Nie powiem, ciężka lektura. O dziwo, przebrnęłam przez nią do końca, a nawet nie była zła.
Jest to raczej książka... niby historyczna gdyż co najmniej 3 osoby istniały, ale też i religijna, bo mówi o czasach wczesnochrześcijańskich i obrońcach wiary. Co prawda przygody i życie oraz walka o wiarę, mogła być inna, ale mogła być też zbliżona.

Nie powiem, ciężka lektura. O dziwo, przebrnęłam przez nią do końca, a nawet nie była zła.
Jest to raczej książka... niby historyczna gdyż co najmniej 3 osoby istniały, ale też i religijna, bo mówi o czasach wczesnochrześcijańskich i obrońcach wiary. Co prawda przygody i życie oraz walka o wiarę, mogła być inna, ale mogła być też zbliżona.

Pozwolę sobie nie oceniać tej pozycji,bo wg mnie nie jest to typowa powieść ze zwrotami, akcji.....itp.Mnie zaciekawiła ze względu na możliwość poznania w jakiejś malutkiej części postaci świętego Wiktora z Xanten.Świętych i Błogosławionych jest mnóstwo (myślę ,że to krzepiące).Wg mnie najbardziej oczywistymi świętymi....są męczennicy za wiarę.Dlatego myślę oczywistymi,że w takich przypadkach nie trzeba zbyt długo rozwodzić się.....nad tym czy powinien wstąpić w szeregi "świętych"....."Nie złożę ofiary cesarzowi" -to opowiedzenie się konkretnie ,bez uników za wiarą w Boga św. Wiktora wraz ze swoimi żołnierzami.....Osobiście przyznaję się ,że dla mnie....jest to pojęcie ..."jak nie z tego świata"...cóż jestem człowiekiem...małej wiary..bo oprócz chcenia trzeba otrzymać taki dar....od Boga...Zresztą co ja wypisuję...przecież nikt ode mnie nie oczekuje czegoś spektakularnego,może wystarczy być też przyzwoitym człowiekiem....o to już prędzej można się postarać...

Pozwolę sobie nie oceniać tej pozycji,bo wg mnie nie jest to typowa powieść ze zwrotami, akcji.....itp.Mnie zaciekawiła ze względu na możliwość poznania w jakiejś malutkiej części postaci świętego Wiktora z Xanten.Świętych i Błogosławionych jest mnóstwo (myślę ,że to krzepiące).Wg mnie najbardziej oczywistymi świętymi....są męczennicy za wiarę.Dlatego myślę oczywistymi,że...