Dying Light. Aleja koszmarów

- Kategoria:
- horror
- Tytuł oryginału:
- Dying Light: Nightmare Row
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2015-04-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-04-07
- Liczba stron:
- 280
- Czas czytania
- 4 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377856567
- Tłumacz:
- Piotr Pietrzak
- Tagi:
- Literatura amerykańska horror zombie
Świat w obliczu światowej pandemii...
Na kilka tygodni przed Światowymi Igrzyskami Atletycznymi w Harranie pojawiają się dziwne przypadki zachorowań. Nagle znikają sąsiedzi, spokojny dotąd ojciec morduje brutalnie rodzinę, żebrak zaczyna się zachowywać jak wściekły pies... Zewsząd dochodzą nieludzkie wrzaski i widać wszechobecne ślady ugryzień. A wszystko to w przededniu międzynarodowej imprezy sportowej...
W sobotę, w dzień apogeum Tragedii Światowych Igrzysk Atletycznych, Harran ogarnęły nieprzeniknione ciemności...
Mel Wyatt przyjechała z rodziną do miasta na Światowe Igrzyska Lekkoatletyczne niemal miesiąc wcześniej. Nigdy dotąd nie opuściła Stanów Zjednoczonych. Wycieczka do państwa-miasta Harranu była niczym spełnienie egzotycznego snu. Nie spodziewała się, jak szybko stanie się on koszmarem...
Oboje rodzice już nie żyli, a o losie brata Paula nie miała najbledszego pojęcia. Czy nadal żył i przede wszystkim, czy uległ przemianie? Czy jej samej uda się zachować człowieczeństwo jeszcze przez choćby jeden dzień? Czy istniał dla niej ratunek w postaci antidotum, czy powinna sobie palnąć w łeb tu i teraz? Nie chciała zostać rozszarpana i pożarta żywcem, ale nie chciała również stać się bestią. Nie mając nic do stracenia, Mel postanawia wyruszyć do miasta w poszukiwaniu leku. Po drodze musi jednak pokonać Koszmarną Aleję, teren opanowany przez żądne krwi hordy Zarażonych...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 436
- 214
- 126
- 13
- 13
- 8
- 5
- 5
- 4
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
W grę nie grałem, nawet nie wiedziałem, że ta książka jest w jakiś sposób powiązana z grą. Pomimo wielu błędów logicznych książkę czyta się dobrze i szybko. Nie nuży i chce się ją przeczytać do końca. Taka na raz.
W grę nie grałem, nawet nie wiedziałem, że ta książka jest w jakiś sposób powiązana z grą. Pomimo wielu błędów logicznych książkę czyta się dobrze i szybko. Nie nuży i chce się ją przeczytać do końca. Taka na raz.
Pokaż mimo toSzczerze, to nie spodziewałem się dużo. Pierwsza część bardzo zachęcająca, lecz potem książka spowalnia i zaczyna się robić nużąca. Zakończenie niestety nie zachwyciło, spodziewałem się czegoś bardziej "niespodziewanego".
Średniawa, nic więcej.
Szczerze, to nie spodziewałem się dużo. Pierwsza część bardzo zachęcająca, lecz potem książka spowalnia i zaczyna się robić nużąca. Zakończenie niestety nie zachwyciło, spodziewałem się czegoś bardziej "niespodziewanego".
Pokaż mimo toŚredniawa, nic więcej.
Czy książka dorównała grze?... no nie bardzo.
Nie mówię, że jest to tytuł całkowicie zły, jako przypadkowa historia o apokalipsie zombie, to jest to naprawdę fajna lektura. Niestety jako element uniwersum DL wypada słabo. Jedyne co faktycznie było dobrze oddane to klimat miasta Harran (nie mam pojęcia, dlaczego mieszkańcy miasta byli nazywani Harranitami, a nie Harańczykami).
Żałuję, że nie jest to nowelizacja gry, a jedynie rodzaj prequelu. Główna bohaterka nie jest co prawda kompletnie płaską postacią, ale nie można się do niej przywiązać tak jak do postaci w grze. Nie zawsze byłam w stanie pojąć jej logikę i motywacje. Dziwnym zabiegiem (elementem tłumaczenia) były swego rodzaju archaizmy, które miały chyba dodać patetyzmu całej historii. Problem polegał na tym, że słowa "powzięłam", "poczęłam", "dziewczęta" itp. brzmiały bardzo dziwnie z ust młodej dziewczyny z XXI wieku. Muszę za to pochwalić bardzo emocjonalną końcówkę książki.
Wiem, że powieści na podstawie gier z reguły nie są arcydziełami, ale liczyłam na o wiele więcej klimatu "Dying Light"
Czy książka dorównała grze?... no nie bardzo.
więcej Pokaż mimo toNie mówię, że jest to tytuł całkowicie zły, jako przypadkowa historia o apokalipsie zombie, to jest to naprawdę fajna lektura. Niestety jako element uniwersum DL wypada słabo. Jedyne co faktycznie było dobrze oddane to klimat miasta Harran (nie mam pojęcia, dlaczego mieszkańcy miasta byli nazywani Harranitami, a nie...
Pomysł ciekawy, jednak całość napisana na kolanie i na odwal. Szkoda. Wystarczyło posiedzieć nad książką trochę dłużej, dodać opisy ("stosy trupów" czy "zobaczył rzeczy przerażające" jakoś nie oddają grozy sytuacji),poprawić błędy logiczne, by mieć całkiem do rzeczy powieść young-adult.
