Julia III

Okładka książki Julia III Beata Andrzejczuk
Okładka książki Julia III
Beata Andrzejczuk Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rafael Cykl: Pamiętnik nastolatki (tom 10) Seria: Klub Pamiętnika nastolatki literatura młodzieżowa
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Pamiętnik nastolatki (tom 10)
Seria:
Klub Pamiętnika nastolatki
Wydawnictwo:
Dom Wydawniczy Rafael
Data wydania:
2015-03-09
Data 1. wyd. pol.:
2015-03-09
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375696776
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
99 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
299
45

Na półkach: , , , , , , , ,

„Pamiętnik nastolatki” bardzo dobrze kojarzę i to była jedna z moich ulubionych serii za dzieciaka. Teraz czuję, że albo ja jestem już na tyle (hmmm, jakiego tu słowa użyć...?) dojrzała...? Nie. Teraz czuję, że albo jestem na tyle stara (!),że takie rzeczy spływają po mnie jak po kaczce (nie wszystko, np. sytuacja Pauliny, problem z samoakceptacją, wolontariat, itp.),tak problemy sercowe są według mnie tak dziecinne, tak dziwne i przez to wychodzi później tak głupio... że po prostu nie chciało mi się tego czytać (a trwało to 3 dni). Koleżanka (prawie 18 lat) stwierdziła, że to jej ulubiona seria, uwielbia Beatę Andrzejczuk i chce jej podziękować... ale ja tego nie podzielam.
Wcześniej jakoś nie zwracałam na to uwagi, być może przez to, że ta koleżanka zraziła mnie później do wszelkiego rodzaju romansów. Lecz zachowanie Eliasza nie doprowadzało mnie do szewskiej pasji, jak Julia. Wkurzała mnie niesamowicie, bo po tym, jak zobaczyła, że przytula się z drugą wolontariuszką, a ona tak o, po prostu, ucieka sobie - okej, przymknęłam na to oko... Jednak do jasnej cholery, jak on wytrzymał z nią i próbował dogadać się przez kilka miesięcy, skoro nie chciała: 1. rozmawiać z nim, 2. widzieć się z nim tylko, dlatego że widziała ich przytulających się (!),a mogło to oznaczać wszystko, przykładowo to, że składali sobie życzenia i dziękowali sobie (?),3. spotkać się, więc odizolowała się od niego, zaprzepaszczając tyle ich czasu, 4. wyjaśnić, co widziała, 5. dowiedzieć się, jak było naprawdę i w końcu, żeby każdy miał święty spokój... Nie, niech przez 1/3 książki, jak nie więcej, pisze o tym, jak ona cierpi przez swoją głupotę! Pal licho ją, a Eliasz?! On jest niczego nieświadomy! A związek opiera się na zaufaniu, a także, może was zaskoczę... na szczerości i rozmowie! Chyba że ja mam jakiś inny, błędny obraz postrzegania związku. Jakiś mam, bo dożyłam 19 lat. Może mało, ale zawsze coś.
Druga rzecz, która raziła mnie niemiłosiernie: Maksym i Eliasz. Ale o co ci chodzi? Skupmy się na zaletach tego pierwszego.
1.Przystojny
2.Mądry, inteligentny
3.O świetnej budowie ciała
4.Kochający, wierny, pomocny – tak w ogóle, to doskonały przykład doskonałego chłopaka i męża w związku
5.O bardzo dobrym poczuciu humoru
6.Jak znasz takiego człowieka od razu stajesz się wyjątkowy
7.Czujesz się przy nim wyjątkowo
8.Umie grać na gitarze, pisze wspaniałe piosenki
9.Doświadczony życiowo, więc mówi cudowne rady
10.Majętny…
