Ciężko przebrnąć przez początek książki. Czytelnik ma wrażenie, ze autor nie ma nic do powiedzenia, tylko cytuje to co innym zdarzyło się powiedzieć (alternatywnie napisać). Z pierwszych kilkudziesięciu stron wynika poważna krytyka religii, a czytelnik może dojść do wniosku, że najgorsza z tych wszystkich religii jest Komunizm - krytyka religijnych dogmatów przeplata się z cytatami Marksa, Engelsa i Lenina, których nie można podważać.
However, jakby powiedział Szekspir, po przydługawym wstępie możemy dowiedzieć się dużo ciekawych faktów dotyczących rozwoju religii (od religii pierwotnej, po współczesne Chrześcijaństwo),które nieraz rozjaśnią pewne sprawy, a nieraz wprowadzą w stan pewnej niepewności co podstaw rożnych systemów filozoficznych.

Ciężko przebrnąć przez początek książki. Czytelnik ma wrażenie, ze autor nie ma nic do powiedzenia, tylko cytuje to co innym zdarzyło się powiedzieć (alternatywnie napisać). Z pierwszych kilkudziesięciu stron wynika poważna krytyka religii, a czytelnik może dojść do wniosku, że najgorsza z tych wszystkich religii jest Komunizm - krytyka religijnych dogmatów przeplata się z...