom.

Cała opinia:
http://www.kacikzksiazka.pl/2015/07/skald-kowal-sow-tom-2-ukasz-malinowski.html

Pokaż mimo to

avatar
860
437

Na półkach:

Po przeczytaniu poprzedniego tomu miałem dość zepsutą opinię o autorze. Jednak postanowiłem dać mu jeszcze szanse i poznać tą historię do końca. Nie zawiodłem się, drugi tom Kowala słów jest znacznie ciekawszy od pierwszego, a i sama historia robi się bardziej ekscytująca. Mimo wszystko wolałbym aby autor wrócił to tego co było w pierwszej części. Dużo bardziej mi się bowiem tamto podobało. Teraz jak złożę dwie części w całość to wszystko nabiera kolorów:)

Po przeczytaniu poprzedniego tomu miałem dość zepsutą opinię o autorze. Jednak postanowiłem dać mu jeszcze szanse i poznać tą historię do końca. Nie zawiodłem się, drugi tom Kowala słów jest znacznie ciekawszy od pierwszego, a i sama historia robi się bardziej ekscytująca. Mimo wszystko wolałbym aby autor wrócił to tego co było w pierwszej części. Dużo bardziej mi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
162
162

Na półkach:

Nie jest źle, kiedy Autor nie do samego końca wykłada całą posiadaną wiedzę w danym temacie. Szczególnie dotyczy to specjalistów. Może nie uwierzą, ale ilość szczegółów jaką zarzucą odbiorcę, bynajmniej nie ułatwi recepcji dzieła. Choć może jednak uwierzą, ale nie przestając wciąż żywić przekonania, że łatwość to banał, grunt by dogłębnie oddać złożoność wykreowanego świata. Mylą się. Zbytnia fachowość nie sprzyja wnikaniu w skomplikowaną materię stworzonej krainy. Niech raczej biorą przykład z tych niemownych lekarzy, którzy tak oględnie gadają o pospolitym czyraku, że biedny pacjent zyskuje wizje takiej melanomy, która zgładzi go w dwa tygodnie, więc ostatnia chwila pisać testament i żegnać się z bliskimi, a wrogom odpłacić w dwójnasób, póki siły pozwalają. Ludzie mają bowiem taką właściwość, że potrafią sobie dopowiedzieć naprawdę wiele. I o ile w przypadku medyków ta zasada zwykle wiedzie na manowce, to w wypadku pisarzy nie. Czasem mniej robi większe wrażenie.
Łukasz Malinowski, jako specjalista, niejednokrotnie się zapędza, bawią go te wszystkie odnośniki, jakie umieści, a które zmuszają czytelnika do odrywania się od fabuły – bo odbiorca chce zrozumieć treść – i szukania wyjaśnień w przypisach. Płynność odbioru dzieła w wyniku takiego procesu wydatnie się zmniejsza, akcja przestaje pasjonować. Autor mógłby jednakże pogłębiać wiedzę trochę mniej, w końcu „Skald” to nie literatura fachowa, a beletrystyka.
Po takim wstępnym wywodzie pewnie myślicie, że książka mi się nie podobała.

