rozwińzwiń

Exitus Letalis #2

Okładka książki Exitus Letalis #2 Katt Lett
Okładka książki Exitus Letalis #2
Katt Lett Wydawnictwo: Kotori Cykl: Exitus Letalis (tom 2) komiksy
152 str. 2 godz. 32 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Exitus Letalis (tom 2)
Wydawnictwo:
Kotori
Data wydania:
2015-01-02
Data 1. wyd. pol.:
2015-01-02
Liczba stron:
152
Czas czytania
2 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363650377
Tagi:
komiks kotori exitus letalis katlett
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
451 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
241
161

Na półkach: , ,

Po pierwsze: jak Gabriellowi udało się tak związać Ourella, żeby się przy tym nie obudził? (Ten to śpi jak zabity)
Po drugie: jak Ourellowi się udało z tego wyplątać?? Te wiązania polegają właśnie na takim skrępowaniu ruchów, by nie można było nawet palcem kiwnąć. Gabriell sam go rozwiązał, czy sznury były założone tylko na sztukę?

No dobra zaczęło się robić trochę ciekawiej. Bohaterowie są trochę bardziej znośni i trochę mniej jest tego kiczowatego, młodzieżowego slangu. Nawet fajnie mi się ten tom czytało. Lepiej rozumiem bohaterów (choć to i tak poprostu skrajności charakterów). Zaczynam już ogarniać o co chodzi z tym, że Raffa to stan umysłu. Śmieszna postać. Moja ulubiona postać na ten tom to chyba Micheall.

Po pierwsze: jak Gabriellowi udało się tak związać Ourella, żeby się przy tym nie obudził? (Ten to śpi jak zabity)
Po drugie: jak Ourellowi się udało z tego wyplątać?? Te wiązania polegają właśnie na takim skrępowaniu ruchów, by nie można było nawet palcem kiwnąć. Gabriell sam go rozwiązał, czy sznury były założone tylko na sztukę?

No dobra zaczęło się robić trochę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
477
66

Na półkach: ,

To jest tak złe...

To jest tak złe...

Pokaż mimo to

avatar
336
243

Na półkach: , ,

"Kopiuj-wklejka" mojej recenzji tomu pierwszego

"Kopiuj-wklejka" mojej recenzji tomu pierwszego

Pokaż mimo to

avatar
166
147

Na półkach:

Ten tom nie trzymał mnie bardzo fabularnie, niby coś się działo, ale losy nie szły do przodu. Może następne tomy podratują podsumowanie.

Ten tom nie trzymał mnie bardzo fabularnie, niby coś się działo, ale losy nie szły do przodu. Może następne tomy podratują podsumowanie.

Pokaż mimo to

avatar
606
216

Na półkach: , ,

Evę frustrowałby brak postępów w pracy, gdyby faktycznie pracowała.

Nie mam zielonego pojęcia, co tu się wydarzyło.

Evę frustrowałby brak postępów w pracy, gdyby faktycznie pracowała.

Nie mam zielonego pojęcia, co tu się wydarzyło.

Pokaż mimo to

avatar
712
466

Na półkach: ,

Jeszcze ciekawsza niż pierwsza część.

Jeszcze ciekawsza niż pierwsza część.

Pokaż mimo to

avatar
100
42

Na półkach:

Takie sobie, tak naprawdę. Nieraz wszystko dzieje się zbyt chaotycznie.

Takie sobie, tak naprawdę. Nieraz wszystko dzieje się zbyt chaotycznie.