Pomysł ciekawy, jednak całość napisana na kolanie i na odwal. Szkoda. Wystarczyło posiedzieć nad książką trochę dłużej, dodać opisy ("stosy trupów" czy "zobaczył rzeczy przerażające" jakoś nie oddają grozy sytuacji),poprawić błędy logiczne, by mieć całkiem do rzeczy powieść young-adult.
Pokaż mimo toBardzo dobra książka o zombie. Jest to pierwsza książka w której śledzimy proces przemiany człowieka w zombie. Polecam miłośnikom żywych trupów.
Bardzo dobra książka o zombie. Jest to pierwsza książka w której śledzimy proces przemiany człowieka w zombie. Polecam miłośnikom żywych trupów.
Pokaż mimo toKocham grę, a książkę przeczytałam jednak na raty z ponad tygodniową przerwą. Nie wciągnęła mnie szczególnie. Dobra pozycja przed grą, ale dla weteranów będzie nudna. Miałam nadzieję na poznanie przyczyn epidemii, ale niestety nie za wiele się dowiedziałam.
Kocham grę, a książkę przeczytałam jednak na raty z ponad tygodniową przerwą. Nie wciągnęła mnie szczególnie. Dobra pozycja przed grą, ale dla weteranów będzie nudna. Miałam nadzieję na poznanie przyczyn epidemii, ale niestety nie za wiele się dowiedziałam.
Pokaż mimo toNaprawdę fajny horror, dla młodszych i starszych czytelników.
Naprawdę fajny horror, dla młodszych i starszych czytelników.
Pokaż mimo toDying light. Aleja koszmarów.
Koszmarnie nudna i tak prosta że chyba sam napisał bym ją lepiej.
Nawet jako fan gry nie byłem nią zainteresowany ale jako że ją zacząłem to jakoś przebrnąłem.
Strata czasu.
Dying light. Aleja koszmarów.
Pokaż mimo toKoszmarnie nudna i tak prosta że chyba sam napisał bym ją lepiej.
Nawet jako fan gry nie byłem nią zainteresowany ale jako że ją zacząłem to jakoś przebrnąłem.
Strata czasu.
Czytając książkę ma się wrażenie, że została ona napisana przez jakąś młodą fankę gry jako fanfik na wattpada. Dialogi sztuczne i nic nie wnoszące. Główna bohaterka jest nudna i bez charakteru. Nie czuć praktycznie wcale klimatu i emocji -"rodzice wzięli i umarli, a z bratem to tam kij". Niektóre sceny są tak żałosne, że aż śmieszne- podrywy i zachwycanie się urodą bohaterki w czasie apokalipsy. Tylko początek był ciekawy i trzymający w napięciu.
Czytając książkę ma się wrażenie, że została ona napisana przez jakąś młodą fankę gry jako fanfik na wattpada. Dialogi sztuczne i nic nie wnoszące. Główna bohaterka jest nudna i bez charakteru. Nie czuć praktycznie wcale klimatu i emocji -"rodzice wzięli i umarli, a z bratem to tam kij". Niektóre sceny są tak żałosne, że aż śmieszne- podrywy i zachwycanie się urodą...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCóż, "uksiążkowienie" gry chyba nie ma prawa zaowocować wartościowym tworem literackim. Nigdy jeszcze nie trafiłem na powieść opartą o produkcję ze świata rozrywki cyfrowej, która by była więcej niż przeciętna. Częściej są to twory gorsze niż średnie.
"Aleja Koszmarów" jest takim przeciętniakiem. Nie ma tutaj absolutnie niczego wartego zapamiętania. Nieco wybija się zakończenie, sądzę, że większość czytających nie spodziewa się takiego finału historii. Ale poza tym taki pisarski piach. Dęta, oklepana historia. Naiwna, o ile nie głupia. Główna bohaterka, młode dziewczę, które znalazło się w oku zombie apokalipsy zachowuje się kuriozalnie i irracjonalnie. No, przynajmniej na ile może ocenić jak winna się zachowywać osoba w mieście opanowanym przez żywe trupy ;)... Autor skalkował wszystkie motywy gry wraz z jej mechaniką. Jako, że w growym pierwowzorze dominującym sposobem przemieszczania się po zainfekowanym mieście jest skakanie z budynku na budynek i na elementy miejskiej infrastruktury to książkowa bohaterka jest mistrzynią parkouru i lata po dachach. Coś co jednak w grze przydaje wrażeń (i jest dla gracza wzywaniem) to na stronach książki jest zwyczajnie głupie. Ze zwykłej nastolatki robi się jakaś "batmanica".... Nie, no nijak tego nie mogę kupić.
Całość zlepiona jest poprawnie, ot taka przeciętnie wykonana robota pisarska. Zlecona, odklepane i do widzenia. I tak to się mniej więcej czyta.
Cóż, "uksiążkowienie" gry chyba nie ma prawa zaowocować wartościowym tworem literackim. Nigdy jeszcze nie trafiłem na powieść opartą o produkcję ze świata rozrywki cyfrowej, która by była więcej niż przeciętna. Częściej są to twory gorsze niż średnie.
więcej Pokaż mimo to"Aleja Koszmarów" jest takim przeciętniakiem. Nie ma tutaj absolutnie niczego wartego zapamiętania. Nieco wybija się...