No, jest w niej wiele, by się nie podobać.
Na przykład bohaterowie.
Zaczynając od najbardziej głównego, czyli skalda Ainara. To samolubny łotrzyk, który w każdej sytuacji szuka jedynie osobistych korzyści, wrogów wietrzy wszędzie, zatem prędzej poczęstuje drwiną lub sięgnie po nóż, niż zdobędzie się na odrobinę zaufania tak małą jak kamyk, co uwiera w bucie. Widać, że wartości społeczne uwierają go bardzo.
Pozostali też nie lepsi. Ci bardziej wielostronnie przedstawieni jak dwaj berserkowie, czarny i jastrzębiołak, jak i mniej czyli władcy i czarownik. Żadna z tych postaci nie wywołując naturalnego odruchu sympatii, ma za uszami własne, zwykle szkodliwe dla innych cele. Nie uświadczy się w nich bezinteresownej życzliwości.
Jeśli chodzi o berserków to w większości są nimi zwierzołacy. To takie określenie na mój własny użytek, bo Autor we właściwy sobie sposób tak musi ich nazywać, bym język sobie połamał na tych nordyckich wygibasach. W każdym razie to bardzo zróżnicowane grono, wielce nieprzyjemne i pozbawione ludzkich odruchów. Właściwie to bestie, kryjące w sobie sprzeczne natury.
Przedstawiony świat, choć za wiele go nie obejrzymy, bo akcja pędzi, co się zowie, szczególnie ta krwawa, to jednak ukazany w ciekawej złożoności. Widać i czuć, że to nie makieta, a taka dekoracja, której poświęcono tak wiele uwagi, że czyni wrażenie rzeczywistości, co prawda o tym najdobitniej się przekonujemy po lekturze niezwykle obszernych przypisów. Owszem, wydziwiam tu trochę, ale z tą specjalistyczną wiedzą doktor Malinowski nieco przesadził. W każdym razie miejsca możemy sobie wyobrazić i wydają się one do przyjęcia jako pole dopasowane do działań bohaterów.
Prawa i obyczaje charakteryzujące świat przedstawiony pasują do niego, nawet jeśli trochę są naciągane, na przykład z użyciem takich krokodyli, to tylko trochę i wcale nie psują sceny wieszania przestępców.
Fabuła nowego „Skalda” jest poukładana zręcznie i bez większych nadużyć. Może znajdą się jakieś niewielkie naciągnięcia prawdopodobieństwa, jak na przykład niezwykła wprost przeżywalność czarnego berserka albo konieczność utrzymania skalda przy życiu, kiedy dawno powinien położyć głowę, ale nie są to jednak sprawy szczególnie rzucające w oczy.

No więc podobało mi się, czy nie?

Przede wszystkim nie ma to znaczenia dla określenia wartości książki. Tak mniej więcej żadnego, bo czyż ja jestem jakiś wzorzec, że to, co mi się podoba, musi też innym? Toż czysta bzdura! Książkę ocenia się za coś zupełnie innego. Zatem bohaterowie mogą mnie irytować, bo to socjopaci (no, może za dużo tych łajdaków i rzuca się w oczy brak szlachetnych, bodajże jedyne dwie sympatyczne postaci, to kobiety, z których jedna ciska dzbanem, ale z drugiej strony fantasy zawsze jest przerysowane),świat przedstawiony nie uwodzić pięknem, a obyczaje zdawać się grubiańskie. Tyle, że książki nie są po to, by opowiadać zawsze historyjki o niezmiernie sympatycznych bohaterach i sielankowych siołach. Zatem powiem tak: podobało mi się, bo to historia napisana konsekwentnie, z wiarygodnymi bohaterami umiejscowionymi w odpowiednim dla nich otoczeniu.
Czyta się dobrze (wyjąwszy te fragmenty kiedy Autor musi po prostu nam udowodnić, że jest fachowcem od epoki),starcia ukazywane są zajmująco, z oryginalnym użyciem sprzętów wojennych i różnorakich typów wojsk, niezwykle ciekawie wypadają zwierzołaki, a ich potworna charakterystyka wręcz świetnie. Wątki się zazębiają, choć końcowe wytłumaczenie intrygi, jaką przeprowadziła cyniczna władczyni trochę... banalne.
I tak mi wychodzi, że najchętniej dałbym ocenę siedem i pół. Lecz ponieważ tak nie można, to wolę w tym wypadku nieco zawyżyć, niż zaniżyć, więc niech będzie gwiazdek:
osiem!

Nie jest źle, kiedy Autor nie do samego końca wykłada całą posiadaną wiedzę w danym temacie. Szczególnie dotyczy to specjalistów. Może nie uwierzą, ale ilość szczegółów jaką zarzucą odbiorcę, bynajmniej nie ułatwi recepcji dzieła. Choć może jednak uwierzą, ale nie przestając wciąż żywić przekonania, że łatwość to banał, grunt by dogłębnie oddać złożoność wykreowanego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
377

Na półkach: ,

Walka jak poezja, miłość jak klątwa, pieśń jak złoto, magia jak religia, a śmierć to zbawienie...