…I wiele innych na pewno jeszcze znajdzie się, ale czy tylko ja dostrzegam, że coś jest tutaj nie tak? A wady…? Podchodzi zbyt emocjonalnie? Trochę zazdrosny…? Czy na tym to się kończy? W każdym razie skupmy się na jego ostatniej cesze. To jego bogactwo jeszcze doprowadzało mnie do złości z tego powodu, że Julka (na szczęście nie jest wyidealizowana, jak Maksym) dostaje ciągle na pocieszenie lub z byle jakiej okazji jakieś drogie prezenty: sukienki, wyjazd na wyspę, jakieś inne jeszcze pierdoły, o której każdy inny człowiek mógłby na to wszystko zbierać kilka lat, a ona dostaje w mgnieniu oka. Prawdopodobnie pokazuję w ten sposób naszą ojczystą cechę „cebuli”, jak to ostatnio nazywają, ale kurde, gdyby nie to siano nie byłoby już tak pięknie. Dlaczego nie mogła autorka pokazać ją w zwyczajnej sytuacji, w jakiej była dotychczas? Dlaczego dowartościują naszą bohaterkę przez RZECZY, które lada moment mogą zniszczyć się? Oczywiście, mają jeszcze wspomnienia, zdjęcia (Natalia o to dba),ona otrzymuje jeszcze miłość, ale to znika w natłoku tych drogich przedmiotów. Przez drogie RZECZY widzi, że faktycznie jest wartościowa (nie wliczam w to tej sytuacji z zamkiem dwóch księżniczek, bo to była inicjatywa Natalii, nie jej męża). Tak naprawdę nie pamiętam niczego, czego zawdzięczałaby mu Julia (poza tymi radami, bo są naprawdę cenne, ale oprócz tego, to szasta pieniędzmi na prawo i lewo, co przypomina mi niestety „365 dni”).
Praktycznie na jedno kopyto został stworzony Eliasz! Ten chłopak miał jeszcze problemy z prawem, a tak mamy praktycznie to samo niemal kropka w kropkę. Nawet mieli podobne problemy.
I wróćmy do tej miłości. Niesamowicie irytowała mnie Julia za każdym razem, gdy usiłowała wyciągnąć od niego słowa „Kocham cię” i cały czas chce je usłyszeć. On praktycznie to samo mówi, innymi słowami „jesteś dla mnie bardzo ważna”, ale nie, to nie jest wystarczające. Czy ja jestem dziwna? Kurczę, to jej drugi chłopak, ma 15 lat, a wyobraża sobie już, co będzie w przyszłości. JA, 19 lat, nie mogę dopuścić myśli, że chłopak do mnie powie „Kocham cię”. To jest dla mnie nierealne i za każdym razem dziwnie czuję się. Ja mam zawsze z tyłu głowy myśl, że w końcu to może skończyć się. Po rozstaniu jest łatwiej pogodzić się z tym, dlatego nie oczekuję od chłopaka, żeby mówił mi takie słowa. Może ja jestem jakaś dziwna…
Poza tym Julka pisze tak mądrze, naprawdę jakby miała nie 15, a więcej, jednakże zachowuje się dziecinnie. Przykład? Taki, jak wcześniej: nie powiedziała od razu, co zobaczyła w stowarzyszeniu i unikała konfrontacji ze swoim chłopakiem przez kilka miesięcy...
Poza tymi wadami, to żadnych już chyba nie dostrzegam. Może z tego powodu, że za bardzo raziły mnie powyższe, a reszta powoli zaczęła zanikać i zapomniałam o nich. Tak czy owak, patrzę na te książki z dużego sentymentu, bo na nich wychowywałam się (do 14-15 roku życia). Teraz nie odczuwam, że są dla mnie aż tak potrzebne, ale miło powspominać, jak to bywało. Humor był fajny, pośmiałam się wiele razy, zapłakałam chyba raz i pomimo 3 dni czytania, spędziłam je bardzo miło (pomińmy te wady).