Pokaż mimo to

avatar
201
16

Na półkach: , ,

Zanim zacznę, pozwólcie, że zacytuję wstęp z mojej opinii o pierwszym tomie: „Komiks „Exitus Letalis” jest papierowym debiutem KattLett, słynącej dotychczas z webkomiksów, które przyniosły jej niemałą popularność oraz sporą ilość hejtu. […] Zarys historii wydał mi się bardzo ciekawy: psycholog, Eva Monroe, została oddelegowana przez tajemniczą organizacje KZU, zajmującą się osobami ze zdolnościami parapsychicznymi, do Norwegii, aby odkryła tajemnicę nieśmiertelności szóstki mężczyzn naznaczonych piętnem II Wojny Światowej… Powiem tak: to moja prywatna opinia i nikomu jej nie narzucam, tak jest ze wszystkimi moimi ocenami i tak samo jest w tym przypadku. Polecam, bo lubię lub nie polecam, bo uważam, że nie warto.” W tej kwestii nic się nie zmieniło.
A co się zmieniło? Ano to, że w tym razem, po dogłębnym przemyśleniu i przedyskutowaniu niniejszego dzieła na forum i w prywatnych wiadomościach, postanowiłam napisać tę oto opinię. UWAGA! Zawarte w niej uwagi są cytatami osób, które w racjonalny i przemyślany sposób argumentują swoją niechęć oraz dystans wobec dzieł pani Michaliny Daszuty vel KattLett.
Eva Monroe, rudy seks na dwóch nogach i osiemnastoletnia psycholog przysłana do Nilfheim z misją odkrycia nieśmiertelności szóstki młodych bogów, którzy zostali naznaczeni piętnem nieśmiertelności, w dodatku obciążonych różnymi schorzeniami… Wiem, też mi się to wydawało bardzo intrygującym początkiem (wyłączając tę część, że wszyscy są piękni i seksowni, etc., etc.),ale niestety, w mojej opinii nie jest. Tom drugi jest zwyczajnym zapychaczem, miał pewnie zwiększyć napięcie przed wielką „bombą”, jaką miał się okazać tom trzeci… Nie wyszło. W zasadzie to nie będzie spoiler, jeśli napiszę, że przez 151 stron nie dzieje się praktycznie nic, co pchnęłoby fabułę do przodu… „Moim zdaniem, jakość tomów spadała wraz z kolejnością ich wydawania. Rysunki, w pierwszej części w miarę staranne w trzeciej były tylko poprawionymi bazgrołami. Jeśli na początku chamsko wklejone tła pojawiły się kilka razy i większość jeszcze robił program (co i tak nie powinno mieć miejsca) to czytając tom ostatni miałam wrażenie, że strony są robione po prostu na odwal się. Większość paneli opiera się po prostu na zdjęciu nakrytym jednym czy dwoma filtrami i postaci nabazgrolonej na środku. Przez jasne, zbyt dokładne tło (mam na myśli, że na fotce jest strasznie dużo rzeczy) nie mamy pojęcia na czym konkretnie skupić wzrok. Taki efekt osiąga już jeden art, a rozmawiamy o komiksie, gdzie na dwóch stornach patrzymy na średnio siedem kadrów. Całokształt czyta się wyjątkowo niewygodnie. W pierwszym, drugim tomie jeszcze można widać było skrawki fabuły, mieliśmy tajemnicę, punkty kulminacyjne. W trójeczce odniosłam wrażenie jakby Katt nie miała żadnego planu wydarzeń, czy scenariusza, ale posiadała w głowie wyobrażenie jednej rozmowy i ze trzech sytuacji, które powlepiała w randomowe części komiksu, a resztę tomu zapchała masą przezabawnych żartów. Na wyjaśnienie pytań, które przedstawia nam fabuła także się nie zapowiada. Bardzo tego nie chcę, ale domyślam się, Kotlet powtórzy sytuację z HFODa, najpierw tracąc cenne strony na bezsensowne sceny, rozwiąże większość zagadek na dwóch kartkach podając czytelnikowi masę informacji w niemalże jednym oknie dialogowym.” – tak przedstawia się opinia jednej z dziewczyn, z którymi miałam przyjemność rozmawiać o dziełach KattLett. I wiecie co? Nie wklejam tego z lenistwa, tylko po to, żeby pokazać, że większość argumentów przedstawionych przeze mnie i inne osoby nie są bezpodstawne. „Zazdrościsz, idiotko” – nie ma tu prawa bytu, dzieła Katt tracą poziom, sztampowość bohaterów, spłycanie dobrych historii, coraz bardziej niestaranne rysunki, robienie wszystkiego „na odwal”, to wszystko sprawia, że autorka coraz bardziej traci w moich oczach.

Zanim zacznę, pozwólcie, że zacytuję wstęp z mojej opinii o pierwszym tomie: „Komiks „Exitus Letalis” jest papierowym debiutem KattLett, słynącej dotychczas z webkomiksów, które przyniosły jej niemałą popularność oraz sporą ilość hejtu. […] Zarys historii wydał mi się bardzo ciekawy: psycholog, Eva Monroe, została oddelegowana przez tajemniczą organizacje KZU, zajmującą się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1108
740

Na półkach: , , , , ,

Czułam, że jak się wciągnę w tą historię i zaprzyjaźnię z bohaterami, to nie będę się mogła oderwać, i dokładnie tak się stało w przypadku tego komiksu. Nie mogłam przestać czytać i oderwać wzroku od genialnie wyrysowanych emocji na twarzach.

Całość historii nie posuwa się specjalnie wiele do przodu, ale absolutnie mi to nie przeszkadza, bo mam okazję obserwować zachowania i codzienne zmagania bohaterów z życiem, śledzić ich wzajemne relacje, które na pierwszy rzut oka wydają się głupie i dziecinne, a w rzeczywistości takie nie są. Trochę się wyjaśniło odnośnie Matta, coraz bardziej lubię tą postać. Eva nie za bardzo posunęła się do przodu w swoich badaniach, ale zaczyna kombinować ze swoimi nadprzyrodzonymi talentami i dowiaduję się co nieco o przeszłości. Nad wszystkim wisi wciąż nie wyjaśniona historia Marii, oraz przeszłość Evy, która również jest owiana tajemnicą.

Podobało mi się, autorka świetnie buduje napięcie, jest dowcipna, czasami wulgarna, jak trzeba poważna. Dostaję fajną opowieść, całą gamę emocji i rysunki, na które nie mogę się napatrzeć. I chcę więcej.

Czułam, że jak się wciągnę w tą historię i zaprzyjaźnię z bohaterami, to nie będę się mogła oderwać, i dokładnie tak się stało w przypadku tego komiksu. Nie mogłam przestać czytać i oderwać wzroku od genialnie wyrysowanych emocji na twarzach.

Całość historii nie posuwa się specjalnie wiele do przodu, ale absolutnie mi to nie przeszkadza, bo mam okazję obserwować...

więcej Pokaż mimo to

avatar
910
406

Na półkach: , ,

Bardzo fajny komiks. Strasznie wciąga :)

Bardzo fajny komiks. Strasznie wciąga :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    685
  • Posiadam
    257
  • Ulubione
    70
  • Chcę przeczytać
    69
  • Manga
    60
  • Mangi
    32
  • 2018
    15
  • Komiksy
    14
  • Mangi
    10
  • Chcę w prezencie
    7

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Exitus Letalis #2


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,2
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Zatracony w innym świecie #1 Hiroshi Noda, Takahiro Wakamatsu
Ocena 10,0
Zatracony w in... Hiroshi Noda, Takah...
Okładka książki Fantastyczna Czwórka 9 (1965) Jack Kirby, Stan Lee
Ocena 7,3
Fantastyczna C... Jack Kirby, Stan Le...

Przeczytaj także