Łukasz Malinowski – rocznik 1983. W 2010 roku obronił na UJ doktorat z historii. Specjalizuje się w historii średniowiecznej Skandynawii. Autor książek: "Berserkir i ulfhednar w historii, mitach i legendach", "Heros i łotr. Pogański wojownik w średniowiecznej literaturze Islandii". Publikował w Wiedzy i Życie, Focusie Historia, Mówią Wieki i Nowej Fantastyce. Literacko zadebiutował powieścią "Skald. Karmiciel kruków".


Książka została napisana prostym językiem, choć czasem musiałem sięgnąć do słowniczka, który znajduje się na końcu utworu, by znaleźć znaczenie danego słowa. Znów dostajemy kawał dobrej literatury, w której ciągle coś się dzieje i cały czas jesteśmy zaskakiwani. Przygody, walki, magia i spora dawka humoru – to czeka nas w tej powieści, ale również "Karmicielu kruków" i "Kowalu słów. Tom 1". Najbardziej podobały mi się bitwy, które zostały dopracowane w najmniejszym szczególe, widać, że autor włożył w nie mnóstwo pracy. Smucę się trochę, że książki te nie są promowane tak, by jak najwięcej osób o nich usłyszało i je przeczytało, bo naprawdę warto. Na szczęście epilog zapowiada kolejne części Skalda, na które zniecierpliwiony czekam.


Narzeczona dostarczona, zadanie wykonane, nagrody brak. Ainar Skald czuje się oszukany i planuje na kaganie Tirusie Wielkim pomstę, o jakiej krążyć będą pieśni. Na myślenie ma dużo czasu, ponieważ siedzi w więzieniu Swoją obecnością ma uświetnić dzień zaślubin Tirusa Wielkiego z Ingigerdą Złotowłosą, szkoda tylko, że wystąpi jako główny bohater uroczystej egzekucji. Tymczasem do Dyragardu zmierzają Ali Czarny Berserk i Haukrhedin, którzy chcą po swojemu rozmówić się z wiarołomnym poetą. Zaś władcy Glaesiru oraz Odainsaku rozsyłają wici i gromadzą wojska. Czas rozpocząć wojnę.*


”Nienawiść, nie miłość, jest mu przeznaczona,

lubą jego będzie cudza żona.

Tęsknota za słońcem, za swą ukochaną

przekleństwem poety, klątwą się staną.


Ainar Skald to jeden z głównych bohaterów. Jest zabawny, umie bardzo dobrze kłamać, zmieniać głos oraz szybko układać pieśni, którymi zachwycają się inni. Jest taką postacią, bez której cała książka nie byłaby tak dobra.


Podsumowując, bardzo polecam Wam całą serię. Wszystkie części są równie dobre. Jeśli lubicie fantastykę – nie wahajcie się i zacznijcie czytać. Ja się nie zawiodłem, więc wy raczej też się nie zawiedziecie. Książkę przeczytałem dzięki Instytutowi Wydawniczemu Erica.

* opis pochodzi z okładki książki

Tytuł: "Kowal słów. Tom 2"
Autor: Łukasz Malinowski
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Erica
Seria: Skald
Korekta: Dorota Ring
Projekt okładki: Dark Crayon / Piotr Cieśliński
Wydanie: I
Oprawa: miękka
Data wydania: 13 maja 2015
Liczba stron (tekstu): 254
ISBN: 978-83-64185-81-6

Walka jak poezja, miłość jak klątwa, pieśń jak złoto, magia jak religia, a śmierć to zbawienie...


Łukasz Malinowski – rocznik 1983. W 2010 roku obronił na UJ doktorat z historii. Specjalizuje się w historii średniowiecznej Skandynawii. Autor książek: "Berserkir i ulfhednar w historii, mitach i legendach", "Heros i łotr. Pogański wojownik w średniowiecznej literaturze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    111
  • Przeczytane
    84
  • Posiadam
    34
  • Fantastyka
    7
  • Fantasy
    4
  • Mam
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Skald
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kowal słów. Tom 2


Podobne książki

Przeczytaj także