„Pamiętnik nastolatki” bardzo dobrze kojarzę i to była jedna z moich ulubionych serii za dzieciaka. Teraz czuję, że albo ja jestem już na tyle (hmmm, jakiego tu słowa użyć...?) dojrzała...? Nie. Teraz czuję, że albo jestem na tyle stara (!),że takie rzeczy spływają po mnie jak po kaczce (nie wszystko, np. sytuacja Pauliny, problem z samoakceptacją, wolontariat, itp.),tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
180
140

Na półkach: ,

Zazwyczaj nie zostawiam książek niedoczytanych. Tym razem jednak stwierdziłam, że szkoda mojego czasu i dobrnęłam jedynie do połowy.
Ta książka jest tak bardzo naciągana, że to się w głowie nie mieści. Styl pisania Julki w ogóle nie jest młodzieżowy, wypowiedzi bohaterów także. Maksym, którego zawsze lubiłam, wydał mi się nazbyt wyidealizowany. Wydarzenia są przewidywalne. Julka pisze jak dorosła kobieta, a zachowuje się jak dziecko.
Koniec z tą serią.

Zazwyczaj nie zostawiam książek niedoczytanych. Tym razem jednak stwierdziłam, że szkoda mojego czasu i dobrnęłam jedynie do połowy.
Ta książka jest tak bardzo naciągana, że to się w głowie nie mieści. Styl pisania Julki w ogóle nie jest młodzieżowy, wypowiedzi bohaterów także. Maksym, którego zawsze lubiłam, wydał mi się nazbyt wyidealizowany. Wydarzenia są przewidywalne....

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
51

Na półkach: ,

Kupiłam książkę w sumie tylko z tego powodu aby mieć całą serię Pamiętnika Nastolatki. Tak się dzieje z każdą kolejną Julią. Książki są ciekawe i miło się je czyta, zresztą tak samo jak wszystkie książki P.Beaty jednak nie jest to już ta sama przygoda którą opisywała Natalia.
Polecam aczkolwiek nie porywa tak jak wcześniejsze części :)

Kupiłam książkę w sumie tylko z tego powodu aby mieć całą serię Pamiętnika Nastolatki. Tak się dzieje z każdą kolejną Julią. Książki są ciekawe i miło się je czyta, zresztą tak samo jak wszystkie książki P.Beaty jednak nie jest to już ta sama przygoda którą opisywała Natalia.
Polecam aczkolwiek nie porywa tak jak wcześniejsze części :)

Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach: ,

Moja ulubiona książka w teraźniejszości! Nie mogłabym poradzić sobie bez przyjaciela. Natka okazała mi dużo wsparcia w takich przypadkach. Cieszę się,że mama podarowała mi właśnie tą książkę. Uwielbiam romansidła,a problemy nastolatek naprawdę mi się spodobały! Ciągłe rozterki,problemy w szkole z rodzicami,choroby i jeszcze rozpadające się przyjaźnie. Czego chcieć więcej ? Kłótnie,problemy i malutka nadzieja,to wszystko co widzi pesymista,ale wiem,że ta książka ucieszy nie tylko innych,ale i moje dzieci... Polecam książkę!

Moja ulubiona książka w teraźniejszości! Nie mogłabym poradzić sobie bez przyjaciela. Natka okazała mi dużo wsparcia w takich przypadkach. Cieszę się,że mama podarowała mi właśnie tą książkę. Uwielbiam romansidła,a problemy nastolatek naprawdę mi się spodobały! Ciągłe rozterki,problemy w szkole z rodzicami,choroby i jeszcze rozpadające się przyjaźnie. Czego chcieć więcej ?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
871
459

Na półkach: , , , , , , , , , ,

Julka jest już w 3 kl i czekają ją testy gimnazjalne... ;)w dodatku pojawiła się Magdalena i sporo namieszała w życiu Julki i Eliasza... ale PRAWDZIWA MIŁOŚĆ PRZETRWA WSZYSTKO!!!!!!!<3 CIESZĘ SIĘ,ŻE JULKA I ELIASZ SĄ RAZEM!!!!!!!! <3 NAPRAWDĘ POLECAM!!!!!!!!<3 i OCZYWIŚCIE NATALIA I MAKSYM WSPIERAJĄ JULKĘ I POMAGAJĄ JEJ!!!!!!!<3

Julka jest już w 3 kl i czekają ją testy gimnazjalne... ;)w dodatku pojawiła się Magdalena i sporo namieszała w życiu Julki i Eliasza... ale PRAWDZIWA MIŁOŚĆ PRZETRWA WSZYSTKO!!!!!!!<3 CIESZĘ SIĘ,ŻE JULKA I ELIASZ SĄ RAZEM!!!!!!!! <3 NAPRAWDĘ POLECAM!!!!!!!!<3 i OCZYWIŚCIE NATALIA I MAKSYM WSPIERAJĄ JULKĘ I POMAGAJĄ JEJ!!!!!!!<3

Pokaż mimo to

avatar
301
3

Na półkach:

Książka nie zachwyca.
Po przeczytaniu ( a wręcz: pochłonięciu ) całej serii o Natce i Maksymie (UWIELBIAM!),która zrobiła na mnie duże wrażenie, podobnego poziomu spodziewałam się po kontynuacji, opisującej przygody Julii.Niestety, baardzo się zawiodłam. Główna bohaterka jest do bólu irytująca a przydługie opisy jej rozterek godnych uczennicy podstawówki po prostu nudzą. Do takich samych wniosków dochodziłam po przeczytaniu każdej części tej serii, a mimo to sięgałam po następną. Ale z przykrością muszę stwierdzić, że tylko po to, żeby dowiedzieć się, co tam nowego u Natalii i Maksyma, których pokochałam. Historia Julii jest w wielu aspektach niezwykle podobna do tej opisywanej przez poprzednią serię, w pewnym momencie robi się to nudne. Mimo wszystko i tak pewnie sięgnę po następną część, bo potrzeba najświeższych informacji o Natce i Maksymie jest u mnie zbyt silna. Niestety!
Niestety, nie polecam.

Książka nie zachwyca.
Po przeczytaniu ( a wręcz: pochłonięciu ) całej serii o Natce i Maksymie (UWIELBIAM!),która zrobiła na mnie duże wrażenie, podobnego poziomu spodziewałam się po kontynuacji, opisującej przygody Julii.Niestety, baardzo się zawiodłam. Główna bohaterka jest do bólu irytująca a przydługie opisy jej rozterek godnych uczennicy podstawówki po prostu nudzą. Do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
547
82

Na półkach: , , ,

Piękna książka!
Mimo, że jest typowo dla nastolatków to i tak polecam ja każdemu. Opisuje ona piękna miłość i choć nie lubię romansideł to bardzo mi się podobała.
Dobra lektura na wakacje.

Piękna książka!
Mimo, że jest typowo dla nastolatków to i tak polecam ja każdemu. Opisuje ona piękna miłość i choć nie lubię romansideł to bardzo mi się podobała.
Dobra lektura na wakacje.

Pokaż mimo to

avatar
8
4

Na półkach:

http://aworhe.blogspot.com/
książki recenzowane w najbliższym czasie xx

http://aworhe.blogspot.com/
książki recenzowane w najbliższym czasie xx

Pokaż mimo to

avatar
109
68

Na półkach: , , ,

Uwielbiam te serię. Czytałam ostatnio 5 raz!!! Zachwyca mnie jej prostota dzięki której wszystko jest zrozumiałe i nie odbiega daleko od rzeczywistości jak inne książki "opisujące życie nastolatków". Polecam!!!!!!!!!!!!! <3

Uwielbiam te serię. Czytałam ostatnio 5 raz!!! Zachwyca mnie jej prostota dzięki której wszystko jest zrozumiałe i nie odbiega daleko od rzeczywistości jak inne książki "opisujące życie nastolatków". Polecam!!!!!!!!!!!!! <3

Pokaż mimo to

avatar
44
4

Na półkach:

Ciekawa książka, świetnie opowiada miłosne losy dwójki zakochanców : Julii i Eliasza oraz ich trudności zycia codziennego :)

Ciekawa książka, świetnie opowiada miłosne losy dwójki zakochanców : Julii i Eliasza oraz ich trudności zycia codziennego :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    183
  • Chcę przeczytać
    75
  • Posiadam
    54
  • Ulubione
    17
  • Teraz czytam
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2015
    2
  • 2015
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Polskie
    2

Cytaty

Więcej
Beata Andrzejczuk Julia III Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także